Grzelak to wygrał Legii mecz z Wisłą w tym sezonie, więc bez przesady że z nim jest taki dramat. Brazylijczykiem nigdy nie będzie ( ), ale to niezły piłkarz. Swoją drogą, w meczu z Wisłą Grzelak powinien być zawieszony za odepchnięcie sędziego, a wracam do tematu, bo ostatnio się cuda dzieją, vide dwie czerwone kartki dla wiślaków w meczu ze Śląskiem za... obrażanie sędziego.
Wszystko fajnie, nie mam zamiaru jakichś teorii spiskowych snuć, bo to mnie zawsze śmieszy i jestem za karaniem - jak najbardziej, ale... równo i wszystkich.
Przed meczem z Legią Boguski (z Piastem chyba) pokopał się lekko w polu karnym z jakimś tam fletem i co? Kara na dwa mecze.

Obrażanie sędziego, pukanie się w głowę - czerwone kartki dla Baszczyńskiego i Sobolewskiego. Ok... ale czemu nikt nie dostaje kartek za popychanie i agresję wobec sędziów? Nagle się sprawiedliwi znajdują.



Odchodząc od tematu frajerstwa z Miodowej, Wisła gra totalny piach od pewnego czasu. Poprzedni sezon wygrał się... sam. A raczej wygrał go Zieńczuk, któremu wszystko wpadało, nie wiadomo do końca dlaczego.
Teraz jest fatalnie. Jak Brożek nie strzeli bramki, to nie ma komu strzelić. Cupiał mnie po prostu rozbraja.. kaska z transferów chociażby Dudki, wyparowała. Debilnym zachowaniem było pozbycie się Kosowskiego, który przynajmniej coś "przyku**ował" w szatni i chciało im się biegać. Kończą się kontrakty wspomnianemu Zieńczukowi (który w tym sezonie wrócił do swojej "formy)", Cantoro, Baszczowi, a wiedzą że prawdopodobnie nie zostaną one przedłużone, no to się opier...

Nie mam czasu się teraz zbytnio już rozpisywać, ale jak w Wiśle zimą nie będzie trzęsienia ziemi personalnego, to mistrza pod Wawelem nie będzie. I wcale nie chodzi mi tu o posadę trenera, bo Skorża jest wg mnie właściwym człowiekiem. Potrzeba W Z M O C N I E Ń, bo ten skład tylko na papierze wydaje się niezły, ale tak naprawdę to zgraja wypalonych "gwiazdorków" bez ambicji i niepotrafiących nawet ograć Górnika Zabrze.

Dodatkowo po nowym roku Wiśle odpada argument w postaci własnego stadionu, bo będą grali prawdopodobnie na Hutniku. Także perspektywa mistrzostwa i wielkich marzeniach o Lidze Mistrzów... oddala się w siną dal.

Bartek Grzelak to jest wirtuoz przy Adrianie Paluchowskim:)moim zdaniem wejdzie 2-3 razy z ławki w lidze i Welcome Młoda Extraklasa

Panowie bądźcie obiektywni.
Gdzie Paluchowskiemu do Grzelaka. Oglądałem jego grę kilka razy w tamtym sezonie i dla mnie to naprawdę bardzo duże zaskoczenie, że tyle bramek strzelił. Dla mnie jest drewniany i tyle.
Co do Grzelaka to mało jest piłkarzy w Polsce, którzy równie dobrze jak on grają tyłem do bramki. Nie pęka przed żadnym środkowym obrońcą, tylko walczy do końca. Ja akurat bardzo cenię takich napastników. Technikę też ma nie najgorszą. Żeby tylko tylko był mniej szklany... Jak grał w tym sezonie to w każdym meczu był jednym z lepszych na boisku

Ja nie twierdze z Grzelak jest slaby. Bo w sparingach przedsezonowych strzelal ktorys juz raz bramke za bramka, ale nie przeklada sie to zupelnie na gre w meczach o stawke. w tej rundzie wydawalo sie ze cos zaskoczy, ale przytrafila sie kontuzja.

