#2373380 - 27/05/2008 06:04
Rozpoczynam studia...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/07/2006
Postów: 6503
Skąd: Ząbkowice Śląskie
|
Witam Mature napiałem i wybieram sie na studia  pojawia sie tylko małe ale... za co życ ? za co opłacac te studia ? prace owszem i juz mam praktyczni nagrana tyle ze od najnizszej krajowej duzo sie roznic nie bedzie... wybrałem system zaoczny co weekend, i tak staram sie teraz to podliczyć i pojawią się problemy fonansowe, bo np za samo zapisanie sie do WSB pobieraja oplate 300 PLN,sam rok nauki to ponad 4 tysiace, a gdzie dojazd, ksiazki ? I tu pytanie do studentow ... jak wy sobie z tym radzicie ? wyzywienie oplaty kasa na jakies piwo ? jak to fukkcjonuje u was, pytam tych z dziennych jak i zaocznych poniewaz jestem bardzo ciekaw jak to jest u innych gdy decydują się na studia Licze na rozwiniecie tematu Pozdrawiam Dziadek69
|
Do góry
|
|
|
|
#2373399 - 27/05/2008 06:11
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Dziadek69]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Wydaje mi się, że przynajmniej na początku rodzice powinni Ci pomóc. To naturalne. Przynajmniej w przypadku ludzi, którzy studiują dziennie i nie mogą sobie pozwolić jeszcze na pracę przez pierwsze lata studiów. Inna możliwość, to wzięcie kredytu studenckiego, który spłaca się dopiero po studiach. Szczegółów nie znam, bo nigdy nie korzystałem z tej możliwości. Na dzień dzisiejszy najlepsza opcja to wyjazd do pracy za granicę na wakacje. Zarobiona kasa spokojnie wystarczy na studenckie potrzeby przez następny rok  Zawsze też można postarać się o stypendium socjalne, jeżeli mamy trudną sytuację materialną, albo o naukowe, jeżeli jesteśmy ambitni  O graniu peffek nie wspominam, bo to oczywista oczywistość  Możliwości jest naprawdę sporo. Najważniejsza kwestia to chęci.
|
Do góry
|
|
|
|
#2373446 - 27/05/2008 06:34
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: PioKing]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/01/2006
Postów: 2110
|
O książkach zapomnij  Ty się lepiej martw skąd na imprezy hajs brać. dokladnie  mysle, ze mozna zastosowac taki przelicznik: 2 ksiazki = dobra impreza 1 ksiazka = dosyc dobra impreza ksero ksiazki = befor przed impreza 
|
Do góry
|
|
|
|
#2374077 - 27/05/2008 19:31
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Dziadek69]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/11/2006
Postów: 2562
Skąd: Inowroclaw
|
dziwi mnie pytanie z czego zyc .... dla mnie zenada ze tacy ludzie udzielaja sie na forum a nie wiedza z czego zyc ... to ani smieszne ani nawet juz zenujace nie jest
|
Do góry
|
|
|
|
#2374142 - 27/05/2008 19:55
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: connor]
|
old hand
Meldunek: 11/04/2004
Postów: 1123
Skąd: Lublin
|
Naprawde wspolczuje  [*] co ty dajesz? a co zaocznych studiow to rzeczywiscie raczej porazka
|
Do góry
|
|
|
|
#2374157 - 27/05/2008 20:02
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Kaktus_lbn]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/01/2005
Postów: 3911
Skąd: Kielce/Trójmiasto
|
Odpowiadając skrótowo na pytanie założyciela tematu: 1,2 i 3 rok - rodzice+kredyt+buki+stypa (kolejność nieprzypadkowa  ) 4 i 5 rok - praca+buki+kredyt+stypa (podobnie jak wyżej - kolejność nieprzypadkowa  )
|
Do góry
|
|
|
|
#2374600 - 27/05/2008 22:08
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: pszek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2004
Postów: 12017
Skąd: nIcEzCzS
|
Ja sobie daje rade bez ksiązek  tzn. na pierwszym roku kserowałem książki, ale potem stwierdziłem, że nie ma sensu  skserowane wykłady, na których ani razu się nie było w zupełności wystarczają  A na zaocznych to już wogóle nie wiem po co książki.Tam dają z większości przedmiotów tróję na dzień dobry 
|
Do góry
|
|
|
|
#2374675 - 27/05/2008 22:24
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Randall]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
1. kup tanie xero - za 400-700zł znajdziesz. 2. zarabiaj w wakacje za granicą 3. złap dobre kontakty z ludźmi z wyższych lat 4. bajeruj ryczące 30-50, które wykładają, bądź prowadzą ćwiczenia, to działa 
|
Do góry
|
|
|
|
#2374768 - 27/05/2008 23:05
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Szewa]
|
old hand
Meldunek: 03/10/2003
Postów: 844
Skąd: WueRO
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2375794 - 28/05/2008 03:35
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Stalion]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
|
A czemu kserowac ksiazki? Jesli cos to lepiej kupic a potem odsprzedac. Niewiele się na tym traci bo i tak ksiazki nie zdazysz zniszczyc. A skserowana to jest niemal do wywalenia potem, nie wspominajac o tym, ze kiepsko sie to czyta. Na poczatku tez myslalem, ze ksero ale potem widac, ze to glupota. Kupujesz jakies ksiazki, potem sprzedajesz i bierzesz nastepne. No ale i tak ja malo ksiazek uzywam. Wiekszosc to notatki, albo z biblioteki bo niektore to ciezko w ogole kupic....
