Wlasnie za pare dni jade do Włoch. Na necie znalazlem informacje ze mozna przewiesc:
- 800 papierosów
- 200 cygar
- 1 kg tytoniu
- 10 litrów spirytusu
- 20 litrów wina ze zwiększoną zawartością alkoholu (np. sherry, porto)
- 90 litrów wina (w tym maksymalnie 60 litrów wina musującego)
- 110 litrów piwa.


Głownie chodzi mi tutaj o papierosy i tyton. I tutaj pytanie, czy mozna przewiesc 800fajek +1kg tytoniu, czy tylko albo albo ??

Możesz przewiezc to i to. Pytanie tylko, czy aby na pewno jest to opłacalne. W Hiszpanii na przykład fajki są tańsze niż w Polsce, cen włoskich, niestety nie znam.

Tak bardzo oplacalne, we wloszech zaczynaja sie od 3.5 euro, no x2 drozej niz u nas, ale limit 800fajek to malo, wiec trzeba by wzias tyton

W sumie niewielka różnica, skoro zaczynają się od 3,5 euro, to te lepsze, typu Marlboro kosztuja przynajmniej 5. Trzeba by je sprzedac pewnie po 3,50, aby cena wydała się atrakcyjna. Inters dobry, ale tylko wtedy, gdy masz kilkadziesiąt kartonów przynajmniej.

akurat te fajki +tyton do uzytku wlasne, ani nie mysle ze sprzedazy

Wynika z Twojego tekstu że jedziesz a nie lecisz.
A jesli jedziesz to mozesz wziąźc legalnie tylko 200 szt papierosów.

Tak mówia przepisy ale nie ma najmniejszego problemu zabrac ze sobą kosci marlboro( 5 tys szt) plus minimum 5 kg np grodzkiego.Coś o tym wiem więc nie pekaj.

zle napisalem , lece samolotem, i wlasnie wiem ze sprawdzaja czasami i legalnie 4 wagoniki i nie wiem czy do tego moge wziasc 1kg (nie gordzkiego tylko mustang mentol )

Jesli lecisz to lepiej zbytnio nie naginac, bo można trafic na nadgorliwego makaroniarza ale ten kilogram tytoniu mozesz spokojnie zabrac.

Thx

A jak sie sprawa ma z latpkami, plytami. Chodzi mi o legalnosc programow itp. Wiadomo system orydzinal i jakies tam programiki, a reszta filmy, programy itp. Robia z tym problemy ?

Grucha we Włoszech fajnki sa strasznie drogi...

A juz za rogiem (patrz Grecja) tansze niz u Nas...przykladowo... W polsce Chesterfildy kosztuja 6 zet aprawie a tam troszku ponad euro... jedyne fajnki drozsze niz u nas to MArlboro bo kosztuja 2,3 rueo oraz Davidoffy restzy nie oplaca sie komplletnie wozic...tuaj kase mozna zrobic i ot nie mala przywozac kosmetyki NIVEA kupca znajdizesz od reki praktycznie w kazdym sklepie

W listopadzie bylem w wolnoclowej Andorze: LM po 1 euro

Oj palacze, na taki badziew wydajecie pieniądze. Co innego arabska fajka wodna, to jest dopiero przyjemność. Ale papierosy... co w tym fajnego?

Odstresowuje, zajmuje wolny czas

Nabijacie tylko forsę korporacjom nikotynowym. Ja już wolę skoczyć na lunch i przy okazji fajkę sobie zamówić. Wieczorkiem to samo. Mówią, że efekt dla płuc jest taki sam jak wypalenie kilkadziesiąt papierosów, ale przynajmniej nie śmierdzi.

Jak to sie mowi, wszystko jest dla ludzi.

mało ? do UK mam limit 100

oszalales? czort wie kto ta faje w gebie trzymal, predzej sepsy czy innego gowna sie nabawisz niz palac szlugi raka...

lol to juz paranoja

wolalbym tyton wziasc

McK, słyszałeś o jednorazowych ustnikach?

Haz, do kiedy ma być ten limit 100 sztuk do UK? W UE miało nie być tego typu barier, a ograniczenie dotyczy tylko nowych członków Unii .

nie to zmienia postac rzeczy