#2037954 - 08/02/2008 21:12
McDonald's vs Burger King
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
Do zalozenia tego tematu zainspirowal mnie wczorajszy wieczor kiedy to pochlonalem 7 Cheesburgerow oraz dzisiejsze poludnie ukoronowane przyjeciem Potrojnego Whoopera z serem i bekonem  Jak dla mnie nie ma czegos takiego jak konkurencja miedzy McD a BK. Burger King deklasuje to scierwo z McD Po pierwsze primo, kotlet. W McD dostajemy jakis przemielony szit o specyficznym, calkiem niezlym co prawda, smaku. Tymczasem BK serwuje pierwszorzedne grillowane kotlety, w ktorych czuc ta nutke dymu z grilla  Po drugie primo, dodatki. W McD dodatki smakuja jak syntetyk (poza WiesMakiem), a w BK bylbym nawet sklonny uwierzyc w to ze pomidorek jest wprost zerwany z krzaczka  Po trzecie primo, frytki. Te z Maca po paru minutach nadaja sie do wyrzucenia (zreszta taki maja tam prikaz - po 7 minutach frytki wedruja do kosza), te z BK nawet letnie wciaz sa chrupiace i bardziej ziemniaczne. BK-McD 1:0 Dawac swoje rekordy i opinie  Kto lepszy?
|
Do góry
|
|
|
|
#2038118 - 08/02/2008 22:08
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Randall]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
|
Nie rozumiem ludzi, ktorzy sa w stanie jadac jakiekowliek hamburgery czy , kebaby. Co nie spotkam jakiegos "kapiszona" to niesie ze soba to gowno, albo hamburgera, albo kebaba. Ludzie nie zdaja sobie sprawy co robia ze swoim organizmem faszerujac sie takim gownem.
Jaki jest prawdziwy obraz nedzy i rozpaczy? To gosc z kapturem, w szerokich spodniach i wiszacym krokiem do kolan, w szaliku kibicowskim upierdolony sosem od hamburgera kolo nosa i gloszacy haslo: "pozdro dla kumatych".
|
Do góry
|
|
|
|
#2038138 - 08/02/2008 22:11
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: odgdog]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Ja w Szczecinie miałem przyjemność stołować się w Mak Kwaku  Wszystko fajnie, ale mięsa dają tyle, co kot napłakał  Lepszy jest Bar Rab :] rozbudowali się  teraz są bodaj 3 wejścia  jedyne jadalne 'coś' na szybko. Mak Kwak...Szewa, to był największy błąd Twojego życia  ciekawe czy trafiłeś na dodatek spermy  (nie żartuję). A Burger King był chyba na wylotówce przy Struga...chwila moment, pach  ni ma.
|
Do góry
|
|
|
|
#2038151 - 08/02/2008 22:14
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Ja w Szczecinie miałem przyjemność stołować się w Mak Kwaku  Wszystko fajnie, ale mięsa dają tyle, co kot napłakał  Lepszy jest Bar Rab :] rozbudowali się  teraz są bodaj 3 wejścia  jedyne jadalne 'coś' na szybko. Mak Kwak...Szewa, to był największy błąd Twojego życia  ciekawe czy trafiłeś na dodatek spermy  (nie żartuję). A Burger King był chyba na wylotówce przy Struga...chwila moment, pach  ni ma. O kur..., jeżeli to prawda to  Jadłem tam raz, siła wyższa, mam nadzieję, że nie trafiłem na żadne gratisy  Teraz już wiem, że mam omijać to miejsce szerokim łukiem...
|
Do góry
|
|
|
|
#2038170 - 08/02/2008 22:16
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: donic]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
W Szczecinie był kiedyś Burdel King i żarcie tam o wiele lepsze niż w McDonaldzie. Często kiedyś z kumplem tam wpadaliśmy - braliśmy jakiś wypasiony zestaw + 3 porcje frytek dodatkowo  Ale interes jakoś słabo im szedł (marna lokalizacja raczej - miejsce przy drodze wylotowej, ale ruchu pieszych tam nie było). No i w końcu zwinęli interes - teraz zdaje się jakaś pizzeria tam jest. Ale i tak w Szczecinie najlepszy jest McKwak i Szewa musiałeś tam dawno jeść bo od dłuższego czasu do hamburgerów dają 2 kotlety, więc mięsa nie brakuje. No i mają najlepsze sosy w mieście. Te w BarRab to obrzydlistwo. Kiedyś w czasach podstawówki, wczesnego liceum to sporo się pochłaniało tego typu żarcia - teraz jak zjem jednego hamburgera na miesiąc to maksimum. I zwykle jadam w McKwaku, albo w budce przy WDS, gdzie też hamburgery mają bardzo smaczne, ale skromne (tak na 2 gryzy).
|
Do góry
|
|
|
|
#2038178 - 08/02/2008 22:18
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: donic]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
Nie rozumiem ludzi, ktorzy sa w stanie jadac jakiekowliek hamburgery czy , kebaby. Co nie spotkam jakiegos "kapiszona" to niesie ze soba to gowno, albo hamburgera, albo kebaba. Ludzie nie zdaja sobie sprawy co robia ze swoim organizmem faszerujac sie takim gownem.
Jaki jest prawdziwy obraz nedzy i rozpaczy? To gosc z kapturem, w szerokich spodniach i wiszacym krokiem do kolan, w szaliku kibicowskim upierdolony sosem od hamburgera kolo nosa i gloszacy haslo: "pozdro dla kumatych". Co sie tak cisnieniujesz  Temat jest z przymruzeniem oka. Jesli ty wpieprzasz tylko kawior i salatki ze swiezych warzyw to Twoja sprawa - mnie nic do tego. Ja wychodze z zalozenia, ze lepiej umrzec mlodo, za to niczego sobie nie odmawiac. Tekstu o "gosciu z kapturem" nawet nie komentuje bo jest niedorzeczny. Pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#2038179 - 08/02/2008 22:18
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: MATTAT]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Rzadko jadam w fast foodach, korzystamjak mam do wyboru miedzy nimi a budkami z hamburgerami czy kszynszami  Ostatni raz w Fast fordach jadlem w Poznaniu na PKP ;-) Było to KFC. Twistera i kawalki kurczaka, ok., ale frytki do bani. Jakis czas temu z konieczności zjadlem tez w conieco, nigdy wiecej. W burger Kingu jadlem mase lat temu, jak był jeszcze w Katowicach, ta siec miala jakies problemy finansowe, teraz jest w tym miejscu McD.
|
Do góry
|
|
|
|
#2038183 - 08/02/2008 22:19
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Szewa]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
O kur..., jeżeli to prawda to  Jadłem tam raz, siła wyższa, mam nadzieję, że nie trafiłem na żadne gratisy  Teraz już wiem, że mam omijać to miejsce szerokim łukiem... Tak naprawdę to nikt nie wie czy to prawda. W Szczecinie są dwa obozy: zwolennicy McKwaka i zwolennicy BarRab. Ci pierwsi mówią, że to w tym drugim był taki dodatek, ci drudzy odwrotnie. Zresztą gdyby była to prawda, to pewnie już dawno by któryś z tych lokali Sanepid zamknął, a jakoś tak nie jest.
|
Do góry
|
|
|
|
#2038187 - 08/02/2008 22:19
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Bzyku]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
2008-02-08, ostatnia aktualizacja 2008-02-07 20:59
Mieszkaniec Bytomia kupił w czeladzkim McDonaldzie kanapkę z serem i kotletem. Zaraz po tym restaurację odwiedzili inspektorzy sanepidu, bo według klienta w kanapce prócz zamówionych składników była też pleśń. Sławomir Siemieniec zatrzymał się w czwartek na późne śniadanie przy okienku dla kierowców restauracji McDonald's obok centrum handlowego w Czeladzi. W kanapce, którą kupiła współpasażerka pana Sławka, miał być kotlet i ser.
