#2870965 - 28/01/2009 00:36
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: Sebrof]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Macie jakieś prognozy co do sytuacji na rynku mieszkaniowym ? Ja pomału będę rozglądał się za własnym lokum i z pobieżnej obserwacji da się zauważyć, że ceny poleciały w dół. Kwestia jak długo to potrwa ? Na szczęście zaklinanie rzeczywistości przez developerów nic nie pomogło Jeszcze jedno pytanie, o ile ktoś się orientuje. Co myślicie o kredycie w euro ? Na chwilę obecną frank odpada z wiadomych względów. Najbardziej przekonany jestem do złotówek (również ze względu na rządowe dopłaty, co dosyć znacząco obniża ratę kredytu), ale dosyć mało słyszy się o euro. Dlatego chętnie posłuchałbym Waszych prognoz (Eldo, Mura) odnośnie tej waluty. W końcu prędzej, czy później do strefy euro wejdziemy, a nie wydaje mi się, żebyśmy do niej przystępowali po tak niekorzystnym dla Polski przeliczniku.
|
Do góry
|
|
|
|
#2871045 - 28/01/2009 01:12
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
napiszę krótko odnośnie pierwszej części. istotne jest również Szewa co aktualnie robisz, jaki tryb życia Ci odpowiada, czy żyjesz i pasuje Ci jeszcze mieszkanie samemu czy z kobietą. na temat rynku nieruchomości mółbym napisać elaborat. sytuację śledzę na bieżąco i nie zmieniam od miesięcy swojej opinii że będzie jeszcze niżej, dużo niżej. nie wiem czy jesteś majętny/masz bogatych "staruszków"/szykuje Ci się jakiś spadek, ale przelicz to. jeśli "nie musisz" jeszcze być na swoim, nie denerwuje Cie, że nie posiadasz jeszcze swojego kąta to zaczekaj. pokój w mieszkaniu policzmy 600zł/ms. (wynajem). kawalerka z kobietą - 2x drożej. w skali roku 7200/14400. spadek wartości mieszkań o ledwie 10% to dla dzisiejszej wartosci ksiegowej 300 000 robi różnicę 30 000zł. a myślę że za rok będzie taniej niż 10% od dziś. poza tym źle sformułowałeś pytanie. ono nie powinno brzmieć jak długo potrwa jeszcze spadek cen, tylko kiedy sztucznie nadmuchana bańka pęknie z hukiem. mam na myśli sytuację, która prawdopodobnie się wydarze w ciągu najbliższego roku-max 2 lat, gdzie wiekosc polskich deweloperów zostanie bankrutami. zostaną tylko najtwardsi. reszta będzie upadać jak mnóstwo małych i średnich przedsiębiortsw z branży. z kredytami sprawa jest bardzo skomplikowana. najlepiej uniezależnić się całkowicie od tej polskiej bandy złodziejaszków, coś na zasadzie ucieczki z wyścigu szczurów jak u kiyosakiego. jeśli jednak nie jesteś z bogatej rodziny, nie wygrałeś w totka albo nie jesteś wybitnym specjalistą to przekonasz się ze nie jest to taka prosta sprawa. wolny kraj z nazwy, pan Kluska pewnie mógłby coś na ten temat powiedzieć. lepiej unikać kredytów, na temat euro i złotówki napiszę coś wieczorem,
pozdr., M.
|
Do góry
|
|
|
|
#2871163 - 28/01/2009 01:47
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: mura]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Dzięki za rozjaśnienie sytuacji. Może konkretniej teraz - mam świadomość tego, że na chwilę obecną nie dostanę sam kredytu. Planuję go wziąć wspólnie z rodzicami. Planowany termin, to koniec tego/początek przyszłego roku. Póki co mieszkam na stancji (400 PLN za pokój), ale w przyszłym roku moja dziewczyna wraca po studiach do Gdańska i planujemy zamieszkać razem. Wynajęcie kawalerki, to jakieś 1000 PLN + opłaty. To praktycznie wysokość miesięcznej raty za 66 metrowe mieszkanie (mówię o mieszkaniu z terminem oddania w 2010 roku). W naszej sytuacji spłacanie rat, nawet do 2k miesięcznie, nie byłoby raczej problemem, o ile sytuacja zawodowa jakoś dramatycznie się nie zmieni. W razie czego rodzice na pewno by nam pomogli, a ja mam też jakieś swoje oszczędności na czarną godzinę. O kwestii, czy iść "na swoje" myślałem bardzo długo. I prędzej, czy później będzie trzeba ten krok zrobić. Podstawowe pytanie brzmi: kiedy ? Przeglądam sobie od jakiegoś czasu strony developerów (bo myślimy o nowym mieszkaniu) i już teraz da się zauważyć różnicę w cenie. Dla przykładu: 1. 67,00 (powierzchnia), 328 959 (cena), II kw 2009 (termin oddania) 2. 69,60 (powierzchnia), 272 619 (cena), IV kw 2010 (termin oddania) To jest ponad 55 tyś PLN różnicy. Myślę, że po negocjacjach można byłoby zejść w drugiej opcji do 250 000 - i tę cenę byłbym w stanie zaakceptować. Chociaż jeżeli według Ciebie ma pęknąć bańka, to rozumiem, że taki metraż będzie można dostać po około 200 000 ? Jeżeli tak miałoby być, to jesteśmy w stanie poczekać jeszcze 2-3 lata. Ale jak już wspomniałem, kredyt do 300 tyś bylibyśmy w stanie spłacać przy założeniu, że oboje będziemy mieli pracę. Z zabezpieczeniem kredytu raczej też nie powinno być problemu, ale o szczegółach wolałbym na otwartym forum nie pisać
