#372919 - 17/07/2005 15:29
Re: Tour de France cz.3
|
journeyman
Meldunek: 13/05/2002
Postów: 83
Skąd: Kraków
|
Quote:
Witam ja dzis pewnie zagram takiego oto tripla
1074 Vinokourov A. - Totschnig G. 1.40 1075 Basso I. - Mancebo P.F. 1.30 1076 Kloden A. - Moreau Ch. 1.55 Same jedyneczki co do pierwszej pary to Kiwi juz sie wypowiedzial.Druga i Trzecia nie ukrywam ze sugeruje sie wczorajsza forma na etapie liczac na to, ze Moreau nie bedzie uciekal co w jego przypadku jest mozliwe gdzy strate ma jedna 8 min ale raczej go nie powinny inne teamy odpuscic.POzdrawiam
No i mnie niestety polozyl Kloeden Bardzo niemile mnie zaskoczyl ze tak szybko odpadl. Jutro dzien przerwy osobiscie czekam juz tylko na czasowke i ostatni etap pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#372920 - 17/07/2005 15:35
Re: Tour de France cz.3
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Quote:
Oto co dzsiaj postanowiłem zagrać u naszych naziemnych:
Toto-Mix Basso - Landis - 1.35 Ullrich - Zubeldia - 1.35 Kloden - Jaksche - 1.55
STS Armstrong - Ullrich - 1.25 Vinokourov - Totschnig - 1.40 Basso - Mancebo - 1.30
Kolejny fantastyczny dzień za nami.
|
Do góry
|
|
|
|
#372921 - 17/07/2005 15:54
Re: Tour de France cz.3
|
journeyman
Meldunek: 13/05/2002
Postów: 83
Skąd: Kraków
|
Tomo szczere gratulacje chyba zaczne sie opierac na twoich typach niz na moich .Po bardzo dobrym poczatku ostatnie dzionki mi nie sluza wiec jutro napewno biore na wstrzymanie (w koncu wolny dzien jest :P)Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#372925 - 19/07/2005 08:33
Re: Tour de France cz.3
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Dzisiejszy etap poprzez swą specyfikę staje się bardzo trudny do wytypowania i bardzo ciężko znaleźć jakieś ciekawe pary H2H czy to u netowych czy to u naziemnych. Na trasie etapu czekają nas dwie bardzo poważne góry,n szczególnie zaś ta druga Col d'Aubisque, ale od szczytu tej góry do metydzisiejszego etapu jest aż 70 kilometrów i nie należy spodziewać się na dzisiejszym etapie walki Armstronga, Basso, Rasmussena i całej reszty zawodników marzących jeszcze o podium klasyfikacji generalnej. Swą charakterystyką dzisiejszy etap najbardziej przypomina etap 9 i ewentualnie poprzez jego pryzmat można doszukiwać się typów na dzisiajOczywiście na szczycie góy jako pierwsi zameldują się Ci najlepsi ale przez pozostały dystans 70 km do grupy będą stopniowo dołączac kolejni kolarze i na mecie zamelduje nam się z pewnością kilkudziesięcioosobowa grupa kolarzy. Z pewnością pójdzie też jakaś ucieczka, a w niej widziałbym dobrych górali, ale nie będących w tym roku w optymalnej formie i mających pokaźną strate do lidera. Myślę tutaj chociażby o Botero, może Mayo i Heras się przełamią, a może młody Mercx będzie chciał coś udowodnić... Oczywiście tego typu ucieczka miałąby spore szanse przybycia na metę przed grupą zasadniczą i można się pobawić w wytypowanie zwycięzcy dzisiejszego etapu za bardzo symboliczne stawki. Jeżeli zaś do mety dojedzie większa grupa kolarzy to ja w roli faworyta widzę tutaj O'Gradiego, który chociaż góralem nie jest to w jeździe po górach na łeb bije McEwena, Hushovda i całą resztę sprinterów i uważam, że ma naprawde spore szanse znaleźć się w zasadniczej na finiszu i takiego własnie singielka symbolicznie sobie dzisiaj zagram i o ile nie znajdę jakichś naprawdę ciekawych par to na tym poprzestanę.
