Trochę nie rozumiem tego całego rozbawienia.
Nie wiem na czym ta gra polega dokładnie, ale zakładem, że chodzi tam pewnie o jakieś podboje, budowanie własnej potęgi, zdobywanie artefaktów, bogacenie się itp. Z tego co zrozumiałem, to można niektóre z tych rzeczy opchać na allegro za niezłą kasę. Koleś pewnie sporo czasu poświęcił na budowanie tego wszystkiego, a w pewnym momencie został perfidnie okradziony, więc nie dziwcie się, że dochodzi swoich racji.
Ciekawe jakby ktoś wam z konta u buka zaje...ał 1200 koła. Rozumiem, że przyjęlibyście to z takim samym rozbawieniem jak teraz