Ich powinono obchodzic tylko wiekszanie liczby uzytkownikow. Nic wiecej im do szczescia nie trzeba. Nie maja konkurencji to nie musza obnizac prowizji. Ale po przez wprowadzanie nowych oplat piluja galaz na ktorej siedza. Nie od dzis wiadomo ze obnizanie wszelkich podatkow, akcyz paradoksalnie prowadzi do wiekszych wplywow. Ale widac w betfair tej prostej zaleznosci nie widza. Monopolista ma proste zadanie nie przegiac, a betfair przegial. I jak wszyscy mam nadzieje ze to sie na nich srodze zemsci.
Wygrywający piłują gałąź z której BetunFair zbiera owoce.
Jak masz 100€ na grę i raz wygrywasz a raz przegrywasz,
to z takich jak Ty pobiorą prowizję kilka razy.
Jak przegracie do (poinformowanego) "tuza",
to ta kasa ginie w jego kieszeni i mają jednorazową prowizję.
W interesie BetUnFair jest dbać
by stado owieczek (przegrywający)
nie było zbyt gwałtownie golone.
Po co było otwierać firmę bukmacherską jak
mozna było zostać "bukmacherem" w BetFair
i golić cudze owieczki.
To, że nam się to nie podoba nie
zmieni ich nastawienia do maksymalizacji zysku.