- Odjechaliśmy, ona ugryzła kęs i poczuła, że coś jest nie tak, okazało się, że na bułce jest pleśń - mówi pan Sławek. Zdenerwowani klienci zawrócili do restauracji. Tam dowiedzieli się, że kanapkę mogą mieć wymienioną od razu, ale pisemnego potwierdzenia, że poprzednia nie była pierwszej świeżości, nie dostaną. - A jeśli koleżanka się rozchoruje? Mamy prawo dostać potwierdzenie, czyja to "zasługa" - mówi pan Sławek. Zadzwonił więc do sanepidu i do polskiej centrali McDonald's w Warszawie. - Tam się dowiedziałem, że nie wiadomo, czy nie woziłem tej kanapki w samochodzie przez miesiąc, nie wiadomo, czy to w ogóle jedzenie od nich, i że reklamację trzeba wysłać pocztą do Warszawy. A może jeszcze razem z tą pechową nadgryzioną bułką? - ironizuje pan Sławek.
Krzysztof Kłapa, rzecznik prasowy polskiej sieci restauracji McDonald's, zapewnia, że klient został potraktowany życzliwie. - Reklamacje realizujemy od ręki, ale mamy swoje procedury i nie możemy sobie pozwolić na to, żeby jakiekolwiek oświadczenia pisał nasz szeregowy pracownik. Takie sprawy załatwiamy w centrali - tłumaczy.
Kontrolerzy z sanepidu zareagowali energiczniej. Zjawili się w ciągu godziny. Od inspektorki wygłodniali klienci w końcu dostali informację na piśmie, ale tylko o tym, że kontrola została przeprowadzona. - Pobraliśmy próbki pieczywa w restauracji. Teraz zostaną przebadane w laboratorium. Na wyniki trzeba poczekać do sześciu tygodni - tłumaczy Wioletta Dziuba z sanepidu w Dąbrowie Górniczej i dodaje, że do tego czasu nie może udzielić żadnych informacji w tej sprawie. - Daty przydatności całej partii, z której pochodziła zareklamowana bułka, są w porządku. Gdyby sanepid stwierdził jakiekolwiek nieprawidłowości, restauracja zostałaby zamknięta. A działa normalnie. Jesteśmy przekonani, że wszystko było z bułką w porządku - mówi Kłapa.
- Przed piętnastą dostaliśmy gratisowe kanapki. Niech będzie, szkoda tylko, że skończyliśmy to nasze śniadanie tak późno - wzdycha pan Sławek. Klientem McDonald's zamierza pozostać. - Po prostu będę się trzymać z daleka od ich czeladzkiej siedziby.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
|
Do góry
|
|
|
|
#2038194 - 08/02/2008 22:21
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Szewa]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
@Szewa - no wiele się słyszy o gratisach. Ty moze akurat nie trafiłes  Oby Ja w Polsce nie jem nic w tych całych fastach. Raz dałem się namówić dziewczynie na kebaba  Sprobowałem i do kosza wyrzuciłem bo się jesć tego nie dało. Będąc we Francji kilka razy jadłem kebaby u turka, gdy po pracy wracałem a poźno było a w domu żadnego obiadu. No ale ponoć najlepsze w tym miasteczku były. Fakt, smakowały nieźle  W ubiegłym roku pamiętam afere w Paryżu bo wykryli własnie w kilku miejscach 'męski dodatek' do sosu 
|
Do góry
|
|
|
|
#2038215 - 08/02/2008 22:28
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
2008-02-08, ostatnia aktualizacja 2008-02-07 20:59
Mieszkaniec Bytomia kupił w czeladzkim McDonaldzie kanapkę z serem i kotletem. (...) No i? Udowodniono w ogole cos czy lachonowi pana Slawka sie zdawalo? W zwyklej restauracji takie same rzeczy sie zdarzaja wiec? Jak Ci w domu kromka chleba spadnie na podloge to do kosza wyrzucasz pewnie? Umarl ktos od tego? Plotki o "dodawaniu od siebie" kraza o dokladnie kazdym popularnym miejscu z zarciem. Slyszalem te sama historie od kilkunastu roznych osob o kilkunastu roznych miejscach w calej Polsce...
|
Do góry
|
|
|
|
#2038235 - 08/02/2008 22:34
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Bzyku]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
@Bzyku, widziałeś zaplecza najlepszych restauracji w Szczecinie? ja widziałem  sanepid=wielka ściema  Możliwe, ale to nie tylko domena fastfoodów. W "porządnych" restauracjach jest podobnie, nasłuchałem się też jak to wygląda w firmach produkujących wędliny - że już nie wspomnę o tym, że lepiej nie wiedzieć, z czego te wędliny są robione. Gdyby tak każdą taką opinię brać do siebie, to najlepiej byłoby założyć własną hodowlę trzody, i własnoręcznie wyrabiać przetwory mięsne, to samo z warzywami, owocami i pieczywem 
|
Do góry
|
|
|
|
#2038251 - 08/02/2008 22:37
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/04/2006
Postów: 19172
Skąd: Bydgoszcz, Polska
|
McD za drogi i ciężko się najeść. KFC na drugim końcu miasta. BK nie mamy. Jak już to jakiś kebab z frytkami i surówką, albo pizza w sprawdzonym miejscu. Chociaż i tak obiady mojej mamy wygrywają 
|
Do góry
|
|
|
|
#2038294 - 08/02/2008 22:45
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/10/2007
Postów: 3584
Skąd: Galante peFFki
|
Nie rozumiem ludzi, ktorzy sa w stanie jadac jakiekowliek hamburgery czy , kebaby. Co nie spotkam jakiegos "kapiszona" to niesie ze soba to gowno, albo hamburgera, albo kebaba. Ludzie nie zdaja sobie sprawy co robia ze swoim organizmem faszerujac sie takim gownem.
Jaki jest prawdziwy obraz nedzy i rozpaczy? To gosc z kapturem, w szerokich spodniach i wiszacym krokiem do kolan, w szaliku kibicowskim upierdolony sosem od hamburgera kolo nosa i gloszacy haslo: "pozdro dla kumatych".