W sparingach przed sezonem to Pitry z Górnika miał chyba tyle bramek co spotkań (albo bardzo zbliżone liczby)

Jednak liga to jest zupełnie inny poziom.

Co do Grzelaka - to nie jest typowe polskie ligowe drewno. Ten chłopak naprawdę coś potrafi i zgadzam się tu z tym co napisał @podstawek (gra tyłem do bramki!!)

Grzelak cierpi głównie na tym, że Urban preferuje system 1-4-5-1, a Chinyama jest pewniakiem. Do czasu zmiany systemu (w co wierzyć mi się nie chcę) lub jakiejś kontuzji Takesure (co już jest bardziej prawdopodobne, chociaż patrząc na posturę Chinyamy to nie wiem czy tylko T.Hajto nie dał by mu rady ) Grzelak będzie rezerwowym. Tymczasem zdecydowana większość trenerów w ekstraklasie wzięłaby takiego piłkarza z pocałowaniem reki, do pierwszego składu nawet. Żeby daleko nie patrzeć - przykładowo Wisła.

Co do Paluchowskiego - naocznie go nie widziałem, więc się nie wypowiadam.

W tym roku będzie ciężko, w przyszłym jak najbardziej możliwe...



No, no, aż mi się micha uśmiecha ;-) - skoro już teraz głównym argumentem przeciwko Lechowi jest "ciężki terminarz" i dwa wyjazdy do stolicy, to świadczy to tylko i wyłącznie o sile Lecha oraz respekcie jakim jest darzony.
Ponadto umówmy się - zarówno Bełchatów, jak i Śląsk w czołówce znalazły się zupełnie nieoczekiwania, ciężko też oczekiwać, aby runda rewanżowa w wykonaniu tych dwóch zespołów była równie udana.



Nie Groclin, tylko Dyskobolia



Rzeczywiście poruszasz, a swoich żadnych konkretnych przemyśleń nie piszesz ;).

Dobra to może ja napisze parę swoich przemyśleń dotyczących Lecha.
Sytuacja w jakiej znalazł się Lech jest na obecnym stanie rozgrywek bardzo dobra. Prowadzenie w lidze, jeszcze realny awans do kolejnej rundy PU,a także wciąż walka w PP, wszytsko to sprawia, że apetyty w Poznaniu są bardzo rozbudzone. Oczywiście dostrzega to zarząd i otwarcie się mówi o wzmocnieniu zespołu 2-3 klasowymi zawodnikami - zaznaczam, że chodzi o wzmocnienia, a nie uzupełnienie składu. Oczywiście ciężko będzie trafić z transferami tak fantastycznie jak to miało miejsce przed rozpoczęciem sezonu, aczkolwiek wszyscy sprowadzeni do Lecha w ostatnim czasie dowodzą, że nie ma w nich nic przypadkowego, a zakupieni gracze sprawdzają się w 100%. Z całą pewnością runda, która dobiega końca była bardzo wyczerpująca dla zawodników z Poznania, jednak dzięki grze w PU wielu poczuło smak wielkiej piłki przez co dojrzało i nabrało pewności siebie.
Za Lechem przemawia doskonała organizacja klubu, marketing oraz współpraca z kibicami.

Tak dobrej sytuacji wyjściowej w lidze w Poznaniu nie było od 1992 roku. Jeśli dodać do tego, iż kadra wygląda bardzo dobrze, na 99% nie zostanie osłabiona, a wzmocniona; w poza sportowych aspektach Lech bije konkurencje znacznie, ciśnienie na sukces jest przeogromne to nie można oprzeć się wrażeniu, że to właśnie Kolejorz jest obecnie faworytem do zdobycia MP.

