No i jak widać Drozapol to nie jest taki gniot jak niektórzy uważają jak pisałem o nim to cena wachała sie w granicach 3,8-3,9 a teraz juz jest 4,4, wiec udało sie zarobić te zakładane 10-15 prcent nawet z lekkim zapasem. Kursowi pomogla informacja ze pan Rybka i s-ka wreszcie przejeli jakas spólke (podobno jakiegos sredniaka), skup akcji narazie wstrzymany. Osobiscie uwazam ze na fali ostatnich wzrostow kurs jeszcze moze skoczyc troche do gory o pare procent i wtedy zaczna sprzedawac ci co wchodzili ponizej 4 zł, warto poobserwowac spólke bo jest moim zdaniem godna uwagi i bardzo tania mimo swojej nie najlepszej reputacji. Ja jeszcze troche potrzymam i czesc sprzedam bo niedlugo moze byc korekta ostatnich wzrostow. Czesc kasy przerzucam na Noblebank, ciagle uwazam ze jest bardzo tani i zwiekszam zakupy. pozdrawiam

Drozapol chyba warto potrzymać do samej dywidendy..
Dzisiaj nie było praktycznie żadnego popytu, a jak spółka zostanie dostrzeżona przez większych inwestorów to może być ciekawie.

Rybka chyba uczy się na własnych błędach, co cieszy. Tym razem nie puścił z ust żadnej pary z ust że to już "ostatnia prosta", wszystko załatwił po cichu i przejął spółeczkę.

W momencie kiedy Drozapol chodził po 15-16zł był olbrzymi ruch i ludzie mówili o 30-40zł. Teraz przy 4zł i C/WK w okolicach 0,8 nie ma praktycznie żadnego ruchu wśród inwestorów. To kolejny przykład jak na tej naszej giełdzie rządzą skrajne emocje.

Grupa Biotonu miała w II kw. 17,3 mln zł straty
PAP - Biznes 14 Sie 2008, 18:31


14.8.Warszawa (PAP) - Grupa Biotonu miała w II kwartale 2008 roku 17,3 mln zł straty wobec 61,9 mln zł zysku netto przed rokiem.
Strata brutto na działalności operacyjnej wyniosła 4,6 mln zł wobec 75,5 mln zł zysku rok wcześniej.

Przychody grupy wzrosły natomiast do 75 mln zł z 53,3 mln zł w II kw. 2007 roku.

Po II kw. 2008 r. grupa Bitonu osiągnęła przychody w wysokości 165,8 mln zł, co oznacza wzrost o 47 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2007 roku. Zysk brutto na działalności operacyjnej spadł do 34,3 mln zł z 87,7 mln zł.

Strata netto wyniosła 12 mln zł wobec 75,6 mln zł zysku rok wcześniej.

Łączna sprzedaż insuliny Biotonu wyniosła 53,3 mln zł po dwóch kwartałach 2008 i była mniejsza od osiągniętej w analogicznym okresie, głównie z powodu przesunięcia wysoko-marżowej sprzedaż insuliny na rynkach eksportowych na drugą połowę 2008 roku.

Drugą znaczącą grupę sprzedaży stanowiły antybiotyki. W porównaniu do pierwszych dwóch kwartałów 2007 r. sprzedaż tej grupy wzrosła o około 6,4 proc, osiągając wartość 43,1 mln zł.

"Łączna marża brutto na sprzedaży w drugim kwartale 2008 roku była mniejsza o 6 proc. (wartościowo) niż w porównywalnym okresie roku 2007, głównie z powodu realizacji jednorazowej, nisko- marżowej sprzedaży towarów, a także relatywnie niższej marży realizowanej przez spółki włoskie oraz MJ Bioton. Na zwiększone koszty ogólnego zarządu w drugim kwartale oraz całym półroczu 2008 roku wpłynęła konsolidacja spółek SciGen, BioPartners, a także nowo nabytych spółek" - podał Bioton w komunikacie.

"W pierwszych dwóch kwartałach 2008 roku Gensulin zanotował wzrost sprzedaży na rynku o ok. 23,3 proc. w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. W II kwartale 2008 r. sprzedano na rynku ok. 267 tys. opakowań tego leku. Jest to tym ważniejsze, że w tym samym okresie dynamika rynku insulin klasycznych była ujemna i wyniosła minus 3,6 proc (II kwartał 2008 r. vs. II kwartał 2007 r.)" - dodano.(PAP)



Straszny bubel z tego Biotonu.
Tak sobie obserwuję ale chyba kurs dużo niżej zanurkuje....