To było dobre... Ja nie jadam w MCD. Tam czasami chodze na szejka albo lody. Bo reszta to szit... Tylko nie piszcie co i kto robi do głównego zbiornika z szejkiem... Ostatnio jak jechałem przez całą Polskę w góry zatrzymaliśmy się coś ok 23;45 w MCD w Częstochowie. Tam mnie baba tak wkurzyła Zamówiłem, ta kazała czekać na coś tam. Po czym jak upomniałem się o reszte zamówienia poprosiła mnie o paragon który wyrzuciłem do smieci. Wtedy już nie wytrzymałem i zamówiłem FRYTKI BEZ SOLI. Idzcie do MCD i zamówcie to  Oczywiscie powiedzialem ze mam alegrie, uczulenia na SóL...
|
Do góry
|
|
|
|
#2039011 - 09/02/2008 01:22
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: garate_cepa]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
|
Ja jadam w takich miejscach raz na miech moze mniej. Kebaby sa jednak lepsze niekiedy niz hamburgery - miesa jak jest wiecej to ok  W wakacje co by przejsc to wszyscy obok i w MC jedza/czekaja na szejki/lody i jakby se niemozna kupic. Wiadomo co dodaja ?? W SUper Size Me byl kolo co w MC zjadl kilka tysiecy BigMacow. A glowny bohater zjadl za miech 28 kilo cukru [jakos tak] !! [prawie pol kilo dziennie]
|
Do góry
|
|
|
|
#2039166 - 09/02/2008 02:08
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: kadus]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/09/2003
Postów: 2372
Skąd: tam gdzie stało ZOMO
|
ja MCD tylko jak mus..ale już dawno nie byłem...a te ich frytki to jakaś masakra..może wytłumaczniem będzie to że to nie są frytki z krojonych ziemniaków ale z mielonych  jak już to longerek w KFC - przynajmniej czuć kurczaczka  ale ogólnie to: Wawa: pizza DaGrasso - miszczostfffo jesli kebab to Świętokrzyska/Marszałkowska (tam gdzie zawsze kolejki..nawet o 23) ewentualnie na Świętokrzyskiej w stronę Emilii Plater domowe jedzenie w barze "U Sąsiada" (obecnie nad wykopem metra ale chyba działa) ul. Żeromskiego cheeseburgery na stacji BP w Otwocku (nei wiem czy na innych BP sa te same ale jeśli tak to polecam - MCD wysiada - za 3 zeta super kanapka ze świezym pomidorkiem i ogóreczkiem) hotdogi w Ikea po zecie (przynajmniej wiadomo że spermy nie ma) Poznań: bar mleczny koło MTP - nie pamiętam jak się nazywa ale super się tam jadło  Elbląg: pamiętam świetny bar meksykański w ścisłym centrum okolice ul. 3maja - istnieje jeszcze? wypowie się ktoś z Elbląga? może kolega od obrazków w temacie polityka? Stegna: zupy w barze u bosmana - takie dobre ze nigdy tam chyba rybki nei jadłem tylko zawsze jak jestem to zupki wciągam 
|
Do góry
|
|
|
|
#2039235 - 09/02/2008 02:27
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: kadus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2004
Postów: 12017
Skąd: nIcEzCzS
|
No właśnie  W Szczecinie nie ma  Kiedyś był chyba jeden, ale szybko go zamknęli.Ja tam zresztą wolę kebab, ale hamburgera w dużej bułce w Makkwaku ;P albo Cartoonie albo Rabbarze Jeszcze w Szejku czasami po imprezie 
|
Do góry
|
|
|
|
#2039368 - 09/02/2008 02:53
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: KeeP]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
|
jesli kebab to Świętokrzyska/Marszałkowska (tam gdzie zawsze kolejki..nawet o 23)
W Poznaniu kolejki są przy takim żarciu nawet o 4 rano Poznań: bar mleczny koło MTP - nie pamiętam jak się nazywa ale super się tam jadło  Ja tam nie jadłem, ale podobno kicha. Lepiej jest w Minaturce (300 m dalej). Mają rewelacyjny chłodnik litewski. A to mógłbym jeść litrami. i "pod arkadami" na pl. Cyryla Ratajskiego. A zapiekanki w Rotim (Dąbrowskiego, lub przy rynku) to w ogóle miszczostwo świata.  Generalnie sporo dobrych miejsc jest w Poznaniu. Tych droższych nie znam  Jeszcze jestem na dorobku 
|
Do góry
|
|
|
|
#2039602 - 09/02/2008 03:40
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/07/2003
Postów: 2764
Skąd: wroclaw
|
Dla mnie sprawa jest tak prosta jak kij bilardowy... BurgerKing ponad McD i to lata świetlne  Potrojny Whooper to jest mistrzostwo  A w Macu odkad nie ma juz strefy niskich cen po 2zl, to nie jadam praktycznie w ogole;) Polecic moge jeszcze Subwaya, tez mozna sobie smakowita kanapeczke skonstruowac... Tak samo jest w USA... Tamtejszy Mac to jeszcze wieksze scierwo niz u nas. Co mnie np zdziwilo, to ze w USA praktycznie nie istnieje Cola, a juz na pewno zdecydowanie przegrywa z Pepsi. Tylko Pepsi, Coke smakuje jakby była przeterminowana. Z reszta cos musi byc na rzeczy, skoro Pepsi pozwala sobie w swoich automatach sprzedawac puszki Coli ;D
|
Do góry
|
|
|
|
#2039662 - 09/02/2008 03:53
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Marcel]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
tylko knysza ze świeżymi warzywkami i tuńczykiem/kotletem/gyrosem to jest to Zgadza sie - knysze dworcowe to istny mistrz  Praktycznie niedostepne w innych czesciach kraju. pizza DaGrasso - miszczostfffo Mistrzostwo to moze nie, ale stosunek cena/jakosc wysmienity. Oczywiscie jedyna sluszna opcja jest duza Mafioso podwojny ser podwojne papryczki jesli kebab to Świętokrzyska/Marszałkowska (tam gdzie zawsze kolejki..nawet o 23) Szczerze mowiac to nie wiem co ludzie widza w tym kebabie, jakas kapusta w nim  To juz lepszy imho jest w budach po drugiej stronie w Amirze (podgrzewany na grilu!) czy w Saharze. Nie ma kebabu bez baraniny! Najlepszy kebab jaki jadlem w Polsce (a troche ich przyjalem) znajduje sie w Sosnowcu naprzeciw PKP oraz w Czestochowie (przynjamniej byl rok temu) rowniez vis a vis PKP (turasy ktorzy je prowadza musza miec jakies koneksje bo smakuja identycznie). Prosic o "zajebiscie ostry"  Czestochowa zreszta w ogole jest specyficzna - defaultowy rozmiar zapiekanek w tym miescie, w kazdym innym bylby sprzedawany jako XXL. No i te budy z frytkami przy dworcu  Jesli opcja "na swiezo" to bezkonkurencyjny jest Subway - kanapki poezja Przypomnial mi sie jeszcze Wroclaw i tamtejszy lokal "Palmira" - gyros z frytkami i czerwony sos... o my fucking God  Ogarnela mnie nieopisana tesknota 
|
Do góry
|
|
|
|
#2039674 - 09/02/2008 03:57
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Marcel]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
tylko knysza ze świeżymi warzywkami i tuńczykiem/kotletem/gyrosem to jest to Daj spokoj, jadlem to w niedziele  Mialem z kotletem i serem. Zjadlem warzywka, mialem z sosem czosnkowym Sera nie tknalem, kotlety zjadlem, byly 2, ale to chyba z mielonego psa byly, bo gorsze niz w hamburgerach z budek. Bulki tez nie tknalem. I wiecej sie zamowie sobie knyszy 
|
Do góry
|
|
|
|
#2039721 - 09/02/2008 04:07
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: shane]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/04/2006
Postów: 19172
Skąd: Bydgoszcz, Polska
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2039722 - 09/02/2008 04:07
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
|
Kupowalem w Opolu ale na dworcu czy w refleksie kolo wejscia od dworca  bo to roznica we wroclawiu znam kilka dobrych miejsc gdzie mozna zjesc dobra knysze lub pite z czym tam kto woli
|
Do góry
|
|
|
|
#2039733 - 09/02/2008 04:10
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: nOcnY]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Moja knysza byla bez tej zielonej salaty. Jadlem na pkp, przed droga powrotna, wpakowalem sie z tym do pociagu, siadlem i jadlem  Jak juz wspomnialem, byla z sosem czosnkowym, wiec musialem sie uwijac, zeby jzu zapach sie tak nie unosil ;P Kupilem ja na peronie, wchodzilo sie do niewielkiego baru.
