ja nie wiem co się z moim teamem dzieje
sprzedałem najlepszego pomocnika ( gram systemem 3-5-2 )
wprowadzilem na dzisiejszy mecz ligowy nowy nabytek totalnego
mlokosa za niego - zagral na 2 gwiazdki notabene, dałem sobie grę
na luzie ( bylem na 99,9% pewny ze przegram ) oraz grę kreatywną
tak dla jaj ( normalnie gram atak środkiem ), a przeciwnik to
solidny VI ligowiec ! w poprzednim sezonie dwa razy z nim
przegralem, brakowalo mu 2 pkt do awansu ! w tym sezonie stracil
jedynie 5 bramek ( ja też 5 lol? ) i cholera REMIS ! wywiozłem
REMIS ! : D na prawdę nie wiem co się dzieje
najsmieszniejsze
jest to, że jeszcze miałem swietną okazję do zdobycia bramki w
83' śmieszne to trochę dla mnie, ale bardzo się nad tym nie
zastanawiam - może mam fryzjera na ławce ?