Strona 1 z 18 1 2 3 ... 17 18 >
Opcje tematu
#2828636 - 13/01/2009 03:17 LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga
Baqu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: ‎Mindfields
jak to napisał AL Capone sezon temu...

Cytat:
Sezon 2008 zacznie sie dopiero 6 kwietnia 2008 roku ale zachecam
do dyskusji juz tu i teraz nie czekajac na pierwsza dawke żużla.


kilka ciekawych artykułów ktore znalazłem odnośnie nowego sezonu...

Cytat:
Recesja zastopowała transfery żużlowców

Żużel. Czy najbardziej spektakularną zmianą barw klubowych w ekstralidze będzie przejście Amerykanina Grega Hancocka z Włókniarza Częstochowa do Lotosu Gdańsk? Wiele na to wskazuje. Polskie kluby nie mają bowiem pieniędzy na wielkie transfery
Kryzys finansowy w polskim żużlu sprawił, że w ostatnich tygodniach nie byliśmy świadkami spektakularnych transferów. W ubiegłym roku o tej porze pasjonowaliśmy się m.in. przejściem Tomasza Golloba i Rune Holty z Unii Tarnów do Stali Gorzów, a także Chrisa Holdera i Hansa Andersena z Atlasu Wrocław do Unibaksu Toruń czy Nickiego Pedersena z Marmy Rzeszów do Włókniarza Częstochowa. Tym razem transferów będzie niewiele. Można zakładać, że tej zimy w ekstralidze najwięcej emocji wzbudzi zmiana barw klubowych przez Grega Hancocka. Amerykanin - według nieoficjalnych informacji - w najbliższych dniach odejdzie z Włókniarza Częstochowa do Lotosu Gdańsk. Niewykluczone, że gdański klub wzmocnią też Kenneth Bjerre (negocjował z nim Atlas) i Robert Kościecha (na zasadzie wypożyczenia z Unibaksu Toruń).

Tymczasem pozostałe kluby w większości koncentrowały się na zatrzymaniu w składach dotychczasowych liderów. Oferowały im podobne gaże co w minionym sezonie. Właściwie nikt nie szalał z podwyżkami. Dlatego m.in. Hans Andersen, który zażądał od Unibaksu ok. 300 tysięcy złotych podwyżki, do tej pory nie podpisał umowy... Inni prezesi mieli mniej problemów ze swoimi liderami. Unia Leszno nadal będzie korzystać z usług Leigh Adamsa, Jarosława Hampela, Damiana Balińskiego i Krzysztofa Kasprzaka. We Wrocławiu pozostaną Jason Crump, Tomasz Jędrzejak i Daniel Jeleniewski. Do Atlasu niemal na pewno trafią też Scott Nicholls i Davey Watt ze zdegradowanej Marmy Rzeszów, tyle że w przypadku tego drugiego trudno mówić o spektakularnym transferze. Podobnie jak o ostatnich zakupach beniaminka Polonii Bydgoszcz, która sięgnęła po Tomasza Chrzanowskiego i Antonia Lindbaecka.

Najbardziej spektakularne transfery

a) przed sezonem 2008

Nicki Pedersen

(z Marmy Rzeszów do Włókniarza Częstochowa)

Tomasz Gollob i Rune Holta

(z Unii Tarnów do Stali Gorzów)

Hans Andersen i Chris Holder

(z Atlasu Wrocław do Unibaksu Toruń)

Kenneth Bjerre

(z Atlasu Wrocław do Marmy Rzeszów).

b) przed sezonem 2009

Greg Hancock

(z Włókniarza Częstochowa do Lotosu Gdańsk?)

Scott Nicholls

(z Marmy Rzeszów do Atlasu Wrocław?)

Kenneth Bjerre

(z Marmy Rzeszów do Lotosu Gdańsk?)


Cytat:
Żużlowe gwiazdy, czyli aktorzy prowincjonalni

Prezesi grożą, że ze względu na problemy finansowe w 2010 roku liga może zostać zawieszona. Problem w tym, że sami sobie są winni. To oni z prowincjonalnego sportu uczynili bardzo dobrze płatny biznes dla grupki zawodników, a przy okazji nie zrobili nic, aby żużel przestał być prowincjonalny.

Polski żużel przypomina teatrzyk absurdu. Bardzo tani teatrzyk. A w nim prowincjonalni aktorzy-żużlowcy swoimi popisami bawią tłumy. W Lesznie, Gorzowie czy Zielonej Górze, ale wciąż są tylko zaściankowymi grajkami. Są też ich mecenasi, czyli prezesi, którzy choć wyczuwali ową zaściankowość i tak na siłę windowali gaże dla swoich gwiazdeczek. Taki stan trwa od połowy lat 90. Gdy najpierw w Pile, Gorzowie, a potem innych miastach kilku mecenasów poczuło się na tyle dobrze, aby pokazać swoim rywalom, gdzie ich miejsce. Wówczas pojawiły się kwoty z księżyca. 600 tysięcy złotych za Tomasza Bajerskiego, 600 tysięcy za Rafała Okoniewskiego. Za aktorów, uściślijmy, prowincjonalnych.

