Podobno szykuję się druga seria pewnego programu popularnego w latach 90 - tych. Można tam opiszesz tą cała bulwersującą sytuację z ITI?... Tytuł tego programu brzmi " Urzekła mnie twoja historia "...

Powiedziała, co wiedziała osoba z prawdopodobnie najbardziej frajerskiej ekipy w Polsce.
Podobno na Konwiktorskiej w "podobnej" sytuacji wezwali by psy i wskazywali palcami "kto, co i dlaczego".

Inzaghi78 co Ci może McDziarz wytłumaczyć jak to jest jeszcze dzieciak był może na kilku meczach albo i nie a to, co tu pisze to w większości cytaty z innych stron

Dużo racji masz w tym, co piszesz ruch kibicowski na Łazienkowskiej został skutecznie zniszczony przez ITI od momentu wejścia do Legii prowadza politykę mająca na celu wymianę publiczności wiele osób ma zakazy sporo osób wybrało tylko wyjazdy
W tej chwili trzeba ich po prostu przeczekać i taka taktykę przyjęli kibice i czekają, co się będzie działo na nowym stadionie
Ja osobiście w tym roku byłem na 4 meczach przy Łazienkowskiej, ponieważ atmosfery w tej chwili nie ma żadnej(duża zasługa w tym Waltera i jego przydupasów) a wydać 70 PLN żeby obejrzeć mecz na poziomie 2 ligowym mnie się nie widzi
Należy również pamiętać, że ochroniarze mogą używać bezkarnie gazu, który skutecznie ostudził zapały tych, którzy próbowali coś wtedy zrobić
Po trzecie należy wspomnieć również o okolicznościach, w jakich miało to miejsce okrzyk jeszcze jeden był bardzo nie fortunny a jakakolwiek rozpierducha w takich okolicznościach byłby to strzał w kolano i moim skromnym zdaniem dobrze ze do niczego poważniejszego nie doszło, bo przyniosłoby to więcej minusów niż plusów

P.S
McDziarz tym wpisem o tych karach to trochę się zbłaźniłeś

halo...
ja tam LW bronić nie zamierzam - nie moje podwórko, ale...

mamy rok 2009, a za chwilę 2010, za 2 lata Euro w Polsce, wszystko się totalnie zmienia

wykręcenie dzisiaj czegokolwiek na stadionie to samobójstwo - monitoring, metody operacyjne piesków, sądy, kary dla klubów itd.
zwłaszcza na Legii, ze względu na doskonale znaną wszystkim sytuacje

więc pisanie o konsekwencjach jak najbardziej ma sens,a odwoływanie się do przeszłości - gdzie psy czy pseudoochrona dostawała ostry wpierdal nie ma sensu, bo te czasy już dawno minęły i nigdy nie wrócą

Nie wiem skąd masz takie informacje o moim stażu kibicowskim...???



tylko czemu ma służyć taka zgadywanka ???

\\ bez takich bo będzie kolejny BAN

wystarczy mi ze wiem ile masz lat i widzę co piszesz
P.S
wyczyść skrzynkę to Ci na priv napisze więcej

zaintrygowałeś mnie bo dalej nie wiem po czym twoja tęga głowa wnosi że na Legii jestem od kilku meczy...



troche się pomyliłeś bo nie kilka a kilkanaście i nie meczy a lat...

nie meczy, a meczów

A kumaty to na pewno nie jesteś, więc się nie zgrywaj.

jak chcesz mi zarzucić coś o stażu, to od razy uprzedzam, że moje jeźdzenie na Lecha jest wielokrotnością twoich wojaży, i to pewnie bliżej 20 niż 10 razy

s_LP ale przecież to nie do Ciebie były słowa skierowane

ale ja pisze do Ciebie

możesz łazić i 50 lat na Legię czy inny klub i być zupełnie niekumatym, więc nie jest to żadnym wyznacznikiem
a to, że piszesz pierdoły - jest faktem

"jak chcesz mi zarzucić coś o stażu, to od razy uprzedzam, że moje jeźdzenie na Lecha jest wielokrotnością twoich wojaży, i to pewnie bliżej 20 niż 10 razy"



w którym miejscu Panie Przekumaty chciałem Ci coś zarzucić o stażu ???

