#207582 - 19/05/2003 17:47
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Meldunek: 06/07/2001
Postów: 4739
Skąd: warszawa
|
witam czarlin tripla kończy się na przedostatniej gonitwie. Jeżeli jest 9 gonitw to tripla od VI-tej, jeśli 8 gonitw to od V-tej itd. Pełną permutację w kwincie obliczasz zmnażając ilość zagranych koni w poszczególnych gonitwach (1,2,3,4,5). Dla przykładu grasz Igon-3konie, IIgon-3konie, IIIgon-3konie, IVgon-3konie w Vgon-1koń kwinta bedzie Cię kosztowała 3x3x3x3x1=81x2zł Kwarty obliczasz dodając nietrafione konie w gonitwach. Z Igon=2, IIgon=2, IIIgon=2, IVgon=2 nawiązując do powyższego przykładu. Tak więc trafiając kwintę trafiasz też grając powyższe 8 kwart pozdrawiam hpc
|
Do góry
|
|
|
|
#207583 - 19/05/2003 18:34
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Dzięki za info. Wykonałem kilka obliczeń i wynika z nich, że statystycznie łatwiej jest trafić triplę niż kwartę. Zważywszy na fakt, że wypłaty kwart są bardzo małe, to chyba nowy podział kwinty nie satysfakcjonuje ani zwolenników ani przeciwników poprzedniego rozwiązania. Ciekawe czy udało się zwiększyć obroty na kwincie i jaką popularnością cieszy się tripla? Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#207584 - 19/05/2003 18:44
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Meldunek: 06/07/2001
Postów: 4739
Skąd: warszawa
|
I jeszcze ważna informacja dla zwolenników dużych wypłat Wygrane są podawane w nieco zmienionej formie. W odróznieniu do lat poprzednich sa to wypłaty netto a nie brutto, czyli podatek 10% jest juz odjęty. hpc
|
Do góry
|
|
|
|
#207585 - 19/05/2003 19:35
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
ja mam jeszcze jedna wątpliwosc. napisaliście że Emil biegł koło Dionizego celem wsiadnięcia nań z powrotem... czy tak mozna? czy nie jest tak że po upadku koń jest zdyskwalifikowany ? czy Emil jakby wsiadł - to mógłby kontynuowac wyscig?
nie śmiejcie się jeśli to głupie pytanie :]
pozdrawiam dunja
|
Do góry
|
|
|
|
#207586 - 19/05/2003 19:41
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Pokazywali to w tv - bardzo śmiesznie to wyglądało. A Emil naprawdę tak się zachowywał jakby chciał wskoczyć na Dionizego z powrotem No niestety Dionizy był szybszy... Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#207587 - 19/05/2003 19:42
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
a ja tego nei widziałam...... pozdrawiam dunja
|
Do góry
|
|
|
|
#207588 - 19/05/2003 21:19
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Ciekawe czy rzeczywiście Dionizy liczyłby się w ostatecznej rozgrywce. Połowa ludzi na Służewcu chodziła i powtarzała, że tu Dionizy nie przegra. W/g mnie raczej trudno by było mu wygrać. Mnie bardziej ciekawi czemu tak na starcie został Major? I czy dlatego nie liczył się w ostatecznej rozgrywce? Nowogródek biegł cały dystans na końcu stawki i gdy wydawało się, że na ostatnich 400 metrach ruszy i wygra okazało się chyba, że nie ma już sił na skuteczny finisz. Ciekawe czy wróci w tym roku do sprintów czy może będą dalsze próby dystansowe. Z drugiej strony dziwią mnie takie próby - jest świetny koń sprinter i raptem chce się go przesatawić na dłuższe dystanse. Uważacie, że ma to sens? To tak jak swego czasui ze świetnym Fujimorim gdy Pani trener postanowiła, żeby biegał z tyłu a nie tak jak lubił na froncie. I to kilka kolejnych prób - podczas, gdy już po pierwszym takim starcie było widać, że to bez sensu. Czy teraz tak samo będą kolejne nieudane próby z Nowogródkiem? Czy konie trenera Walickiego zawsze słabiej biegały na początku sezonu - czy to tylko w tum roku ma nie za bardzo udany początek?
