Otóż "zabawę" zobaczyłem na innym forum (nie o tematyce bukmacherskiej ) otóż podajemy wyrazy które są mogą poszerzyć nasz słownik wraz z wytłumaczeniem. Może ktoś spotkał się z jakimś trudnym wyrazem, moze ktoś po prostu chce napisac.. freestyle...zacznę



Aparycja - wygląd zewnętrzny

świetny temat crova, tylko, że ja bym również dodawał nowe ciekawe słowa, które można zaporzyczać lub używać w naszym języku - może byc ?

habibti - ukochana

na cito - na teraz, na już, jak najszybciej

Satyriasis - chorobliwie wzmożony popęd płciowy u mężczyzn

Baqu - w naszym języku jest tyle plugastw, zapożyczeń, słów żywcem branych z innych języków, że... naprawdę... nie wymyślaj więcej.
Wystarczy, że pokolenie MTV nie zna polskich słów.

Ja dodam:

wihajster - z niemieckiego. Używane przy określaniu czegoś, czego nazwy nie znamy lub zapomnieliśmy.
Słowo używane w podobnym kontekście jak słowo "tałatajstwo", czyli np:

- A cóż to za wihajster!? (patrząc np. na jakieś narzędzie, którego nazwy i przeznaczenia nie znamy)

Rozumiem, że to zastępcza opcja dla "co to ku*** jest ?" "grin:

koincydencja - zbieg okoliczności, zbieżność zdarzeń

Habituacja - przywykanie, przyzwyczajenie

brecha
1. z niemieckiego (Brechstange - pret (drag) stalowy do uderzania, podwazenia), lom
2. brechtac sie, smiac sie

Słowo, które wszyscy znają ale nie znają znaczenia:

Ignorancja - brak wiedzy, nieznajomość czegoś, nieuctwo

Amebiwalentny - dwuznaczny, czesto laczacy przeciwstawne elementy.
np. ambiwalentne uczucie, takie ktore jednoczesnie przynosi radosc jak i smutek.

Zawsze wichajster kojarzył mi się z jakąś dźwignią, przełącznikiem - coś w tym stylu i zapewne tak bym użył tego słowa.

[T]-error - wihajster

Pewnie kiedyś ktoś właśnie użył tego słowa w znaczeniu, które podałem. Mając na myśli coś w stylu "co to za cholerstwo" (ta dźwignia). I dlatego tak kojarzyłeś.

A pisownię wihajster podaję za wikipedią, choć szczerze mówiąc byłem przekonany, że pisze się to przez ch. Ale pewności nie mam, więc zdaje się na internet.

Dokładnie tak samo mi się kojarzy - można zamiennie stosować z cyngwajs

napewno wihajster bo heissen - nazywac sie

wie heisst du

byc moze jeden i drugi ma racje i "pisze" o czyms innym

mi tam wichajster, (tak wichajster, a nie wihajster bo tego nie znam )kojarzy sie z tym co innym "Ślonzokom" czyli :

wichajster = coś w rodzaju haczyka

Sprawdzałem, nie ma takiego słowa jak wichajster przez "ch" w żadnym polskim słowniku.. Gwarowo może i można tak napisać ale wątpie.

dobra skonczcie offtopicowac ;] niech bedzie CH bo wicher ;d

Może jest,może nie ma ...

http://www.univ.gda.pl/slang/hasla/w/wichajst.html

wie heisst er

tłumaczenie: jak on się nazywa
fonetycznie: wi hajst er

więc skończcie już z tym wichajstrem

wrzucacie tu wyrazy o których 90% naszego społeczeństwa nie ma zielonego pojęcia wielu "Polaków" nie wie co znaczy słowo ironia nie mylić z i ronia " ręka"

Majner wie

od tego jest ten temat f4ls0n i od tego by nie zaliczać się do tych 90% Wiesz, czytasz i zawsze Ci cos w głowie zostanie, a jak przeczytasz kilka razy to i może zaczniesz używać Zależy od chęci.

ironia -drwina, złośliwość lub szyderstwo ukryte w wypowiedzi pozornie aprobującej

aprobujący «wyrażający aprobatę»

aprobata -uznanie czegoś za dobre, słuszne, godne poparcia i zgoda na to»

pojechałem

syra - noga, stopa
oszwabić - oszukać kogoś
kaban - silny, dobrze zbudowany mężczyzna

gelejza - osoba powolna, nieporadna, fajtłapa

Podstawek slang zostaw na ulicę, nie ucz dziadostwa. Czy naprawdę używasz słowa kaban żeby określić kogoś dobrze zbudowanego? Proszę Cię.

