Cytat z wypowiedzi Skowronskiej:
"Podchodzimy do meczu spokojnie bo nawet jak przegramy to nic sie nie stanie. W ostatnich kwalifikacjach do Igrzysk wygramy napewno i sie zakwalifikujemy ..."
Tak moim zdaniem nie mowi czołowa zawodniczka przed waznym ciezkim meczem.
Dla mnie ten mecz NO BET

aker troszeczke przeinaczyles wypowiedz ... pewnei dlaetgo ze tak ci bardziej pasuje ....

Wiesz pasuje mi jak najbardziej zwyciestwo Polek bo za nimi kibicuje ale taka wypowiedz słyszałem w radiu.
Moim zdaniem to jest troche niefortunna wypowiedz bo takie rzeczy mozna mowic po przegranym meczu ze nic sie nie stało, ze awansujemy napewno w nastepnym turnieju itp.
Pozdr

POLSKA-Rosja 2-3 12-15!!!!!

Polki niestety grały falami 2 set przegrany na własne życzenie.Gdyby nasze dziewczyny wygrały tą partie było by zupełnie inaczej.Generalnie przez pierwsze dwie odsłony do 20 pkt polki miały przewage i przegrywały seta w końcówce.

3/4 set Szczególnie trzecia odsłona to poezja w wykonaniu naszych siatkarek Deklasacja mistrzyń świata-Rosjanki bezradne jak dzieci wgniecione w parkiet
Zwraca uwage postawa Gosi Glinki od połowy spotkania poprostu klasa światowa

Niestety Tiebreak był bardzo przykry dla nas z Nieba przy stanie 4:1 spadliśmy w otchłań piekieł 9-1 run dla Rosji
Długo zapamiętam zagrywke Skowrońskiej która nie przeszła przez siatke i potem wszystko roz...,,, się jak domek z kart

Za postawe w turnieju trzeba Polki jednak pochwalić awans był prawie nasz..... cóż może wykorzystamy ostatnią szanse

Tak wielka szkoda, że dziewczyny przegrały i nie sprawdziło się powiedzenie, że jak nie wygrywa się 3-0 to się przegrywa 3-2. Tak w tiebreaku zbyt dużo punktów straciły ze stanu 4-1, ale pokazały naprawdę dobrą grę. Miejmy nadzieję, że przy kolejnej okazji wygrają i pojadą do Pekinu.

W dniach 17-25 maja w Tokio osiem drużyn rywalizować będzie o cztery przepustki do Pekinu. Rywalkami Polek będą: Japonia, Korea Południowa, Tajlandia, Kazachstan, Serbia i Dominikana. Stawkę uzupełnią Kenijki bądź Peruwianki. Jest to uzależnione od wyników kwalifikacji afrykańskich, których rozstrzygnięcia poznamy 30 stycznia. Jeśli z turnieju w Algierze awans na igrzyska wywalczy Kenia - w kwalifikacjach interkontynentalnych zagra Peru. W przeciwnym wypadku w stolicy Japonii wystąpią Kenijki.

Turniej w Tokio zostanie rozegrany systemem "każdy z każdym". Olimpijską kwalifikację wywalczą trzy najlepsze zespoły oraz najwyżej sklasyfikowana (poza czołową "trójką") reprezentacja z Azji.

Będzie dobrze

No to tak jakbysmy juz mieli awans

Jesli dziewczyny beda w takiej formie na IO, to spokojnie moga tam powalczyc o medal.

Jak nasze molgy wygrac skoro u Ruskich gral facet

W takiej formie to tylko Serbia może z nami powalczyć

W takiej formie to tylko Serbia może z nami ugrać seta

onet.pl
Atakująca siatkarskiej reprezentacji Rosji Natalia Kulikowa przyczyniła się w niedzielę do porażki Polek w przedolimpijskim turnieju w Halle. Wszystko wskazuje, że za rok będzie mogła występować już tylko w zawodach dla... mężczyzn!
Świadczą o tym nie tylko wyraźnie męskie rysy zawodniczki. Sama zawodniczka ma być poważnie zainteresowana zmianą płci w ciągu najbliższego roku - takie rewelacje przekazał z Niemiec korespondent "Przeglądu Sportowego".

Tajemnicą poliszynela jest jednak, że Kulikowa w ostatnich latach wyraźnie się zmieniła. Nosi wyłącznie męskie ubrania i chce, by ją nazywano Maks. Natasza ma zresztą taki pseudonim wśród kibiców Samorodka, komentujących wydarzenia na internetowym forum klubowym.
W oficjalnych wywiadach z Kulikową temat nie istnieje. Zawodniczka opowiada o sporcie, klubie z Chabarowska i zaletach gry w reprezentacji Rosji. Pytana, co będzie robić po zakończeniu kariery, zdradza plany życiowe: - Na pewno nie zostanę trenerką - stwierdziła na łamach "Sowietskiego Sportu". - Po odejściu z siatkówki chcę rozkręcić własny biznes.

I już wiadomo, co to będzie. Natasza albo zajmie się interesem związanym z samochodami, albo otworzy... salon piękności.