#370408 - 06/07/2005 15:29
Tour de France cz.2
|
Didżej
Meldunek: 06/10/2002
Postów: 9548
Skąd: Wieluń
|
Poprzednia część [1] Oficjalna strona wyścigu Orginalnie wysłal: tomo
Zapraszam do dyskusji nad największym, najtrudniejszym, najpopularniejszym, najwspanialszym i najbardziej emocjonującym wyścigiem świata, wyścigiem, w którym każdy kolarz chciałby choć raz w życiu wystartować, ale tego zaszytu mogą dostąpić tylko najlepsi z najlepszych...
Miejmy nadzieje że tegoroczny Tour de France pozostanie jeszcze długo w naszej pamięci, zarówno ze względu na czysto sportowe emocje, jak i wymierne korzyści materialne, czego sobie samemu i wam wszystkim życzę.
Mnie na pierwszy rzut oka (bez głębokich analiz) najciekawsze wydają się typy na Under 4.5 liderów w całym wyścigu oraz Under 3.5 etapów wygranych przez Lanca Armstronga.
A może ktoś ma inne ciekawe propozycje?
Inne przydatne linki:
Eurosport
|
Do góry
|
|
|
|
#370410 - 06/07/2005 16:45
Re: Tour de France cz.2
|
#1 WorldSpeedway
Meldunek: 03/06/2005
Postów: 38603
Skąd: Caja Mágica
|
Brawo Eksperci. Seria trwa,a myslałem że dzis nic sie nie da pograć.Wchodze 12:50 na temat a tu takie kąski ,przy przepisywaniu trojki nawet lekka pomyłka bo zamiast pary boonen-kirsipu poszlo z nazonem(na jedno wyszło ).Dochodze do profa 13:10.pech chciał,że 2 złotowiec przede mną.Odliczam cenne sekundy,w głowie jedna myśl FASTER!!! . Udało sie kupon wybity 13:13 (śmiech) Jeszcze raz wielkie dzięki BIG STAR, TOMO i spółce POZDRO
|
Do góry
|
|
|
|
#370411 - 06/07/2005 16:54
Re: Tour de France cz.2
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 8023
Skąd: Tu gdzie jest najlepiej
|
Quote:
Brawo Eksperci. Seria trwa,a myslałem że dzis nic sie nie da pograć.Wchodze 12:50 na temat a tu takie kąski ,przy przepisywaniu trojki nawet lekka pomyłka bo zamiast pary boonen-kirsipu poszlo z nazonem(na jedno wyszło ).Dochodze do profa 13:10.pech chciał,że 2 złotowiec przede mną.Odliczam cenne sekundy,w głowie jedna myśl FASTER!!! . Udało sie kupon wybity 13:13 (śmiech)
Jeszcze raz wielkie dzięki BIG STAR, TOMO i spółce
POZDRO
Dochodze do profa 13:10.pech chciał,że 2 złotowiec przede mną.Odliczam cenne sekundy,w głowie jedna myśl FASTER!!! . A to dobre zdanie nie mogę Tak sie uśmiałem jak to przczeczytałem.... Tez chciałem podziękowac za dobre typki.Dziękówa wszystkim znawcom tego tematu.
|
Do góry
|
|
|
|
#370414 - 06/07/2005 19:03
Re: Tour de France cz.2
|
newbie
Meldunek: 18/01/2005
Postów: 35
Skąd: Kraków
|
Jutrzejszy etap (199 km) też mozna zaliczyć do płaskich, choć będzie troszkę może trudniejszy bowiem są 4 premie górskie (IV kategoria) na końcowych 100km.Ostatnia premia jest 13 km przed metą (3km podjazdu, 5,2%) W historii TdF nie było jeszcze etapu Troyes - Nancy, był podobny (Troyes - Nevers) w 2004 i wygrał go Petacchi, więc można mniemać że w tym roku będzie podobnie (znaczy się rozstrzygfnie sprint), choć o finiszu w Nancy nie wiele moge poweidziec bo ostatni miał miejsce w 1988. Jest to ostatni taki typowy etap płaski,więc ostatnia szansa (następna dopiero po Pirenejach) dla sprinterów, ale może się zdarzyć też udana ucieczka,której dzisiaj w sumie wiele osób się spodziewało. Jak większość tutaj pod uwagę głównie biorę Boonena i McEwena; Hushovt mocny, dziś bez żadnego rozprowadzania zajął 3 miejsce. Grałbym przeciwko Cookovi bo jest w słabej formie co było widać i na poprzednich etapach i dziś (dodatkowo nieudane rozprowadzenie).No ale to musza się kursy pokazać Dodatkowo można zawsze grać typ polecany przez Rivaldo (jak będzie) Ulrich vs Lance, rzeczywiście amerykanin wbrew temu co mówił że lider powinien byc w top20-30 sam tego nei stosuje (podobnie było w poprzednich latach) i zawsze przyjeżdzą za Janem To tyle tak na szybko oby dobra passa trwałą jak najdłużej