Spółka nadal bardzo droga jak na te rezultaty.
Do tego ciągłe niespodzianki negatywne.

To jeszcze poleci.
Może gdy bedzie już naprawde tanie, i wszyscy będą pesymistami to wtedy się schylę po akcje. Ale ogolnie spólka nie rokuje najlepiej jesli bedzie tak dalej z wynikami ...

heh, ja ubolewalem jak zlapal mi sie biotek na stop-lossa na poziomie 0.58, a tu polecialo jeszcze duzo nizej
faktycznie ten bioton dosyć śmieciowaty i nie warto go ruszać nawet po takiej cenie
A co sadzicie o NFI Magna? Ja juz onegdaj planowlem wejsc jak bylo w okolicach 3 zł. ale zaczelo dynamicznie rosnac i stwierdzilem ze juz sie nie oplaca, teraz nastapil powrot w okolice 3 zł. i zastanawiam się czy warto teraz wejsc grubiej (kupilem juz niewielki pakiet)

Jak wiecie skupuję tego biotka od dluzszego czasu.
Nawet kiedys przedstawiłem tu jego w/g mnie swietlaną przyszłośc.
Poki co nic z tych rzeczy , kazdy kolejny miesiąc, tydzien to kolejne dołki.Czyzby ta społka nie miala dna ?

Ja jednak ciagle usredniam.Albo rybki albo akwarium.Bralem niedawno po 40 pare groszy i miesiąc temu po niecale czterdziesci.Gdyby nie pierwszy, dosc drogi zakup nie byłoby tak źle.A tak wciąz srednia sporo powyzej kursu.Na dzien dzisiejszy az 13 groszy wyzsza czyli 55 gr.Straty bardzo duze bo kasy wyłozylem naprawdę sporo.

Pierwsza reakcja na czwartkowy raport była podobna do reakcji rivexa.Wypierd....ić smiecia i odkuc sie na czyms innym.
Jednak po blizszym przyjrzeniu sie nie wygląda to tak paskudnie.
Fakt - zyski poleciały w dół ale nie było zwiazane to z brakiem zbytu czy wypadnięcia z rynku.
Przeciwnie , przychód Biotonu jest wręcz rewelacyjny , jest on wiekszy od analogicznego okresu 2007r az o 47 %, sprzedaz antybiotyków zwiekszyła sie o ponad 6% zas Gensulin az o 23,3% !!! Flagowy produkt Biodacyna zwiekszył swoj udział az do 72% , wyniki więc więcej niz zadawalace.Jednak nasuwa się od razu pytanie : skoro jest tak dobrze to czemu jest tak zle ?
Ano odpowiedź jest prosta.
Sprawa wiadoma slaby dolar i mocna złotówka zabrały lwią czesc zysków, jednak tu mozna miec nadzieję iż tak taniego dolara jak ostatnio dlugo miec nie bedziemy.
Druga sprawa równie oczywista to koszty nowych przejęc plus konsolidacja SciGenu i BioPartners.
Fakt zysków nie ma ale przyjdzie na nie czas , wazne że jest za co przejmowac nowe spolki i zwiekszac potencjal spolki.

Dlatego naprawde rivex nie ma co narzekac ze spolka źle rokuje z wynikami, wyniki sa bardzo dobre a zysków nie ma bo spólka wciąz inwestuje i rozwija sie.Przyjdzie czas na spicie smietanki z tej inwestycji.(mam nadzieję)

Dodatkowym impulsem zeby nie wychodzic z Biotonu był Polarice Finance wraz z Solorzem.Na chłopski rozum nie po to rekin biznesu wchodzi w spolke aby na niej stracic.W koncu wladowal w nią 190 mln i pozostaje miec nadzieje iz wie co robi.W koncu zdecydowanie wiecej wie niz taka mala mysz jak ja.

O ile jeszcze w czwartkowy wieczór moja decyzja pozostania w Biotku nie była pewna na 100% o tyle piatkowy news przesadzil o tym iz spolki na pewno w najblizszym czasie nie oddam.

Tym którzy jeszcze nie wiedza przekaze informacje iz Krauze(w/g mnie cale zlo ostatnich miesiecy) sprzedaje caly swoj pakiet 33% akcji Biotonu za 450 mln Starakowi, wlascicielowi miedzy innymi Polpharmy.
I tym opytymistycznym akcentem dla akcjonariuszy zakoncze watek o Biotku.