A co do studiów zaocznych: rzadko które coś dają. A co do gadania, ze dzieki zaocznym mozna pracowac to tez czasami mit. Na wielu lzejszych kierunkach to już na 3. roku mozesz spokojnie pracowac i pogodzic to z nauka. I do tego robisz czesto juz cos co jest zwiazane ze studiami. Lepsze to niz zaoczne+praca w sklepie itd.
W ogole przy dziennych to mozna juz od samego poczatku dorabiac. Z roku na rok poziom jest coraz nizszy na tych studiach i jakos nie wywalaja. Troche zajec obowiazkowych a potem sesja. Nie oszukujmy sie, nieliczni ucza sie w trakcie semestru. Jedynie gdy trzeba. W wiekszych miastach z praca dla studenta nie ma najmniejszego problemu. To juz bedzie jakies zrodlo dochodu.
I te niby drogie studia dzienne jak wielu sugeruje są czasami duzo lepsze niz zaoczne plus praca, ktora nie zawsze jest dobrze platna. Kasa za studia, czesto dojazdy, ponadto dosc popularne platne poprawki i inne pierdoly i wcale nic dobrego nie wychodzi. A ponadto caly tydzien zawalony bo zamiast w weekend cos odpoczac to siedzisz na wykladach od 8-ej do samego wieczora.
|
Do góry
|
|
|
|
#2376148 - 28/05/2008 05:55
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Dziadek69]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/10/2007
Postów: 3584
Skąd: Galante peFFki
|
Po nicku pomyślałbym, że jesteś rocznik '69. Studia zaoczne w tym wieku to zwłaszcza zaoczne... no ale jeśli nie wiesz jak kasę zarabiać to się zastanawiam skąd teraz to 69. Czyżby chodziło o jakieś inne "pozycję"? Idź na studia dzienne. Wtedy nie musisz płacić. Na zajęcia i tak nie trzeba chodzić (jak wybierzesz "odpowiedni" kierunek). Przy odpowiedniej "bajerce" prowadzących ćwiczenia możesz spokojnie pracować. Powodzenia 
|
Do góry
|
|
|
|
#2376223 - 28/05/2008 06:32
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: _Korver_]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
[ ja mam plan na przyszły rok, wziąć kredyt studencki i powiększyć swoją pulę do grania u buków. Myślę, że to wypali. zrobisz błąd. odkładaj na fundusze, w trakcie studiów wróci hossa. praw rynku nie oszukasz, za to buk oszukać Ciebie może.
|
Do góry
|
|
|
|
#2376236 - 28/05/2008 06:38
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: nOcnY]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
Myslalem o czyms bardziej pewnym niz peffki ale jak juz bedziesz po dyplom podjezdzal czerwona ferrarka to zrob zdjecie - chetnie popatrze. Wiesz chodzi mi o coś bardziej asekuracyjnego, niż władowanie całości z kredytu, powiedzmy miesięcznie jakąś część. Tym bardziej, że jak wiadomo w bukmacherce bywają miesiące z gorszą serią, a taki kredyt mógłby ewentualne straty rekompensować. Obecnie utrzymuję się kasy od rodziców, z tym, że oni pokrywają mi wydatki podstawowe tj. mieszkanie, opłaty, wyżywienie itd. Na extra wydatki typu imprezy, alkohol, sam sobie kołuję pieniądze, z tym, że do pracy mi jeszcze nie śpieszno (ewentualnie w czasie wakacji). Na dobrą sprawę, jakby tak z miesiąca na miesiąc całość z kredytu przeznaczać na granie i buka to uzbierałby się całkiem pokaźny kapitał. Kredyt wynosi bodajże 600zł miesięcznie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2376249 - 28/05/2008 06:43
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: mura]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
[ ja mam plan na przyszły rok, wziąć kredyt studencki i powiększyć swoją pulę do grania u buków. Myślę, że to wypali. zrobisz błąd. odkładaj na fundusze, w trakcie studiów wróci hossa. praw rynku nie oszukasz, za to buk oszukać Ciebie może. W funduszach mam ulokowane swoje obecne oszczędności, jednakże ubiegły rok je trochę uszczuplił. Ale tak jak mówisz, praw rynku się nie oszuka i spokojnie wyczekam z wybieraniem środków. A co do oszukiwania przez buka to opisałem to w poście powyżej. Jestem w wieku 20 lat. Jakieś tam oszczędności posiadam i próbuję kombinować jakby tu je chociaż trochę pomnożyć. Tak jak wspomniałem, w życiu się jeszcze napracuję. Daje sobie jeszcze z 1.5 roku laby, później niestety trzeba będzie zacząć aktywniejsze życie zawodowe i uniezależnić się od pomocy finansowej rodziców.
