popieram.
Baby, baby, głupie baby!!

Nie do wytrzymania są te nagłe zwroty akcji.
Zaraz z nerwów walne kupon za 2 tys

postępowanie Zvonka

Na stos z nim !

Na pohybel!!!

Ale o so hozi?

Obudziłem się z kserówkami z filozofii na piersi =/ Nawet nie wiem kiedy zasnąłem ;[ Teraz duża kawa i musze wytrwać

lecisz Kamel lecisz, ja mam na jutro rysunek dokonczyc, ale caly czas sie opieprzam, postawiłem kilka beznadziejnych meczy bez zanych analiz i takie tam, w ogole wszystko mnie interesuje, porobilem nawet porzadki na kompie ...a prace dokoncze jutro przed zajeciami na okienku, hahahahaahahhaahahah juz to widzeeeeee, a zaraz ide na wigilie (z kumplem zamawiamy duza pizze w telepizzy tak dla odmiany, bo juz mamy dosc tego scierwa z luigi) a potem do kolezanki na urodziny

denerwuje mnie to, ze ta kolezaka nie zaprosila wszystkich z grupy tylko kilak osob, zwlaszcza dotknął mnie brak pewnej kolezanki ktora bardzo mi sie podoba ...aby byly chociaż jakieś inne fajne

w zasadzie to mnie nie denerwuję, ale pisałem o tym w tym temacie, więc w tym napiszę.

Cała sprawa z moją byłą jest zakończona. Definitywnie. Teraz nawet jak się spotkamy na mieście, to skończy się tylko na "cześć".
Nie będę więcej się na nią denerwował, nie będę więcej o niej pisał. Koniec zwrotów akcji. Finito. Amen. The End.
A przynajmniej chciałbym, żeby tak było...

dobreeeee nie ma jak to kuponek na rozładowanie emocji.... i naladowanie ponad maksimum emocji troche innego rodzaju z domieszką nerwów hehehehehe

Heh, też tak sobie mówiłem i to wielokrotnie

Dajta jakąś pefkę na dzisiaj! Też se puszcze jakiegoś all in'a

@shane: mam takie mocne postanowienie. Dobrze, że mieszkamy 2 różnych miastach, więc pewnie się nie spotkamy. Chociaż od rozstania byłem 2 razy w Poznaniu i 2 razy ją spotkałem przypadkowo

Wkurza mnie to ze czekam 3 tygodnie i prawka nie widac :|

Wczoraj na okienku moja zajebista grupa stwierdziła, że idziemy na imprezę. Iść nie miałem ochoty, bo kasy zero, katar i inne gówna się mnie trzymają, więc nie chciałem za bardzo wychodzić, ale trudno. Dla dobra grupy się poświęciłem. Wbrew pozorom impreza zapowiadała się całkiem dobrze, bo było bardzo dużo moich znajomych, a niektóre panny przechodziły same siebie hehe. To moja pierwsza impreza od trzech tygodni. Wszystko pięknie fajnie tylko po co Ona tam też akurat przyszła... ?

Prokom nie gra nie ma pefek =/

sReal Madryt i Lakers

ale znając moje szczęście to dziś uszatek James rzuci 40 punktów i będzie izi Clevland, jakby wczoraj nie mógł tego zrobić.

Ludzie trzeba Was wysłać do jakieś legii cudzoziemskiej. Co te baby z Wami wyczyniają to się w głowie nie mieści.

Goget, a gdzie cv trzeba wysłać do tej legii?

A tak poważnie, czy to w pewnym wieku przechodzi? Czy facet całe życie jest taki głupi?

Oczywiście dzisiajeszy wieczór też z nią spędziłem, chociaż zarzekałem się, że dopóki się nie określi, to robię sobie szlaban na spotkania z tą osóbką. ALe oczywiście wystarczy, że zadzwoni, a ja wszystko rzucam i lecę do niej. I tak się kręcimy w kółko.
A wydawałoby się, ze człowiek z latami mądrzeje

a tam man. ja juz swojej ex nawet czesc nie mowie, ilez mozna bylo prosic i meczyc o normalna rozmowe.. ale oczywiscie nie ;]
pamietaj: 'bo to zla kobieta byla' ;]
no i jeszcze 'miej wyjebane a bedzie Ci dane'

no :piwko: trzeba sie wyluzowac

ludzie, ktorych masz za dobrych kolegow, a w rzeczywistosci nabijaja sie z Ciebie za plecami...

że nie mam powodu by się cieszyć

James i jego 33 punkty

I te pacany z LA, które na niecałe 2 minuty przed końcem rzucały trójki i osobiste

Fisher 3pt Shot: Missed

Odom 3pt Shot: Missed

Bynum Free Throw 1 of 2 missed

Bynum Free Throw 2 of 2 missed

Bryant 3pt Shot: Missed

Czego sie spodziewałe, jak stroje mają podbne do Prokomu =/

Lakers swoją drogoą, ale prawdziwą szopkę odstawili amatorzy z Miami. No żesz kur... do teraz mnie nosi, gdy sobie przypomnę w jaki sposób wczoraj frajersko przegrali. Banda nieudaczników ( wyłączając Wade'a )