#3757467 - 17/03/2010 17:49
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Maciek]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 16/03/2010
Postów: 2244
|
Nie ma cudownego systemu. Wystarczy znajomość statystyki (rachunku prawdopodobieństwa) i paru reguł matematycznych (rozkład prawdopodobieństwa, zmienna zmiennych, formuła Kelly'ego). Dzięki nim można poprawić swój yield z 0% do poziomu 10-12% i już czerpać ładne zyski z bukmacherki. No ale że z matematyką w tym kraju ma problem 99% ludzi, to i taki sam odsetek regularnie wtapia u buków
|
Do góry
|
|
|
|
#3762488 - 20/03/2010 15:43
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: imc]
|
old hand
Meldunek: 09/05/2003
Postów: 714
Skąd: Szczecin
|
A ja ostatnie 2 tygodnie wymyśliłem sobie takie granie; gram w zakładach na koszykówkę.Biorę pod uwagę tylko te mecze gdzie na zwycięzcę jest kurs 1,05,-1,15.Oczywiście nie gram po tym kursie ale gram na zakład ,że ta lepsza drużyna wygra 1 kwartę 2-2,5 pkt i co ciekawe ten zakład ma kurs 1,7-1,85.Za te 2 tygodnie 93,1 % weszło Spróbujcie...
|
Do góry
|
|
|
|
#3764009 - 21/03/2010 06:25
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: j2702]
|
too much love will kill you
Meldunek: 21/10/2005
Postów: 10159
|
odpowiedz jest szybka i jedna, NIE, NIE MA ! w odpowiednim przedziale czasu zarabia tylko buk, jak ktos raz na jakis czas wyczai cos i wygra ok... jak sie bawi regularnie to zapomnij, buk to nie frajer, nie ograsz go... to kosztowne hobby/nałóg, nie wiem jak to nazwac, albo wdupisz albo jak bedziesz naprawde dobry w wiekszym przedziale czasu podryfujesz w okolicach zera... NIE MA INNEJ OPCJI, A JAK FORUM JEST OD 10 LAT TO NIECH KTOS WKLEI SWOJE STATSY ZE PRZEZ TEN CZAS REGULARNIE ZARABIA TO DAM WIARE...przewineło sie tu setki naprawde kumatych gosci, maniakow... i co ? wystarczy przesledzic historie ich tematow w pp czy epp... koniec konców passsssssss dla mnie to koniec tracenia kasy/nerwów/czasu... wypłacam co mam i przestaje sie łudzic, szkoda ze tak pozno... jedyny pozytek z bukmacherki to chyba osoby z tego forum poznane na zlocie, innych plusów nie widze... ALE NAJGORSZE DLA MNIE W BUKMACHERCE NIE JEST STRATA KASY TYLKO TO ZE KIEDYS POTRAFIŁEM GODZINAMI PATRZEC NA SPORT, MECZE BYŁY CZYMS EXTRA, CZUŁEM PIEKNO SPORTU... TERAZ PATRZE TYLKO PRZEZ PRYZMAT MAMONY I TRACE ZDROWIE NA CZYMS CO POWINNO BYC MOJA ROZRYWKA... nie brałem pozyczek, kredytow, nawet ugrałem niezła sumke, ale jak popatrze trzezwo ile mialem farta i jaka mam szanse ze tego w koncu nie strace to sam sie pukam w czoło... w odpowiedniej perspektywie czasu wygrywa tylko buk. amen
|
Do góry
|
|
|
|
#3764343 - 21/03/2010 18:42
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Luc Nilis]
|
enthusiast
Meldunek: 15/04/2009
Postów: 227
Skąd: kraków
|
odpowiedz jest szybka i jedna, NIE, NIE MA ! w odpowiednim przedziale czasu zarabia tylko buk, jak ktos raz na jakis czas wyczai cos i wygra ok... jak sie bawi regularnie to zapomnij, buk to nie frajer, nie ograsz go... to kosztowne hobby/nałóg, nie wiem jak to nazwac, albo wdupisz albo jak bedziesz naprawde dobry w wiekszym przedziale czasu podryfujesz w okolicach zera... NIE MA INNEJ OPCJI, A JAK FORUM JEST OD 10 LAT TO NIECH KTOS WKLEI SWOJE STATSY ZE PRZEZ TEN CZAS REGULARNIE ZARABIA TO DAM WIARE...przewineło sie tu setki naprawde kumatych gosci, maniakow... i co ? wystarczy przesledzic historie ich tematow w pp czy epp... koniec konców passsssssss dla mnie to koniec tracenia kasy/nerwów/czasu... wypłacam co mam i przestaje sie łudzic, szkoda ze tak pozno... jedyny pozytek z bukmacherki to chyba osoby z tego forum poznane na zlocie, innych plusów nie widze... ALE NAJGORSZE DLA MNIE W BUKMACHERCE NIE JEST STRATA KASY TYLKO TO ZE KIEDYS POTRAFIŁEM GODZINAMI PATRZEC NA SPORT, MECZE BYŁY CZYMS EXTRA, CZUŁEM PIEKNO SPORTU... TERAZ PATRZE TYLKO PRZEZ PRYZMAT MAMONY I TRACE ZDROWIE NA CZYMS CO POWINNO BYC MOJA ROZRYWKA... nie