|
Do góry
|
|
|
|
#207589 - 19/05/2003 21:57
Re: Służewiec 2003 cz1
|
journeyman
Meldunek: 10/03/2003
Postów: 83
Skąd: warszawa
|
co do koni walickiego to mówi się że lepiej biegają w drugiej części sezonu, ale ostatnie lata wcale tego nie potwierdzały - biegały równie dobrze wiosną co jesienią. ten sezon jest taki jak widać - czyli słaba wiosna , potem powinno być lepiej. pozdr
|
Do góry
|
|
|
|
#207590 - 20/05/2003 04:55
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Usłyszałem na torze opinię, że Nowogródek pobiegnie jeszcze raz na dłuższym dystansie i wróci do sprintów. Nie wydaje mi się to prawdopodobne. Przecież on sprawdził się pozytywnie w tym biegu, nie odpadał, a poprawiał w końcówce. Już na padoku widać było, że nie jest jeszcze gotowy. Zdziwiłbym się zresztą, gdyby było inaczej. Wygrana w tym biegu sprawiłaby, że w Widzowa musiałby nieść 64 kg, to bez sensu, ale taki mamy plan gonitw. Według mnie wygra Widzowa w ręku i PRM też. Szeroki Bór też w Widzowa poniesie 64 kg, jeśli pobiegnie. W jego przypadku jednak to inna sprawa. To koń średniej klasy, świetnie przygotowany do debiutu i wykorzystał nadarzającą się okazję, a teraz będzie za to cierpiał do końca sezonu. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#207591 - 20/05/2003 13:52
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Witam, A właściwie dlaczego Szeroki Bór biegł pod wagą 61kg?? W końcu podobnie jak Dandolo wygrał tylko kat. B trzylatkiem więc powinien być w kat. B i nieść 60kg. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#207592 - 20/05/2003 13:54
Re: Służewiec 2003 cz1
|
journeyman
Meldunek: 10/03/2003
Postów: 83
Skąd: warszawa
|
nie zgadzam się w jednym z tobą fighter. nowogródek w końcówce moim zdaniem nie poprawiał , tylko stanął. po wyjściu na prostą przyfiniszował, wydawało się, że łyknie polem walczące dandolo z szerokim b. , ale w końcówce stanął i przegrał jeszcze z dżamironem. ostrożniejszy byłbym też z długoterminowymi ocenami, że wygra np prm , chociaż po tym co w zeszłym roku zrobił mystery, jestem w stanie w to uwierzyć. szeroki bór moim zdaniem sporo poprawił i jako jedyny z biegnących w n.golejewka koni jest predysponowany do długich dystansów - traminer - chyba nie ta klasa, dandolo- raczej średniodystnsowiec, dżamiron - też chyba nie będzie poprawiał wraz z wydłużeniem dyst., modesto - znak zapytania, ale za dużo klasy też nie ma i raczej znacząco już nie poprawi.
mi wychodzi, że królowa gwiazd powinna skentrować prm , opuszczenie n.golejewka było bardzo rozsądnym posunięciem (oczywiście miała uraz), bo gdyby wygrała, to tak jak wspomniałeś w n.widzowa miałaby kosmiczną wagę i nie wiadomo byłoby co z nią zrobić. a tak potraktuje sobie n.widzowa jako bieg przygotowawczy i moim zdaniem skentruje n.prm. szeroki bór - płatne miejsce w n.prm nowogródek - sam nie wiem jest jeszcze moim zdaniem klasowy ahwar , który jest chyba o niebo lepszy od dandolo i jeśli wyrobi sie na prm, to może trochę postraszyć tam królopwą gwiazd.
pozdr witek
|
Do góry
|
|
|
|
#207593 - 20/05/2003 15:03
Re: Służewiec 2003 cz1
|
journeyman
Meldunek: 14/03/2003
Postów: 96
Skąd: warszawa
|
witam wydaje mi się, że dandolo miał szansę wygrać ten bieg.tomasz dul chyba za wcześnie zaatakował na prostej i wyszedł na prowadzenie.dandolo lubi iść do konia.w nowogródku nic nie było już w zakręcie, wg mnie to b. nieudany eksperyment.myślę, że może on generalnie gorzej biegać w tym roku.jeżeli trener walicki zdąży, to do końcowej rozgrywki w nagrodzie prm może włączyć się leonidas. pozdr.