|
Do góry
|
|
|
|
#370415 - 06/07/2005 20:01
Re: Tour de France cz.2
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
cyt: Mam jeszcze prośbę do g00ńka i innych specjalistow z kolarstwa aby podali 10 - 15 najlepszych górali bo ja znam tylko kilku wielkich takich jak Basso Armstrong i Ullrich a daję sobie rękę uciąć że prof da promo na górskich etapach na 100%. Ja fachowcem nie jestem, bo kolarstwo znam głownie z tego co obejrze na TdF i Giro + jakies MS, fragmenty Vuelty, pojedyncze klasyki i TdP Jakkolwiek pojęcie 10-15 najlepszych górali moim zdaniem jest jednak troche absurdalne, bo tutaj - w duzych górach ogromne znaczenie ma forma i dyspozycja dnia. Wystarczy spojrzeć na zeszłoroczny tour gdzie nie wytrzymywali tempa Mayo i Heras i przyjezdzali daleko poza szeroko pojętą czołowką. Liczy się także pozycja w generalce, bo to może motywować albo i demotywować - idealny przykład to zeszłoroczna genialna jazda Kloedena. Niemniej jednak zgadzam sie, że jesli prof wystawiać bedzie TdF nadal[i inne] buki [a przez wasz megahurraoptymizm zaczynam miec co do tego małe obawy] to znajdą sie błedy. Ale mogą sie tez znalezc teoretyczne papierowe megapewniaki które zawiodą. Niezawodny i taki na maxa niezatapialny to jest chyba jedynie najwiekszy omkarz Armstrong, wzglednie Ullrich + w moim odczuciu, mój faworyt Winokurow. Basso może zawieźć bo po raz pierwszy w karierze jechal w tym roku Giro, a to zazwyczaj odbijało się na dyspozycji w TdF takich górali jak np Simoni;] Wygrac - owszem, ale na pewno nie z takim podejsciem ze juz teraz wytypujemy sobei 15 najlepszych górali;], bo z takim podejsciem to zostawisz kase u buka niezaleznie czy to bedzie Profesjonal, Toto-mix czy B&W. I jeszcze jedno...chce niby zagrac jutro TdF, ale troche odstrasza mnie wasze niesamowite nastawienie na promocje i zysk. To by było za łatwe...
|
Do góry
|
|
|
|
#370417 - 06/07/2005 20:27
Re: Tour de France cz.2
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Quote:
cyt: Mam jeszcze prośbę do g00ńka i innych specjalistow z kolarstwa aby podali 10 - 15 najlepszych górali bo ja znam tylko kilku wielkich takich jak Basso Armstrong i Ullrich a daję sobie rękę uciąć że prof da promo na górskich etapach na 100%.
Ja fachowcem nie jestem, bo kolarstwo znam głownie z tego co obejrze na TdF i Giro + jakies MS, fragmenty Vuelty, pojedyncze klasyki i TdP
Jakkolwiek pojęcie 10-15 najlepszych górali moim zdaniem jest jednak troche absurdalne, bo tutaj - w duzych górach ogromne znaczenie ma forma i dyspozycja dnia. Wystarczy spojrzeć na zeszłoroczny tour gdzie nie wytrzymywali tempa Mayo i Heras i przyjezdzali daleko poza szeroko pojętą czołowką. Liczy się także pozycja w generalce, bo to może motywować albo i demotywować - idealny przykład to zeszłoroczna genialna jazda Kloedena.