brałem pozyczek, kredytow, nawet ugrałem niezła sumke, ale jak popatrze trzezwo ile mialem farta i jaka mam szanse ze tego w koncu nie strace to sam sie pukam w czoło... w odpowiedniej perspektywie czasu wygrywa tylko buk. amen czy to jakas epidemia, kolejny hazardzista sie nawrocil. stara gwardia sie wykrusza( badz wypala...) jedyna dla nas maluczkich pociecha, ze skoro lucowi 10 lat zajelo zrozumienie, ze Nostradamus byl tylko jeden, to w innych kwestiach tez nie jest tak bystry jak mysli pozdrawiam i zycze powodzenia w uczciwej ciezkiej pracy na nowej drodze zycia ps. w odpowiedniej perspektywie czasu to wszyscy bedziemy martwi nawet buk
|
Do góry
|
|
|
|
#3764517 - 21/03/2010 20:39
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Luc Nilis]
|
old hand
Meldunek: 23/01/2008
Postów: 987
Skąd: PO-land
|
... w odpowiedniej perspektywie czasu wygrywa tylko buk. amen Buk juz nie wygra, bo gram za jego pieniądze. Buk to moze co najwyżej przestać dokładać. Byc może uschnie mi źródełko ale nie ma opcji by się na mnie wzbogacił. Jak chcę oglądac, to nie obstawiam. Pryzmat mamony, to najcześciej wlaściwy pryzmat. NNie jestem desperatem by szukać piekna w ligowej kopaninie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3764766 - 21/03/2010 22:51
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Luc Nilis]
|
too much love will kill you
Meldunek: 21/10/2005
Postów: 10159
|
YE$ podzielisz sie moze tym jak grasz, stawkujesz ect... bez sarkazmu, serio pytam, w koncu po to jest to forum by sie czegos nauczyc/dowiedzic... samo puste mam/wiem ale nie powiem to troche szczeniackie jak chcesz napisz na gg czy priv, z checia sie czegos nowego dowiem pzdr...Marcin
|
Do góry
|
|
|
|
#3764965 - 22/03/2010 00:36
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Luc Nilis]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
@Luc Nilis - dziwne rzeczy piszesz, popatrz na moje stare tematy z NBA czy z MLB, z NHL tez grając jak gram jestem na +, ale tutaj bardziej polecałbym usera Zajczyk bodajże. W każdym razie jest mase userów którzy prowadzili PP skonczyli to i byli na plusie, a już nie prowadzą bo po co mają to robić ? mi się np kompletnie nie chce. kiedyś zrobiłem 2 czy 3 tematy, było zielono, pokazałem, że da się i już, a że Ty po tylu latach masz z tym problem. dla mnie to dziwne, tym bardziej, że teraz jeszcze wylewasz tutaj żale jakby nie było dobrych typerów. 19marcin08 z topickiem elegancko jechał za darmo rozdawał stolipad teraz męczy piękny temacik na U/O z NBA gdzie ludzie mówią, że granie U/O to loteria w NBA wystarczy poszukać i popatrzeć, jak sam nie umiesz grac to graj swoje typy na odwrót... jak uważasz, że reszta tez nie umie grać... to graj ich typy na odwrót przecież to pewna kasa... Twoim zdaniem ;D pozdr,
|
Do góry
|
|
|
|
#3765276 - 22/03/2010 03:09
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Luc Nilis]
|
old hand
Meldunek: 23/01/2008
Postów: 987
Skąd: PO-land
|
YE$ podzielisz sie moze tym jak grasz, stawkujesz ect... bez sarkazmu, serio pytam, w koncu po to jest to forum by sie czegos nauczyc/dowiedzic... samo puste mam/wiem ale nie powiem to troche szczeniackie jak chcesz napisz na gg czy priv, z checia sie czegos nowego dowiem pzdr...Marcin Jesteś człowiekiem małej wiary. Jak Tomasz. Jak nie dotknie, to nie uwierzy. Wygłaszasz tezy z użyciem dużych kwantyfikatorów. Jak grać? Na miare możliwości finansowych (swoich i buka) i cierpliwie. Równie ważne jest panowanie nad sposobami wpłat i wypłat i zwiazana z tym kwestia wyboru waluty u konkretnego buka. Zadnych linków Ci nie podam. Zadnych typów nie głoszę. (zyski lubią ciszę) Z bukami mozna walczyć na kilka sposobów. Na lini frontu wiekszość poległa (o tym pewnie pisałes) wiec taką metodę odrzucam. Wolę po partyzancku wykorzystywac słabe strony buka. Teroryzmem (multikontami) się zaś brzydzę. Jakie są słabe strony buka, to po tylu latach na forum powinieneś wiedzieć.
