ale tu nie chodzi o kwestie finansowe :/
poszła na studia i odjebało :]
niech się dziewczyna bawi z frajerem może inna kiedyś skorzysta z tego co miałem do zaoferowania :]
Co do kwestii finansowych to nie miałem na myśli "Twojego" przypadku, to było uogólnienie powszechnej sytuacji z jaką o zgrozo mamy do czynienia prawie każdego
Mówisz, że wszystko zmieniło się po tym jak poszła na studia, widać że dziewczę sobie pomyślało, że skoro Ciebie nie ma tu na co dzień, to nic złego sie nie stanie, jak sie z kim innym pobawi :/
Znam taki przypadek ze studiów. Panna miała 23 lata, 2 lata była już zaręczona z typem od niej z miasta. Kolo siedział na Cyprze i zarabiał na ślub, dom itp itd. A panna... co impreze z innym sie puszczała :/ aż do pewnego momentu gdy guma pękła i kolo zalał foremkę... No i cóż, kolo wrócił tylko po to by jej wyp..... z liścia przy znajomych, zabrać pierścionek i na odchodne porządnie zbluzgać ( niestety nie przytoczę epitetów bo zaraz wiadomość utnie
)...
Nie mów, że miałeś coś komuś do zaoferowania
zapewne jest tak nadal, w końcu nie można sie zmieniać przez babola
ale pedalsko to zabrzmiało
Pewnie byłeś jej pierwszym i jedynym chłopakiem i chciała zobaczyć jak to jest z innymi...
w sumie bym sie nie zdziwił jakby tak było, w końcu zaczęli być ze sobą jak miała 16 lat, chociaż jak teraz 14 rodzą
to nigdy nic nie wiadomo ...