|
Do góry
|
|
|
|
#2871411 - 28/01/2009 02:38
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: Szewa]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Ceny nieruchomości spadną w 2009 o minimum 30%, w 2010 przynajmniej gdzies do połowy roku tempo spadku bedzie podobne , potem stabilizacja cen , odbicie moze gdzies w 2012 roku . Kredyt sam w sobie nie jest zły , może służyć jako dźwignia finansowa , kupujesz mieszkanie w 2010 na kredyt ( przy wkładzie własnym 30% ) , wynajmujesz mieszkanie, które spłaca ci kredyt , plus daje Ci jakis tam dodatkowy zysk ,a gdy ceny nieruchomości pojdą w górę , bo podobnie jak wiecznie nie będą rosły tak i wiecznie nie będą spadały , opylasz mieszkanko z zyskiem i możesz przymierzyć się do nastepnego kredytu na jeszcze większe lokum POZDRO ELDO
|
Do góry
|
|
|
|
#2871641 - 28/01/2009 02:58
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: ELDORADO]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/11/2004
Postów: 2902
|
Panowie zapytam jeszcze raz: mam do ulokowania 6k PLN na pół roku, co proponujecie? Od razu dziękuję za radę którą otrzymałem ostatnim razem (tj. inwestuj w siebie : ) ). Pieniądze odkładam na konkretny cel i nie chciałbym ich w jakiś głupi sposób roztrwonić dlatego chciałbym gdzieś odłożyć.
Lokata? Jeżeli, to jaka i gdzie? Z góry bardzo dziękuję.
|
Do góry
|
|
|
|
#2872942 - 28/01/2009 07:35
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: dextereq1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Panowie zapytam jeszcze raz: mam do ulokowania 6k PLN na pół roku, co proponujecie? Od razu dziękuję za radę którą otrzymałem ostatnim razem (tj. inwestuj w siebie : ) ). Pieniądze odkładam na konkretny cel i nie chciałbym ich w jakiś głupi sposób roztrwonić dlatego chciałbym gdzieś odłożyć.
Lokata? Jeżeli, to jaka i gdzie? Z góry bardzo dziękuję. http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,29508,6136135,Wysokie_procenty_na_lokatach_odchodza_w_przeszlosc.html Może to coś pomoże
|
Do góry
|
|
|
|
#2872945 - 28/01/2009 07:39
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Albo to: http://lokaty-bankowe.pox.pl/Generalnie w necie sporo tego jest, wystarczy poszukać i dobrać najlepszą dla siebie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2873003 - 28/01/2009 08:19
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
w tej kwestii Eldo widzę że mamy zbieżne opinie.
Szewa decyzja jest poważna, wiążąca najprawdopodobniej na całe życie, pamiętaj że zawsze niezależnie od tego co przeczytasz tutaj czy w poważnych gazetach albo serwisach, co usłyszysz od bliskich - odpowiedzialność jest zawsze po Twojej stronie
warto jak najwięcej czytać i analizować po swojemu. trzeba uważać kogo się słucha. warto pamietać że wiele tych nazwisk z pierwszych stron gazet to osoby powszechnie szanowane, ale jeszcze rok temu sami namawiali ludzi do kupna, ciekawe czy mają odwagę teraz patrząc w oczy ludziom kupującym na szczycie powiedzieć prawdę
logika wskazuje że coś jest nie tak skoro ceny są u nas podobne jak w stolicach bogatszych państw, skoro deweloper kusi potencjalnego klienta dodatkowym samochodem albo upustami gdy ktoś podpisuje umowe w urodizny. to jakaś kpina a nabierają się naiwni.
z roku na rok oddawano do użytku coraz więcej mieszkań. dla kogo? także dla zagranicznego kapitału, który się wycofał albo zamroził fundusze i czeka. Polska nie jest już tak atrakcyjna, a nie dajcie się zwieść że kryzys ominie nas szerokim łukiem. tak pluja przede wszystkim osoby który publicznie rok temu mówiły że najgorsze już za nami. wszyscy ci licencjonowani inteligenci, rekomendacje i wywiady na zamówienie. łatwo wytresować ludzką świadomość.