|
Do góry
|
|
|
|
#3765288 - 22/03/2010 03:15
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: ݀$]
|
too much love will kill you
Meldunek: 21/10/2005
Postów: 10159
|
Jakie są słabe strony buka, to po tylu latach na forum powinieneś wiedzieć.
ok, suche banały maglowane tu od x lat, nic nowego, wiem...ale nie powiem no ale w koncu było tu napisane x razy ze kto ma jako tako poukladane w wpapierach to i tak poprzestanie na tepretyzowaniu bo konkurencja nie spi, kazdy sam musi dac rade albo sie bujac, takie zycie ... pzdr.
|
Do góry
|
|
|
|
#3765634 - 22/03/2010 07:56
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Luc Nilis]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
@Cobra bardzo kontrowersyjna ta Twoja wypowiedź. Tym bardziej, że mało kto zdradziłby swój sposób na buka. Ja wypowiedziałem się odnośnie mojej gry niedawno w topicu o podobnej tematyce, nie będę zatem powielał. A jeśli już idzie tak topornie, że samemu nic się nie potrafi zdziałać to jest przecież w sieci multum typerów, którzy zarabiają i dzielą się swoją wiedzą (nie zawsze oczywiście za darmo). Odpowiednio wysoki kapitał, taktyka na grę, stawkowanie, konsekwencja i dyspozycyjność - to w zasadzie jedyne wymagania, gdy chcemy bazować na czyjejś pracy i mieć z tego profity. Sam oprócz swoich betów, na których również zarabiam, gram kilka/kilkanaście osób, trochę płatnych serwisów, ale większość jednak darmowych. Odpowiednia selekcja i jazda. Powodzenia.
Edited by Conrad (23/03/2010 01:04)
|
Do góry
|
|
|
|
#3867213 - 14/05/2010 08:18
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Luc Nilis]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
spoko Baqu, moze i masz racje. bede sobie testował na sucho pare wariantów i za jakis czas powalcze, ale juz zupelnie inaczej. narazie to sobie tylko moge nucic jaki stary... Godzina analizy archiwum stronki typu www.oddsportal.com da Ci więcej niż gra na sucho przez 10 lat. Masz za dużo czasu, czy jak? Wystarczy rzucić okiem na kursy i wyniki by zdać sobie sprawę, że nie ma skutecznego systemu w stylu "zawsze gramy faworyta", "zawsze gramy faworyta po kursie 1,15", "zawsze gramy doga po kursie wyższym niż 10", "zawsze gramy faworyta jak prowadzi 1:0", "zawsze gramy faworyta po najlepszym możliwym kursie".... Nie ma systemu "systemowego". Są tylko "sytemy" sytuacyjne, opierające się na konkretnym przypadku (zdarzeniu, meczu i okolicznościach mu towarzyszących) i umiejętności podjęcia odpowiedniej decyzji w danej chwili. Np. Tenisowy mecz A vs. B. A jest faworytem na papierze, ale poślizgnął się w łazience dzień przed meczem. Buki o tym wiedzą. Co teraz? Grać A po wyższym kursie, grać B po niższym, czy odpuścić i nie grać wcale? Mało kto umie się z tym pogodzić. To smutne.
|
Do góry
|
|
|
|
#3918979 - 09/06/2010 15:50
Re: Czy naprawdę nie ma dobrego systemu..?
[Re: Pawcias]
|
newbie
Meldunek: 07/06/2010
Postów: 41
|
Przeczytałem cały temat i muszę przyznać, że dziwi mnie postawa co po nie których forumowicz za ich płytkie myślenie. Ja osobiście od wielu lat utrzymuję się z zakładów bukmacherskich bo wiem, że mam przysłowiowy łeb na karku. Przede wszystkim trzeba grać świadomie, bo zakłady bukmacherskie to według mnie nic innego jak giełda tyle że o wiele bardziej ryzykowna i mniej przewidywalna, ale tym samym dająca możliwość o wiele szybszego i większego zarobku niż zwykła giełda. A tak woógle to najbardziej mnie śmieszy i żenuje tym samym stosowany od wielu wielu lat specyficzny rodzaj słownictwa używany przez środowisko tzw. "inwestorów giełdowych", bo moim zdaniem giełda to nic innego jak również hazard i przedewystkim GRA, tyle że rzeczywiście bardziej bezpieczna i dlatego nazywana "inwestowaniem", ale giełda jest także rodzajem hazardu tyle że w środowisku biznesowym nie wypada mówić na giełdę że jest to zwykła GRA i rodzaj hazardu ale !! INWESTYCJA !! Według mnie to zwykła hipokryzja. A co do tematu, to uważam że taki system istnieje i mało tego bo ja osobiście sądzę że np. taki Condrad, Dj Sosna albo Rafter czy Vader napewno mają jakiś sposób tyle, że się z tym nie obnoszą, ale jak wiadomo to elita, być może się mylę (niewiem) jeżeli się mylę to proszę tychże państwa o dementii, ale jeżeli nie chcą się w tej kwestii wypowiadać to oczywiście to jest każdego indywidualna sprawa - proste.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|