#2813778 - 07/01/2009 00:54
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: Coronach]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/06/2007
Postów: 5696
Skąd: Anty(I)pody.
|
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
"Urodziłem się w okolicznościach niezwykłych." - i tak też zaczyna się "Benjamin Button", adaptacja klasycznej noweli F. Scotta Fitzgeralda z lat dwudziestych XX wieku o człowieku, który przychodzi na świat jako osiemdziesięciolatek i stopniowo młodnieje. O człowieku, który – podobnie jak my wszyscy – nie potrafi zatrzymać upływu czasu. Jego osobistą historię, osadzoną w Nowym Orleanie, śledzimy od końca I Wojny Światowej w 1918 roku aż po XXI wiek, przeżywając jego los równie niezwykły, jak bywa los każdego człowieka. Wyreżyserowany przez Davida Finchera, z Bradem Pittem, Cate Blanchett, Tildą Swinton, Taraji P. Henson, Jasonem Flemyngiem, Eliasem Koteasem i Julią Ormond w rolach głównych, film "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" jest w istocie opowieścią podróżnika w czasie, o ludziach i o miejscach, które napotyka, o odnalezionych i utraconych miłościach, o radości życia i smutku śmierci, a także o tym, czego czas nie zmienia.
Swietny film ukazujacy przemijanie "od drugiej strony" z pewnoscia atak oskarowy, mimo, ze film trwa 2h40m nie nudzi się ani przez chwilę.
Polecam 9/10
|
Do góry
|
|
|
|
#2814083 - 07/01/2009 02:29
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: forty]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
|
Gran Torino Eastwood wyczarowal piekny film, zabawny a zarazem poruszajacy i smutny. 10/10 polecam kazdemu 
|
Do góry
|
|
|
|
#2816797 - 08/01/2009 01:40
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: Jankesi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2817449 - 08/01/2009 06:59
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: kadus]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
Swietny film ukazujacy przemijanie "od drugiej strony" z pewnoscia atak oskarowy, mimo, ze film trwa 2h40m nie nudzi się ani przez chwilę.
Polecam 9/10 Strasznie przygnebiajacy film  Pokazuje przemijanie w dosc brutalny sposob. Swietny atak na oskary, trzeba bedzie na ten film postawic kase u bukow. 9.5/10
|
Do góry
|
|
|
|
#2817492 - 08/01/2009 07:16
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: th0mas]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
GRAN TORINO (2008) Reżyseria: Clint Eastwood Obsada: Clint Eastwood, Bee Vang, Ahney Her Gatunek: Dramat Produkcja: USA Walt Kowalski, weteran wojny w Korei i zapiekły rasista z krwi i kości o stalowej woli, żyjący w świecie, który nieustannie ulega zmianom, zostaje zmuszony przez sąsiadów-imigrantów, którzy wraz ze swoją rodziną wprowadzili się po sąsiedzku, do trudnej konfrontacji z własnymi zadawnionymi uprzedzeniami. A wszystko zacznie się od klasycznego samochodu Kowalskiego - Gran Torino z 1972 roku. (filmweb) - Co zamierzasz zrobisz Walt?
- Nie wiem. Ale coś wymyślę. Cokolwiek to będzie, nie będą mieli szans.
**
- Zdaliście sobie kiedykolwiek sprawę, że czasem natrafiacie na kogoś... kogo nie powinniście wku*wić?