Co do rywali.
Skoro wywołany został tutaj terminarz, to myślę, że należy zaznaczyć w jakich warunkach swoje mecze będzie rozgrywać Legia i Wisła. W Warszawie czynna jedynie kryta, wciąż konflikt z kibicami, który wpływa destrukcyjnie na działanie klubu, w Krakowie natomiast Wisła będzie najprawdopodobniej grać na stadionie Hutnika. Wszystkie 3 zespoły nie będą wpuszczać kibiców gości . Należy pamiętać, że Legia posiada bardzo dobry zespół, Wisła jest wciąż silna, Polonia posiada wyrównany, szeroki skład - dlatego czeka nas niezwykle ciekawa runda wiosenna, w której tak naprawdę wszystko jest możliwe.

Jak będzie? - zobaczymy za pół roku ;).

Nie Lech, tylko Amica

Znowu sie zaczyna

Żartowałem przecież ;-)

Jeżeli ktoś nie ma nic do powiedzenia oraz żadnych merytorycznych argumentów, to musi jebn*ć głupotę, żeby zabłysnąć i zostać zauważonym. To nic, że jedno nie ma nic wspólnego z drugim, trzeba było się napiąć - w końcu jest się małym zakompleksionym debilem.

W kompleksach to akurat kolego szanowny dorównać Poznaniakom nie sposób.
Wszyscy mają kompleks WIELKIEGO KOLEJORZA i ich napompowanego do granic możliwości balonika medialnego... Wszyscy padają na kolana przed "Poznańską lokomotywą". Tą słynną, która tyle razy została majstrem

Szkoda, że jak przyjeżdża Legia do Was co roku, to 1/2 publiki jest obmalowane napisami "AntyLegia". Nawet oprawę w tym roku na mecz z "Wojskowymi" mieliście anty- (vide Panorama). Szczerze gratuluję braku kompleksów

Co do nazewnictwa klubów, to zwróć uwagę na jeden mały szczegół.
Klub z Grodziska Wielkopolskiego NAZYWAŁ SIĘ następująco - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski. W przeciwieństwie do tego, że np Wisła Kraków nie nazywa się Telefonika Wisła Kraków, a Legia Warszawa - ITI Legia Warszawa. Widzisz, czy raczej nie?


Swoją drogą, to co Cię tak boli? Jest Lech Amicą? Jest. Gra na licencji Amiki Wronki? Gra.

Czytaj na drugi raz, że powiedziałem to żartobliwie. Nie każdy jest "małym, zakompleksionym debilem", jak spora część fanów "Kolejorza" ;-)

To, że Legia będzie grać na stadionie, gdzie kibice będą siedzieć tylko na krytej, jest żadnym argumentem.
Przez ostatnie 16 miesięcy piłkarze już zdążyli się przyzwyczaić do tego, że nie ma dopingu. Nawet więcej, Legia ma najlepszy bilans meczów u siebie

Polski bramkarz na testach w... Azerbejdżanie

Polski bramkarz, Tomasz Bobel, przechodzi testy w Neftczi Baku.
Polaka, który występował wcześniej m.in. w Śląsku Wrocław, MSV Duisburg i Erzgebirge Aue, na próbne treningi do klubu z Azerbejdżanu zaprosił niemiecki trener Hans-Juergen Gede

Po pierwsze nie "kolego", bo nigdy nim nie będe.
Kompleksy powiadasz, a mnie zawsze uczono, że w KRK biegają z kosami.


jak widać ty masz


Ano udało Ci się trafić w sedno - wszyscy padają ;), mimo że majstrem zbyt wiele razy piłkarzyki nie były, 10 lat temu przed erą dominacji gts-u, te statystyki nieco inaczej wyglądały... czyżbyś zatem był kibicem sukcesu, skoro tak ważne są te mistrzostwa?


Nie wiem czy jesteś z milicyjnej strony błoń czy też nie jesteś wcale, ale jeśli tak to przypomnij sobie oprawe "sprzedawcy liści".


