21 grudnia zlecilem wyplate. Zapytalem sie na live-chatie i gosc potwierdzil ze moje zlecenie otrzymali poniewaz w tym buku kasa nie jest automatycznie odejmowana z konta. Wiec spokojnie czekam, 27 grudnia kasy nadal nie ma wiec wysylam maila, odpowiadaja ze NIE DOSTALI mojego zadania wyplaty. Wiec powoluje sie na rozmowe na chatie ale gosc mowi ze nie pozostaje mi nic innego jak jeszcze raz zlecic wyplate. Wiec jeszcze raz wysylam formularz wyplaty. Tym razem następnego dnia 28 grudnia pieniadze sa odejmowane z mojego konta w tym buku wiec czekam.
3 stycznia zamiast pieniedzy na koncie dostaje maila od firmy bukmacherskiej z zapytaniem CZY DOSTALEM PIENIADZE?
"Bo byl okres swiateczny i banki nie dzialaja"
Odpisuje ze nie dostalem wiec 4 stycznia nastepny mail:
"Szanowny Panie dzisiaj ponownie wyslalismy Panu pieniadze - na pewno Pan dostanie do konca tygodnia"
Jest koniec tygodnia - KASY NIE MA.
A dodam ze chodzi o kwotę rzędu 2500 zł.
Wiecie o jakim buku mowa?
BET-AT-HOME.
Czy ktos moze mi w jakis sposob pomoc, co mam robic, od 3 tygodni robią mnie totalnie w balona, najpierw piszą ze nie otrzymali mojego zlecenia wypłaty, choć gość gdy wszedlem na czat od razu po zleceniu to potwierdzil, ale kilka dni pozniej juz nic nie wiedza, potem po tygodniu wysylaja durnego maila ze okres swiateczny i banki nie dzialaja az wreszcie znowu mija tydzien i kasy nie ma...
Giertych.