Zabielany - no właśnie o to mi chodzi... ustalając linię teoretycznie MUSZĄ się kierować tą sumą, ale problem w tym jaką liczbę spotkań wziąść pod uwagę
Przypatrując się tendencji drużyn, zmianą ich stylu i wynikom ostatnich spotkań można zniwelować loterię ("loterię", bo ja nie uważam obstawiania jakiegokolwiek za loteri). Ma to sens zwłaszcza w przypadkach takich jak ... wiadomo... Denver. Zmiana była tak radykalna, że początkowo zdarzały się linię niższe niż 190pkt. W spotkaniach z udziałem tego teamu w ostatnim czasie często padało po 210-220 i więcej punktów nawet. Przebicia więc były spore i stąd problem kolosalny z wyznaczeniem lini, co jak już wspomniałem można wykorzystać
Pozdrawiam.