Ale w sumie dlaczego nie? Mecenasów było stać, mieli przecież niezłe koneksje. W Pile pod koniec lat 90. na meczach pojawiał się wpływowy polityk SLD Marek Borowski, w Tarnowie kilka lat później widywany był inny magnat lewicy Krzysztof Janik. We Wrocławiu pierwsze skrzypce na trybunach i w mediach grał Ryszard Czarnecki, ze skomplikowaną przynależnością klubową: ex-AWS, na krótko przed akcesem do Samoobrony. Człowiek, który nie robił problemu z faktu, że jego klub pozyskuje wielkie kwoty ze spółek Skarbu Państwa. Przecież w innych klubach też wydawano astronomiczne pieniądze załatwiane przez polityków z państwowych firm.

Na początku nowego wieku teatrzyk trwał w najlepsze. Milion za kontrakt nikogo już nie dziwił. - To normalna stawka - bezmyślnie uspokajali się prezesi. I nikt nie robił problemu z faktu, że aktorzy prowincjonalni właśnie za pieniądze z polskich klubów robili objazdowe tournée po Europie. Areną ich popisów były wioski położone w promieniu 500 kilometrów od Londynu, gdzie większą estymą cieszą się wyścigi psów. Albo senne miasteczka gdzieś na północ od Sztokholmu, z trybunami przypominającymi nasypy kolejowe.

Bo tam - o dziwo - jest jeszcze żużlowa cywilizacja. Choć tamtejsze kluby bankrutują, ogłaszają upadłość albo wystawiają swoje nazwy na internetowe aukcje. Ale w Polsce przez te wszystkie lata nikt nie zadał sobie pytania: dlaczego utrzymujemy całą żużlową Europę za nasze pieniądze? Dlaczego żużlowiec X za pieniądze pobrane powiedzmy w Ostrowie robi sobie silnik na Grand Prix? I gdy niektórzy dziennikarze czy kibice zaczęli domagać się ujawnienia wysokości kontraktów, jeden z prezesów zagroził sądem za podawanie nieprawdziwych kwot kontraktowych. Owym działaczem był prezes klubu z Częstochowy, który zbudował zespół za wielkie miliony, a nie był w stanie zdobyć w tym roku nawet medalu.

Nagle mecenasi chcą zlikwidować teatrzyk z udziałem aktorów prowincjonalnych. Mówią, że za dużo kosztują. I w ogóle, co oni sobie wyobrażają, wciąż żądając podwyżek? Mecenasi grożą, że liga zniknie w 2010 roku. Dobrze, że wreszcie się obudzili!

Problem w tym, że to oni sami są winni. Oni i nikt inny. Bo to oni z prowincjonalnego sportu uczynili bardzo dobrze płatny biznes dla grupki zawodników. A przy okazji nie zrobili nic, aby ten sport przestał być prowincjonalny. Dlatego wciąż kojarzony jest z Lesznem, Gorzowem czy Zieloną Górą, a gdy radiowiec z Warszawy czyta serwis sportowy myli Włókniarza Częstochowa z tym z Pabianic. To sport, gdzie kilku sportowców w kontaktach z mediami chce uchodzić co najmniej za kierowców Formuły I. Ale nawet w porywach nie łączy ich z nimi nic.

Oni udają profesjonalistów. W rozmowach z dziennikarzami, a więc i kibicami, nie mają nic do powiedzenia. Najczęściej powtarzają komunały w stylu: "czas pokaże", "nie trafiłem z przełożeniami", "derby rządzą się swoimi prawami". Jednak to prezesi nie nauczyli ich, że w świecie nowoczesnych mediów promocja jest równie ważna, co sama jazda w lewo. Tych co zrozumieli tę prawidłowość jest niewielu. Dobrucki, Cegielski, Kowalik, Protasiewicz to nieliczne wyjątki.

Jest jeszcze coś. Kiedyś na jednym z forów internetowym jeden z kibiców futbolu dopytywał o "ten żużel". Dziwił się, że to jedyny sport, gdzie nie ma żadnej rywalizacji w europejskich pucharach, nie licząc kabaretowo-kadłubowego Klubowego Pucharu Europy. Ale o nim lepiej nie wspominać, bo jednodniowa rywalizacja w nim to żaden prestiż, a tylko męka dla klubów. Najszybciej zrozumieli to Szwedzi i Anglicy, którzy bojkotują puchar. W efekcie rywalizacji klubowej z prawdziwego zdarzenia nie ma. Za to wszyscy aktorzy jeżdżą przez cały tydzień. W Anglii, Danii, Szwecji, Rosji i Polsce. I zwykle na prowincji.


Cytat:
Andersson w Atlasie, Andersen w Gdańsku

W ostatnim tygodniu wyjaśniły się niemal wszystkie niewiadome w żużlowej ekstralidze. Atlas sięgnął po kolejnego juniora, jest nim Dennis Andersson. 17-letni Szwed nie ma gwarancji startów, ale trener Marek Cieślak chce go sprawdzić w przedsezonowych sparingach. Poza tym jest to inwestycja na przyszłość, bo Leon Madsen i Ben Barker za rok kończą wiek juniora. Andersson w Szwecji startował ostatnio w Masarnie Avesta, ale po bankructwie tego klubu podpisał umowę w Lejonen Gislaved. Do Atlasu nie trafi za to ostatecznie Mariusz Węgrzyk, który w sobotę porozumiał się z szefami I-ligowego RKM-u Rybnik. Dziś ma podpisać z tym klubem kontrakt.