Zwycięzca etapu --- Stuart O'Grady --- 30.0 >>> 1/10
|
Do góry
|
|
|
|
#372926 - 19/07/2005 09:03
Re: Tour de France cz.3
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/05/2005
Postów: 2666
Skąd: Warszawa
|
Mnie zainteresowała jedna para w profie, a mianowicie :
Piepoli-Hincapie 2 @1.91 7/10
Jeśli obydwaj przyjadą w peletonie, co wg. mnie jest wielce prawdopodobne, to nie widzę innej możliwości niż wyższe miejsce Hincapiego, który zawsze dojeżdża z Discovery w czubie grupy, a mało ambitny Piepoli spokojnie będzie sobie finiszował pod koniec stawki...
co o tym myślicie?
|
Do góry
|
|
|
|
#372927 - 19/07/2005 09:17
Re: Tour de France cz.3
|
old hand
Meldunek: 14/08/2002
Postów: 1045
|
witam! moje spostrzezenie na ten etap wyglada nieco inaczej. porownujac z zeszlym rokiem, gdzie etap 18 http://www.cyclingnews.com/road/2004/tour04/?id=stages/stage18 moze nie az tak podobny do dzisiejszego ale mimo wszytsko charakteryzujacy sie nie az tak wysokimi, dlugimi i stromymi podjazdami wygral armstrong.Dlaczego? ..bo tempo tamtego etapu bylo duzo wieksze niz etapy rozgrywane w tym roku. duze znaczenie dla rozczygniecia zwyciescy dzisiejszej trasy ma wlasnie tempo samego peletonu i jego reakcji na ucieczki ktore moga i pewnie beda mialy miejsce. zywciestwo O'Grady-ego bedzie tu malo prawdopodobne ..bo podjazd na Col d'Aubisque (dlugosc 16.5km o srednim nachyleniu 7%) jest nie dla niego( chyba ze w tej ewnetualnej ucieczce..nie byloby kompletnie zadnego pretendetna na gorala nie wspominajac juz o samych goralach typu botero,preiro itp)...nawiasem mowiac..O'Grady ma bardzo duze szanse na jutrzejszym etapie http://www.letour.fr/2005/TDF/LIVE/us/1700/dprofil.htmlosobiscie wydaje mi sie ze etap wygra ktorys z tuzow z pierwszej 20tki w generalce dorzucajac jeszcze wspomnianego botero. moze to byc nawet i armstrong..ktory finiszowac tez potrafi..choc to troche mocno szalony typ( sugeruje sie tu ze chyba bardzo chce choc 1 etap wygrac...i jesli nie dzis ..to czasowke)...faworytem moze tez byc mancebo, ktoremu urodzilo sie nie dawno dziecko a takie rzeczy wskszeszaja u zawodnika dodatkowa motywacje (wygrane w poprzednich tdf: sastre, vinokurova..."gest kolyski" na mecie)...mimo wszytsko licze ze dzis nie beda jechac chlopaki jak na wakacjach a tempo bedzie zwawcze niz do tej pory i wyniki beda takie jak wymienilem. pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#372928 - 19/07/2005 09:50
Re: Tour de France cz.3
|
old hand
Meldunek: 12/12/2003
Postów: 714
|
Zdecydowanie etap nie do grania . Jest prawie pewne ze dzis znow bedziemy swiadkami ucieczek ktore beda mialy duze szanse na dojechanie do mety. Po premi gorskiej kiedy z peletonu odpadna sprinterzy uciekinierow nie bedzie mial kto gonic .Grupa Armstronga bedzie tylko kontrolowala aby przewaga uciekinierow za bardzo nie urosla i taki uklad bedzie im na reke. Teoretycznie jest jeszcze szansa ze na zjazdach sprinterzy dojada do peletonu ale nie sadze aby tak sie stalo .Nawet buki w to nie wierza ba nie widze aby wistawili w parach sprinterow.
|
Do góry
|
|
|
|
#372929 - 19/07/2005 12:20
Re: Tour de France cz.3
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Quote:
Mnie zainteresowała jedna para w profie, a mianowicie :
Piepoli-Hincapie 2 @1.91 7/10
Jeśli obydwaj przyjadą w peletonie, co wg. mnie jest wielce prawdopodobne, to nie widzę innej możliwości niż wyższe miejsce Hincapiego, który zawsze dojeżdża z Discovery w czubie grupy, a mało ambitny Piepoli spokojnie będzie sobie finiszował pod koniec stawki...
co o tym myślicie?
