vindom, mógłbyś coś więcej napisać na temat tych osłabień? Czy to ważni dla Lorient zawodnicy? Z góry dzięki!

Dwóch pierwszych strzelców drużyny,
mniej wiecej jakby wysłali do Lyonu czołg ale bez lufy i amunicji.
Ja mam to również pograne:)

Amalfitano - lewy pomocnik 15/1

Gameiro - podstawowy napastnik 19/6

Audard - podstawowy bramkarz 14/0

Abriel - środkowy pomocnik 18/4

Buron - rezerowoy 1/0 - najmniej ważny

Le Pen - boczny pomocnik 10/0

dzięki Panowie

W składzie Lyonu zabraknie jednak Sidneya Govou z powodu naderwanej pachwiny, jednakże biorąc pod uwagę, że w ostatnim spotkaniu z Caen pojawił się na boisku na kilka ostatnich minut to nie powinno być to znaczące osłabienie Olympique.

moze mi ktos podac link do stronki ze statystykami wyników z poprzedniego sezonu ligue1
sorki za off
pozdro

Tutaj np. masz wyniki z ubiegłego sezonu. Tylko nie wiem czy o coś takiego Ci chodzi.

Le Pen na pewno nie zagra. Bramkarz Audard pod znakiem zapytania.
Nie wiem natomiast, skąd wziąłeś informacje(?) że nie wystąpią Gameiro, Abriel i Amalfitano. Na oficjalnej stronie Lorient nie ma o tym słowa: http://www.fclweb.fr/flash/?id=3505

Lyon - Lloris, Vercoutre - Gassama, Grosso, Cris, Boumsong, Mensah, Källström, Juninho, Makoun, Toulalan, Keita, Delgado, Ederson, Mounier, Benzema, Piquionne, Fred, Pjanic.

Lorient - Audard, Cappone - Ciani, Genton, Le Lan, Marchal, Morel - Abriel, Amalfitano, Bouderbal, Jouffre, Namouchi, Obertan, B. Robert - Ayew, Gameiro, F. Robert, Vahirua.

Sklady podane na sobotni mecz

oj vindom, naprawdę nie było czasu
A to, że przez miesiąc posty w konkursach się ukazywały to zasługa kogo innego.

Na dziś nie widzę dla siebie jakichś ciekawych betów.
Jakaś wyjatkowo nie 'pode mnie' kolejka

Wydaje mi się, że ciekawy mecz mozna dziś będzie obejrzeć w Sochaux. Grający naprawdę słabo w tym sezonie
gospodarze podejmą zespoł St.Etienne. Vindom bodajże widział w tym zespole czarnego konia rozgrywek.
Ja również myslałem, że zespoł ten będzie w stanie sprawić wiele niespodzianek jednak plaga kontuzji wyprowadziła ten zespoł
w dolne rejony. W ostatnich kolejkach jednak widać zmiany w postawie graczy St.Et co owocuje lepszymi wynikami.
Wygrane z Le Havre czy Auxerre zostały wywalczone w niezłym stylu.
Gospodarze dzisiejszego spotkania wygrali ostatni raz w lidze 8.11.08 (z Le Mans 2-1).
Ich ostatnie pięć spotkań zakończyło się remisami.
Ogolnie w tym sezonie aż 11 razy mecze Sochaux kończyły się rezultatami nierozstrzygniętymi.
Goście natomiast tylko raz zremisowali. Dziś nie liczę na gospodarzy. Gości przed sezonem widziałem wysoko i mam nadzieje,
że zaczynają marsz w górę tabeli. Obok kursu 3.3 na St.Etienne nie przejdę obojetnie

Z innych spotkań ciekawie wygląda over 2.5 w meczu Monaco z Nantes. Gospodarze osłabieni brakiem kilku dobrych zawodników
(Cufre, Leko, Roma) potrafią grać naprawdę radosny futbol. Najlepszy przykład mecz z Bordeaux (3-4) czy z Le Mans (3-0).
Nantes tak naprawdę dla mnie nieobliczalna drużyna. Jako, że i Monaco od długiego czasu uwazana jest
przeze mnie za taką samą kurs 2.35 na over wygląda świetnie.

Kursy na Lyon czy Rennes dziwne i nie podejmuję się gry (tym bardziej za większą stawkę) na gospodarzy.

Napastnik Olympique'u Lyon Sidney Govou z powodu zerwania ścięgna achillesa nie wystąpi do końca sezonu, natomiast obrońca tego klubu John Mensah będzie pauzował przez 3 tygodnie z powodu zerwania mięśnia.