|
Do góry
|
|
|
|
#207594 - 20/05/2003 16:01
Re: Służewiec 2003 cz1
|
journeyman
Meldunek: 10/03/2003
Postów: 83
Skąd: warszawa
|
z tobą totus też nie do końca się zgodzę, bo nie wiem czy pamiętasz jak dandolo ograł królową gwiazd i chocolate tree chyba właśnie na 2000m - wcześnie zaatakował z prostej - uciekł i tamte nie zdążyły go złapać - inna sprawa , że kg i ct były niezbyt szczęśliwie przeprowadzone. wydaje mi się , że dandolo równie doberze potrafi uciekać, jak finiszować do koni, a tu po prostu szeroki bór okazał się lepszy. pozdr witek
|
Do góry
|
|
|
|
#207595 - 20/05/2003 17:59
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
No i Nowogródek wraca na krótko. Chyba po raz pierwszy na stronie Nowego Dworu można było przeczytać rzetelną, wyczerpującą, bezstronną informację. Tak trzymać. Bardzo bym się cieszył gdyby w tej sytuacja Królowa skentrowała PRM bo dałem ją do Traf w 10. A co do Leonidasa to wg mojej wiedzy nie ma szans by wystartował w PRM. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#207596 - 20/05/2003 18:24
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Nowy Dwór :eek: Dobre
|
Do góry
|
|
|
|
#207597 - 21/05/2003 12:31
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Nowy Dwór daje świetny przykład innym stajniom. Informaowanie o tym jak się ocenia szanse swoich koni, w jakiej są formie na pewno przyczynia się do popularyzacji wyścigów. Mało ludzi lubi przychodzić i grać w ciemno. Może za pierwszym, drugim razem tak, potem brak jakichkolwiek informacji znięchęca nowe osoby, które uważają, że aby skuteczneie grać trzeba mieć znajomości w stajniach, żeby wiedzieć w jakiej formie są koniki.
|
Do góry
|
|
|
|
#207598 - 22/05/2003 23:58
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
hpc miałeś opowiedzieć o tym jak trafiłeś w ubiegłej dwódniówce kwinty ...
|
Do góry
|
|
|
|
#207599 - 23/05/2003 00:39
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Meldunek: 06/07/2001
Postów: 4739
Skąd: warszawa
|
witam Chciałoby sie powiedzieć veni, vidi, vici. Jakoś mi wena odeszła od niedzieli więc napiszę tylko co grałem w kwincie.
sobota: I. en ar, indonezja, estorian II. green master, francja chciałem mieć ogiera do tych klaczy, a nieoczekiwanie mógł mnie ograć ten drugi (strong) III. dionizy, major, zafir, efendi IV. sukces, imaret V. TIM grałem na Timie i jako anegdotę mogę powiedzieć, że jeden z moich kolegów przy paddoku zapytał, czy wejdę z nim do kwinty. Zobaczyłem co i mówię mu, daj spokój, nie masz Tima. Zagrał sam, ale nie dostawił.
Ale generalnie sobota to jeden wyscig na który się szykowałem. Ostatnia gonitwa i JENA. Po prostu odjechała, a ja żałuję, ze nie grałem czwórek na mnożenia.
niedziela: I. sojuz II. frez, malaika, mont wiek III. daza wszystko mi w niej pasowało (oczywiście na tle konkurentów) IV. royal, promyk, team, haret V. ****** (ściana) najmniej liczyłem traminera, ale wyrzucać jednego nie można.
miałem jeszcze jakieś lekkie, nieistotne podpórki, ale wszystko na dazie.
Najbardziej się podłamałem niedzielna drugą gonitwą. Pojechałem na tor z głebokim przekonaniem, że Gwardzistę zagram na 3/4 miesce. Zmiana jazdy + biegany + poprawa koni p. Wójtowicza w kolejnych startach. Na zwycięstwo grałem te trzy z kwinty i mieszałem. Noneta od 2-giego, Heklę od 3-go, czyli wszystko dobrze. A jednak nie trafiłem i 6700 przeszło koło nosa. Kolejny kupon za 48 dawał zwycięstwo. Trudno. pozdrawiam hpc
|
Do góry
|
|
|
|
#207600 - 23/05/2003 15:36
Re: Służewiec 2003 cz1
|
journeyman
Meldunek: 16/04/2003
Postów: 68
|
czesc, u Nas jeszcze większy niefart w niedzielę, w tej samej drugiej gonitwie kolega przy zagraniu czw MontW/Frez, Nonet/*/* stwierdził że jednak to będzie za drogo i musi mieć kasę na następne gonitwy... nie zagrał, wycofał bilet... Później w 8 graliśmy czw z Varią na 3/4 jednak z braku kasy (zostało nam tylko 100 zł) musieliśmy wziąć do Niej tylko 4 konie, wypadło na Hardą (pełna zgoda), a potem zaczęły się schody i wyszło że gramy bez Arsena Lupina a z Belgradem... no i po nas...aż wstyd się przyznać... HPC, dlaczego tak się upierałeś przy Timie? Masz jakieś płatne koniki na 24/25. 05? Pozdrawiam, Insider
|
Do góry
|
|
|
|
#207601 - 23/05/2003 22:44
Re: Służewiec 2003 cz1
|
Anonymous
Unregistered
|
Witam Czy w Warszawie jest punkt gdzie można na monitorach "na żywo" oglądać i ew. grać gonitwy na torach niemieckich? Byłam w takich salonach czy raczej pubach we Wrocławiu, Wiedniu, Hoppegarten - a u nas?
|
Do góry
|
|
|
|
|
|