|
Do góry
|
|
|
|
#2376375 - 28/05/2008 10:07
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: _Korver_]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/11/2005
Postów: 6311
Skąd: Uć
|
Chodzi mi konkretnie o to: W funduszach mam ulokowane swoje obecne oszczędności, jednakże ubiegły rok je trochę uszczuplił. Ale tak jak mówisz, praw rynku się nie oszuka i spokojnie wyczekam z wybieraniem środków. A co do oszukiwania przez buka to opisałem to w poście powyżej. W Japonii jak poleciały akcje w latach '90 to do dzisiaj ludzie je trzymają ale ceny i tak nie wzrosły do poziomu sprzed spadków...
|
Do góry
|
|
|
|
#2376638 - 28/05/2008 18:06
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: micha$]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
No i to jest właśnie to. Jedna strona uważa, że nie warto ładować pieniędzy fundusze, druga odwrotnie  To ja mam w takim razie pytanie do osób znających temat, czy istnieją jakieś lokaty, które dają pewny, choć za pewne niewielki zysk? Jest coś powyżej 5%?
|
Do góry
|
|
|
|
#2376818 - 28/05/2008 18:53
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Master.com back]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2376902 - 28/05/2008 19:14
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Maciek]
|
old hand
Meldunek: 11/04/2004
Postów: 1123
Skąd: Lublin
|
Studia to nic innego jak lizanie dupy ! Uczcie się ,uczcie i tak rządzic Wami będą ci co studiów nie ukończyli tu sie kolego mylisz newsweek ostatnio zbadał najwieksze firmy w Polsce i zagranica z czego wyniklo ze 80% szefow, prezesow i tym podobnych to ludzie po studiach z tymze po politechnikach a nie po jakis filozofiach, łąkoznastwach czy socjologiach. Ale moze niektorzy lubia byc pod kims od siebie glupszym to pozdro.
|
Do góry
|
|
|
|
#2377353 - 28/05/2008 20:45
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: micha$]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
_Korver_ - eMax Plus w mBanku - teraz 5,5% i 4 takie rachunki są bezpłatne. Można omijać Belkę. Dokładnie myślałem o tym co koledzy wyżej wspominali. Odkładać co miesiąc te 600 zł na jakąś pewną lokatę. 5,5% to w miarę przyzwoicie, ale rozumiem, że w jakimś określonym czasie te pieniądze są nie do ruszenia? Poproszę o jakiegoś linka, gdzie mógłbym o tym poczytać, czy dowiedzieć się jakichś podstawowych info, bo na chwile obecną zbyt wiele o takich lokatach nie wiem, a nie będę z każdym pytaniem uderzał na forum 
|
Do góry
|
|
|
|
#2377816 - 28/05/2008 22:23
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: _Korver_]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 09/02/2006
Postów: 1689
Skąd: Gdańsk
|
_Korver_ - eMax Plus w mBanku - teraz 5,5% i 4 takie rachunki są bezpłatne. Można omijać Belkę. Dokładnie myślałem o tym co koledzy wyżej wspominali. Odkładać co miesiąc te 600 zł na jakąś pewną lokatę. 5,5% to w miarę przyzwoicie, ale rozumiem, że w jakimś określonym czasie te pieniądze są nie do ruszenia? Poproszę o jakiegoś linka, gdzie mógłbym o tym poczytać, czy dowiedzieć się jakichś podstawowych info, bo na chwile obecną zbyt wiele o takich lokatach nie wiem, a nie będę z każdym pytaniem uderzał na forum  mbank.pl ? 
|
Do góry
|
|
|
|
#2379102 - 29/05/2008 03:15
Re: Rozpoczynam studia...
[Re: Rancorn]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/11/2005
Postów: 6311
Skąd: Uć
|
Możesz wpłacać i wypłacać (wypłaty raz w miesiącu gratis, później 5zł) bo procenty liczą codziennie a dopisują co miesiąc. [url] http://www.mbank.pl/[/url]
|
Do góry
|
|
|
|
|
|