Panowie, wymiencie sie numerami telefonu tudziez innymi osiagalnymi srodkami komunikacji i dajcie juz spokoj innym ktorzy niekoniecznie sa ciekawi Waszej polemiki...

nie chciałeś... uprzedziłem jedynie

macinm22 - jakoś niezauważyłem Twojej aktywności w tym temacie, więc numery telefonu i inne złote rady zachowaj dla siebie

nawet jest cytat głównego zainteresowanego

"Szkoleniowiec Jagi chciał zaskoczyć wodzisławian. - Taki miałem pomysł na grę. Jestem trenerem, biorę odpowiedzialność za wyniki, za swoje decyzje. A tej odnośnie Tomka nie żałuję. Liczyłem na to, że wejdzie on na podmęczonych przeciwników i zrobi swoje. Tak się stało, bo przecież Tomek zdobył dwie bramki - broni się Probierz na łamach "Przeglądu Sportowego"."

Michaaaaaaaał Probieeeeeerz!

Pięknie taktykę przygotował Ciekawe czy ma jeszcze jakieś "asy" w rękawie na przyszłość

Wystawi Stano w bramce, bo jest wysoki albo Frankowskiego na prawej obronie, żeby atakował zza pleców pomocników

O godzinie 10. rozpocznie się specjalna konferencja prasowa, której głównym bohaterem będzie Guedes de Lima Cleber. Brazylijczyk, po kilkumiesięcznym pobycie w czeczeńskim Tereku Groznym, wraca do Wisły! Jego kontrakt został zawarty na cały rok 2010.

"Michał Pazdan, obrońca Górnika Zabrze trenuje z zespołem Wisły Kraków. 22-letni Pazdan mimo iż nadal ma ważny kontrakt z Górnikiem, przyjechał na testy do Wisły"

mało im jednego J(eł)opa w drużynie?

PAŃSTWO POLICYJNE

Kibice Legii, którzy wspierali 30 października Pogoń na meczu w Płocku, są wzywani na komendę. Co ciekawe większość kibiców zamiast zawiadomień, które zazwyczaj w takich przypadkach wysyłane są pocztą, o konieczności stawienia się na komendzie dowiaduje się telefonicznie lub osobiście. Zdarza się, że policjanci nachodzą kibiców w miejscu pracy i wręczają wezwanie.
Sprawą zajmuje się KSP Warszawa, do której sprawę skierowała komenda policji w Płocku. Policjanci chcą przesłuchać wszystkich kibiców znajdujących się na liście imiennej z meczu Wisła Płock - Pogoń Szczecin, którzy sympatyzują z Legią.

Policjantom chodzi m.in. o znalezienie osób, które odpalały pirotechnikę na stadionie w Płocku oraz inwigilację środowiska kibicowskiego. Fanom zadawane są pytania w stylu: "Czy widział Pan kto odpalał race, wieszał transparent?, Czy jest Pan chuliganem?, Czy widział Pan osoby z zakazami stadionowymi na meczu?, Kto wnosił na stadion race?".

Co ciekawe, wezwania dostają wszyscy z listy wyjazdowej, o których policja nie ma do tej pory zbyt wielu informacji. Także ci, którzy mimo że kupili wcześniej bilety, nie byli obecni na stadionie w Płocku

smieć Małecki znowu szaleje
http://sport.onet.pl/74331,1248675,2092277,,skandaliczne_zachowanie_wislaka_-_wstawaj__k__smieciu_kim_ty__k__jestes,wiadomosc.html
~czajna , 09.12.2009 16:23
Doskonale znam sytuację z Pana młodości, gdy uczęszczał Pan do jednego z suwalskich przedszkoli.. Wiem, iż wówczas naśmiewano się z Pana, a Pan po jednym z zakończonych niepowodzeniem starć, zjawił się na drugi dzień w placówce z Babcią, która pogroziła Pana rówieśnikowi skakanką.. Zdaję sobie sprawię, że było to dla Pana bardzo przykre doświadczenie, ale nie powinno ono rzutować na dalsze Pana losy...