|
Do góry
|
|
|
|
#2039742 - 09/02/2008 04:11
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: nOcnY]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2039801 - 09/02/2008 04:23
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: szymonez]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/06/2006
Postów: 2135
|
Rzeczywiście nie wiem jak jest w BG ale w MC żarcie wg mnie jest drogie... 3zł za hamburgera których ktoś by musiał zjeść kilka żeby sie najeść...
|
Do góry
|
|
|
|
#2039850 - 09/02/2008 04:32
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Szewa]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/06/2006
Postów: 2135
|
Ile twister kosztuje w KFC :)?
|
Do góry
|
|
|
|
#2039859 - 09/02/2008 04:33
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: SJS]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2039873 - 09/02/2008 04:35
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/07/2003
Postów: 2764
Skąd: wroclaw
|
Zdecydowanie BK jest lepszy od McD, ale wolę także Coke od Pepsi. Natomiast wolę 7UP od Sprite'a, tak więc remis 1-1 (a Fanta/Miranda to porażka dla mnie). W Polsce moze i to sie sprawdza. Ale w USA Coke smakuje naprawde jak woda z kałuży... Praktycznie tylko i wyłącznie ludzie piją Pepsi. I te ich promocje: "kup 6 2l Pepsi,a dostaniesz 44l gratis"  I biedni Amerykanie taszcza to do domu... 
|
Do góry
|
|
|
|
#2039931 - 09/02/2008 04:47
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: [T]-error]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2040194 - 09/02/2008 05:30
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/01/2007
Postów: 2272
Skąd: Radom
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2040436 - 09/02/2008 05:59
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
Wielkość = większa sprzedaż = więcej osób wybiera Coke.  Ale tak jak napisał Plat, każdy ma swój gust... inaczej byłby tylko jeden produkt na rynku. P.S. 10,6mg cukrów w 100ml Coli. A ponoć jest dużo słodsza od Pepsi? To i to jedno wielkie gówno. Tak samo MC Donald czy KFC ...
|
Do góry
|
|
|
|
#2040587 - 09/02/2008 06:15
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: moonlight]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
|
ja nie wiem jak mozna te gowna jesc  zawsze wole sie przejsc do jakiegos baru i zjesc schabowego z ziemniaczkami i czerwona kapusta do tego pieczarkowa albo pomidorowa
|
Do góry
|
|
|
|
#2040598 - 09/02/2008 06:16
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: ajdam]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
ja nie wiem jak mozna te gowna jesc  zawsze wole sie przejsc do jakiegos baru i zjesc schabowego z ziemniaczkami i czerwona kapusta do tego pieczarkowa albo pomidorowa Gorzej jak Cie czas goni Albo jak masz do wyboru fast food albo droga restauracje 
|
Do góry
|
|
|
|
#2040629 - 09/02/2008 06:28
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/07/2003
Postów: 2764
Skąd: wroclaw
|
Heh:) Nie podważam wielkości Cola company, tylko pisałem o moich spostrzeżeniach w trakcie pobytu w USA  Po prostu o wiele ciężej było spotkać Cole, co nie znaczy, że w sklepach jej nie ma... Tylko,że Pepsi jest wszedzie, doslownie;) Wiadomo,ze Cola bedzie miec wieksze obroty itd. bo sprzedaje sie wlasnie w Macu + BK, a nie ma co ukrywac,ze jednak McDonald's jest największą siecią fast foodów na swiecie. Choc w USA jest sporo alternatyw.. Wendy's mniam :)) Do tego smak Coli sprzedawanej w Polsce a tej z USA to zupelnie inna bajka. A mowiąc o smakach to kiedys w sklepie chcialem policzyc ile maja smaków Pepsi,ale zatrzymalem sie na 10 i dalej mi sie nie chcialo...:D
|
Do góry
|
|
|
|
#2040686 - 09/02/2008 06:48
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: KeeP]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
jesli kebab to Świętokrzyska/Marszałkowska (tam gdzie zawsze kolejki..nawet o 23) ewentualnie na Świętokrzyskiej w stronę Emilii Plater
Potwierdzam w całej rozciagłości  .Dodam tylko że są tam dwa punkty sprzedaży kebabów-polecam ten po lewej. BTW.Tak niektórzy chwalą Burger Kinga,że muszę spróbować (nigdy nie jadłem).Gdzie w Warszawie są punkty tej sieci?
|
Do góry
|
|
|
|
#2040740 - 09/02/2008 07:23
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
|
Wielkość = większa sprzedaż = więcej osób wybiera Coke.  Ale tak jak napisał Plat, każdy ma swój gust... inaczej byłby tylko jeden produkt na rynku. P.S. 10,6mg cukrów w 100ml Coli. A ponoć jest dużo słodsza od Pepsi?  Po pierwsze: moze i wieksza marka od PepsiCo ale jesli chodzi o wartosc na gieldzie to mamy tak: Coca-Cola 137mld USD PepsiCo 112mld USD Microsoft 266mld USD Marka CC ma olbrzymia wartosc ale PepsiCo nie odstaje. Po drugie: bylem w USA i zdecydowana wiekszosc Amerykanow wolała napoje PepsiCo niż Coca Coli. Taki Mountain Dew test tam bardzo popularny. Nawet jeden gosc pokazywal swoj album z liceum i tam byly rozne pierdoly typu: ulubiony napoj w danej klasie. Wszedzie Pepsi i MD były na 2 pierwszych miejscach, CocaCola sie nie liczyla. Oczywiscie to zalezy od regionu ale PepsiCo jest bardzo mocne w USA. Jezeli chodzi o postrzeganie marki wsrod mlodych ludzi chyba sa lepsi od CC. CC rzadzi poza USA bo w wielu krajach weszla na poczatku i stala sie napojem kultowym. CocaCola w USA ma jakies dziwny smak, na kilkanastu Polakow, ktorzy tam byli moze 2-3 osoby wolały CocaCole. Po trzecie: Ilosc gramow weglowodanow w napoju nie swiadczy o tym czy cos jest slodkie czy nie. Napij sie Pepsi Max. Gdy pijesz wydaje sie, ze jest tam cukier a w rzeczywistosci jest go tam 0,0035g w 100ml. Rozne dodatki wplywaja na smak. W USA o wiele bardziej smakowala mi Pepsi, w Polsce raczej tez. A tak w ogole jesli cos pije to jedynie Pepsi Max. Ale ja pije to bardzo rzadko - jedyny powod to to, ze w czasie sesji potrzebne mi troche kofeiny. Kawy w ogole nie pije wiec jedynie Pepsi czasami ...
