Grudzien-marzec - na razie na to wyglada.
Teraz tym sie zajmuje KNF. Wczesniej DI byl tez w drugiej sesji w ciagu roku ale teraz w grudniu nie bylo.
Ale i tak jesli mam podchodzic do DI to jedynie marzec 2009. Ew. grudzien odpada.
Ja niby teraz bede mial mniej przedmiotow na studiach ale ew. jakas praca chyba nawet bardziej przeszkodzi. A praktyki badz jakas prace musze wkrotce zacząć ....
I teraz sobie mysle, ze u mnie decyzja zapadnie w lutym. Jesli sie wezme do przygotowan to juz wiem, ze ucze sie aby za rok podejsc.
Jesli w lutym nie zaczne to w ogole daje sobie spokoj.
Jakos mam problemy z motywacja. Mam nadzieje, ze w tym przypadku to przezwycieze
DI to masa roboty. Ogolna teoria nie powinna byc takim problemem. Prawo to trzeba wykuc i to niezle. A potrzebnych tutaj ustaw jest cala masa. Zadania to kwestia praktyki - trzeba duzo przerobic i miec wprawe. To dotyczy 1 etapu. Potem juz inna zabawa i tez sporo roboty. 3 etap wyglada na latwy ale do niego daaaaleka droga.
A na uczelni mam goscia, ktory bedac na 3. roku juz DI zrobil.....