Najciekawszym spotkaniem 21 kolejki jest mecz pomiędzy Nantes a Bordeaux. Oba zespoły znajdują się ostatnio w bardzo wysokiej formie. Wygrywając z AS Monaco w poprzedniej kolejce podopieczni Elie Baupa nie tylko powiększyli konto punktowe znacznie odsuwając się od strefy spadkowej, ale także zanotowali już piąty z rzędu mecz bez porażki. Z kolei Bordeaux w poprzednim meczu, wręcz upokorzyło innego z kandydatów do tytułu rozbijając PSG aż 4:0. Tym samym Żyrondyści wygrali czwarty mecz z rzędu. Dzięki tak znakomitej formie zajmują drugie miejsce tracąc tylko jeden punkt do lidera. Patrząc przez pryzmat wyniku z Paryżanami, mimo wysokiej formy Kanarków, goście wydają się być zdecydowanymi faworytami. Skoro rozjechali podopiecznych trenera Le Guena, to nie powinni mieć większych problemów z pokonaniem zespołu, który bądź co bądź walczy o utrzymanie. Moim zdaniem Bordeaux może mieć spore problemy ze zdobyciem kompletu punktów. Żyrondyści choć prezentują wysoką formę, to ciągle pozostają, przynajmniej w moim odczuciu, zespołem nieco niestabilnym, mającym problemu z ustabilizowaniem formy. Bardzo dobre występy jak chociażby już wspominany z PSG czy z Le Mans przeplatają się z występami słabszymi - spotkanie z Sochaux, czy 52 minuty w meczu z Monaco. Oprócz wahań formy, jest także inny problem, a mianowicie postawa w spotkaniach wyjazdowych. O ile przed własną publicznością Bordeaux prezentuje się świetnie, to poza własnym obiektem tak świetnie już nie jest. A można powiedzieć, że jest co najwyżej średnio. Drużyna, która zgłasza aspiracje do obalenia hegemonii OL nie może grać tak słabo. Choć z dwóch poprzednich wyjazdów udało się przywieść 6 punktów, to ogólny bilans, no właśnie, na kolana nie rzuca (4-2-4 - to jest ten bilans, info dla niewtajemniczonych). Tak dobra seria na pewno poprawiła nastroje w obozie Kanarków, tym bardziej należy się spodziewać, że w pojedynku z tak silnym rywalem będą się chcieli pokazać i zagrają na maksimum swoich możliwości. Urwanie punktów Bordeaux nie jest rzeczą nie możliwą, tym bardziej, że w bieżącym sezonie potrafili pokonać u siebie OL. Na własnym stadionie jak dotąd ponieśli dwie porażki w dziewięciu spotkaniach, co nie jest złym wynikiem. Dla gospodarzy największym problemem będzie brak Marevala, kluczowego obrońcy. Do składu najprawdopodobniej wróci Klasnic, który nie mógł wystąpić w poprzednim spotkaniu. Po stronie Bordeaux brak osłabień. Bordeaux w stanie euforii po zmiażdżeniu PSG tym łatwiej może przydarzyć się wpadka. W przypadku tego meczu ograniczam się tylko do zagrania, że obie drużyny strzelą gola @1.95 4/10.

Toulouse - AS Nancy x2 @1.76 2/10

Równie interesujące wydaje się być spotkanie Toulousy z Nancy. Jak dotąd dla podopiecznych Alaina Casanovy obecny sezon jest bardzo udany. Les Violets po 20 kolejkach zajmują wysokie piąte miejsce tracąc do lidera zaledwie pięć punktów. Mimo tak niewielkiej straty trudno sobie wyobrazić by skutecznie włączyli się do walki o tytuł mistrza, natomiast są spore szanse na europejskie puchary. Zespół z Toulousy prezentuje wysoką formę, lecz pomału zaczyna "uchodzić z nich powietrze". Symptomy widoczne były zwłaszcza w dwóch ostatnich spotkaniach. Toulouse dość długo męczyła się z ostatnim w tabeli Le Havre. Zwycięstwo zapewniła sobie dopiero na dziesięć minut przed końcem spotkania, kiedy to gospodarze grali w "9", po dwóch czerwonych kartkach. Natomiast w spotkaniu z Niceą dali sobie odebrać wygraną tracąc gola w doliczonym czasie gry. Stade Municipal jest prawie nie do zdobycia. Gospodarze zaledwie raz musieli uznać wyższość rywali przed własną publicznością. Toulousa jako gospodarz nie przegrała już czterech kolejnych meczów. Nancy małymi kroczkami wyszło z kryzysu i powolutku pnie się w tabeli. Obecnie zajmuje dziewiątą lokatę. Pod koniec roku podopieczni Pablo Correii zanotowali zwyżkę formy, co znalazło potwierdzenie w wysokim zwycięstwie na Stade Velodrome nad OM. Jednakże poprzez złe warunki atmosferyczne mecz Nancy w poprzedniej kolejce został odwołany. Przełożenie spotkania mogło wpłynąć na piłkarzy ze Stade Marcel-Picot nieco destabilizująco. Niemniej z drugiej strony zawsze to trochę więcej czasu na lepsze przygotowanie. Mimo zwyżkującej formy głównym problemem Nancy jest gra na wyjazdach. Dotychczas przegrali aż pięć z dziewięciu meczów. Trzy poprzednie pojedynki pomiędzy Toulousą a Nancy na Stade Municipal kończyły się podziałem punktów. Toulousa przystąpi do meczu w pełnym składzie, w kadrze Nancy zabraknie przede wszystkim Ouaddou. Patrząc na kursy faworytem wydają się być świetnie grający przed własną publicznością gospodarze, jednakże mam spore wątpliwości czy uda im się pokonać Nancy. Nancy to trudny rywal, którego lekceważyć nie można. W poprzednim sezonie udało im się nie przegrać, w tym powinno być podobnie.

