Davydenko - Safin 2:0 1.763 PinnZarówno dwa lata temu, jak i w roku ubiegłym Davydenko wygrywał turniej w Moskwie - w dwóch edycjach stracił tylko jednego seta! Na dzień dzisiejszy w wielkiej formie nie jest, ale tutaj gra bardzo solidnie. Safin już od dłuższego czasu nie gra na swoim dawnym poziomie. W pierwszych dwóch rundach miał łatwych rywali, ale mimo tego męczył się w trzysetówkach. Denko jest bardzo mocno nastawiony na ten turniej i według mnie wygra dziś bez większych kłopotów.
Soderling - Schuettler 2:0 1.787 PinnPrzenosimy się już do Sztokholmu. Soderling gra przed własną publicznością. Pierwsze dwa mecze wygrał gładko, na uwagę zasługuje szczególnie wygrana z Juanem Monaco. Schuettler stara się pokazać, że jego kapitalny występ na Wimbledonie nie jest przypadkiem. Ma ostatnio na rozkładzie kilka ciekawych nazwisk, ale późniejsze okoliczności skłaniają mnie ku opcji, że te zwycięstwa są wynikiem rozluźnienia rywala - a tego błędu Soda dziś na pewno nie popełni.
Moya - Petzschner 1 1.45 PinnZe Sztokholmu szybki kurs do Wiednia. Tam przeżywający swoją kolejną już młodość Carlos Moya zagra dziś z Petzschnerem. Hiszpan zaczął bardzo fajną serię w Bukareszcie, gdzie przegrał dopiero w finale. W Metz zatrzymał go późniejszy zwycięzca, Dima Tursunov. Teraz dwie wygrane nad Berrerem i Schwankiem. Po drugiej stronie Petzschner, którego dażę ogromną sympatią, ale trzeba patrzeć obiektywnie. Drogę do ćwierćfinału otworzyła mu wygrana nad Wawrinką, jednak Szwajcarowi daleko do wysokiej formy. Porażka Niemca w Tokio z Simonem Stadlerem przypomina, że Philipp pewnego poziomu na ten moment nie przeskoczy.
Melzer - Lopez 1 1.526 PinnOstatnie dziś wybrane przeze mnie spotkanie. Melzer u siebie. W turnieju głównym Austriacy mieli czterech zawodników, ale tylko Melzer przetrwał pierwszą rundę i ma realne szanse na zwycięstwo. Ciśnienie na pewno jest duże, a Jurgen nie jest żółtodziobem, żeby o tym nie wiedzieć i żeby przegrać tylko i wyłącznie przez zbyt dużą presję ze strony kibiców. Drabinkę miał arcytrudną, bo w pierwszych dwóch rundach trafił na Ivana Ljubicica i Juana Carlosa Ferrero. Nie dość, że oba spotkania wygrał, to jak do tej pory nie stracił nawet seta. Lopez ostatnio w tragicznej formie. Po świetnym Wimbledonie nie może się zupełnie odnaleźć. Panowie grali dwukrotnie i dwukrotnie wygrał Austriak. Ostatnio spotkali się podczas US Open i mecz rozstrzygnął się dopiero w piątym secie. Dziś zapewne emocji nie zabraknie, ale myślę, że kibice gospodarzy będą się mieli z czego cieszyć.