Wiemy już także, w jakich klubach wystartują Hans Andersen i Greg Hancock. Ten pierwszy po fiasku rozmów z Unibaksem Toruń ostatecznie porozumiał się z Lotosem Gdańsk, gdzie ma być liderem beniaminka ekstraligi. W Toruniu nikt jednak nie płacze po Duńczyku, ma go zastąpić Robert Kościecha. Nie jest bowiem tajemnicą, że Andersen żądał za kontrakt kwoty przekraczającej 1,5 mln zł. Unibax był gotowy wyłożyć na kontrakt kwotę nieprzekraczającą 1,5 mln. Ale później, gdy Duńczyk odrzucił ofertę, szefowie klubu stopniowo zmniejszali kwotę kontraktu, tłumacząc się recesją na rynku. Andersenowi wydawało się jednak, że rozdaje karty. Do czasu, bo już pod koniec roku, gdy okazało się, że po Duńczyka może sięgnąć jedynie Unibax bądź Lotos, sytuacja zmieniła się diametralnie. Zawodnik obniżył swoje żądania, ale dla szefów toruńskiego klubu te ustępstwa były niewystarczające. W efekcie żużlowiec trafił do Lotosu.

W tym klubie nie wystartuje za to Greg Hancock. Amerykanin ostatecznie wolał pozostać w Częstochowie. Do kadry Włókniarza dołączyć ma też Sławomir Drabik.


@AL - czy mamy szansę na taką analizę jak rok temu ? :-)

Do góry
Bonus: Unibet
#2928646 - 21/02/2009 00:15 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: Baqu]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
Oh, wszystko fajnie tylko po co na tym etapie podpowiadać analitykom. Jak na razie wychylił się jedynie bet365, gdzie jest najlepszy analityk na rynku. A że część ludzi na rynku, którzy odpowiadają za wystawianie żużla to tacy "znafcy", którzy nie byliby w stanie np. rozpoznać sylwetki Kennego Cartera, to nie do końca chyba warto im podpowiadać. Niech się męczą.

Bet365 ruszył najodważniej i widać tu przekonanie do własnej wiedzy. Mimo tego moim zdaniem te 1,83 na mistrzostwo Unii Leszno to jest spory value bet (w przypadku BEL mamy chyba jeszcze większy).

Według mnie tylko kataklizm może odebrać Bykom tytuł mistrza Polski w nadchodzącym sezonie. Sytuacja wygląda tak, iż w ubiegłym roku zdecydowanie najmocniejsze w lidze były trzy drużyny: Unia, Apator oraz Włókniarz. Z tej trójki tylko Unia zachowała osobowy status quo. Włókniarz stracił Ułamka, do tego ma spore problemy organizacyjne i raczej wątpliwe wydaje się by powalczył w nadchodzącym sezonie o mistrzostwo. Apator znacznie zmniejszył swoją siłę rażenia. Przede wszystkim swój główny atut: super juniora - Holdera. Zamiast niego będzie Kus, ale różnica jakościowa jest tutaj wyraźna. Dodatkowo odszedł z zespołu "papierowy lider" Andersen, który wybrał nadmorski klimat. W takiej sytuacji, biorąc pod uwagę, że potencjał kadrowy Unii i Apatora w ubiegłym roku był wyrównany(ja bym się upierał nawet, że mimo iż to drużyna z moje miasta zdobyła tytuł DMP, to Unia miała faktycznie większe armaty), nie wydaje mi się możliwe by Anioły mogły nawiązać w tym roku walkę. Do tego dochodzi nowy stadion, a co za tym idzie nowy tor, który wcale nie musi być atutem gospodarzy. Nowy nierozjeżdżony tor zwiększa ponadto ryzyko kontuzji.

Jeżeli chodzi o resztę drużyn, to wzmocniły się Gorzów i Wrocław i namieszać może zwłaszcza ten pierwszy, tylko że... to nie ten poziom - zwyczajnie. Na każdej pozycji Stal ustępuje Unii. No powiedzmy, że przy bdb wietrze zestawienie Tomka i Adamsa wyjdzie na zero. Ale nie wydaje mi się, bowiem forma jaką pokazał Adams w zawodach w Australii pozwala sądzić, iż nadchodzący rok będzie w jego wykonaniu bliższy sezonowi 2007, niż 2008.

Co ważne zawodnicy Unii będą niemalże w całości oddani rozgrywkom ligowym. Ani Kasprzak, ani Hampel nie wystartują w GP i będą mogli całą świeżość oddać rozgrywkom ligowym. Powinno to dać wyraz w progresji wyników KK. W Lesznie w ostatnich 2 latach układało się to tak, że kiedy w 07 błyszczał Kasper, to Hampel jeździł przeciętnie. W roku ubiegłym było odwrotnie. Teraz obaj będą "wolni" i... aż strach pomyśleć.

Oprócz tego Unia bije na głowę całą ligę (może poza Polonią) juniorami. Duet Pavlic i Pawlicki na własnym torze może być nieuchwytny nawet dla... liderów ekip przyjezdnych. Obaj świetnie zorganizowani, sprzęt najwyższej klasy i talent pierwszej wody.

Dlatego, wyłączając kontuzje - nikt nie jest w stanie im zagrozić. 1,83 warto brać zatem z pocałowaniem ręki.

Aczkolwiek Swindon w Anglii za 2,60 to okazja na pewno nie gorsza smile

Na razie bez odbioru, więcej o lidze jak otworzą się inni.