To ja. Czyli Clint Eastwood w starym dobrym stylu przywodzącym na myśl Brudnego Harry'ego. Jest tylko jedna różnica. Jest dużo starszy. Kilka świetnych tekstów, jak ten wyżej to moim zdaniem najlepsze w tym filmie. Eastwood jako tradycjonalista i rasista gardzącym wszystkim, co nie pasuje do jego koncepcji świata i nie szanującego uznawanych przez niego wartości jest świetny, czego dowodzą już pierwsze sceny filmu. Później scenariusz jest jednak bardzo przewidywalny i oklepany. Nagle poglądy bohatera zmieniają się o 180 stopni i następuje cała sekwencja zdarzeń, które widzieliśmy wiele razy w filmach o podobnej tematyce. I mimo iż przemawia do mnie motyw, który to spowodował (dostrzeżenie w azjatach tych wartości, które są obce choćby dla jego najbliższej rodziny) to forma pozostawia wiele do życzenia. Można było naprawdę pokusić się o jakieś inne poprowadzenie całej historii. A tak, mam wrażenie, że wyciągnięto po prostu z szuflady gotowca, który już był użyty X razy w filmach, zmieniono imiona i był scenariusz. Kwintesencją tego banału i oklepania była niewątpliwie scena Clinta z chłopakiem u fryzjera. Clint bardzo dobrze, choć moim zdaniem jest już za stary do ról samotnych mścicieli. Drugi plan raczej marnie. Cała ta plejada azjatyckich aktorów wrażenia nie robi, a większość sprawia wrażenie jak by żywcem ich wyciągnęli z ichniego odpowiednika "M jak miłość". Skoro już się wyżyłem, to jeszcze trochę o jaśniejszych stronach księżyca. O Clincie już wspomniałem, o niektórych tekstach padających z jego ust również. Więc dodam jeszcze wątek opanowania dzielnicy przez obcych, który jest znakomicie wyrażony w dialogu ze starą babcią. No i końcówka, w której dobitnie pokazał swoje obecne poglądy na tematy wojen czy szeroko rozumianej przemocy. I chyba trochę też zakpił z tego bo zapewne każdy widząc Eastwooda w finałowej scenie spodziewa się raczej zupełnie innego jej rozwiązania. Generalnie jednak po obejrzeniu filmu nie czułem nic. Nie trafił do mnie. Za dużo tu oklepanych schematów i banału, zwłaszcza jeśli chodzi o przemianę bohatera. Tym razem moim zdaniem sam Clint Eastwood to za mało by uratować ten kameralny film. 6,5/10
|
Do góry
|
|
|
|
#2819631 - 09/01/2009 04:41
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: Kameleon]
|
veteran
Meldunek: 29/08/2005
Postów: 1531
Skąd: Boston
|
Szukam pewnego serialu ale nie znam jego nazwy. Pamietam kiedys widzialem jego reklamowke wiec ja opisze moze ktos skojarzy,bylo to dawno.
Akcja w duzym miescie, jak Nowy Jork.Dwie lub trzy osoby jezdza chyba na deskorolkach i nagrywaja swoje wybryki w jakims urzedzie czy dworcu,nagrywaja wszystko na kamere.Jak wychodza to wybucha tam bomba, a jeden z kolesi znika, a pozostala dwoja domysla sie ze zostali wrobieni... i musza uciekac przed policja i odnalesc tego trzeciego.(Pilot serialu)
Bylo cos takiego? Wielbiciele seriali powinni mi pomoc.
|
Do góry
|
|
|
|
#2819676 - 09/01/2009 05:01
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: ComeWithMe]
|
enthusiast
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 279
|
Szukam pewnego serialu ale nie znam jego nazwy. Pamietam kiedys widzialem jego reklamowke wiec ja opisze moze ktos skojarzy,bylo to dawno.
Akcja w duzym miescie, jak Nowy Jork.Dwie lub trzy osoby jezdza chyba na deskorolkach i nagrywaja swoje wybryki w jakims urzedzie czy dworcu,nagrywaja wszystko na kamere.Jak wychodza to wybucha tam bomba, a jeden z kolesi znika, a pozostala dwoja domysla sie ze zostali wrobieni... i musza uciekac przed policja i odnalesc tego trzeciego.(Pilot serialu)
Bylo cos takiego? Wielbiciele seriali powinni mi pomoc. http://www.filmweb.pl/f339853/Traveler,2007 Niestety bez zakończenia.
|
Do góry
|
|
|
|
#2820741 - 09/01/2009 18:15
Re: Film, TV, seriale [18]
[Re: Pav]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|