Sarkazm - spotęgowana ironia, używana zazwyczaj jako sposób wyrażenia negatywnego nastawienia do czegoś lub kogoś; złośliwość, wyraz pogardy

Spoko, przepisałem ze słownika slangu młodzieżowego który dostałem kiedyś za frekwencję

antypatia - mówiąc w skrócie, niechęć do kogoś lub też czegoś

proweniencja- pochodzenie

A jaka i czy w ogóle w dzisiejszych czasach jest definicja słowa, uczucia kocham? ... Wydaje mi się, a w sumie jestem przekonany, że zostało cholernie zdewaluowane

spierdalać- szybko uciekać, najczęściej przed policją

"Kochać to nie znaczy zawsze to samo..."

To i ja coś dorzucę

Empatia - umiejętnośc utożsamiania się z uczuciami innej osoby.

megaloman - osobnik mający przesadnie wysokie wyobrażenie o swej wartości

Jednak nie jest to pojęcie pierwotne więc jakąś definicję posiadać musi tylko jaką mi się wydaje, że ja swoją definicję mam, chyba, bo wydaje mi się, że robię rzeczy wprost-przeciwne do "założeń" tej mojej definicji

No proszę, mi zawsze się wydawało, że tzn kogoś kto za bardzo unosi się uczuciami, czy coś w tym rodzaju, a jeszcze wcześniej kogoś kto dużo słucha muzyki

to być meloman tylko, że Ci to sprzęt audio po kilkanaście(dziesiąt)tysięcy mają

palimpsest - starożytny lub średniowieczny rękopis zapisany na pergaminie, z którego został zeskrobany poprzedni tekst

Taki sprzęt to ma audiofil - osoba przywiązująca szczególną wagę zarówno do jakości technicznej słuchanych nagrań dźwiękowych, sprzętu użytego do tych celów jak i wszelkich innych aspektów wpływających na wierne odtworzenie zarejestrowanego dźwięku

fakt, mój błąd
dzięki za sprostowanie

letki plus - zwrot (slogan) zaczerpniety z forum mecz.pl, oznaczajacy niewielki zysk z obstawiania zdarzen sportowych, niejednokrotnie zbyt czesto uzywany przez niektorych forumowiczow ( zrodlo Slownik Wyrazow Bliskoznacznych PWN 2010 )

bić niemca w kasku - walic gruche

no nie wierze, niektorzy jednak sa ograniczeni ;]

Nawet nie przyszłoby mi do głowy, ze mozna komuś tłumaczyć co znaczy aprobata, antypatia, empatia, megaloman i jeszcze kilka. Przecież to normalne słowa i nie trzeb :Da konczyć studiów, zeby je znać i rozumieć.

No chyba, że ktos woli bić Niemca w kasku

Raczej Kaban - stolec, kupa.

Arvid, nie nie, nie o to mi chodzilo, tylko np o to nad moim postem. No ale spoko, jesli dla kogos 'bic niemca w kasku' 'syra' czy 'kaban' mozna umiescic w tym temacie to ja nie mam pytan ;]
Ja np megaloman nie wiedzialem co to znaczy.
I w tym temacie nie chodzi raczej i znanie tego czy owego, tylko tak jak juz bylo powiedziane nauczenie, zapamietanie i uzywanie tych slow

Koncze offtopa, bo i tak 3/4 postow w tym temacie to nic niewarte posty albo klocenie sie jak piszemy wichajster
Nawet przydatny i fajny temat mozna spie#$d#$#ic ;]

Mnie szokuje jak wielu ludzi nie rozumie slowa "bynajmniej" i uzywa go w zlym kontekscie, np. "ja bynajmniej tam bede" majac na mysli, ze prawdopodobnie tam beda.

Być może komuś z forum się przyda:

antycypować: 1. przewidywać, przypuszczać, przedwcześnie wykonywać 2. w filozofii: przyjmować jakiś pogląd z góry, nie licząc się z doświadczeniem.

kontestować:podawać w wątpliwość, kwestionować coś, zwłaszcza wartości, normy, nakazy społeczne

konstatować: ‘zauważać, stwierdzać, ustalać jakiś fakt’

Kell :)chodz ty lepiej na czacik

nie jestem zainteresowany - bardzo trudny zwrot do opanowania przez różnej maści akwizytorów i telemarketerów.