Edited by buszmen (21/02/2009 00:17)

Do góry
#2941957 - 26/02/2009 08:25 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: buszmen]
spiwoor Offline
veteran

Meldunek: 21/02/2005
Postów: 1556
Skąd: Częstochowa
Pozwól Buszmen, że złamię ciszę radiową i napiszę coś co naprowadzi na rozsądne typowanie innych fanów żużla tongue

Sorry jeżeli pojadę zbyt ostro ale granie po kursie 1,83 na mistrzostwo Unii jest zwykłą głupotą.Nie mam zastrzeżeń co do Twojej oceny szans poszczególnych zespołów- Unia jako jedyna nie zmniejszyła swojej siły rażenia z poprzedniego sezonu, co stawia ją w roli papierowego faworyta w tym sezonie.

Zdecydowanie nie zgadzam się jednak co do technicznej strony.Piszesz, że tylko kataklizm może odebrać Unii mistrzostwo.Nie wiem tylko, czy za kataklizm uznajesz też kontuzje, które zdarzają się prawie każdej drużynie co roku.Dajmy na to, że przed finałowym dwumeczem (powiedzmy, że z Apatorem smile )połamie się Adams albo połamie się on i jeszcze któryś z liderów Unii.Ile wtedy jest wart kurs 1,83 na Unię?

Niestety ale takie sytuacje mogą zdarzyć się dosłownie w każdym momencie.Jako przykład podam bieg trzeci z rewanżu Włókniarz - Unia i pamiętny karambol z Ułamkiem i Richardsonem.Siedziałem sobie na wyjściu z pierwszego łuku i kiedy zobaczyłem jak nasza para wychodzi na 5:1 byłem pewien, że oto zaczyna się droga po mistrzostwo.Po kilku sekundach widziałem tylko naszych riderów wkomponowanych w bandę i wiedziałem, że właśnie skończył się sezon.


Nawet pomijając (wysokie) ryzyko wypadków i kontuzji, jakie niesie ten sport, to ten zakład nie podoba mi się z jeszcze jednego powodu.Uważam, że zainwestowanie dużych pieniędzy w jeden zakład(wobec zmiennych warunków) i długotrwałe czekanie na wynik jest gorsze od częstszego inwestowania mniejszych sum na różne wydarzenia.Jeżeli miałbym do wyboru włożenie jakiejś kwoty na zakład, który rozstrzygnie się dopiero za pół roku i którego warunków ostatecznego rozstrzygnięcia teraz nie znam, to wolałbym grać częściej szukając "okazji" smile Tym bardziej, że jak sam zauważyłeś analitycy zajmujący się żużlem, zaliczają co kilka kolejek niezłe kwiatki

Do góry
#2942473 - 26/02/2009 19:44 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: spiwoor]
morski_ptak Offline
addict

Meldunek: 21/12/2008
Postów: 553
ALe o czym tu dyskutować ??! Granie na prawie pol roku zakladu po kursie 1,83 jest nie oplacalne. Nawet jak zagrasz to za 100000 zł to zamrazasz kase na pol roku a i sukces jak wspomnial spiwoor może byc nie do konca zgodny z twoim typem. Wiadomo mize kusic 83% 6 mniesieczna lokata ale juz byli tacy co owe lokaty zakladali tongue

Do góry
#2942950 - 26/02/2009 22:38 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: morski_ptak]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
Cytat:

Siedziałem sobie na wyjściu z pierwszego łuku i kiedy zobaczyłem jak nasza para wychodzi na 5:1 byłem pewien, że oto zaczyna się droga po mistrzostwo.Po kilku sekundach widziałem tylko naszych riderów wkomponowanych w bandę i wiedziałem, że właśnie skończył się sezon.


Wiesz, to że byłeś pewien, że oto zaczyna się droga po mistrzostwo, to hmm smile Dla mnie Unia załatwiła sprawę dwumeczu w półfinale w pierwszym meczu i niespecjalnie wierzę by Włókniarz to wyjął, bez tego upadku. Mniejsza z tym, możemy się na ten temat spierać, a nikt nikomu i tak nic nie udowodni. Natomiast zapewne mielibyście brąz...

Wcale nie postuluję, żeby grac to za nie wiadomo ile, to po prostu dobry typ. Szanse według mnie oscylują wokół 80%, co przy kursie 1,83 jest chyba dość opłacalne?

Piszesz "kontuzja Adamsa". Unia miałaby spore szanse w finale 09 bez Adamsa(oczywiście z Z/Z, tak jak 07 bez Jarka) !! Jedna kontuzja Leszna nie sprowadza zespołu do statusu słabszego względem kogokolwiek. Strata Adamsa dla Unii nie jest tym samym, co strata Powera lub Herbiego dla Włókniarza.

Ale oczywiście, to nie jest do zagrania va banque, z uwagi na kontuzje właśnie. Jak wspomniałem, szacuje to na 80%.

Do góry
#2943306 - 27/02/2009 02:22 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: buszmen]
iti Offline
PLAYOFF WINNER

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 24583
Skąd: Rzeszów
A ja wam mowie, ze czarnym koniem bedzie Wroclaw i stac ich nawet na mistrzostwo Polski. Po cichu licze, ze to wlasnie oni zdobeda mistrzostwo, bo sklad maja bardzo fajny. No i maja przewage nad wszystkimi w postarci trenera-managera-toromistrza i Bog wie kogo jeszcze - Cieslaka. We Wroclawiu w tym roku nikt nie wygra, co do tego jestem przekonany. Na wyjazdacg tez nie bedzie najgorzej. Oczywiscie zakladam, ze obejdzie sie bez kontuzji w przypadku Wrocka. I smialo mozna probowac po kursie 36.00 z bet365 wygrana Wroclawia w lidze.

