No to mamy półfinały
Pamesa vs Lietuvos
PamesaHiszpanie z nowym trenerem, Chechu Mulero zastąpił Pablo Laso. Powodem była zapewne obniżka formy Pamesy w ostatnich meczach, w ACB poniesli 6 porazek z rzedu... Inna sprawa, ze nie z jakimis totalnymi ogorami, wiec powiedzmy ze to jest wytlumaczalne
![](/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif)
Teraz wszystko chyba wrocilo do normy - w weekend ograli Caje San Fernando (84:78, po doskonalym poczatku jakby stracili koncentracje, ale w pelni kontrolowali to spotkanie, wychodzac na prowadzenie pod koniec), doskonaly mecz rozegral Ademola Okulaja i jak zawsze Igor Rakocevic. Ponadto wraca Rigaudeau i sklad Pamesy prezentuje sie naprawde imponujaco: Okulaja, Rigadeau, Rakocevic, Oberto, Tomasevic, Yebra, Montecchia - a praktycznie nie ma miejsca dla takich zawodnikow jak Julian czy Kammerichs (Luengo wciąż nie w pełni sił), też przecież reprezentujących b. wysoki poziom.
Na pewno przed wlasna publicznoscia (dotychczas rewanze w 1/8 i 1/4 PAmesa grala u siebie, majac juz pewna zaliczke) Hiszpanie (ekhm
![](/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif)
) będą chcieli wygrac jak najwyzej. W Walencji w hali bedzie ok. 6000 kibicow, jednak w Wilnie czeka ich spotkanie z 11000 litewskich fanatykow
![](/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif)
Na pewno Pamesa to lepsza 'marka', maja wiekszy potencjal, ale nazwiska nie graja... I tego nalezy sie obawiac
Bo ostatni kryzys jest zastanawiajacy - co bedzie, jesli mecz z przecietna Caja San Fernando, nie przelamal wcale tej antypassy?
Lietuvos to zespol tak naprawde bez gwiazd. Bo zaden Nesby (no, może on
![](/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif)
), Javtokas czy inny Stelmahers to nie sa zawodnicy nie do zatrzymania - a za takich uwazam np. Oberto czy Rakocevica (jesli beda grali 'swoje'). Gorzej jesli zaczna jakos niesamowicie bronic - a zapewne zaczna, zaczna trafiac seryjnie trojki - a prawdopobnie zaczna...
Nie zagra Jasaitis, a to dosyćistotny gracz dla Lietuvosu. Nie wiadomo co z Mujezinovicem, jest po kontuzji, pewnie bedzie w skladzie, zagra jesli bedzie musial, ale chyba nie ma sie co go obawiac.
Wydaje mi sie, ze na Lietuvos jest duza presja wyniku na Litwie - wszyscy chcieliby zobaczyc ich za rok w Eurolidze u boku Żalgirisu, a sa naprawde blisko celu. Zalgiris w top16 przegrywa na razie wszystko, wiec ostatnia nadzieja rozkochanych w baskecie Litwinow, to wlasnie Lietuvos. Sprostają presji?
Kluczem będzie walka na deskach, bo obrone zakladam b. mocną, każda akcja bedzie wazna. Lietuvos doskonale radzi sobie w tym elemencie gry, ale Pamesa nie ma pod koszem maciasów, żeby tu byly jakies wielkie roznice, tak więc ten element gry oceniam mniej wiecej remisowo
Lietuvos w rewanzu z Paokiem rzucil 76 punktow, z czego 27 z rzutow wolnych! Nie widzialem tego meczu, wiec nie wiem z czego to wynika, bo PAOK raczej ma dobra defensywę...
Tak więc, podsumowując, nie będzie to mecz 'do jednej bramki', jednak zdecydowanie więcej argumentow przemawia za gospodarzami:
- skillsy zawodnikow
- wlasna publicznosc
- nowy trener, duza mobilizacja z wielu powodow - przede wszystkim dlatego, ze wiedza, iz wtopa moze sie dla nich b. zle skonczyc (w perspektywie rewanzu)
- Rakocevic - Okulaja - Oberto
![](/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif)
- szerszy sklad od Lietuvosu
- duza szansa na zniwelowanie atutu Lietuvosu - czyli zbiorek (tym wygrywali niejeden mecz, jesli Pamesa nawiaze z nimi walke na deskach, to bedzie dobrze
![](/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif)
)
- Rigaudeau to zawodnik juz z deczka stary, ale doskonaly obrona - mysle, ze moga go oddelegowac do krycia Nesby'ego, zobaczymy jak to sie skonczy, ale chyba 5/9 za 3 juz Tyrone nie powtorzy
Pamesa powinna to wygrac, pytanie tylko - czy pokryją handi? A to ja juz nie wiem, tylko pisze co mysle o tym meczu, a jutro podejme decyzje co robic (w oparciu o uwagi innych rowniez
![](/ubbthreads/images/graemlins/smile.gif)
)
Drugim polfinalem jest mecz Hemofarm - MakedonikosCiezka sprawa. Hemofarm doskonale radzi sobie w tym sezonie, jest liderem ligi adriatyckiej, a w ULEBie u siebie jest rowniez trudny do pokonania.
Makedonikos zajmuje w swojej lidze 7. miejsce, ogolnie to dosyc dziwny team, duzo lepiej graja w Ulebie, niz w ESAKE. Ich gra opiera sie trio Rimac - Mickael - Hutson, wspieranych przez Lukovskiego, ktory jednak gra mocno srednio w tym sezonie. Silna bronia Makedonikosu na pewna sa rzuty 3punktowe, ale graja z Hemofarmem, ktory juz niejednych odprawil z kwitkiem za sprawą 'trojek'. Problemem Grekow jest na pewno wąski sklad, maja cienkich zmiennikow - jesli pojawia sie klopoty z faulami, to Hemofarm ma ich w garsci.
A kluczem do tego meczu bedzie dobra obrona - wiec faule sa nieuniknione. Tylko, ze mysle ze Hutson i Mickael beda po prostu 'odpuszczac' i ta defensywa bedzie dziurawa jak ser szwajcarski, wiec nie ma co oczekiwac meganiskiego wyniku.
I tutaj widze przewage Hemofarmu. W samodyscyplinie zawodnikow - wiedza o co graja, wiedza ze stoja przed olbrzymia szansą - teamy bałkanskie zawsze imponowaly zdyscyplinowaniem, przeciwnie do Grekow...
Ostatnio Hemofarm wygrywal z Olimpia Lublana, z Cibona Zagrzeb (na wyjezdzie), w swojej hali sa praktycznie 'nie do ugryzienia'. Maja bardzo wyrownany sklad, swietnie rzucaja za 3, a jak trzeba to i bronic potrafią
Wydaje mi sie, ze Hemofarm jest wszechstronniejszy od Makedonikosu i zdolny do rownej gry przez 40 minut. Powinni wygrac, a z handicapem chyba lepiej uwazac
Gdybym musial wybierac opcje handicapowe (expekt), zagralbym:
Makedonikos +6.5
Pamesa -6.5Ale jesli o ML chodzi, to Hemofarm i Pamesę...
![](/ubbthreads/images/graemlins/smile.gif)
czekam na Wasze opinie,
pozdr