Dopiero będąc w Profie uwagę moją zwróciła właśnie ta para kolarzy i jest to mój jedyny typ kolarski na dzisiaj, oprócz wspomnianego typu na zwycięstwo O'Gradego za symboliczną stawkę. Tak jak pisał przedmówca obaj panowie powinni przyjechac w tej samej grupie, Hincapie jest pierwszym przyboznym Lanca i nie powinien go opuścić na żadnej z obu gór, a nawet jęsli by nie wytrzymał tempa to z pewnością nie straci tyle by potem nie dojechać do głównej grupy. Zafiniszuje z pewnościa w najbliższych okolicach swojego lidera, a że Armstrong finiszuje raczej w tej głównej połowie stawki (choć nie są to czołowe miejsca) to i Hincapie będzie w finiszował w tych okolicach. Piepoli tak jak już któregoś dnia pisałem jest strasznym minimalistą, jeżeli nie ma szans na zawalcenie o najwyższy etapowy laur to po prostu kompletnie odpuszcza i dojeżdża na szarym końcu peletonu. Jedynym zagrożeniem może byc tutaj jakaś ucieczka z jego udziałem, ale Piepolego akurat o to nie podejrzewam. Na dotychczas rozegranych 13 etapach (nie liczę obu czasówek) tylko 3 razy Piepoli finiszował przed Amerykaninem, tak więc rzeczony typ staje się tym bardziej prawdopodobny.
Piepoli - Hincapie --- 2 --- 1.91 >>> 8/10
Przepraszam, ze udzielam się o tak późnej porze i możecie uważać, że to teraz mogę sobie pisać co chcę a i tak to nikomu to się do niczego nie przyda bo kolarze już w drodze i nikt nic nie postawi no ale dopiero kilka minut temu przywiało mnie do domu i chciałem się podzielić swoim dzisiejszym typowaniem.
|
Do góry
|
|
|
|
#372930 - 19/07/2005 15:29
Re: Tour de France cz.3
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Quote:
Quote:
Mnie zainteresowała jedna para w profie, a mianowicie :
Piepoli-Hincapie 2 @1.91 7/10
Jeśli obydwaj przyjadą w peletonie, co wg. mnie jest wielce prawdopodobne, to nie widzę innej możliwości niż wyższe miejsce Hincapiego, który zawsze dojeżdża z Discovery w czubie grupy, a mało ambitny Piepoli spokojnie będzie sobie finiszował pod koniec stawki...
co o tym myślicie?
Dopiero będąc w Profie uwagę moją zwróciła właśnie ta para kolarzy i jest to mój jedyny typ kolarski na dzisiaj, oprócz wspomnianego typu na zwycięstwo O'Gradego za symboliczną stawkę. Tak jak pisał przedmówca obaj panowie powinni przyjechac w tej samej grupie, Hincapie jest pierwszym przyboznym Lanca i nie powinien go opuścić na żadnej z obu gór, a nawet jęsli by nie wytrzymał tempa to z pewnością nie straci tyle by potem nie dojechać do głównej grupy. Zafiniszuje z pewnościa w najbliższych okolicach swojego lidera, a że Armstrong finiszuje raczej w tej głównej połowie stawki (choć nie są to czołowe miejsca) to i Hincapie będzie w finiszował w tych okolicach. Piepoli tak jak już któregoś dnia pisałem jest strasznym minimalistą, jeżeli nie ma szans na zawalcenie o najwyższy etapowy laur to po prostu kompletnie odpuszcza i dojeżdża na szarym końcu peletonu. Jedynym zagrożeniem może byc tutaj jakaś ucieczka z jego udziałem, ale Piepolego akurat o to nie podejrzewam. Na dotychczas rozegranych 13 etapach (nie liczę obu czasówek) tylko 3 razy Piepoli finiszował przed Amerykaninem, tak więc rzeczony typ staje się tym bardziej prawdopodobny.
Piepoli - Hincapie --- 2 --- 1.91 >>> 8/10
28 Hincapie 60 Piepoli
|
Do góry
|
|
|
|
#372931 - 20/07/2005 08:03
Re: Tour de France cz.3
|
addict
Meldunek: 04/01/2005
Postów: 644
Skąd: Olsztyn
|
Hej, dzis plaski etapik wiec zdecydowanie pod sprinterow Jak dla mnie dzis w ciemno mozna grac pare Hushovd T. - Cooke B. na 1 W dotychaczasowych etapach plaskich tam gdzie liczyli sie sprinterzy na finiszu Hushovd wygrywal zawsze poza etapem 7 gdzie przegral minimalnie z Baden'em. Zreszta Hushovd walczy caly czas o zielona koszulke najlepszego sprintera Tak troche krotko na temat tej pary ale wydaje mi sie ze nie ma co sie rozpisywac na temat tej pary Pozdrawiam Kiwi
|
Do góry
|
|
|
|
|
|