Do góry
#2943627 - 27/02/2009 03:41 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: iti]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
Jak ktoś lubi wyrzucać pieniądze w błoto, to można laugh laugh laugh Nie demonizuj możliwości Cieślaka. Wrocek ma skład, który przy dobrym wietrze może wejść do czwórki i przy jeszcze lepszym otrzeć się o medale. Skład bardzo podobny do składu Stali Rzeszów 07. Dużo lepszy junior, ale za to gorszy lider(Crump na pewno nie pojedzie jak Nicki w 07). Liga generalnie mocniejsza. To, że w tym roku korzystając na słabości innych Cieślak ulepił coś z niczego, to jeszcze nie znaczy, że teraz przy wzmocnieniach rozbije ligę. Wrocław był zdecydowanie najmocniejszy kadrowo w roku 07 ze wszystkich drużyn. Coachem był Marek, i co?

Przy Unii wygląda to miernie. Wystawisz mi bet przeciwko temu, że nikt nie wygra we Wro? Chętnie biorę ;] fifty-fifty? Możemy wyłączyć Play Off, żeby było uczciwiej, bo nie chcę się czuć jakbym Cię okradał laugh

Do góry
#2944254 - 27/02/2009 06:25 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: buszmen]
iti Offline
PLAYOFF WINNER

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 24583
Skąd: Rzeszów
Strasznie fikasz koles. Rozumy pozjadales? Na forum sportsboardu to samo. Jeden z najwiekszych kozakow.

Popatrz sobie jak slaby [na tle calej ligi..] mial sklad Wrocek w ubieglym sezonie poza moja Stala i unia. Mieli spasc z hukiem, ale juz nie chodzi o sam spadek. Ciezko bylo wygrac u Cieslaka. Leszno wygralo jednym punktem. Torun siedmioma. Jedynie Czestochowa wygrala tam dziesiecioma oczkami, ale bylo ZZ za Lee, a to przy takich zawodnikach jak Greg i Nicki robi roznice, bo reszta tez kelnerami nie jest i swoje dolozyla. Chyba mi nie wyjedziesz z meczem Wrocek-Czewa z PO ? Bo Wroclaw podlozyl sie juz przed meczem, ale dla nich to byl mecz o pietruszke, bo szans wiekszych na odrobienie strat z rewanzu [wedlug pierwotnego terminarza we Wrocku mial byc pierwszy mecz, byl drugi - ot nasz kochany GKSZ ;)] nie mial. A teraz Wrocek ma sklad nieporownywalnie lepszy. Wierze, ze Nicholls zacznie cos jechac w polskiej lidze przy Cieslaku. Watt nie zachwycal w poprzednim sezonie, ale inna sprawa dlaczego - moglbys tego niezrozumiec, jednak przy takim zawodniku jak Crump z pewnoscia odzyje [vide Nicki w druzynie w 2007]. Reszta swoje dolozy. Duzo rowniejsza forme prezentowal Janowski [odziwo] anizeli Pavlic czy Pawlicki. W dodatku nie wiadomo czy z takim samym zacieciem bedzie jechal Pawlicki czy cos sie w nim zablokuje - mam nadzieje, ze nie, bo to przyszlosc polskiego zuzla obok Janowskiego. Dalej uwazam, ze sklad Wrocka moze zagwarantowac zloto i kurs az taki duzy jest dla mnie zdziwieniem, bo maja wszystko, co trzeba do wywalczenia zlota. A Leszno ma dziure w skladzie w parze Adamsa. Pavlic i Pawlicki w pierwszym skladzie po 5 biegow? Ciezko. Jest Shields, ale nie jestem pewien czy jest w stanie robic regularnie punkty. Nie przekonuje mnie jego jazda.

Do góry
#2944690 - 27/02/2009 09:18 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: iti]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
W przeciwieństwie do Ciebie reprezentuje myśl, która wychodzi z banalnego wniosku, że Unia wygrywa tę ligę w cuglach. Ty próbujesz ubrać w ładne słowa kit, że Wrocław jest nie wiadomo jak silny i wcisnąć to ludziom. Kto tu jest kozak?

Lansowanie tezy o 08 i "wielkim majstersztyku" Cieślaka odbijam w bardzo prosty sposób - w 07 Cieślak miał najlepszy zespół w całej lidze i przegrał z kretesem. Coś na ten temat, czy jednak dalej wierzysz w mit wszechmogącego trenera?

Cytat:

Watt nie zachwycal w poprzednim sezonie, ale inna sprawa dlaczego - moglbys tego niezrozumiec, jednak przy takim zawodniku jak Crump z pewnoscia odzyje.


Pustosłowie.

Cytat:

Wierze, ze Nicholls zacznie cos jechac w polskiej lidze przy Cieslaku.


Pustosłowie.

Cytat:

Duzo rowniejsza forme prezentowal Janowski [odziwo] anizeli Pavlic czy Pawlicki


Polemizowałbym. Zresztą - w następnym roku może być odwrotnie. Pavlic ma dużo lepsze zaplecze, dużo lepsze umiejętności i dużo większe doświadczenie.

