#2258424 - 14/04/2008 07:07
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2259215 - 14/04/2008 22:16
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Chaoz]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2261243 - 15/04/2008 07:56
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
I z całym szacunkiem dla wszystkich ,ktorzy aktywnie pisza i typuja w dziale "Liga polska". Biorac powaznie te "rozgrywki" zachowujecie sie tak ,jakbyście perfumowali gówno. To oczywiscie moja prywatna opinia i nie jest moim zamiarem nikogo obrażać.
|
Do góry
|
|
|
|
#2261855 - 15/04/2008 19:56
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Koziuch]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Witam, mam do sprzedania dwa bilety na mecz Legia - Wisła, który odbędzie się 26 kwietnia, bilety mają nominalną cenę 100zł i są na trybunę krytą A, sa to wejściowki imienne, zainteresowanych a także chcących więcej info prosze o priv Ja zas mam do sprzedania 2 mecze OE. Mecze sa imienne, konkretne i odpowiednio ustawione. Zainteresowanych zapraszam na Miodowa. Kontakt : peluquero@pzpn.pl
|
Do góry
|
|
|
|
#2261861 - 15/04/2008 19:58
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Amkwish]
|
addict
Meldunek: 01/10/2005
Postów: 624
|
Witam, mam do sprzedania dwa bilety na mecz Legia - Wisła, który odbędzie się 26 kwietnia, bilety mają nominalną cenę 100zł i są na trybunę krytą A, sa to wejściowki imienne, zainteresowanych a także chcących więcej info prosze o priv Ja zas mam do sprzedania 2 mecze OE. Mecze sa imienne, konkretne i odpowiednio ustawione. Zainteresowanych zapraszam na Miodowa. Kontakt : peluquero@pzpn.pl jak sprzedam bilety to sie skusze
|
Do góry
|
|
|
|
#2261885 - 15/04/2008 20:12
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Koziuch]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
jak sprzedam bilety to sie skusze
Nie sprzedawaj ,nie ma wiekszej przyjemnosci jak ogladac mecz ,ktorego wynik z gory sie zna ,a jakie emocje We wrzesniu ubieglego roku Barca grala na Camp Nou z Sevilla. Postawilem jedynke,over 2,5 i CS 2:1. Przed meczem rozmawiamy z siedzacymi obok socios ,bawimy sie w typowanie wyniku ,ja twardo mowie 2:1. W przerwie jest 0:0 ,ja dalej swoje...2:1. Barca strzela 2 bramki ,jest 2:0 ,kolesie do mnie.."no i co ,3:0 bedzie". Doliczony czas ,Kanoute na 2-metrowym spalonym ,bramka dla Sevilli. Ziomki patrza na mnie tak jakoś dziwnie ,a ja do nich : "No i co ? 2:1 ! Ustawilem ten wynik" I widzisz Koziuch ,jakbym sprzedal ten bilet (a chodzil drogo ,bo tego dnia obchodzono 50-lecie stadionu),to odebralbym sobie przyjemnosc zobaczenia na wlasne oczy jak wchodzi moj fix Ustaw 0:0 i nie sprzedawaj
|
Do góry
|
|
|
|
#2264584 - 16/04/2008 14:26
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: globus]
|
journeyman
Meldunek: 08/11/2007
Postów: 60
|
Mam pytanie o strukture ligową w Polsce od sezonu 2008/2009. Juz wielu teorii sie nasluchalem, ale nadal nie wiem, ktora jest prawdziwa. Czy ktos moze to dobitnie opisac?
|
Do góry
|
|
|
|
#2267202 - 17/04/2008 05:23
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Kameleon]
|
addict
Meldunek: 11/01/2005
Postów: 448
Skąd: MK
|
Ja też jestem ciekawy. Mam trochę mieszane uczucia, bo spodziewałem się że Stawowy jednak zostanie, przynajmniej do końca sezonu. Czy ten ruch okaże się dobrym posunięciem, zobaczymy. Chociaż zdziwiony, przyjmuję tę zmianę w miarę spokojnie, nie jest dla mnie szokiem, jakim była na przykład porażka z Kmitą. W każdym razie nie wyobrażam sobie (ciągle), że Arka może nie awansowac do Ekstraklasy w tym sezonie, po prostu z takim potencjałem to byłyby już jaja. Aha, zastanawiam się czy zarząd zatrudni też jakiegoś dobrego psychologa, na przykład tego po Małyszu Adamie może wpadac na dwa dni w tygodniu, nie musi mieszkac w Nadmorskim na stałe, chociaż rezerwa w budżecie na wynagrodzenie wzrosła...
|
Do góry
|
|
|
|
#2267429 - 17/04/2008 06:06
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: grucha]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
|
Hermes podpisze kontrakt z Jagą Białystok. W weekend, najpóźniej w poniedziałek, przyjadę do Białegostoku i podpiszę kontrakt z Jagiellonią - mówi "Współczesnej” Brazylijczyk Hermes.
Hermes Neves Soares dwa tygodnie temu rozwiązał kontrakt z Kolporterem Koroną Kielce. Był jednym z trzech piłkarzy grających w Koronie, pamiętających jeszcze czasy, w których Kolporter występował w trzeciej lidze. Wtedy miało dochodzić w zespole do procederu korupcyjnego.
Hermes tłumaczy, że o korupcji nic nie wiedział. Zarząd klubu jednak zawiesił swojego kapitana, a 2 kwietnia doszło do rozwiązania kontraktu. 34-letni pomocnik od razu zaczął otrzymywać oferty z innych klubów. Zgłaszały się do niego drugoligowe drużyny z Niemiec i Hiszpanii.