Jeszcze sobie pozwole nakreslic kilka zdań o firmie Advadis.
Jak pisalem jakis miesiąc temu z haczykiem stałem sie akcjonariuszem ADS.
Papier bralem wtedy po bodajze 50 i 51 gr zas w miedzyczasie dokupilem go kilka razy po 30 pare gr.Na dzien dzisiejszy mam srednią 39 gr i nie zamierzam juz angazowac sie w kolejne zakupy.

Pisalem wtedy iz ADS ma spore szanse stac sie hitem drugiej polowy roku.
Mineło pare tygodni czasu i kurs juz odbil sie od swego minimum o ok 48%.
Bardzo ciekawie zapowiada sie poniedzialkowa sesja , pierwsza sesja po przekazaniu wyników za II kwartał a były one znakomite dla spolki i akcjonariuszy.
Kolejne przejecia staja sie faktem i ADS rosnie w sile w strasznym tempie, jak widac nowe wladze nie rzucają słow na wiatr .Powoli cień Strzelca odchodzi w zapomnienie i przy niezlej koniunkturze na gieldzie mozemy spodziewac sie szybkiego marszu w kierunku 1 zł.
Dobre wskaźniki , obiecująca przyszlosc pozwalają optymistycznie patrzec na kolejne tygodnie notowan ADS.


Jak zwykle sie rozpisalem za co znudzonych czytelników przepraszam ale cóz poradzę, przespalem caly dzien to teraz łaże po domu i sie nudzę.
A jeszcze apropo dnia , obudzilo mnie walenie w okna i przyznam ze jak zyje takiego czegos jeszcze nie widzialem.
Grad wielkosci kurzych jaj tak walil po oknach ze az strach było przy nich stac.Niektóre okazy były jak spora mandarynka, szok normalnie jak to walilo.

Co do Solorza w Biotonie: już nie takie grube ryby traciły kasę na giełdzie. Gdybym się sugerował transakcjami dużych graczy to pewnie już bym ładnie był w plecy.
W USA naprawdę mocne fundy zostały pokonane na spólłkach sektora finansowego. Naprawdę duzi gracze dostali po tyłku na Bear Stears aż dym poszedł.
I też można było mówić, że kupowali nie po to by tracić.

Póki co Bioton jedzie w dół. Wg mnie może teraz zrobić nowy dołek. Tym bardziej, że prognozuję w ciągu 2 miesięcy zejście na WIG20 poniżej lipcowych dołków.

Co do newsa: o Windstorm Trading & Investments niewiele wiadomo. To spółka znajdująca się pod wspólną kontrolą polskiego producenta leków, Polpharma oraz Prokomu Investments. Czyli w pewnym sensie przerzucenie akcji w ramach Prokom Inv. Dziwna transkacja i mało szczegółów.
W sumie kupują ale nie ma pewności, że robią dobrze.,

Na razie szukanie plusów w Biotonie jest na siłę. Spółka z fatalnym PR, ciągle negatywne niespodzianki. Krauze mówił, że zwiększy zaangazowanie, teraz okazuje się, że zmniejsza. Non-stop jakieś dziwne zagrania.
Póki nie zobacze odwrocenia trendu to nie mam zamiaru inwestowac nawet złotówki.
Spółka przynosi teraz straty. Wiadomo, że USD trochę winne ale to żadne usprawiedliwienie.
Na razie wg zapowiedzi Biotonu są mocno na wyrost. Ten sektor nie jest łatwy a z taką polityką w spółce łatwiej wcale nie będzie. Poza tym mój kuzyn siedzi w tej branży i ostatnio trochę się podśmiewał z Biotonu, że mają spory bałagan a część założeń jest trochę kosmiczna.
Nie ma sensu się spieszyc bo do konca hossy wcale nie jest blisko. Bioton jako jedyna spółka z Wig20, która przynosi straty wcale nie jest taki tani. Taniość może jeszcze się pojawić.

Bioton jest bardzo płynny więc nie ma probloemu z ew. szybkim kupnem. Poza tym powtórze jeszcze raz: za duzo na spolce jeszcze drobnicy aby się zaczeły jakieś ładne wzrosty. Nadal sporo inwestorow wierzy w Bioton. Niech się jeszcze trochę pomęczą, straca cierpliwosc to moze wtedy się cos zmieni.

Co do ADS to nie sledze spolki. Jednak trochę nie lubię tego typu działalności ...

Dlaczego Australijski Dolar skoczył dzisiaj do góry?