No nieźle teraz wycedziłeś, pokazałeś że jesteś kumaty na maxa ;). Czyli w Bełchatowie chodzą na PGE, a w Kielcach chodzili na Kolportera? Żal. Ale widocznie są to sprawy, których nigdy nie ogarniesz.


Mnie nic nie boli. Stwierdziłem fakt, który potwierdziłeś swoim postem - jesteś debilem.


Większość wszelkich fanów to pajace, ale ich coś różni od ciebie - siedzą cicho,a nie robią z siebie idiotów na ogólnopolskich forach.

Tak sobie tylko czytam ten temat i zaraz się znajdzie jakiś mędrzec który mi wypomni że się nie udzielam ale muszę sobie coś skrobnąć
Zawsze byłem za nie odbanowywaniem upośledzonych umysłowo, a tu co rusz jakiś się przeciśnie przez moderatorskie sito

Uczono Cię? Gdzie? W szkole nawet o tym mówią?

Pewnie, że biegają debile jakieś, ale wasza przyjaciółka z Krakowa jest w tym całkiem niezła też. Zapomniałeś?




Pewnie, że ważne są mistrzostwa. A dla Ciebie nie? To co ma być wyznacznikiem generalnie? Pompowany medialny balonik co roku i wielkie zapowiedzi? "Idziemy na majstra"



No dokładnymi danymi niestety nie dysponuję. Nie mam tak wszechstronnej wiedzy, jak Ty.

Zaprzeczanie temu z Twojej strony jest nieco dziwne. Abstrahując od Twoich prywatnych poglądów, jak przychodzi mecz z Legią, to wariujecie - są szaliki, są obmalowani ludzie ANTYLEGIA. No przecież to kpina jest i na każdym kroku potwierdza kompleksy Lecha wobec Legii.



Milicyjna strona błoń to od pewnego czasu pojęcie względne. Bo komuś innemu przyrosło miano "konfidentów"




Do Twojej kumatości niestety mi jeszcze dużo brakuje

Tak, w Bełchatowie chodzili na BOT GKS Bełchatów, a obecnie na PGE GKS Bełchatów, natomiast w Kielcach na Kolporter Koronę Kielce.

Ja doskonale wiem, co tak naprawdę masz na myśli i o co Ci chodzi, ale w kontekście Lecha, bardzo cieszy mnie nazywanie go "Amicą". Generalnie te fuzje są komedią. Skoro Polonia gra na licencji Groclinu (tfu, Dyskobolii), to jak mam ich nazywać? Kim są?
Skoro Lech gra na licencji Amiki...



Wzajemnie

Widzew Łódź jest zainteresowany kupnem najskuteczniejszego piłkarza Zagłębia Lubin Iliana Micanskiego oraz rozgrywającego Michała Golińskiego.

Bułgar który w tym sezonie zdobył już 16 bramek dla "Miedziowych" został wyceniony na 1,5 mln złotych. Dla Łodzian, którzy według prasowych doniesień będą dysponować kwotą prawie czterokrotnie większa na transfery, cena zawodnika nie będzie stanowić problemu. Goliński natomiast wyceniany jest na kwotę około 800 tyś zł.
Wszystko wskazuje na to, że do Widzewa zima trafią też piłkarze Korony Kielce: Paweł Sasin oraz Paweł Sobolewski. Na tym jednak nie koniec transferów. Łodzianie prowadzą zaawansowane rozmowy z Odrą Wodzisław na temat obrońcy Jacka Kowalczyka. Z samym zawodnikiem już dogadał się dyrektor sportowy Marek Zub.

