[QUOTE]Oryginalnie wysłał Iwan:
[qb]JEDYNY SKUTECZNY "SYSTEM" - to dobre typowanie poparte PROGRESJĄ!!!
Kłócicie się wkoło o to samo, a sprawa jest banalnie prosta.
Głównym argumentem przeciwników progresji jest tzw. „czarna seria” . Otóż jeżeli ktoś typuje tak marnie, że nie trafia raz na powiedzmy 6 razy AKO = 2 to zarówno grając progresja jak i płaską stawką prędzej czy później pójdzie z torbami. Progresja czy płaska stawka mu nic nie da, jak nie umie typować. Zwyczajnie: nie dla niego taka zabawa. Natomiast gdy ma lepszą skuteczność grając progresją osiąga większe zyski. Natomiast płaską stawką balansuje Ciągle w okolicach 0. Orły, którzy są na dużym plusie grając płaską stawką, gdyby zaryzykowali grę progresją byli by milionerami. Sam gram progresją (z górną granicą na poziomie 5 przebicia) od 3 lat i jestem na tyle do przodu, że co roku mam z tego na fajne wakacje.
Pomyślcie logicznie, czy taki gość jak np. DJ Sosna ma 6 wpadek z rzędu przy AKO=2? Jeśli tak, to za co mu ludzie płacą kasę? Jeśli nie, to na progresji był by spokojnie do przodu i to o wiele więcej niż grając płaską stawką. Logiczne? [/qb][/QUOTE]Właśnie tu jest pies pogrzebany jeżeli chodzi o progresję
. Typer który trafia AKO = 2 raz na sześć razy może w ostatecznym rozliczeniu wypaść o wiele lepiej od typera, który trafia 4 na 6 razy, ale ten jeden jedyny raz zdarzy mu się gorsza passa
(mimo, że wcześniej i później szło mu znakomicie!)
Podsumowując: progresja jest tak popularna bo gorszy typer może na niej zarobić więcej niż lepszy :rolleyes:
Jest popularna oczywiście wśród tych gorszych typerów, bo nawet nie mając zielonego pojęcia o jakiejś dyscyplinie można z powodzeniem grać progresją
Nie studiowałem archiwum Sosny, ale mogę odpowiedzieć bez tego: przypuszczam, że w dziale HC typy o ako = 2 pojawiają się 3-4 razy w roku, poza tym oczywiście Sośnie może się zdarzyć 6 a nawet i 10 wpadek pod rząd, co do tego nie ma wątpliwości