Nice - Auxerre 1 @1.95 5/10

Faworytem spotkania jest oczywiście zespół gospodarzy. Nice zajmuje obecnie ósmą pozycję tracąc dziewięć punktów do lidera. Oczywiście strata mogła by być znacznie mniejsza, gdyby drużyna prowadzona przez Frederica Antonettiego nie zanotowała serii słabszych występów w miesiącu grudniu. Jednakże ostatnia kolejka przed końcem poprzedniego roku była swoistym zwiastunem poprawy formy Les Aiglons, którym rzutem na taśmę udało się nie przegrać pojedynku z Toulousą. Kolejnym potwierdzeniem formy był wtorkowy występ przeciwko Le Havre AC, rozgrywany w ramach Pucharu Ligi, wygrany choć tylko 1:0. Zwycięstwo nad zamykającym tabelę ligową beniaminkiem mogło być wyższe, gdyby nie postawa ich bramkarza, który kilkakrotnie ratował swój zespół przed utratą gola. Nice przez całe spotkanie posiadała inicjatywę i zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Auxerre tak jak w poprzednim sezonie, tak i teraz znajduje się w gronie drużyn zagrożonych spadkiem. Postawa podopiecznych Jeana Fernandeza w tym sezonie jest iście katastrofalna. Auxerre nie wygrało już od sześciu meczów, trzy kolejne spotkania ligowe zakończyły się ich porażką. W poprzedniej kolejce w przeciwieństwie do gospodarzy rozegrali swój mecz z OM. Mimo skrajnie niesprzyjających warunków OM wygrało 2:0, choć przyjechało mocno osłabione brakiem Cany, Kony'ego i Nianga, na na ławce przez niemal całe spotkanie przesiedział Ben Arfa. Mimo to Auxerre, nie udało się zdobyć choćby punktu. Oprócz zapaści dyspozycji, ciągle największym problemem trapiącym drużynę pozostaje bardzo słaba skuteczność. Mniej goli niż Auxerre zdobyło tylko Grenoble. Biało-niebiescy zdobyli ledwie jednego gola, w dodatku z rzutu karnego, w ciągu kilku poprzednich kolejek ligowych. Ale zarówno kierownictwo klubu jaki trener nie wiele sobie z tego robią. Okres transferowy już w pełni a Auxerre jak dotąd nie postarało się o sprowadzenie bramkostrzelnego napastnika, który rozwiązałby ich problemem. Wydaje się, że wszyscy czekają na powrót do zdrowia i gry Ireneusza Jelenia. Jednakże jego "come back" ma przypaść na koniec stycznia lub początek lutego. Dodatkowo Auxerre gra bardzo słabo w meczach wyjazdowych, przegrali sześć z dziewięciu dotąd rozegranych, czyli dwie trzecie. Za Niceą przemawia gra przed własną publicznością, dotychczas tylko jedna porażka na dziewięć spotkań oraz historia spotkań - jedna porażka, trzy zwycięstwa i dwa remisy. Obecna przewaga gości nad strefą spadkową wynosi zaledwie 3 punkty, choć nie można powiedzieć ze mają nóż na gardle, to na pewno znajdują się pod presją by jak najszybciej odskoczyć od tejże strefy. Z drugiej strony mimo, że Nicea gra na kilku frontach i to z dobrym skutkiem - postawa w lidze, jak na razie półfinał Pucharu Ligii, awans do 1/16 Pucharu Francji, priorytetem pozostają wg zapewnień trenera Antonettiego rozgrywki Ligue 1. Potwierdzeniem aktualnych możliwości i zamierzeń zespołu Auxerre pozostaje ich wyczyn z Pucharu Francji, gdzie nie potrafili sprostać broniącemu się przed spadkiem z Ligue 2 zespołowi Ajaccio. Biorąc pod uwagę zarówno aktualną formę, grę przed własną publiką i historię spotkań dochodzę do wniosku, że Nice powinna sobie spokojnie zapewnić komplet punktów.