Cytat:

Dalej uwazam, ze sklad Wrocka moze zagwarantowac zloto


Fantazja ponosi... Mogę Ci w podobny sposób "udowodnić" retorycznie, że skład Polonii czy Wybrzeża jest na złoto. Tylko po co?

Cytat:

A Leszno ma dziure w skladzie w parze Adamsa. Pavlic i Pawlicki w pierwszym skladzie po 5 biegow? Ciezko. Jest Shields, ale nie jestem pewien czy jest w stanie robic regularnie punkty. Nie przekonuje mnie jego jazda.


A Watta, Jędrzejaka czy Jelenia cię przekonuje?? Unia ma do wyboru Shieldsa i Batchelora, w dodatku u siebie przy super jeździe Przemka w składzie seniorskim może jechać Jura. Gość w stylu Jelenia nie może się z nim nawet równać. Watt nie jest lepszy od Shieldsa(ogólnie, choć styl jazdy bardzo podobny).

Cytat:

Mieli spasc z hukiem, ale juz nie chodzi o sam spadek.


Kto? Wrocław? Nie przesadzasz? Ugrali 5 miejsce(przypadkiem), większość wróżyła im 6. Eksplodował talent Janowskiego i cała filozofia.

Ponawiam propozycję. Chętnie wejdę w zakład, że twierdza Wrocław padnie w zasadniczym.

Do góry
#2944704 - 27/02/2009 12:10 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: buszmen]
Vorspringer Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
Według mnie granie w tej dyscyplinie kursu 1,83 na mistrzostwo ligi jest chorym pomysłem. Argumentów nawet nie będę powtarzał, bo dla każdego kto siedzi w tym sporcie są one oczywiste. Wiedza, którą Buszmen niewątpliwie ma, to jedno, natomiast bezkrytycyzm w stosunku do własnych teorii i brak pokory to coś bardzo zgubnego.
Te 1,83 na Leszno przypomina mi owczy pęd gry na złoto dla Schlierenzauera w MŚ po jego niesamowitej serii triumfów w kolejnych pucharowych zawodach. Życzę chłopakowi by jutro poskakał jak najlepiej, bo to perełka czystej wody, ale bardzo prawdopodobne, że skończy się brakiem tego upragnionego złota.

Do góry
#2944808 - 27/02/2009 18:09 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: Vorspringer]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
Oj żużel to nie skoki smile W skokach wystarczy mały detal by zgubić formę, a w żużlu większość zależy od tego jak kto jest zorganizowany i jakim budżetem dysponuje. No nic każdy gra jak uważa, moim zdaniem Unia powinna być wystawiona na poziomie 1,4-1,5. Stąd 1,83 wydaje się value betem. Inna sprawa czy każdy ma ochotę bawić się w to na pół roku.

Cóż, no ja nie dam sobie wmówić, że Wrocław ujedzie coś wielkiego w lidze "bo Cieślak". Reaguje w ten sposób, bo jestem zdania, że kłamstwo powtarzane do znudzenia staje się prawdą. I tak jest z tym mitem. Cieślak w swojej karierze miał sukcesy i porażki, jak każdy. Jest świetnym specjalistą, jednym z lepszych(może najlepszym) w Polsce. Ale nie jest żadnym cudotwórcą.

A jak gdzieś szukać słabości Unii to w mnogości klanów w klubie przy jednoczesnej twardej ręce CzeCze smile Dla mnie ten zespół jest jednak nie do zdarcia, jeżeli nie rozłożą go połamane kości(odpukać).

Do góry
#2944827 - 27/02/2009 18:31 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: buszmen]
Siwy_WTS Offline
newbie

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 44
oj buszmen.. buszmen...

w sumie nie powinienem zawierać głosu w tej dyskusji bo ona bezpośrednio dotyczy mojego klubu.. ale powiem Ci tylko jedno....

Wrocek w tamtym sezonie przegrał u siebie 3 (no 4 z play off) mecze. Z unia 1 punktem (mecz życia Shieldsa.. super mierna postawa Wegrzyka i Słabonia) z Apatorem 4 (zajebiste transfery Maxa i Schleina ktorzy razem zdobyli 2ptk jesli ie nie myle.) no i z Czestochowa 41-49 gdzie 0 punktów zdobyl Słaboń w 5 startach, Sitera tez w kazdym z tych meczu zawalał na całej lini.... o porażce w play off z Czewa nie ma co pisać bo bez Crumpa to nawet nie miało sensu wyjezdzac na tor...
Na wyjazdch Wrocek przewidywanie przegrywał choć np. Na twoim Toruniu jedynie 8 punktami :):):):) lol z Mistrzem Polski? w takim składzie.... W Gorzowie 13 (bonus) Na Zielonce było prawie zwycięstwo..(bonus) Porażka w Czewie 13 to też nie dużo porównując składy. Rzeszów jedynie 4 punktami gdzie znowu zawala węgrzyk.

Wiec prosze Cię nie mów ze Wrocek bedzie tak nisko bo Wymiana Sitera, Węgrzyk, Słaboń na Nicholls, Watt, Backer jest naprawde znacząca.. do tego dochodzi jeszcze zdobytw doświadczenie Janowskigo i Jelenia który cały czas powtarzał ze za 1 rok płaci frycowe.

no i Do tego sir. Cieślak który jest najlepszym trenerem w Polsce co w poprzednim sezonie udowodnił smile

Nie mówię ze Wrocek będzie od razu Mistrzem ale na Podium będzie lightowo.
I już teraz sie mogę z tobą założyć ze we Wrocławiu nikt nie wygra...?
(a zwycięstwa będą w takich rozmiarach ze będzie spokojna walka o bonusy)

pozdrawiam.