|
Do góry
|
|
|
|
#2040872 - 09/02/2008 08:58
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: rivex]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/07/2003
Postów: 2764
Skąd: wroclaw
|
Wielkość = większa sprzedaż = więcej osób wybiera Coke.  Ale tak jak napisał Plat, każdy ma swój gust... inaczej byłby tylko jeden produkt na rynku. P.S. 10,6mg cukrów w 100ml Coli. A ponoć jest dużo słodsza od Pepsi?  Po pierwsze: moze i wieksza marka od PepsiCo ale jesli chodzi o wartosc na gieldzie to mamy tak: Coca-Cola 137mld USD PepsiCo 112mld USD Microsoft 266mld USD Marka CC ma olbrzymia wartosc ale PepsiCo nie odstaje. Po drugie: bylem w USA i zdecydowana wiekszosc Amerykanow wolała napoje PepsiCo niż Coca Coli. Taki Mountain Dew test tam bardzo popularny. Nawet jeden gosc pokazywal swoj album z liceum i tam byly rozne pierdoly typu: ulubiony napoj w danej klasie. Wszedzie Pepsi i MD były na 2 pierwszych miejscach, CocaCola sie nie liczyla. Oczywiscie to zalezy od regionu ale PepsiCo jest bardzo mocne w USA. Jezeli chodzi o postrzeganie marki wsrod mlodych ludzi chyba sa lepsi od CC. CC rzadzi poza USA bo w wielu krajach weszla na poczatku i stala sie napojem kultowym. CocaCola w USA ma jakies dziwny smak, na kilkanastu Polakow, ktorzy tam byli moze 2-3 osoby wolały CocaCole. Po trzecie: Ilosc gramow weglowodanow w napoju nie swiadczy o tym czy cos jest slodkie czy nie. Napij sie Pepsi Max. Gdy pijesz wydaje sie, ze jest tam cukier a w rzeczywistosci jest go tam 0,0035g w 100ml. Rozne dodatki wplywaja na smak. W USA o wiele bardziej smakowala mi Pepsi, w Polsce raczej tez. A tak w ogole jesli cos pije to jedynie Pepsi Max. Ale ja pije to bardzo rzadko - jedyny powod to to, ze w czasie sesji potrzebne mi troche kofeiny. Kawy w ogole nie pije wiec jedynie Pepsi czasami ... Dokładnie potwierdzam Twoje słowa. Jestem nawet skłonny stwierdzic, ze w USA przynajmniej w miejscach, w których udało mi się dłuzej poprzebywać to nawet Dr. Pepper mial lepsze wzięcie niż zwyczajna Coke (nie wiem w sumie nawet kto Peppera robi, byc moze Cola;) )... Tak samo jesli idzie o te smaki... Cola była obrzydliwie niedobra, nie wiem czemu  BTW. Jesli wybieram sie juz do KFC to jedyne co mnie tam interesuje to Classic. Smaczne i najesc sie mozna do syta 
|
Do góry
|
|
|
|
#2041027 - 09/02/2008 10:17
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
|
Najlepszy kebab w Ali-Babie z ostrym sosem, bo bardzo nie lubię czosnkowego. Chyba lepszy jest w Siouxie. Albo Doner Kebap. np. w Okrąglaku. Spinhxburgery strasznie się spieprzyły. Te w Rotim, Mercurym, czy innych knajpach mi jakoś nie podchodzą (przez to drobiowe mięso). Chociaż gdzieś u Greka w okolicach rynku są podobno niezłe* * Dane na koniec 2006 r. Bo dawno nie jadłem
|
Do góry
|
|
|
|
#2041871 - 09/02/2008 20:23
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Master Flamaster]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
Ja ostatnio opycham się potrawką zwaną Chicken Legend. Bardzo dobre + frytki + cola + obowiązkowo 3-4 pączki (jestem uzależniony od ich pączków). I tak co piątek po pracy z kolegami tam idziemy, a potem browarrrrrr.
Ciekawe jakie masz parametry? 
|
Do góry
|
|
|
|
#2043886 - 10/02/2008 02:54
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: kfjatek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2006
Postów: 7056
Skąd: Polska/UK
|
Ja ostatnio opycham się potrawką zwaną Chicken Legend. Bardzo dobre + frytki + cola + obowiązkowo 3-4 pączki (jestem uzależniony od ich pączków). I tak co piątek po pracy z kolegami tam idziemy, a potem browarrrrrr.
