Początek turnieju.
Rzucacie all in, kilku wchodzi. Wygrywacie. Blindy 10/20 a wlasne zetony 6k. Jak gracie dalej?
1. Jakby nic sie nie zmieniło, uwzgledniajac nawet pozycję itd.
2. Wchodząc we wszystko lub prawie wszystko, wykorzystujac przewage i liczac na uklady na flopie. Zakładamy, że suma sumarum zysk z ukladów z kart na starcie " śmieciowych" bedzie wiekszy niz zetony stracone na sprawdzenie flopa.
3 Wręcz przeciwnie, szanujemy przewage i wchodzimy tylko z silna karta
To zaden test, jestem autentycznie ciekaw, czy na taka sytuacje macie wypracowane wlasne sposoby dzialania