Do góry
#2944986 - 27/02/2009 20:01 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: Siwy_WTS]
Krompa Offline
old hand

Meldunek: 21/11/2001
Postów: 796
Skąd: Polska
To jaki kurs na to, ze cos jednak Wroclaw w domu przegra? Podobnie jak Buszmen chetnie bym to zagral. wink

Do góry
#2945015 - 27/02/2009 20:21 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: Krompa]
Siwy_WTS Offline
newbie

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 44
Originally Posted By: Krompa
To jaki kurs na to, ze cos jednak Wroclaw w domu przegra? Podobnie jak Buszmen chetnie bym to zagral. wink


już widze, że co dwa tygodnie jak Wrocław bedzie jezdzil u siebie będe musial tutaj wchodzic i sie z was nabijać... a przez ja jestem poważnym człowiekiem laugh smile

pozdrawiam.

Do góry
#2945062 - 27/02/2009 20:36 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: Krompa]
loydek Offline
member

Meldunek: 12/01/2009
Postów: 102
Originally Posted By: Krompa
To jaki kurs na to, ze cos jednak Wroclaw w domu przegra? Podobnie jak Buszmen chetnie bym to zagral. wink


kto wie moze bet365 taki zaklad wystawi...

Do góry
#2945083 - 27/02/2009 20:46 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: loydek]
Siwy_WTS Offline
newbie

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 44
raczej nie ale sądząc ze wg nich wrocek bedzie na 6 pozycji to mysle ze w h2h z Zielonka.. Apatorem czy Włokniarzem bedzie super kurs.

Do góry
#2945088 - 27/02/2009 20:47 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: loydek]
Radmanovic Offline
old hand

Meldunek: 30/10/2004
Postów: 912
Skąd: łańcut
hehe no ciekawa dyskusja:) Ja to bym się z kolei mógł założyć że jeśli wrocław przegra jakiś mecz u siebie to maksymalnie jeden nie licząc play off:) Buszmen wchodzisz;)?

Do góry
#2945377 - 27/02/2009 22:49 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: Radmanovic]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
Cytat:

Wiec prosze Cię nie mów ze Wrocek bedzie tak nisko bo Wymiana Sitera, Węgrzyk, Słaboń na Nicholls, Watt, Backer jest naprawde znacząca.. do tego dochodzi jeszcze zdobytw doświadczenie Janowskigo i Jelenia który cały czas powtarzał ze za 1 rok płaci frycowe


Wcale nie mówię, napisałem, że przy dobrym wietrze może być w 4. I tego się trzymam. Drużyna kadrowo lekko słabsza od Gorzowa, Torunia. Na poziomie Czewy i Zielonej. Jednak między tą piątką zdecydują detale, a jeżeli wszystko super zagra w Bydgoszczy(prędzej) lub w Gdańsku, to która z tych drużyn też może zamieszać(wejść do 6). Ale śmieszy mnie robienie z Wrocka faworyta czy czarnego konia... tylko dlatego, że niby w 2008 WTS ugrał to 5-6 miejsce w dużo gorszym składzie. Co z tego wynika? Powtórzę po raz trzeci argument, na który nikt nie znalazł odpowiedzi. Ten "magik" Cieślak miał w 2007 zdecydowanie najsilniejszą kadrę do dyspozycji ze wszystkich managerów. I przegrał, mimo że stosował zagrywki poniżej pasa(ZZ za Jędrzejaka i inne wynalazki).

Dlatego próbuję uzmysłowić Wam, że to iż teraz Wrocław ma lepszy skład niż w 2008 wcale nie musi się przełożyć na lepsze miejsce w 09. Co z tego że było to 5-6 miejsce, skoro dla Wrocka 08 Włókniarz, Unia i Apator to były drużyny absolutnie poza zasięgiem. Pokonane Tarnów i Rzeszów to nie jest jakieś super osiągnięcie. Gorzów odpuścił Play Off, porozwalał się Holta. Ja nie traktuję poważnie tego, że to było 5.

Skład jest dużo lepszy niż w 08, powiedzmy że jak wszystko zagra to rokuje medalowe szanse. Ale Unia dla przykładu jest poza zasięgiem WTS smile Nie ma czego porównywać.

Cytat:

Z unia 1 punktem (mecz życia Shieldsa.. super mierna postawa Wegrzyka i Słabonia)


To fajny kwiatek laugh laugh laugh Porażka jednym punktem z uwagi na jokera i... mecz życia Jędrzejaka. Shields miał dużo lepsze występy w ligach zagranicznych, a występ we Wro to nie przypadek. Nic dziwnego że dobry startowiec robi dobry wynik na torze, na którym bieg kończy się na pierwszym łuku. Dla odmiany w Unii totalnie z.jebany sezon miał Adams, a 2009 powinien być dużo lepszy.

Natomiast jak chcecie się upierać i demonizować ten super 2008, to tak Wrocek przegrał 3 mecze z czołówką ligi(każdy wyraźnie), Zielona oddała mu dług za 07, Gorzów pojechał na ścięcie. Czyli gdzie ten super power WTS na własnym torze i magia Cieślaka?