Ciekawe jakie masz parametry? Zaskoczę Cię: 179cm, 69kg 
|
Do góry
|
|
|
|
#2043990 - 10/02/2008 03:32
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: El Camino]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2005
Postów: 3104
Skąd: Wolverhampton
|
jesli kebab to Świętokrzyska/Marszałkowska (tam gdzie zawsze kolejki..nawet o 23) ewentualnie na Świętokrzyskiej w stronę Emilii Plater
Potwierdzam w całej rozciagłości  .Dodam tylko że są tam dwa punkty sprzedaży kebabów-polecam ten po lewej. To są te budki koło Warszawy Centralnej? Jeśli tak, to jadłem tam tylko zapiekankę z prażoną cebulą. Była naprawdę dobra 
|
Do góry
|
|
|
|
#2044069 - 10/02/2008 04:05
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: osin]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/09/2003
Postów: 2372
Skąd: tam gdzie stało ZOMO
|
Potwierdzam w całej rozciagłości  .Dodam tylko że są tam dwa punkty sprzedaży kebabów-polecam ten po lewej. To są te budki koło Warszawy Centralnej? Jeśli tak, to jadłem tam tylko zapiekankę z prażoną cebulą. Była naprawdę dobra nie..to nie chodzi o budki koło Centralnej...chociaz niedaleko El Camino...po lewej patrząc od której strony? (jesli chodzi nam o te same miejsce to jeden jest w budce na chodniku i 3 stoliki obok a drugi jest 5m od tego pierwszego ale już w budynku chociaz wystaje z lekka na zewnątrz)
|
Do góry
|
|
|
|
#2044173 - 10/02/2008 04:40
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: KeeP]
|
veteran
Meldunek: 29/08/2005
Postów: 1531
Skąd: Boston
|
A ja tam uwielbiam KEBABY z New Yorku (Wroclaw). A z braku laku stoluje sie w Angielskich MCsraczach 
|
Do góry
|
|
|
|
#2044203 - 10/02/2008 04:48
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: ComeWithMe]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Ja bywam w Macu glownie raz na jakis czas, rzadziej w KFC. W Macu bylo spoko, gdy byla strefa dobrych cen. Zawsze bralem cheesbugery (niby beznadzieja, ale jakos lubie wszamac) i chickenburgery (chyba najlepsze co tam jest :)) i obowiazkowo shake`a (nigdzie nie ma lepszych shake`ow :P). W KFC Twistery fajna sprawa. Ogolnie jednak nie ma nic lepszego jak kebab w ostrowskim The Bescie (jesli ktos bedzie, to szczegolnie na ul. Warynskiego, drugi jest na Raszkowskiej ale nieco gorszy i lokalik mniejszy). Czasami bywam 2, 3 razy w tygodniu. Obowiazkowo zestawik (kebab, surowka, frytki) albo tortille. Super smak, dobre sosy, a zjesc duzy zestaw (bodajze 16zl) to ogromna sztuka  No i do tego lokalik super, plazma... Kazdy kto byl w Ostrowie twierdzi, ze nie ma nigdzie lepszego kebabu. Jak ktos kiedys wpadnie, to polecam 
|
Do góry
|
|
|
|
#2044896 - 10/02/2008 08:04
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: az3ta]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2045060 - 10/02/2008 09:59
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: KeeP]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
|
Potwierdzam w całej rozciagłości  .Dodam tylko że są tam dwa punkty sprzedaży kebabów-polecam ten po lewej. To są te budki koło Warszawy Centralnej? Jeśli tak, to jadłem tam tylko zapiekankę z prażoną cebulą. Była naprawdę dobra nie..to nie chodzi o budki koło Centralnej...chociaz niedaleko El Camino...po lewej patrząc od której strony? (jesli chodzi nam o te same miejsce to jeden jest w budce na chodniku i 3 stoliki obok a drugi jest 5m od tego pierwszego ale już w budynku chociaz wystaje z lekka na zewnątrz) Byłem tam i jadłem tego kebaba. Był bardzo dobry, niedrogi i duży. No niedrogi to ciężko powiedzieć bo kosztował mnie ponad 200zł 
|
Do góry
|
|
|
|
#2045790 - 10/02/2008 20:39
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: shane]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
A tak to najczęściej zwykłą mineralną piję + soki + herbata. Tylko cytrynowa  Lemon i SNowy orange. Piczka jest fuj
|
Do góry
|
|
|
|
#2049617 - 11/02/2008 18:20
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: KeeP]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
Potwierdzam w całej rozciagłości  .Dodam tylko że są tam dwa punkty sprzedaży kebabów-polecam ten po lewej. To są te budki koło Warszawy Centralnej? Jeśli tak, to jadłem tam tylko zapiekankę z prażoną cebulą. Była naprawdę dobra nie..to nie chodzi o budki koło Centralnej...chociaz niedaleko El Camino...po lewej patrząc od której strony? (jesli chodzi nam o te same miejsce to jeden jest w budce na chodniku i 3 stoliki obok a drugi jest 5m od tego pierwszego ale już w budynku chociaz wystaje z lekka na zewnątrz) Wydawało mi się,że jest tylko jedno takie miejsce,ale teraz mam wątpliwości  bo te o których myślę są obie w linii budynku,a nie w budce.Zaraz obok teatru Bajka;kojarzysz o czym myślę?
|
Do góry
|
|
|
|
#2049624 - 11/02/2008 18:25
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: ArtekPotito]
|
old hand
Meldunek: 11/10/2003
Postów: 876
Skąd: Gdańsk
|
Podepnę się z pytaniem, nie chcę zakładać nowego tematu. Polećcie jakies dobre knajpy z jedzeniem w Zakopcu i jakieś dobre miejsca do biesiadowania nocnego. Byłem ostatni raz parę lat temu, to pewnie ciut się pozmieniało. Aha najlepiej w okolicach Krupówek. Do tematu, to nie jadam w tych foodach, ale chyba gorzej niż w md to już nie może być. Tak słyszałem.  Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2049842 - 11/02/2008 20:50
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: th0mas]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Jak najbardziej pstrąg górski  świetne jedzenie. najsłabszą stroną są ich surówki, jednak sama rybka, czy inne mięska są rewelacyjne. za obiad dla dwóch osób z browarkiem i ewentualnie grillowanym łoscypkiem z żurawinami na przystawkę /polecam/, zapłacisz jakieś 50-60zł, uwierz mi, będziesz najedzony  . pstrąg górski jest w dolnej połówce krupówek po prawej stronie jak idziesz od dołu. a co do biesiadowania, hm, co chwila gdzieś grają w lokalach, 15 minut grania, 15 minut odpoczywania. jak jednak się rozmyślisz, to w środkowej części krupówek masz McDonalda, a naprzeciwko kfc z pizzą hut  pzdr
|
Do góry
|
|
|
|
#2050195 - 11/02/2008 23:07
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Llama]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/09/2003
Postów: 2372
Skąd: tam gdzie stało ZOMO
|
El Camino... już jasne..w dwóch miejscach są po dwie budki koło siebie..to o czym Ty piszesz to Świętkorzyska/Marszałkowska - koło teatru bajka i oczywiście w jednej linii budynku  (chociaż mi ta lokalizacja się bardziej kojarzy z sex shopem Beate Uhse) i tez polecam ten po lewej  zreszta chyba duzo osób poleca bo nagroda za najlepszy ff w Wawie cos znaczy  a ja pisałem że jeszcze dobry jest na Świętkorzyskiej w stronę Emilii Plater..też są dwa koło siebie i chyba nawet lepszy niż ten koło Bajki
|
Do góry
|
|
|
|
#2050539 - 12/02/2008 00:32
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: KeeP]
|
addict
Meldunek: 23/07/2007
Postów: 419
Skąd: wroclove
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3427458 - 29/09/2009 00:41
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: green_grass_of_tunnel]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
|
MCD był spox, gdy były po 2 zł te gówienka, 3 zł to już za dużo, mało tego i parszywe. Frytki kumpel trzymał w słoiku pół roku i wciąż były jak minutę po kupnie  Burger King ma lepsze mięso, a poza Polską można też znaleźć Angusa - polecam spróbować to fajne mięsko. Polecam kupić za 5 zł kubek w KFC i potem się stołować w BK, dolewać sobie do woli Lipton Ice Tea (póki nie wypiją mendy, po Lipton jako pierwszy się kończy  ) Ta opcja jest dostępna w Złotych Tarasach, gdzie obok siebie jest KFC, BK i nawet jest Subway, a 5 mins drogi stamtąd jest McD
|
Do góry
|
|
|
|
#3427590 - 29/09/2009 02:20
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: lelu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Ja jak bralem dolewki (jakiego kolwiek napoju) w KFC to wszystko bylo tak rozcienczone z woda ze łojesu. Nawet... cola ;] Nie wiem jakie patenty stosują w KFC czy innych tego typu "instytucjach", ale jak pracowałem w knajpie w UK, to Colę i inne tego typu napoje dostawaliśmy w postaci syropu w 20 l kartonie i podłączaliśmy to do specjalnej aparatury, w której była gazowana woda i w efekcie dawało to produkt finalny. Kombinować przy tym za bardzo nie było można, więc nie wiem jak można to dodatkowo rozcieńczać. Jedyna możliwość, to trefny syrop To samo z piwem. Do beczki podłączało się aparaturę pod ciśnieniem, co w ogóle uniemożliwiało jakiekolwiek rozcieńczenie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3427698 - 29/09/2009 03:00
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Szewa]
|
addict
Meldunek: 23/03/2007
Postów: 596
Skąd: Gdańsk
|
Ktoś mi powie jak to od strony technicznej wygląda w PL ? Bo jak już wspomniałem pracując w UK miałem do czynienia z beczkami tylko i wyłącznie pod ciśnieniem. Jeżeli ktoś próbowałby je otworzyć w inny sposób, niż podłączenie do aparatury, to niechybnie z tego piwa nic by nie zostało, jedynie efektowna erupcja złocistego napoju  Jedyna możliwość jaką ja widzę, to rozcieńczenie piwa jeszcze przed wlaniem do beczki. Ale na to barmani wpływu już nie mają Wydaje mi się, że w Polsce jest podobnie, a na pewno w tych lepszych klubach, pubach. W Gda na 100% masz piwo z beczki w autsajderze, intro, metro i parlamencie. W gorszych wolę kupić bro w butelce. A jeśli chodzi o dolewki Pepsi i innych gazowanych w np. KFC to jest tak jak w UK, jak pisalaś wcześniej, napoje rozcienczają z syropów, dlatego im się to opłaca i to bardzo;) Apropo to w niektórych Auchanach na galerii są restauracje bodajże Bistro Flunch i tam też są darmowe dolewki.