Zadnych informacji z Australii nie było więc jedynym wytłumaczeniem sa korelacje pomiędzy walutami.
Dolar oslabił sie po pólnocy do wszystkich istotnych walut(euro,jen, funt,frank) i AUD/USD nie mógł tu byc wyjątkiem.
Poki co wygląda to tylko na ruch korekcyjny i nie ma mowy o wzmocnieniu kangurów jesli kurs nie przejdzie trwale ponad 0.88

p/s

ADS - aktualnie +8,51%, atak na widły górne jeszcze dośc prawdopodobny


Bioton - kurs walczy na istotnym poziomie 41 gr, poki co nie ma paniki po podaniu sporych strat za II kwaretał,czyzby rzeczywiście wejscie Staraka zrównowazyło złe informacje ?mYślę ze tak może być i poziom 40 gr bedzie istotnym wsparciem a byc moze (oby) trampoliną.

Oj, na Biotonie to się nowe dołki szykują.
Ta transakcja w ogole nie cieszy graczy. Jeszcze bardziej zawiła sytuacja wokół Biotonu.

A rynek chyba już sobie postanowaił, że nowe dołki będą.
Ja się bawię jedynie kontraktami. Akcji w ogole nie tykam.
Przykład tego ADS: dobre wyniki ale i tak leci znow w dół.

Czas na zakupy to jeszcze będzie. I zakupy będą tańsze ...

Panowie, w Centrebet jest ciekawy zakład dotyczący stopy procentowej w Australii i jaka będzie decyzja ich "Rady Polityki Pieniężnej" (chyba jutro mają podjąć comiesięczną decyzję).

Wszyscy spodziewają się obniżki o 1/4 punktu, ale mnie zastanawia bardzo ciekawy kurs decyzję o otrzymanie dotychczasowej stopy:

Down 0.25% 1.30
Stay the same 3.50

Wiadomo, że jest presja na rządzie tam by obniżyć stopy, ale przede wszystkim muszą walczyć z inflacją. Australijski dolar ostatnio mocno ucierpiał, a USD poszybował mocno do góry. Pod względem cen paliw wiadomo jaki to ma efekt. Myślę że osłabienie waluty może przyhamować trochę zapędy do rychłej obniżki stopy i pozostaną one na tym samym poziomie.

Naprawde nie mam pojecia. Musiałbym poczytać trochę o sytuacji w AUS.
W sumie przy decyzjach banków rzadko są niespodzianki i zazwyczaj ta większość się nie myli. Banki centralne nie chcą zaskakiwać rynku i po prostu wczesniej już się tak zachowują aby uczestnicy rynku domyślili sie decyzji ...
Takie niespodzianki nie są wskazane ...

Ale kurs 3,50 to też inna sprawa.

pewnie stali bywalcy pb juz to czytali, w kazdym razie ciekawe spostrzezenia:

[
rynek wyprzedza recesje o 5miesiecy

to przecież nic nowego inwestuj kiedy mają nadejść wzrosty, sprzedawaj przed spadkami :>

cytat "Ale jak znaleźć takie minimum? Sprawa nie jest oczywiście taka prosta jakby się mogło wielu wydawać. Tylko nielicznym inwestorom udaje się przewidzieć lub dostrzec zwrotne punkty na wykresie. Patrząc z perspektwy czasu większość mówi – przegapiłem świetny moment wejścia do gry – i puka się w czoło."

jednym słowem kolejny art. z cyklu ktoś tam coś mówi i dowodzi, ale wszystko i tak zależy od Ciebie i Twojego wyczucia

kupuj plotki-sprzedawaj fakty,
twoja postawa twoim najwiekszym kapitalem etc
takimi truizmami można sobie wytapetowac pokój

moim zdaniem będzie jeszcze niżej, więc rynek akcji omijam

i słusznie bo cuda sie tam dzieją i będą dziać się następne

Moim zdaniem mozna grac na dalsze osłabienie złotego na krótkich , w pazdzierniku czeka nas byc moze podwyzka stóp , wiec moze złoty wybic wtedy do góry ,pisze "byc moze" i to z duzym znakiem zapytania , bo jesli trend na surowce sie utrzyma i ceny ropy beda dalej spadac, a dane o produkcji będą wskazywac na spowolnienie , to mysle ze RPP stop nie podniesie .