Gwoli uzupełnienia pisałem, że w składzie Nantes zabraknie Marevala, ale jak się okazało kontuzja, którą odniósł w spotkaniu z Monaco nie jest aż tak poważna i jest spora szansa, że wystąpi on w sobotnim meczu.

Miejscowa drużyna zmierzy swoje siły z mistrzem kraju Olympique Lyon. Jedenasta drużyna francuskiej Ligue 1 zmierzy się z liderem rozgrywek oraz mistrzem kraju, którego przewaga nad grupą pościgową w ostatnich meczach wyraźnie zmalała. Bordeaux traci do lidera zaledwie jeden punkt, trzeci w tabeli, świetnie w tym sezonie spisujący się Rennes traci dwa oczka. W grupie pościgowej znajdują się jeszcze takie zespoły jak Marseille (4 punkty) oraz PSG. Lyon powinien zacząć wygrywać swoje spotkania, a mecz z beniaminkiem, którego pokonali w pierwszej rundzie na Stade de Gerland 2:0 po bramkach: Makouna oraz Benzemy będzie ku temu doskonalą okazją.


Statystyki:
Grenoble w dziewięciu meczach na swoim stadionie wygrał trzy razy, trzy razy zremisował i poniósł trzy porażki. Stosunek bramek 4:6.
Ostatnie pięć meczy ligowych z udziałem Grenoble:
Rennes – Grenoble 1:0
Grenoble - Le Mans 2:1
Nancy – Grenoble 2:0
Nice – Grenoble 0:0
Grenoble – Auxerre 0:0

Lyon w wyjazdowych dziesięciu meczach zanotował pięć zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki. Stosunek bramkowy 7:6.
Ostatnie mecze Lyonu w lidze:
Lyon – Lorient 1:1
Caen – Lyon 0:1
Lyon – Marseille 0:0
Nantes – Lyon 2:1
Lyon – Valenciennes 0:0

Przypuszczalne składy na dzisiejszy mecz:

Grenoble: Wimbée – Vitakic, Paillot, Jemmali, Flachez – Djadjedje, Batlles, Baning, Romao, Feghouli – Akrour
Lyon: Lloris – Grosso, Boumsong, Cris, Gassama – Ederson, Källström, Toulalan, Juninho, Delgado – Benzema

Podsumowanie:
Według mnie ten mecz rozstrzygną na swoją korzyść aktualni mistrzowie Francji a kursy na Ich zwycięstwo są w granicach 1,72. Ciekawym typem może być także under 2,5 goli, lecz kurs 1,6 jest chyba zbyt niski do grania takiego loteryjnego zakładu. Przewiduję skromną wygrana gości 1:0

Mój typ: Lyon 1,72

jakos dziwnie wysoki kurs na Bordeaux, ktos moze cos wiecej powiedziec o dzisiejszym meczu?

Czemu wysoki?
Moim zdaniem adekwatny i po 2.05 pobrałem Bordeaux.
Jakby nie patrzeć Kanarki, ostatnie mecze mają na prawdę dobre, 5 kolejek bez porażki, a przecież początek sezonu by na to nie wskazywał.
Ale dzisiaj braki z przodu, Bagayoko zawieszony a dodatkowo pod znakiem zapytania stoi występ Bekamengi. Goście przyjezdzają w najsilniejszym składzie + forma jaką ostatnio prezentują nie pozwala mi oglądać ten mecz obojętnie.
Myślałem, że mecz z Monaco będzie takim który będzie tkwił w mojej pamięci długo ale gdy przyszedł mecz z PSG i bramka Gourcuffa wywarły na mnie ogromne wrażenie.
Dodatkowy aspekt który przekonuje mnie do grania na ekipę Blanc'a to fakt, że od 2002 roku nie przegrali na Stade de La Beaujoire. Co oczywiście nie znaczy, ze dzisiaj musi być podobnie