|
Do góry
|
|
|
|
#3427950 - 29/09/2009 04:44
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: cantona7]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
|
Prawda jest taka, ze piwa nie da sie rozcienczac, trzeba by niezle sie nakombinowac zeby to mialo jakikolwiek sens- beczka jest podcisnieniem i tak jak wspomnial Szewa, by to wszystko wystrzelilo  . Ale po prostu tak sie utarlo, ze mowimy 'rozcienczane', a tak naprawde to piwo.. i jak sie okazuje to nie tylko chyba  sa gorszej jakosci. W sumie ja tez przesadzailem mowiac (ale taki nawyk) ze rozcienczone. Ogolnie mialem na mysli, ze to nie smakuje nawet tak jak prawdziwy ice tea czy cola. Jakies substytuty, ale dolewki naprawde sa tragicznej jakosci  pozdr;)
|
Do góry
|
|
|
|
#3427981 - 29/09/2009 05:05
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Goget]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
Kumpel barman mi kiedyś opowiadał, że keg Tyskiego o tej samej pojemności jest sprzedawany w 3-4 różnych cenach w zależności od jakości piwa znajdującego się w beczce. I tak do spelun trafiają najtańsze kegi, a do dobrych lokali zazwyczaj te najdroższe. Domyślam się, że podobnie jest z innymi browarami.
Tez slyszalem podobnie, z tym ze ta gradacja zaczyna sie juz od butelek - tj. najlepsze piwo idzie do 0.33L, gorsze do 0.5L, a najgorsze do beczek. Najwiekszy syf to zawsze jest lany na wszelkiego rodzaju plenerowych imprezach, festiwalach, itp. masowkach. Nikt mi nie wmowi, ze jest to chociazby to samo piwo co w butelce. Co do dolewek, to jest to standard w cywilizowanych krajach - chociaz nie wiem po ch... komu jeszcze dolewka do pol-litrowego kubka - mam wypic litr coli bo jest za darmo  Oczywiscie w PL beda zrec w jednym miejscu, a refilla robic w KFC albo w pieciu korzystac z jednego kubka. Nic dziwnego, ze nigdzie w kraju nie uswiadczysz menu lunchowego na zasadzie szwedzkiego stolu - nikomu sie to nie oplaca bo rodacy nie dosc, ze nazra sie jak swinie to jeszcze w reklamowce jedzenie wyniosa "na pozniej" 
|
Do góry
|
|
|
|
#3428035 - 29/09/2009 05:43
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 17/12/2004
Postów: 6382
|
Goget i Wychowany_Na_Nalewce : jak to piwa gorsze lepsze i najlepsze ? zawsze mi sie zdawalo ze idzie ten sam browar (bo niby co ? maja robic rozne rodzaje ?) ew to o czym piszecie to wg mnie moze byc kwestia swiezosci . Kiedys tez mi ktos mowil ze jak dla "TESCO" ktos robi browar (o nazwie tesco) to jest dokladnie to samo co leje do butelek/puszek pod swoim logo bo zwyczajnie nie oplaca sie robic tanszego browaru majac to co jest -- zeby bylo na temat to wczoraj na lotnisku na Bemowie byly wyscigi na 1/4mili i lataly laski wynajete przez burger kinga i pod tym wzgledem leje on na glowe kobity pracujace w McD 
|
Do góry
|
|
|
|
#3428064 - 29/09/2009 05:56
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Szewa]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 03/12/2005
Postów: 1603
Skąd: Luton/Bydgoszcz
|
Nic dziwnego, ze nigdzie w kraju nie uswiadczysz menu lunchowego na zasadzie szwedzkiego stolu - nikomu sie to nie oplaca bo rodacy nie dosc, ze nazra sie jak swinie to jeszcze w reklamowce jedzenie wyniosa "na pozniej" I już przypomina mi się sytuacja z Anglii sprzed 2-3 lat  W Pizza Hut był bufet w określonych godzinach za 5f, gdzie można było jeść do woli pizzę i sałatki + pepsi z dolewką oczywiście  Co robili rodacy ? Jeden płacił, czterech wpier...ło, aż kelnerki nie wyrabiały się z donoszeniem pizzy na bufet  Wieś jakich mało. Czesi potrafili się zachować, Węgrzy potrafili się zachować, wszyscy inni potrafili się zachować, tylko chłopaki znad Wisły musieli robić czarny PR pozostałym Polakom  Najlepsze było przelewanie pepsi do plastikowych butelek "na później", jak już wspomniał WNN wez nic nie mow bo bylem obserwatorem podobnego zjawiska a co do rozcienczania, to bylem ostatnio na Majorce, i tez przy hotelowym barze wydawalo mi sie ze piwa sa znacznie "slabsze" niz te ktore kupowalem w sklepie 
|
Do góry
|
|
|
|
#3428112 - 29/09/2009 06:50
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
|
Nic dziwnego, ze nigdzie w kraju nie uswiadczysz menu lunchowego na zasadzie szwedzkiego stolu - nikomu sie to nie oplaca bo rodacy nie dosc, ze nazra sie jak swinie to jeszcze w reklamowce jedzenie wyniosa "na pozniej" I już przypomina mi się sytuacja z Anglii sprzed 2-3 lat  W Pizza Hut był bufet w określonych godzinach za 5f, gdzie można było jeść do woli pizzę i sałatki + pepsi z dolewką oczywiście  Co robili rodacy ? Jeden płacił, czterech wpier...ło, aż kelnerki nie wyrabiały się z donoszeniem pizzy na bufet  Wieś jakich mało. Czesi potrafili się zachować, Węgrzy potrafili się zachować, wszyscy inni potrafili się zachować, tylko chłopaki znad Wisły musieli robić czarny PR pozostałym Polakom  Najlepsze było przelewanie pepsi do plastikowych butelek "na później", jak już wspomniał WNN  A dlaczego? Bo jest za darmo  Ot Polacy 
|
Do góry
|
|
|
|
#3428118 - 29/09/2009 07:02
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: bolo_lacznik]
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
Goget i Wychowany_Na_Nalewce : jak to piwa gorsze lepsze i najlepsze ? zawsze mi sie zdawalo ze idzie ten sam browar (bo niby co ? maja robic rozne rodzaje ? W tych największych browarach robią po kilka marek piw jednocześnie. Myślę, że dla nich to żaden problem zrobić również kilka rodzajów tej samej marki, używając innych proporcji czy gorszej jakości składników. Jakieś wytłumaczenie musi być, że to samo piwo smakuje inaczej w różnych lokalach, a właściciele nie mają dostępu do zawartości kega.
