Tak, dostalem Switcha (trwalo to prawie 2 miesiace, bo jak karta przyszla, to PIN zginal, a jak PIN przyszedl, to karta wsiakla).
Mam to za duzo powiedziane, bo juz jest expired.

Karta Switch otwiera drogę do wszystkich brytyjskich bukmacherów. W moim przypadku 90% transakcji z bukmacherami dokonuję właśnie poprzez Switch. Dla tej karty nie ma alternatywy - jest po prostu nie do zastąpienia. Jedyny minus to wymóg posiadania konta bankowego w Anglii, czyli trzeba tam zamieszkać przynajmniej na krótki czas.

McKracken

Czy już korzystałeś ze swego konta i jak oceniasz usługę ?

No i jak można założyć tam konto i otrzymać kartę Switch ?

McKracken: minus? raczej plus...
nie lubisz anglii?

Conrad: Bardzo lubię Anglię, jest to mój ulubiony kraj w UE. Swoje konto mam w NatWest.

PRZEPRASZAM ZA EDYCJĘ WIADOMOŚCI, MÓJ BLĄD - CONRAD.

Profit:
No coz, tak jak mowil Conrad - warunkiem koniecznym jest wiza angielska nieturystyczna.

czyli rozumiem, że tam przebywasz od czasu do czasu, a tak z ciekawości, to oni łamali nogi jak Ty byłeś w Polsce czy w Anglii ?

PS. ... teraz wg prawa nie mozna miec konta zagranicą i jest to nasze prawo, które ma ulec właśnie zmianie

[QUOTE]Oryginalnie wysłał PROFIT:
[qb]czyli rozumiem, że tam przebywasz od czasu do czasu, a tak z ciekawości, to oni łamali nogi jak Ty byłeś w Polsce czy w Anglii ?

PS. ... teraz wg prawa nie mozna miec konta zagranicą i jest to nasze prawo, które ma ulec właśnie zmianie[/qb][/QUOTE]To w ogole byla dosc ciekawa historia, bo 2 dni po zgloszeniu ze nie dotarl do mnie PIN, lecialem na miesiac do Zambii do "narzeczonej". Dzwonili z banku raz, dwa razy dziennie przez ten miesiac na komorke, ale nawet nie mialo sensu odbierac, bo co im mialem powiedziec? Ze nie wiem czy juz "all right"? A po powrocie do Anglii na sekretarce to samo To sie nazywa dbac o klienta

PS moze u nas tez wreszcie tak bedzie

McKracken, przepraszam za błąd, mianowicie chciałem wysłać wiadomość używając funkcji "quote" a zamiast tego przypadkowo edytowałem Twoją wiadomość (wysłaną 16:09) wpisując tam treść swojego postu. Szczerze przepraszam za pomyłkę.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał McKracken:
[qb]McKracken: minus? raczej plus...
nie lubisz anglii?

Conrad: Bardzo lubię Anglię, jest to mój ulubiony kraj w UE. Swoje konto mam w NatWest.

PRZEPRASZAM ZA EDYCJĘ WIADOMOŚCI, MÓJ BLĄD - CONRAD.[/qb][/QUOTE]No problemo,
Tez sie zastanawialem nad NatWest, ale HSBC (wtedy to byl jeszcze Midland Bank przed fuzja) mial placowke tuz kolo miejsca mojego zamieszkania. A ja wtedy mialem jako punkt odniesienia tylko polskie banki, wiec wiesz...
Pozniej myslalem jeszcze nad Barclay's, ale ostatecznie zostalem w HSBC

Tak, Midland został przejęty przez Chińczyków. Też przyglądałem się Barclays ale oni chyba nie oferują karty Switch, zamiast tego wystawiając debetową kartę VISA. Dla wielu jest to duży plus, ale dla obstawiających w Anglii karta Switch jest podstawą do działalności.

Heh, właśnie dostałem w poczcie nową kartę Switch!

Jak juz tak wjechalismy w dygresje od tematu topiku musze przyznac ze w Anglii wole grac w klasycznych punktach Hilla, bo maja fajna atmosfere (50 telewizorow i zazwyczaj jakis typ, ktory twierdzil, ze widzial np. Kanu o 4 AM w nielegalnym "social club" (czyli Arsenal przegra) albo ze partnerke Le Saux podwozil jakis facet wiec pewnie niezbyt dobrze sie pomiedzy nimi dzieje (czyli ewidentna wtopa Chelsea) itp, itd

No i teraz uliczne punkty angielskich bukmacherów nie pobierają już podatku od stawki/wygranej.

W Polsce powinni to samo zrobić i znieść podatek od zakładów... tym bardziej, że zyski z tego podatku są znikome.

Obawiam sie ze niepredko to nastapi

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Conrad:
[qb]W Polsce powinni to samo zrobić i znieść podatek od zakładów... tym bardziej, że zyski z tego podatku są znikome.[/qb][/QUOTE]nie ma zysków znikomych dla kraju, który ma taki deficyt jak Polska.....

[QUOTE]Oryginalnie wysłał tysio111:
nie ma zysków znikomych dla kraju, który ma taki deficyt jak Polska.....[/QB][/QUOTE]trzeba zniwelowac przepasc miedzy importem a exportem, a nie golic obywateli na czym tylko sie da...
30-40% twojego przychodu idzie na panstwo i co z tego masz? Nawet za kondomy trzeba placic... :eek:

hmmmmmmm prześledź sobie zmiany gospodarcze jakie przeprowadzono w Irlandii, głównie po 1980 roku i jakie skutki daje branie kasy przez państwo skąd się tylko da i "zaciskanie pasa" jak mocno się tylko da to może parę spraw zrozumiesz i nie będziesz gadał takich..... Wcześniej oni nie mieli nawet czym piernąć, a teraz.....

pozdrawiam

[QUOTE]Oryginalnie wysłał tysio111:
[qb]hmmmmmmm prześledź sobie zmiany gospodarcze jakie przeprowadzono w Irlandii, głównie po 1980 roku i jakie skutki daje branie kasy przez państwo skąd się tylko da i "zaciskanie pasa" jak mocno się tylko da to może parę spraw zrozumiesz i nie będziesz gadał takich..... Wcześniej oni nie mieli nawet czym piernąć, a teraz.....

pozdrawiam[/qb][/QUOTE]tysio,
Branie i "zaciskanie pasa" to tylko sukcesu polowa, wazne, a nawet wazniejsze jest jak te srodki sa wydatkowane. Tak sie sklada, ze u nas panstwo jest dobre tylko w braniu, a brakuje kontroli co sie faktycznie dzieje z tymi pieniedzmi pozniej. Efekt, ogromna czesc pieniedzy, nie tylko z podatkow ale i z UE idzie po prostu w bloto. W Irlandii obydwa te aspekty polityki "zaciskania pasa" byly pod scisla kontrola, stad sukces i tu nie trzeba wiele zeby to rozumiec. Taki byl sens mojego poprzedniego postu, a nie to ze musze placic podatki. Zreszta sam gram "patriotycznie" w STSie raz w tygodniu

pozdrawiam

masz rację co do tego wydawania, ale tam też kiedyś było tak z wydawaniem jak w Polsce i się zmieniło. W Polsce też się zmienić musi bo przecież taki burdel nie może trwać wiecznie

Ja osobiscie widze tylko jedna szanse na to: wejscie do UE, dzieki czemu ktos bedzie kontrolowal finanse na kazdym szczeblu, bo nasze kontrole g... daja

ekarta mBanku? - posiadam(zeby nie bylo ze nie na temat )