Hoffenheim - Hertha Berlin 2
Bayer Leverkusen - Karlsruhe 1
Borussia Dortmund - Hamburg 1
Hannover 96 - Cologne 1
Werden Bremen - Bochum 1
VfB Stuttgart - Eintracht Frankfurt 1 TB
Bayern Munich - Schalke 04 1
Monchengladbach - Arminia Bielefeld x
Energie Cottbus - Wolfsburg 2
TB - W sobotnie popołudnie na Gottlieb-Daimler-Stadion VfB Stuttgart podejmie Eintracht Frankfurt. Gospodarze podobnie jak Borussia Dortmund czy Schalke wygrali cztery ostatnie mecze, dzięki czemu umocnili się na piątej pozycji, a mając 51 punktów w dorobku do lidera tracą 6 punktów. Tak więc pojawiły się głosy, że teoretycznie mają szansę na włączenie się do walki o mistrzostwo, lecz trener Babbel wydaje się studzić nastroje, słusznie zwracając uwagę na mankamenty w grze swego zespołu.
Stuttgart, choć w poprzedniej kolejce wysoko wygrał z FC Koeln, to jednak może mówić o sporym szczęściu, bowiem gdyby ówczesny rywal popisał się lepszą skutecznością mogło być różnie. U siebie Stuttgart prezentuje się świetnie, pięć ostatnich meczów to cztery zwycięstwa i jeden remis. Goście w poprzedniej kolejce rozbili Borussię Moenchengladbach 4:1 i umocnili się nad strefą spadkową. Ich przewaga wzrosła do 9 punktów, lecz nie można jeszcze z całą stanowczością stwierdzić, że się utrzymali. Po serii bez porażki, przyszła przegrana z Bayernem, teraz była wygrana ze Źrebakami, wszystko wskazuje, że podopieczni Friedhelma Funkela ponownie zaczynają grać w kratkę, jak to już miało miejsce w tym sezonie.
Zdecydowanym faworytem tej potyczki są gospodarze. Goście, choć dzielnie walczą o utrzymanie, jak widać z dobrym skutkiem, w tej konfrontacji nie mają dużych szans na zdobycie choćby punktu. Po pierwsze w pięciu ostatnich meczach wyjazdowych zdołali wygrać tylko raz i zdobyli tylko 3 gole. Po drugie wygrali tylko dwa razy w Stuttgarcie na siedem spotkań. Po trzecie mają o wiele większe problemy kadrowe – do grona kontuzjowanych dołączył ostatnio Fenin. Po czwarte Mario Gomez ponownie zaczął zdobywać gole i ma, lecz nie wielkie szanse na zdobycie tytułu króla strzelców. Nie wydaje mi się byśmy byli świadkami niespodzianki, czyli utraty punktów przez gospodarzy.