Pierniczek czy aby ten tester byl oryginalny i mial swoja trwalosc?
130zl za duza butle 150 ml?

Hmm ciekawe

w Polsce z odpowiednimi kontaktami i bez podstawowego kupę kasy będziesz miał, co do tematu to oczywiście wszystko opiera się na sprzedaży, sam też masz obowiązek wydania jakiejś określonej kwoty na miesiąc, katalogi pewnie też nie są za darmo, kasę masz za to, że sam kogoś weźmiesz do tej firmy on będzie pod tobą i jak on coś kupi, bądź jego człowiek to ty będziesz miał z tego procent, z twoich wszystkich ludzi, procent będzie miał ten co ciebie zatrudnił, istna piramida ... owszem paru się tak dorobiło, tylko ilu ludzi musisz mieć pod sobą by tak się dorobić (a wszyscy muszą coś kupować). Wg mnie szkoda czasu na coś takiego, lepiej pójść do pracy, która cię coś konkretnego nauczy.

O rety, pass

Użyłem słowa "sprzedaż" pisząc o tym, że jest też możliwość zarabiania w ten sposób, nikt nikomu nie broni. Ja nie sprzedaję, kupuje na własne potrzeby bo i tak pewne produkty (mydło w płynie, żel pod prysznic, płyn do mycia naczyń) trzeba kupić co miesiąc, więc kupuję je w FM mając z tego punkty oraz kasę, jeżeli każdy pode mną podejdzie do tego w ten sposób i po prostu zmieni sklep to mi wystarczy, nie musi biegać z jakimiś katalogami. Wiem, że po dłuższym okresie czasu dojdę dzięki temu do dużych pieniędzy i mówcie sobie co chcecie, a jak komuś się spodobało to zapraszam, bądź co bądź, cztery osoby już się zainteresowały

Hagi ten zapach nie jest drogi, spokojnie kupisz zielonego bossa oryginalnego 150ml za 130pln, co innego z Chanelami jak ktos Ci oferuje za 130pln 100ml to w 99%to jest podróbka

smieszny temat, glownie ze wzgledu na to, ze kazdy wie lepiej
co was to ku* ludzie obchodzi na czym chce kase czlowiek zarobic ?;] chce, jego sprawa, wy checie to piszcie a nie kazdego chcecie obrocic tak zeby nikt na tym nie zyskal.

Gnacik, sprawdz PW mam pytanko

no nie wiem ja za 50ml szarego bossa place powyżej 200zeta w douglasie a z tego co wiem to większość perfum na allegro to welcome łódź a wiem to bo moi koledzy jeździli po takie i kupowali po 25 zl a sprzedawali na allegro za 100-150 zl.


A co do gnacika on nie sprzedaje podróbek a tzw odpowiedniki nazwy są inne a zapachy jak oryginalnych perfum jednak zgodzę się z tym trwałość słaba.

no jak kupujesz perfy w perfumeriach naziemnych typu Douglas/Sophora to placisz za 50ml ponad 200pln, perfumerie naziemne na kazdy produkt narzucaja olbrzymie marze(musza wyjsc na plus po oplaceniu sprzedawców a przede wszystkim wysokich oplat za wynajecie lokalu)w perfumeriach internetowych: dolce, perfumeriapl i innych mozesz kupic setke szarego Bossa za 160-170pln.

FM is cool gitara

szary Boss jest taki drogi , a jak ja chcialem sprzedac to za 100zl zyda nie znalazlem

w tym tygodniu bede mial szarego Bossa 100 ml za 35 EUR:)
....tylko, ze z Teneryfy:)
W zeszlym roku tam bylem i perumy i alko normalnie za grosze...same perfumerie i sklepy z alko na wyspie:))

phi
teneryfy...
jedziesz na ukraine i masz takiego za 30 PLN
o wodce fajkach i pieknych kobietach niewspominajac

I sobie gadajcie co chcecie...

Ja zacząłem działać dopiero na początku lipca, więc efekty są niezłe, jak ktoś chce podobnie to zapraszam :-)

Pozdrawiam,
Janusz

gratulacje, jesli dla CIebie to jest cos to jest najwazniejsze, ze sie w tym spelniasz

ja niestety dalej, uwazam ze to troche gowniane, ale moze to tylko moje subiektywne odczucie

Niezłe masz tempo, ładnie ładnie. Podejdziesz pod perłę czy nie bardzo w grudniu?

Ceny perfum w angli sa duzo nizsze w poslce ale to zadne odkrycie.
Sklep w ktorym sa sprzedawane tylko testery , ostatio kupilem hugo bossa ( pormocyjnie )buteleczka 90mln taka w kształcie pol koła za 9.99 ... brzydkie pudelko ale cena smieszna jak za takie perfumki

jesli ktos siedzi w Anglii i nie przelicza wszystkiego na zlotowki to wszystko jest tansze

@Exp - Ani trochę się w tym nie spełniam, ale jest to dla mnie taki niezły dodatek, mogę spokojnie zająć się studiowaniem oraz moją inną pracą, którą co prawda jest mniej dochodowa, ale bardzo ją lubię :-) Dalej uważasz to za gówniane zajęcie ? Spoko, jakiś czas temu wrzuciłem artykuł z Wprost o MLMach, przeczytaj sobie.

@pauL005 - Nie ma opcji, moje 3 nogi wyglądają w ten sposób 18%, 12% i 6%, teraz pompuje ile mogę w ta 6%, bo ta 12% już nabiera tempa.

@zaplutek - Mam gdzieś, że w Anglii można kupić taniej czy coś, ja tych kosmetyków nie sprzedaję tylko używam, buduję strukturę oraz zarabiam. Aha no i gratuluję udanego zakupu Hugo Bossa, wygrałeś życie ! :-)

Te kwoty wypłat, to miesięczne czy od początku działalności ?

Bo tak sobie liczę i wychodzi mi, że przy 30% zysku ze sprzedaży produktu trzeba by było mieć niezłą siatkę dystrybutorów pod sobą.

Załóżmy, że kupuję miesięcznie produkty za 100 PLN (np szampon, mydło, płyn do kąpieli, płyn do mycia naczyń), na czym zarabiam 30 PLN. Żeby zarobić 2k, to należałoby mieć siatkę złożoną z 60-70 osób. Szczerze mówiąc nie wiem czy to dużo, czy mało, ale wydaje mi się, że na samym kupowaniu kupowaniu produktów do osobistego użytku byłoby ciężko taką kwotę wygenerować i bez sprzedaży bezpośredniej się nie obejdzie.

Być może się mylę, więc będę wdzięczny za odniesienie się do tego, co napisałem powyżej.

Szewa dolicz sobie jeszcze od kazdej zwerbowanej osoby kilkadziesiat zloty ( 100zl?) to Ci moze wyjdzie moze kilka stowek miesiecznie.
Dla mnie to jest jakas "piramida argentynska". Na mnie osobiscie zadne wykresy, artykuly z gazet nie robia zadnego wrazenia, typowe zachowanie wczesniej wspomnianej przeze mnie "piramidy argentynskiej" czyli mamienie ludu latwa kasa.

PS.Gnacik jak sie myle to przepraszam.