Czy ktoś z Kielc lub Lubina może sie wypowiedzieć na ten temat

Ciekawe ile w tym prawdy

Ciekawi mnie sytuacja zmian kadrowych w Wiśle Kraków, wczoraj podano o tym że nie usuną Skorży (i dobrze) tylko nastąpi przewietrzenie składu. Żadne nazwiska co do wzmocnień jednak nie padły

Cieszę się, że doszliśmy do konsensusu w zasadniczej kwestii i przynajmniej w jednym zgadzamy się. Jako,że wciąż myślenie i wyciąganie logicznych wniosków sprawia ci ogromną trudność, a perspektyw na zmianę tego stanu rzeczy nie ma żadnych - ostatni raz odpowiadam, tym razem bez skomplikowanych cytatów, jedynie proste zdania, może ktoś ci wbije je do główki. No chyba, że mam rysować emotkami, jak to masz w zwyczaju.
1. O KSC nic nie pisałem, więc nie wiem po co napinka. Ano tak, argumentów zabrakło, to trzeba se morde czymś wytrzeć.
2. No i poraz kolejny potwierdzasz,że nie masz pojęcia o kibicowaniu, jeżeli wyznaczniki dla Ciebie są te mistrzostwa. Owszem - dla mnie nie o to w tym wszystkim chodzi.
3. "Balonik medialny" - gra jako jedyny polski zespół w PU, leaderowanie w ekstraklasie, walka o PP, najlepsza organizacja, wreszcie skład mocny jak nigdy - nie wiem gdzie dostrzegasz balonik medialny... po prostu znów potwierdzasz pewne tezy. Nie chce mi się nawet tłumaczyć pewnych kwestii, bo są zbyt złożone, abyś je przyjął do świadomości, ale w Poznaniu pierwszy raz mówi się otwarcie o MP, co zresztą zakładano - nie od razu, a długoterminowo.
4. Z pewnością takiej wiedzy nie posiadasz, a czytając twoje posty zastanawiam się czy posiadasz jakąkolwiek - cieszę się, że znów się zgadzamy.
5. Jeżeli u was panuje folklor z pomalowanymi ryjami to gratuluje gustu - u nas jest to skutecznie tępione, niewspominając już o wypisanych na mordach hasłach anty. Szaliki antylegia - owszem powstały, ale to koniec lat 90-tych ubiegłego stulecia. Obudź się.
6. Kompleksy - widzę, że Ci się spodobało to słowo. Idąc twoim tokiem pseudomyślenia, każda ekipa je posiada. Legia względem Polonii, Polonia względem Arki, Arka względem Lechii, Lechia względem Jagielloni, Jagiellonia względem Korony, Korona względem ŁKSu, ŁKS względem Widzewa, Widzew względem GKS Katowice... itd
7. mgr andersen part 2 - widzę, że coś ta Cracovia cię boli...kompleksy?
8. Jest na forum paru chłopaków z Kielc. Może któryś napisze na co chodził? Ja się nie łudzę, twój mały rozumek nie jest w stanie tego pojąć, bo wszystko co wciskają ci media łapiesz - czyli jeśli na telegazecie napisaliby telefonika Wisła Kraków - też byś łyknął?
9. Bardzo cieszy powiadasz... a mi bardzo ciebie żal. Fuzje to wątek na osobną dyskusje, ale do tego potrzebna jest druga strona na poziomie, więc nie ma sensu kontynuować. Skoro dla ciebie wszystko sprowadza się do kwesti licencji, znów udowadniasz światu, że jesteś ograniczony i pewnych rzeczy nie przeskoczysz.

No to teraz porób parę tych swoich durnowatych minek, pośmiej się troszkę i żyj dalej w urojonym świecie. Ja już nie odpisze - tak jak wspomniałem - nie ma to sensu, troll dużo zjadł, nawet za dużo.

Gdybyś przestał czasem rżnąć cwaniaka i sam zaczął wyciągać logiczne wnioski, to może by Ci łatwiej było pewne rzeczy pojąć. Atakujesz mnie, że nie używam argumentów, po czym wyskakujesz z emotikonkami i ironicznie kwitujesz wszystko po kolei.

Ty masz swój urojony świat, ja mam swój urojony świat. Ja nie rozumiem Ciebie, Ty nie rozumiesz mnie, więc dojdźmy kolejny raz do konsensusu i zakończmy tę żenadę.