- Nie chcę wyjeżdżać. Z rodziną dobrze czujemy się w Polsce. Syn chodzi tutaj do szkoły - tłumaczy Brazylijczyk. - Od razu po rozstaniu z Koroną zgłosiła się do mnie Jagiellonia. We wtorek otrzymałem faksem propozycję umowy. Jestem z niej zadowolony i zamierzam podpisać kontrakt. Będzie on obowiązywał dwa lata. Hermes może zadebiutować w Jadze w przyszłym sezonie, ale treningi w Białymstoku zamierza rozpocząć już w kwietniu (obecnie ćwiczy przy trzecioligowym zespole Wierna Małogoszcz).
Co zdecydowało, że Brazylijczyk wybrał Jagiellonię?
- Od samego początku rozmowy z klubem były bardzo konkretne. Spodobała mi się również atmosfera, jaką osobiście zobaczyłem na meczu z Wisłą Kraków. No i wiem, że szefowie Jagi zamierzają stworzyć silną drużynę. Zespół ma zasilić kilku dobrych zawodników - wyjaśnia mistrz świata U-20 z 1993 roku.
|
Do góry
|
|
|
|
#2271136 - 18/04/2008 17:24
Re: Rozmowy o polskiej piłce (4)
[Re: Chaoz]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Grupa agresywnych osiłków sterroryzowała kibiców, którzy chcieli kupić bilety na derbowy mecz Wisła - Cracovia. Wejściówki kupili pseudokibice, którzy odsprzedają je teraz znacznie drożej. Wściekli i bezradni kibice, którzy chcieli zobaczyć na żywo pojedynek pomiędzy dwoma krakowskimi drużynami od czwartku wpisują się na forach internetowych. Kilku skontaktowało się z naszą redakcją. Oto relacja Adama (imię zmienione): - W środę rano wybrałem się na stadion przy Reymonta. Sprzedaż biletów miała się zacząć o godz. 11, dlatego pojawiłem się dwie godziny wcześniej. Kilku minut po godz. 11 przed kasę dla sektora C zajechało pięć samochód, z których wyskoczyło kilkunastu osiłków. Ekipa wepchnęła się pod kasę, jeden z mężczyzn stwierdził, że od tej pory bilety kupują tylko oni i ewentualnie kobiety z dziećmi. Rzeczywiście, kilka pań zdobyło wejściówki. Reszta kibiców tylko bezsilnie patrzyła, jak grupa karków wykupywała po kilka sztuk biletów. Jeden z kolejkowiczów próbował się stawiać, ale dostał kilka ciosów w twarz i w brzuch. Po kilkudziesięciu minutach kasa została zamknięta. Panowie, którzy je wykupili, od razu oferowali wejściówki kupione za 40 zł po 100 zł od sztuki. Wszystkiemu przyglądało się dwóch ochroniarzy...
Tę wersję potwierdzają inni świadkowie. Z ich relacji wynika, że grupa osiłków nie legitymowała się przy zakupie wymaganymi dokumentami tożsamości. Tymczasem - jak informował klub - "mecz Wisły z Cracovią jest spotkaniem podwyższonego ryzyka, wszyscy kibice kupujący bilety muszą posiadać dokument tożsamości z numerem PESEL. Jedna osoba może zakupić pięć biletów na to spotkanie pod warunkiem posiadania dokumentów tożsamości pięciu osób, dla których będą kupowane bilety".
O incydencie wie już policja. - Około godz. 12 dostaliśmy zgłoszenie, że grupa osób wtargnęła do kolejki stojącej po bilety przed stadionem Wisły. Na miejsce zostały wysłane patrole, ale nikogo nie udało się zatrzymać - przyznaje mł. insp. Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.
Dlaczego Wisła pozwoliła wykupić bilety grupie osiłków? Rzecznik Wisły początkowo twierdził, że nic takiego nie miało miejsca: - Od policji czy ludzi pracujących w sklepiku nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o zamieszkach czy przepychankach. Prowadzimy postępowanie sprawdzające, czy tak naprawdę coś złego pod kasami się zdarzyło - twierdzi Adrian Ochalik.
Ale z naszych informacji wynika, że to właśnie dyrektor ds. bezpieczeństwa - Kazimierz Antkowiak, powiadomił policję o całej sprawie. Dlatego wczoraj po południu prezes Wisły Marek Wilczek zdecydował się przeprosić kibiców. - Dostałem w tej sprawie sporo skarg. Musimy pomyśleć, jak sobie z tym problemem radzić w przyszłości. Zażądałem już wyjaśnień od naszych pracowników i firmy ochroniarskiej.
Według naszych informacji bilety z użyciem siły zdobyła grupa pseudokibiców Wisły, która z ich odsprzedaży uczyniła sobie źródło dodatkowych dochodów. Grupa barczystych koników w barwach Białej Gwiazdy sprzedawała nielegalnie bilety już przed marcowym meczem Polska - USA.
- Nic nam o tym nie wiadomo, nie współpracujemy z bandytami, robimy wszystko, żeby w klubie był spokój, nieraz sami mamy z tego powodu problemy - broni się Marek Wilczek.
Według Ochalika do kas trafiło dwa tysiące biletów. Większość mogła wpaść w ręce koników. Ich upłynnienie może pokrzyżować policja. - Wszczęliśmy postępowanie z art. 133 kodeksu wykroczeń, który przewiduje areszt lub grzywnę za odsprzedawanie biletów na imprezy sportowe i artystyczne - informuje Nowak. Policję w tropieniu nielegalnych sprzedawców w niedzielę ma wspomagać straż miejska. W przyszłości sprzedaży biletów na Wiśle ma towarzyszyć większa obstawa.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|