Bordeaux

Nancy - Auxerre 1 @2 4/10

Różnica w postawie obu drużyn jest zasadnicza. Auxerre ciągle trawi głęboki kryzys, nawet powrót Ireneusza Jelenia do gry niczego wyraźnie nie zmienił. Auxerre po raz kolejny nie było w stanie zdobyć gola. Jak zwykle można powiedzieć skończyło się na dobrych chęciach. Bezbramkowy remis był czwartym z kolei meczem, w którym podopieczni Jeana Fernandeza nie zdobyli gola. Od momentu zdobycia ostatniej bramki w lidze minęło ponad 360 minut. W meczach wyjazdowych jest jeszcze gorzej - pięć ostatnich wyjazdów to 1 zdobyty punkt i siedem goli straconych. Goście bez wygranej już w 8 kolejnych spotkaniach. Nancy w zdecydowanie lepszej dyspozycji - trzy wygrane na pięć poprzednich kolejek. Na korzyść gospodarzy przemawia także historia spotkań i gra przed własną publicznością. Stade Marcel-Picot w tym sezonie twierdza prawie, że nie do zdobycia. Podopieczni Pablo Correi przegrali tylko jeden mecz na dziesięć spotkań. Dwie poprzednie konfrontacje to zwycięstwa gospodarzy. Trudno oczekiwać niespodzianki, trudno oczekiwać by goście nagle się przebudzili i przezwyciężyli kryzys. Jeśli miało by do tego dojść to prędzej w meczu, gdzie gospodarzem będzie Auxerre. Nancy, choć do miejsc premiowanych udziałem w europejskich pucharach traci obecnie aż 10 punktów, to jednak pewne szanse jeszcze ma na zakwalifikowanie się, jednakże by cel osiągnąć musi wygrywać z takimi przeciwnikami.


Toulouse - Le Mans 1 @1.73 5/10, over 2.5 @2.35 3/10

Zespół prowadzony przez Alaina Casanovę znajduje się w bardzo wysokiej formie. Les Violets nie ponieśli porażki już od siedmiu spotkań ligowych, w ostatniej kolejce udało im się urwać punkty Rennes. Toulousa choć szósta to do lidera traci tylko 5 punktów, a do trzeciego PSG ma tylko 1 punkt straty. Gospodarze udanie łączą występy przed własną publicznością z występami w meczach wyjazdowych. Jednakże najwięcej punktów zdobywają u siebie. W bieżącym sezonie na Stade Municipal przegrali jeden raz. Spora w tym zasługa Andre-Pierre Gignaca - najlepszego strzelca zespołu. Z dobrej strony pokazała się także defensywa, trzy kolejne mecze zakończyła bez straty gola. Z kolei Le Mans w tym sezonie jest co najwyżej drużyną przeciętną, z dorobkiem 25 punktów zajmuje 13 pozycję do przeciwnika traci 13 punktów. Podopieczni Yves Bertucciego grają w tych rozgrywkach seriami, teraz przypada seria słabszych występów. Le Mans po raz ostatni wygrało w lidze pięć kolejek temu. Tragicznie wygląda seria meczów wyjazdowych - cztery porażki, jeden remis. Ogólnie ma taki sam bilans jak Auxerre tylko zdołali zdobyć kilka goli. Oceniając postawę gości należy stwierdzić, że także znajdują się w kryzysie. Historia spotkań wyrównana (2-2-2), lecz przed sobotnim meczem zdecydowanym faworytem są gospodarze. Moim zdaniem Toulousa powinna rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść.


Warto zaryzykować i postawić na wygraną gości w spotkaniu Grenoble - Valenciennes. Valenciennes notuje serię niezłych wyników m.in zremisowali z PSG i Lorient, wygrali z silną Niceą. Pomału odrabiają straty i nie wiele brakuje im by wydostać się ze strefy spadkowej. W czasie, gdy podopieczni Antoine Kombouare'a imponują formą i wynikami Grenoble przegrywając z Monaco notuje trzecią już porażkę z rzędu. Z kolejki na kolejkę osuwa się co raz bardziej w dół tabeli zmierzając jak się wydaje do strefy spadkowej. Grenoble jako gospodarze wygrali tylko jedną z pięciu ostatnich konfrontacji. Głównym

grzechem zespołu jest słaba, bardzo słaba skuteczność, którą można porównać jedynie z dyspozycją strzelecką Auxerre. Valenciennes, choć w tym sezonie jeszcze nie wygrało meczu na wyjeździe, to w moim przekonaniu jest faworytem tego spotkania. Patrząc na ich ostatnie wyniki i poprawę atmosfery w drużynie uważam, że passa ta zostanie w najbliższym meczu zakończona.

Valenciennes @3.35 2/10