Ciekawa informacja z portalu f1.pl
FIA opublikowała oficjalne ciężary samochodów po kwalifikacji w Australii, które pozwalają na skalkulowanie, ile paliwa w samochodach mają kierowcy.
Najlżejszy bolid w pierwszej dziesiątce ma Robert Kubica, któremu paliwa powinno starczyć na około 14 okrążeń. To sugeruje, że Polak rozpocznie wyścig na miękkich oponach.
Wyniki ważenia pokazują także, jak duża jest dominacja zespołu Brawg GP. Jenson Button i Rubens Barrichello niepodzielnie panowali w finałowej czasówce nawet w ciężkich bolidach. Brazylijczyk był wolniejszy, ponieważ na pierwszy pit stop zjedzie później.
Dziwi niski ciężar samochodu Kazuki Nakajimy. Niewykluczone, że w komunikacie FIA pojawił się błąd, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby kierowca Williamsa miał zjechać na tankowanie niemal tuż po starcie. Chyba, że Williams przewiduje, że japoński samuraj uszkodzi skrzydło w zamieszaniu po starcie...
Waga bolidów (w kilogramach) według numerów startowych:
1. Lewis Hamilton 655
2. Heiki Kovalainen 690,6
3. Felipe Massa 654
4. Kimi Raikkonen 655,5
5. Robert Kubica 650
6. Nick Heidfeld 691
7. Fernando Alonso 680,7
8. Nelson Piquet 694,1
9. Jarno Trulli 660
10. Timo Glock 670
11. Sebastien Bourdais 662,5
12. Sebastien Buemi 675,6
14. Mark Webber 662
15. Sebastian Vettel 657
16. Nico Rosberg 657
17. Kazuki Nakajima 612,5
20. Adrian Sutil 684,5
21. Giancarlo Fisichella 689
22. Jenson Button 664
23. Rubens Barrichello 666,5