Dzisiaj musiałem go powtarzać z sześć razy, żeby lachon z Orange w końcu przestał mnie nagabywać na jakieś ubezpieczenie.

Prostak.

Fajny temat ale szkoda, że wypowiadają się w nim ludzie upośledzeni umysłowo. Chcecie się bawić w kabany i bicie gruchy to zalózcie swoj temat np. "Słownictwo ludzi prostych".. Ręce opadają jak się czyta niektórych z was. Szczęście, ze jest tu parę osób, które mają coś w głowie. Dlatego jesczze przeglądam to forum. Dla Was duże piwo.

ZYCIE

Same OT w tym temacie to ja też pociągnę ten.

Mnie najbardziej irytuje nagminne używanie słowa "ilość" tam gdzie powinno być słowo "liczba". Praktycznie 95% buków ma zakłady na "ilość bramek" - a może 5% na "liczbę bramek" (choć tak naprawdę to nie przypominam sobie takiego). Ten błąd pojawia się też dużo częściej niż poprawna wersja w mediach elektronicznych (proporcja 70%/30%) i w gazetach (tu jeszcze może 40%/60%). W mowie potocznej proporcja jest 90%/10% (co jest szokujące). Jedynie chyba literatura piękna pozostała w miarę wolna od tego błędu.

Link do innych powszechnych błędów językowych:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomoc:Powszechne_b%C5%82%C4%99dy_j%C4%99zykowe

Ciekawy link.

Co do błędów to mnie najbardziej razi "wziąść" w mowie i piśmie. Nie ma czegos takiego. Mówimy i piszemy "WZIĄĆ".

Dobry jest też "cukier waniliowy" czyli tak naprawdę WANILINOWY

safizm - homoseksualizm kobiecy

Sergiusz wielu z ciekawszym CV spotkasz w marnej knajpie.
Poluzuj krawat.
pozdrawiam ludzi prostych - szanujących Nasz język POLSKI.


''będąc przy tym co jest kurde poprawne, złgłośnić, podgłośnić daj głośniej czy żadne'' ? ;P

Ten link już dawno wklejałem tutaj na forum. Temat odnośnie poprawnej polszczyzny...

Mały teścik dla specjalistów: http://home.elka.pw.edu.pl/~wjaczews/test/

analizator

1) np Jacek Gmoch - czlowiek analizujacy mecze w studiu w przerwie meczu
2) osoba lubiąca seks analny

:):):)

Słaby test. 9/11, mimo że większość słów kompletnie mi obca. Niestety dobra znajomość angielskiego ułatwiła zgadnięcie przynajmniej kilku odpowiedzi.

autosugestia - jak podjeżdzaniem swoją bmką pod zderzak malucha na grubość lakieru próbujesz dać komuś do zrozumienia, że tym kaszlakiem nie powinien jechać lewym pasem i zeby spierdalał z nim tam gdzie jest jego właściwe miejsce czyli skup złomu.

na chodnik

autoironia? - jak w końcu kaszlak zjechał na prawy pas, a ty wyprzedzasz go godzinę, bo masz pod maską wiekszy złom niż wyżej wymieniony maluch.

Maritum - główna, właściwa, istotna treść czegoś; zasadniczy przedmiot sprawy (zwłaszcza sądowej)

MERITUM*

Temat trochę ucichł więc pytanie ode mnie
Mógłby mi Ktoś wyjaśnić znaczenie sformułowania: oglądnąć

imputować - przypisywać komuś coś (zwykle coś ujemnego), dopatrywać się w czyimś postępowaniu złych intencji

Jestes z Rzeszowa i czegos takiego nie wiesz Obejrzec.

Po raz kolejny wychodzi na to, że choć mam mamę polonistkę, słownik języka polskiego ma jeszcze wiele dla mnie nieznanych "tajemnic".
Okazuje się, że forma oglągnąć jest poprawna, choć tutaj zaznaczana jest jako błąd
Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak kolejny raz posypać głowę popiołem i przeprosić Wszystkich, których uraziłem zwracając uwagę, że w moim mniemaniu forma ta jest niepoprawna.

@Llama: niczego, nikomu nie imputowałem, byłem w błędzie zwracając na to uwagę, no cóż, jestem tylko człowiekiem...