POZDRO
ELDO

Mura , po jednodniowej euforii na giełdach w związku z nacjonalizacją Fannie i Freda , pociąg znowu jedzie w dół ku przepaści , co o tym sadzisz? ja czarno to widze.....

wciąż jestem pesymistą, i tu biję się w pierś- z początkiem a.d. 2008 spodziewałem się że będziemy teraz na etapie wygrzebywania się z kryzysu, i mimo że takie dalekosiężne przewidywania to niczym wróżenie z fusów to.. można powiedzieć że nie doceniłem troszkę tej recesji
inwestowanie na rynku akcji to wciąż olbrzymie ryzyko, moim zdaniem będziemy jeszcze niżej, także zwolennikom inwestycji w akcje mimo wszystko radzę mocniej zacisnąć sakiewkę i czekać na lepsze czasy

tak naprawdę na efekty socjalistycznej decyzji rządu USA i tak będziemy musieli trochę poczekać, nawet jeśli okaże się że to było dobre posunięcie .. póki co nie rozwiązuje to problemów gospodarki i rynku finansowego

"Gospodarka USA słabnie, a ryzyko wystąpienia recesji wynosi 50 procent lub jeszcze więcej" - powtórzył Alan Greenspan
- nie zamierzam oceniać każdej teorii wypowiadanej przed "dziadka", niemniej faktem jest że jego słowa wciąż wywołują zainteresowanie wśród inwestorów za oceanem

Fannie Mae i Freddie Mac zostały usunięte ze S&P500, teraz szarzy ludzie będą finansować wyjście z kryzysu, trzeba też jednak pamiętać że to nie są jedyne banki, których kondycja jest bardzo zła.. a próby ratowania sytuacji w wielu poważnych firmach kończą sie fiaskiem i nieciężko zaobserwować wielkie spółki tracące sporo podczas sesji (np.Lehman Brothers 45%
indeks branży spadał wczoraj o 8%
pewnie będą niedługo testowane lipcowe dołki (minima od ponad 2lat)

czy nacjonalizacja bankrutujących firm to dobre rozwiązanie?
czy tak ma wyglądać kapitalizm XXI wieku?

z takich jeszcze bardziej przyziemnych przewidywań, kto wie co się bedzie działo w najbliższych dniach, jutro kolejna rocznica ataku na WTC a ostrzeżeń al-kaidy nie można tak po prostu lekceważyć, do tego trzeba pamiętać ze do wybrzeży usa zbliża się huragan ike


podejrzewam że sporo funduszy(i to nie tylko w usa) jest zmuszonych do likwidacji pozycji

wspomniałes też ostatnio o stopach procentowych w Polsce...
rzeczywiście całkiem możliwa jest jeszcze jedna podwyżka,
podwyżka która pomogłaby w zwalczaniu inflacji i w znaczny sposób nie wpłynęłaby na osłabienie wzrostu gosp.

Jeden z szefów funduszu inwestycyjnego Olivant's Advisors rzucił się pod pociąg, bo nie wytrzymał stresu związanego ze spadkiem wartości firmy - pisze "Daily Mail"
Milioner Kirk Stephenson zginął w czwartek o 9.00 rano na stacji Taplow w Berkshire pod kołami jadącego z prędkością 100 mil na godzinę pociągu ekspresowego. Według wstępnych ustaleń policji 47-letni udziałowiec funduszu inwestycyjnego Olivant's Advisors popełnił samobójstwo. Pochodzący z Nowej Zelandii Stephenson był właścicielem wartego 3,6 miliona funtów pięciokondygnacyjnego domu w Chelsea i posiadłości na zachodzie Anglii. W Olivant's Advisors zarabiał 333 tysiące funtów rocznie, jednak główne źródło dochodów milionera stanowiły interesy prowadzone przez firmę na wyspie Guernsey - podatkowym raju brytyjskich inwestorów.

W ubiegłym roku Olivant's Advisors zainwestowała bilion funtów w kupno 15 procent akcji banku Northern Rock, tuż przed jego upaństwowieniem. W czerwcu kupiła 2,5 procent akcji amerykańskiego giganta UBS, których wartość - z powodu recesji - spadła już z 950 milionów funtów do 770 milionów. Policjanci i rodzina ofiary wierzą, że te wydarzenia wpłynęły na decyzję milionera o odebraniu sobie życia.

Przedstawiciele funduszu Olivant's Advisors twierdzą, że firma nie ma żadnych kłopotów finansowych.

W jakiej gazecie pracują takie dziennikarzyny co nawet przetłumaczyć z angielskiego nie potrafią???

Gazeta wyborcza, ta sama gazeta, ktora mura wyzywa od zydow w Polityce.