|
Do góry
|
|
|
|
#3428126 - 29/09/2009 07:34
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: zmarcin]
|
Ps 1; J 3,16; 2 Tm 2,3
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 7781
|
Nic dziwnego, ze nigdzie w kraju nie uswiadczysz menu lunchowego na zasadzie szwedzkiego stolu - nikomu sie to nie oplaca bo rodacy nie dosc, ze nazra sie jak swinie to jeszcze w reklamowce jedzenie wyniosa "na pozniej" I już przypomina mi się sytuacja z Anglii sprzed 2-3 lat  W Pizza Hut był bufet w określonych godzinach za 5f, gdzie można było jeść do woli pizzę i sałatki + pepsi z dolewką oczywiście  Co robili rodacy ? Jeden płacił, czterech wpier...ło, aż kelnerki nie wyrabiały się z donoszeniem pizzy na bufet  Wieś jakich mało. Czesi potrafili się zachować, Węgrzy potrafili się zachować, wszyscy inni potrafili się zachować, tylko chłopaki znad Wisły musieli robić czarny PR pozostałym Polakom  Najlepsze było przelewanie pepsi do plastikowych butelek "na później", jak już wspomniał WNN  A dlaczego? Bo jest za darmo  Ot Polacy Dostali Freebeta  Co do jakości piw to coś w tym jest, że gdzieś smakuje lepiej a gdzieś gorzej. W niektórych sklepach można trafić na trefną wódkę (oj za często  ) a gdzie innej ok. Tak samo w clubach/dyskotekach zauważyłem podobnie. A nie wspomnę jak to u mnie bywało to wódka była normalnie jak z mety w barze na disco, ale zaprawiony to zbyt się nie odczuje i na to się nie patrzy  A co do picia to też innaczej smakuje w barze, a i inaczej w parku lub na przystanku gdy jest jeszcze mróz  ...
|
Do góry
|
|
|
|
#4212136 - 04/11/2010 07:10
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Izajasza53]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
W BK zmieniają kanapki jak rękawiczki  Niedawno był California Whopper z sosem guacamole, a teraz jest Steakhouse Whopper - spodziewałem się jednak po nim czegoś więcej, a to w zasadzie zwykły Whopper tyle, że dużo sosu BBQ i inna bułka... McD też nie zasypuje gruszek w popiele, bo juz jakiś czas dostępna jest kanapka 'The M'. Polecam spróbować bo to coś innego niż ich typowe burgery - bułka wygląda jak prawdziwa bułka, w środku prawdziwy ser, tylko mięso niestety o smaku mielonki tyrolskiej  Szczęka mi opadła, bo natknąłem się w necie na kanapkę McRib:  Nie... w środku nie są prawdziwe żeberka, a jedynie mięso uformowane jak ribsy  Kanapka niestety dostępna tylko w USA, a i to tylko czasami - nawet manifestacje tam robią, aby McD na stałe wprowadził tę kanapkę do menu... A wszystko to i tak się nie może równać z tym co serwują w Heart Attack Grill'u: 
|
Do góry
|
|
|
|
#4212349 - 04/11/2010 18:36
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
|
USIaki robia najlepsze kanapki na swiecie  kto byl to wie o czym mowie ... ilosc wszystkeigo co tam sie wrzuca jest niesamowita + plus sosy a wszyscy co naganija przeciwko fastfoodom ..dowiedzcie sie lepiej jak robione ejst zarcie w kazdej innej knajpie, smiem twierdzic ze kontrole jakosci w Mc i BK sa o wiele wyzsze i abrdziej respoktowane niz w kazdje innej knajpie
|
Do góry
|
|
|
|
#4219936 - 08/11/2010 02:24
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: crova]
|
Łódzki Klub Sportowy
Meldunek: 23/06/2005
Postów: 25342
Skąd: ŁKS Łódź
|
Burger King wygrywa w pierwszej rundzie przez nokaut, nie ma nawet porównania. Jw.  BK rocks, McD nie ma startu w tej konkurencji. A ogolnie w Czestochowie na alei frytkowej MAX Cheeseburger za 7,50zl i nie możesz zjesc polowy a na serio dobry (w budce u Saltiego-niebieski szyld, biala budka) No w Częstochowie niedaleko dworca zajebiaszcze te MAX Chessburgery.Zawsze jak tam jestem to kupuje sobie i nie musze później wydawać więcej na inne żarcie 
|
Do góry
|
|
|
|
#4220455 - 08/11/2010 14:22
Re: McDonald's vs Burger King
[Re: Conrad]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Ja sobie raz na 2 tygodnie/miesiąc zjem coś takiego. Kiedyś jadłem częściej, ale też coraz częściej "siadało" mi to na żołądku co czasami kończyło się nieciekawie  Wiadomo - żarcie z gatunku ciężkostrawnych, ale tak jak napisał Kazow, na pewno bezpieczniejsze od każdej zwykłej budy z fastfoodami. Bo tutaj mają jakieś standardy i kontrole. A w zwykłej budzie nigdy nie wiesz co ci dadzą. Np. ta historia z mięsem do kebabów z podziemi warszawskiego dworca. Pewnie niejeden jak to przeczytał to poszedł pawia puścić bo sobie przypomniał, że niedawno tam coś kupował. Swoją drogą - kiedyś jadałem w BurgerKingu, zawsze był lepszy od McDonalda. Teraz po jakichś 10 latach znów wracają do Szczecina (MediaMarkt). Chętnie wpadnę i spróbuję 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|