Niemniej jednak zgadzam sie, że jesli prof wystawiać bedzie TdF nadal[i inne] buki [a przez wasz megahurraoptymizm zaczynam miec co do tego małe obawy] to znajdą sie błedy. Ale mogą sie tez znalezc teoretyczne papierowe megapewniaki które zawiodą. Niezawodny i taki na maxa niezatapialny to jest chyba jedynie najwiekszy omkarz Armstrong, wzglednie Ullrich + w moim odczuciu, mój faworyt Winokurow. Basso może zawieźć bo po raz pierwszy w karierze jechal w tym roku Giro, a to zazwyczaj odbijało się na dyspozycji w TdF takich górali jak np Simoni;]
Hmm, gorali czyli takich co to lubia spobie po gorach jezdzic, bo wlasciwie to liderzy ekip zawsze beda w czolowce, chyba ze ktos zawiedzie i inni ich zastapia
Dicovery wiadomo Lance
T-MOBILE TEAM Jan, Wino, zobaczyy jak z forma u Klodena, Guerini, ale nie wiamy kto na kogo bedzie pracowal
TEAM CSC Basso(zobaczymy jak z forma), do pomocy Sastre, Julich Voight bedzie pewnie uciekal
ILLES BALEARS-CAISSE D’EPARGNE Mancebo, Valverde, Karpets
RABOBANK Menchov, Rassmusen moze celowac w koszulke najlepszego gorala
PHONAK HEARING SYSTEMS Botero(ciekawe jak forma), Landis, Perreiro
SAUNIER DUVAL - PRODIR Piepoli lubi male gorki, specjalista od klasykow
LIBERTY SEGUROS - WÜRTH TEAM Heras, Beloki(zalezne od formy), Serrano, Gonzalez ale beda pracowac na Herasa
CREDIT AGRICOLE Moreau, ale z nim jest roznie, moze Cauchiolli
LIQUIGAS - BIANCHI Garzelli, Pelizzoti, a markus B. bedzie uciekal
GEROLSTEINER Totsching i Levi
EUSKALTEL - EUSKADI Mayo
gorale to glownie liderzy ekip, w niektorych bym widzial po 2 liderow, zobaczymy jak trafili z forma, czy nie beda oslabieni (Mayo last year), czy czegos zlego nie zjedza i nie beda miec problemow z zoladkiem(Basso w Giro, Vino we Vuelcie)
PS Pisalem szybko, wiec pewnie niektore nazwiska nieksztaliclem
|
Do góry
|
|
|
|
#370418 - 06/07/2005 20:54
Re: Tour de France cz.2
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
moim zdaniem Tour już jest rozstrzygnięty - nie wierzę, żeby ktokolwiek mógł pobić Armstronga - może mu conajwyżej dorównywać (jak Basso rok temu), ale po czasówkach to jest zdecydowanie za mało. Nie wierzę już w Ullricha - to już chyba zostało wielkie nazwisko. Rok temu fatalnie - teraz czasówkę już też zawalił... Myślę, że w konfrontacji z innymi czołowymi góralami Ullrich będzie oglądał w decydujących momentach ich plecy. NAtomiast mam w pamięci bardzo dobrą jazdę Vinokurova (2 czy 3 lata temu - już nie pamiętam) i mam przeczucie że on mocno namiesza jeśli chodzi o walkę o 2 miejsce. Ciekaw jestem dyspozycji Basso - rok temu był miłym zaskoczeniem, a czy powtórzy ten wyczyn teraz? Sądzę, że tak jak wspomniano wczesniej będzie decydowała dyspozycja kilku dni, aktualna forma - a tej można się tylko domyślać... Wszystko się okaże w górach. Natomiast myślę, że można trafnie przewidywać którzy kolarze będą w tym roku słabi. Poza tym tokiem rozumowania jest oczywiście Armstrong, bo to kolarz z innej planety
|
Do góry
|
|
|
|
#370419 - 06/07/2005 20:59
Re: Tour de France cz.2
|
addict
Meldunek: 16/04/2004
Postów: 424
Skąd: Białystok
|
www.kolarstwo-szosowe.gda.pl Ta strona moze być chyba pomocna.Ale nie ma co liczyć,że polskie buki wystawią powszechnie znanego dobrego górala,z powszechnie znanym słabym góralem w parze. Mysle ze może zaczną wzorowac swoja ofertę na ofertach netowych buków.Etapy sprinterskie to troche co innego,tu łatwiej o niespodziankę,dlatego buki(polskie) wystawiają takie dziwne pary,licząc na nieoczekiwane rozstrzygnięcia.Buki nie są tak głupie jak się wam wydaje! Nie zmienia to faktu,że czasami(byle jak najczęściej) zachowują się jakby nie ogladali wyścigu,a ofertę na TdF opracowali przed jego rozpoczęciem.
|
Do góry
|
|
|
|
#370421 - 06/07/2005 21:45
Re: Tour de France cz.2
|
enthusiast
Meldunek: 25/01/2005
Postów: 273
|
Quote:
Co do oferty polskich buków naziemnych na Tour de France to jak do tej pory jest ona wynikiem totalnego nieobeznania w temacie a nie mądrością buków i liczeniem na niepsodzianki. Na Boga jeśli się daje parę McEwen - Rodriguez to jest to totalna ignorancja, przecież Rodriguez rozprowadza własnie McEwena i nie ma innej opcji niż ta że przyjedzie za nim. Jedyną niespodzianką jaka może mieć miejsce na płaskich etapach jest upadek sprintera na finiszowych metrach lub ucieczka, ale zakładając że nie ma w niej jakiegoś kolarza spośród tych których mamy sparowanych ze sprinterami na swych kuponach to nie stanowi ona żadnego zagrożenia bowiem sprinterzy i tak będą się bić na mecie o swe punkty przybliżające ich do zielonej koszulki. Pewnie że buki jak zobaczą spustoszenia w swych kasach po wczorajszym i dzisiejszym etapie to pójda po rozum do głowy i 5 razy sie zastanowią zanim wystawią oferte na kolejne etapy. Jeżeli mi dadzą pare Boonen - McEwen czy Hushovd - O'Grady to po prostu tego nie obstawię ale to co wystawiali wczoraj i dzisiaj to jest paranoja i nie ma innej opcji jak ta by to wykorzystać. Jak jutro nie znajdziemy w ofertach nic ciekawego to płakał nie będę, swoje wczoraj i dzisiaj wygrałem, a jeśli dalej będą się bawic w Świętego Mikołaja to będziemy ich rżnąc po całości.