przypomnę też to co pisałem już tu kiedyś na którymś wątku na forum. o książkowych wzorcach kryzysu na rynku nieruchomości. początkowo nikogo nie martwiąca stagnacja i lekkie obniżki cen. wobec tego mamy rekację giełdy, która notabene jest barometrem gospodarki. firmy budowlane są magnesem dla inwestorów grających na giełdzie, więc zaczynają sie kłopoty. ludzie zaczynają tracić pieniądze, nie tylko spekulanci ale i firmy. to wiąże się ze zwolnieniami. wszyscy kupujący mieszkania na górce mają większy kłopot ze spłatą rat, ograniczają konsumpcję, spada produkcyjność w innych branżach. recesja to dalszy wzrost bezrobocia. warto poczytać co sie dzieje z mniejszymi firmami wykonawczymi.
poza tym czy deweloperzy nie byli zbytnio pazerni? ja rozumiem że chciwość jest racjonalna. ale głupota już nie. koszty dewelopera są dużo mniejsze niż rynkowe ceny. czy podaż mieszkań nie jest za duża? przecież z Polski wyjechało minimum 2mln ludzi, a myślę że co najmniej drugie tyle i prędko wracać nie zamierzają. do tego pogłębiający się corocznie ujemny przyrost naturalny. podaż jest więc za duża, przeglądając dane gusowskie widać że jest najwieksza od lat nie ma się co oszukiwać, realny popyt znacznie się zmniejszył, zaostrzone warunki kredytowe, jak i zaciskanie pasa przez społeczeństwo wynikające ze zbyt rozwiązłego życia wcale nie wróżą panicznej walki o mieszkania. w dużych miastach jak Wrocław więcej mieszkań już stoi wolnych a oddanych do użytku
na dziś tyle, na więcej nie mam sił i czasu.
na koniec von Mises:
„To, że system ekonomiczny jest pod wpływem cyklicznych okresów wzrostu, po których następują okresy depresji (recesji), jest nieuniknionym rezultatem wciąż ponawianych prób obniżania rynkowej stopy procentowej przez ekspansję kredytową. Nie ma sposobów uniknięcia ostatecznego załamania boomu gospodarczego spowodowanego ekspansją kredytu. Można jedynie wybierać, czy kryzys powinien nadejść wcześniej w rezultacie dobrowolnego zaniechania dalszej ekspansji kredytowej, czy później jako ostateczna i totalna katastrofa zaangażowanego w to systemu monetarnego."
|
Do góry
|
|
|
|
#2875857 - 29/01/2009 15:19
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: Big]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Poczytałem troszkę w stecz,ale nie uzyskałem odpowiedzi na dręczące mnie pytanie.Kupować $ teraz ,czy poczekać? Jest to dla mnie bardzo ważna sprawa więc proszę o pomoc.Chcę pomóc córce kupić w stanach domek,nic wielkiego ,taki w zakresie 150/200tys $.Mogę czekać... powiedzmy do końca maja.Co robić? Moim zdaniem poczekać , surowce ruszą w górę , a dolar pójdzie w dół i potrwa to dłużej niż do tego maja , ale taką decyzję tylko Ty sam musisz podjąć , ja też mogę się mylić przecież . POZDRO ELDO
|
Do góry
|
|
|
|
#2875858 - 29/01/2009 15:24
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: connor]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Eldo jak widzisz funta, gospodarka w fatalnym stanie, ale juz niedlugo sie odbije, pewnie funt sie wzmocni do dolara i euro, ale akurat mnie interesuje jak bedzie wygladal ze zlotowka. Funta, w dłuższym horyzoncie czasowym widzę lepiej niż np euro , bo angole szybciej wyjdą z recesji niż UE . Teraz na rynku dominuje spekula , a ja staram sie podążać jej śladem ,złoty up , to co pisałem wczoraj POZDRO ELDO
|
Do góry
|
|
|
|
#2875894 - 29/01/2009 15:58
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: ELDORADO]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2876513 - 29/01/2009 22:46
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: ELDORADO]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Funt pieknie wzrasta i zbliza sie do pazdziernikowego szczytu na 4,85 , moze go nawet przebic , ale nie chce ryzykować i przy 4,80 go opylam , dolarek zgodnie z planem po nocnej zwyżce , kierunek południe i dalej tak zostanie POZDRO ELDO
|
Do góry
|
|
|
|
#2876536 - 29/01/2009 22:57
Re: W co warto dziś inwestować? [4]
[Re: ELDORADO]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
czaję się na Centrozapa. chyba jeszcze nie dziś, tu każdy grosz jest ważny stracić można niewiele, założę sobie z 10% nawet. liczę że jednak wkrótce ładnie odbije (w ciągu miesiąca) jeśli szeroki rynek pozwoli. dziś dane w USA poniżej prognoz jak zwykle, ale chyba tłum się już do tego przyzwyczaił. jutro ważniejsze wiadomości. dziś sesja za oceanem raczej czerwona, ciekawszy będzie piątek, bardzo możliwy gwałtowny ruch, pytanie w którą stronę bo są sprzeczne sygnały. pewnie było to już wałkowane. poproszę krótko, rzeczowo o najlepzej platformie, forex kusi mnie już za bardzo by pasywnie się tylko przyglądać. pzdr.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|