Do góry
#2945396 - 27/02/2009 23:07 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: buszmen]
Siwy_WTS Offline
newbie

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 44
Originally Posted By: buszmen
Cytat:

Wiec prosze Cię nie mów ze Wrocek bedzie tak nisko bo Wymiana Sitera, Węgrzyk, Słaboń na Nicholls, Watt, Backer jest naprawde znacząca.. do tego dochodzi jeszcze zdobytw doświadczenie Janowskigo i Jelenia który cały czas powtarzał ze za 1 rok płaci frycowe


Wcale nie mówię, napisałem, że przy dobrym wietrze może być w 4. I tego się trzymam. Drużyna kadrowo lekko słabsza od Gorzowa, Torunia. Na poziomie Czewy i Zielonej. Jednak między tą piątką zdecydują detale, a jeżeli wszystko super zagra w Bydgoszczy(prędzej) lub w Gdańsku, to która z tych drużyn też może zamieszać(wejść do 6). Ale śmieszy mnie robienie z Wrocka faworyta czy czarnego konia... tylko dlatego, że niby w 2008 WTS ugrał to 5-6 miejsce w dużo gorszym składzie. Co z tego wynika? Powtórzę po raz trzeci argument, na który nikt nie znalazł odpowiedzi. Ten "magik" Cieślak miał w 2007 zdecydowanie najsilniejszą kadrę do dyspozycji ze wszystkich managerów. I przegrał, mimo że stosował zagrywki poniżej pasa(ZZ za Jędrzejaka i inne wynalazki).

Dlatego próbuję uzmysłowić Wam, że to iż teraz Wrocław ma lepszy skład niż w 2008 wcale nie musi się przełożyć na lepsze miejsce w 09. Co z tego że było to 5-6 miejsce, skoro dla Wrocka 08 Włókniarz, Unia i Apator to były drużyny absolutnie poza zasięgiem. Pokonane Tarnów i Rzeszów to nie jest jakieś super osiągnięcie. Gorzów odpuścił Play Off, porozwalał się Holta. Ja nie traktuję poważnie tego, że to było 5.

Skład jest dużo lepszy niż w 08, powiedzmy że jak wszystko zagra to rokuje medalowe szanse. Ale Unia dla przykładu jest poza zasięgiem WTS smile Nie ma czego porównywać.

Cytat:

Z unia 1 punktem (mecz życia Shieldsa.. super mierna postawa Wegrzyka i Słabonia)


To fajny kwiatek laugh laugh laugh Porażka jednym punktem z uwagi na jokera i... mecz życia Jędrzejaka. Shields miał dużo lepsze występy w ligach zagranicznych, a występ we Wro to nie przypadek. Nic dziwnego że dobry startowiec robi dobry wynik na torze, na którym bieg kończy się na pierwszym łuku. Dla odmiany w Unii totalnie z.jebany sezon miał Adams, a 2009 powinien być dużo lepszy.

Natomiast jak chcecie się upierać i demonizować ten super 2008, to tak Wrocek przegrał 3 mecze z czołówką ligi(każdy wyraźnie), Zielona oddała mu dług za 07, Gorzów pojechał na ścięcie. Czyli gdzie ten super power WTS na własnym torze i magia Cieślaka?


stop

ale bredzisz.... z resztą przekonasz sie w czasie sezonu smile

mecz zycia Jędrzejaka? przez ponad pół sezonu miał taki okres zycia wiec to chyba na do konca popatrzyles w statystyki.
a to ze byl joker to chyba po to go wprowadzili. A jak porażka 4 punktami jest dla Ciebie w zuzlu wyraźna to gratuluje wiedzy.

Z Bydzia która nie ma prawie pełnego skladu to tez poszalałes laugh

A to nie nasza Wina ze duński sprzedawczy Andersen sprzadał nam mecze z Wami. to chyba dziwne ze przed nimi podpisal już u was konkrakt.

a chodziło mi o 1 mecz z Gorzowem, w Gorzowie gdzie Wts przegrał 13. czytaj ze zrozumieniem.
_________________________

JAK ANIOŁA GŁOS.... !!
a ja bym tam Ci radził trzymac kciuki o twój Apator bo wiesz jak cienki głos ma Kupicha z Feela tak cieńkie mogą być w tym roku anioły z Torunia smile

Do góry
#2945557 - 28/02/2009 00:57 Re: LIGA POLSKA 2009 - Ekstraliga [Re: buszmen]
buldog Offline
Sparta Wrocław

Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
Originally Posted By: buszmen
[quote]

Natomiast jak chcecie się upierać i demonizować ten super 2008, to tak Wrocek przegrał 3 mecze z czołówką ligi(każdy wyraźnie), Zielona oddała mu dług za 07, Gorzów pojechał na ścięcie. Czyli gdzie ten super power WTS na własnym torze i magia Cieślaka?



buszmen czytając Ciebie co tu wypisujesz to można się śmiać , śmiać i śmiać ...


ale nie dziwie się wkońcu z Torunia jesteś

Do góry
Strona 1 z 18 1 2 3 ... 17 18 >

Moderator:  Green Arrow, rafal08 

Kto jest online
10 zarejestrowanych użytkowników (alfa, ElNinho[mmdea], rymoholik, VVega, Sensei, Akhu, pacyfista, burbon, ANZELMO, 11kera11), 1766 gości oraz 7 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50944 Tematów
5790535 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47