tomo po twim poscie ,o promocji na jutro mozna zapomnieć...,czasami lepiej nic nie pisać,i kosic kase dopóki się da,przecierz buki tez lukaja na to forum..
|
Do góry
|
|
|
|
#370423 - 06/07/2005 22:31
Re: Tour de France cz.2
|
enthusiast
Meldunek: 25/01/2005
Postów: 273
|
Quote:
Już ja widzę jak ktoś z Profa czy Toto czyta nasze wypociny...
Całkiem możliwe, że jutro nie natkniemy się na żadną promocję, ale będzie to tylko i wyłącznie efekt spustoszenia w kasah Profa i Tota a nie lektury tego tematu...
obysmiał rację
|
Do góry
|
|
|
|
#370424 - 06/07/2005 22:54
Re: Tour de France cz.2
|
old hand
Meldunek: 25/06/2004
Postów: 940
Skąd: LSW
|
Ale żałuje ,że nie wiedziałem,że w profie można grać TDF Myślę,że jutro też dadzą szeroką ofertę tylko troche bardziej przemyślaną. Jutrzejszy etap jest szansą dla harcowników bo na 13.5 km do mety mamy wzniesienie Côte de Maron ,długości 3.2 km ,o nachyleniu do 5.2 %,coś tam można na nim zrobić przewagi i drużyny mające w swoich drużynach czołowych spronterów bendą musiały się trochę namęczyć aby zlikwidować ucieczki. Myślę,że Boonen raczej nie powtórzy błędu z dzisiaj i nie "rozprowadzi" australijczyka. Ciekaw jestem czy norweg w końcu powalczy o wygraną bo dziś jakby zapóźno przeszedł do kontrataku (możliwe,że nie był w stanie wcześniej). Również zastanawiam się nad tym czy chłopaki z FDJ będą w stanie coś pokazać czy to co dzisiaj zrobili to był max ich możliwości. Z par na jutro podoba mi się dwójka "dostępna" w unibecie i expekcie: Davis - Eisel 2 1.85u (2.1 ex) Eisel dzisiaj był o jedno miejsce dalej bo trochę sobie źle FDJ końcówkę rozegrało natomiast na etapie odwrotna,więć po kursie powyzej dwóch typ jak najbardziej do zagrania.
|
Do góry
|
|
|
|
#370426 - 07/07/2005 00:14
Re: Tour de France cz.2
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
cyt:Już ja widzę jak ktoś z Profa czy Toto czyta nasze wypociny...
Całkiem możliwe, że jutro nie natkniemy się na żadną promocję, ale będzie to tylko i wyłącznie efekt spustoszenia w kasah Profa i Tota a nie lektury tego tematu...
jasne ze czyta, to raz. a dwa, że będzie to efekt tego i tego. Po tym jak ich skrajnie i dosadnie wysmialeś wskazując jeszcze głownie miejsce błedu zapomnij ze zobaczysz jeszcze taką pare czy tez pare podobnego rodzaju. Niemniej spustoszenia w kasie profa i toto syfu nie bedzie, bo jednak kolarstwa nie gra wiele ludzi. Tym bardziej w toto mixie w, ktorym to przebywanie przypomina podróż w czasie do PRL.
Ciekawe zdanie 'Armstrong - kolarz z innej planety'. Chyba z takiej co sie KOKS nazywa. Wzglednie 'koksiarz z innej planety'. Inna sprawa to to z jaka pasją mówi on o 'zyciowej formie'. Jedzie w końcu ostatni raz to mozna zaszalec ;]]] Wyscig juz wygrany, zreszta nikt nie pozwoliłby mu Armstrongowi nie wygrac[nawet gdyby był w takiej formie jak w 2003], zbyt duzo na tym duzo ludzi zarobi;]
No ale kij z tym, liczmy ze jutro w ofercie będzie ciekawie i że wygra McEwen;] W końcu jest najlepszym sprinterem z jezdzacych tu. Pewnie w gorach sie wycofa, bo po dyskwalifikacji[supermądrej zresztą, brawo] raczej nie powalczy o koszulke najlepszego sprintera;]
|
Do góry
|
|
|
|
|
|