Tak sobie myśle, bo czasami zdarza mi sie pomyśleć,... a wiec tak sobie mysle co tu dzieje sie, bo napewno coś sie dzieje , ale co to jeszcze nie wiadomo i własnie ja postaram sie wytłumaczyć co dzieje sie, a mianowicie dzisiaj idąc przez ulicę zauważyłem Pana ktory jechał samochodem i ten pan tak jechał i jechał i nagle skręcił, i sobie pomyślałem po co on skręca przeciez mógłby jechać prosto, ale uświadomiłem sobie po chwili , że on skręca bo jedzie w prawo, a gdyby nie skręcił to pojechałby prosto i by nie dojechał tam gdzie by chciał, i już wiedziałem co dzieje sie, ale nagle, drugi pan w drugim samochodzie jechał , jechał i pojechał prosto zamiast skręcić i znowu nie wiem co dzieje sie.....

Życie mnie cieszy

A co, już ostatnie wcielenie?

kolejna sesja na luzaku

looool

Cieszy mnie, że są jeszcze na świecie pozytywnie zakręceni ludzie

szacunek dla pana flamastra

... że postanowiłem się dzisiaj wyspać




Nie wiem tylko, czy postanowienie spełnię.

mnie cieszy rzycie tez

Cieszy mnie że "Lato mało ma" >>069<< DDC

nic mnie nie cieszy dla odmiany.

W sobotę do Gdyni

w piątek do Wrocławia

wpadam rano na uczelnie, znajduje kolesia, mówię: "czwórkę proszę", rzucam indeks i o 10 jestem w pociągu

że schudłem ok. 7 kg w niespełna 3 tygodnie
że dowiedziałem się, że istnieje życie bez coca-coli (zamieniłem na dużo mniej słodszą ice tea) i słodyczy

ja od coli i pepsi nie moge sie uwolnic od paru lat....
niczym nie moge ich zastąpić .....

Nie mam powodów do radości:

1) Dziś nie widziałem się z moją kobitą

2) Przegrany sparing...

3) Kupony również

/////////////////////////

ale...

Ad.1. WIEM że zawsze będziemy razem

Ad.2. to tylko sparing

Ad.3. gram teraz za takie stawki, że porażki są praktycznie nie odczuwalne dla mojej kieszeni

Ogólnie mam jakiś dobry humor