Ja też nierozsądnie zagrałem bo mogłem tylko sprawdzić preflop i zaatakować dopiero postflop.
Głupota z mojej strony i szczęście z Twojej, tyle w temacie;)
Każdy z nas mógł to rozegrać na kilka innych sposobów, a wyszło jak wyszło.
Dla odmiany przed chwilą wszedłem w lekkiego beta z connectorem (89kier), złapałem kolor na flopie, sprawdziłem rzuconego allina. Rywal miał seta, który na riverze zamienił się w fulla i znów jestem biedny.
To niestety element tej gry, że raz river uratuje, innym razem wydyma. Niestety częściej dyma.