Strona 9 z 12 < 1 2 ... 7 8 9 10 11 12 >
Opcje tematu
#1833705 - 05/12/2007 07:35 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: Llama]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
Originally Posted By: Riverside
odgdog , wylecz się z tego Stary. tego kwiatu jest pół światu. w przyrodzie zawsze suki się gryzą, one to mają we krwi. ich poziom złośliwości jest nieskończenie wielki, one w przeciwieństwie do facetów czerpią z tego przyjemność. facetom można zarzucić jedynie, że czasem myślą jajami, ale na litość, czym myślą kobiety, praktycznie codziennie? tak bezmyślnych drugich istot chyba natura nie stworzyła w całym wszechświecie i gdyby nie potrzeba przedłużenia gatunku nic by nas do nich nie ciągnęło na dłuższą metę.


Widzisz... Tylko jakby ona się nie odzywała, to byłby już ponad miesiąc bez kontaktu. I byłbym w zupełnie innym miejscu niż teraz jestem... Nie ułtawia mi wcale "ułożenia sobie życia bez niej". Mimo że bardzo bym chciał...

Do góry
Bonus: Unibet
#1833706 - 05/12/2007 07:35 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: odgdog]
lelu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
Originally Posted By: odgdog
Originally Posted By: shane
Po co ona musiała się znowu odezwać? \:\(

</3


Bo baby mają chyba sieczkę we łbach.
Ja od mojej byłej usłyszałem "ułóż sobie życie beze mnie", "wypier... z mojego życia" (zacząłem o pewnych sprawach (nie o mnie) rozmawiać z jej tatą i jej przyjaciółką, bo się o nią martwiłem), "po naszym rozstaniu zachowywałeś się strasznie" (to było ostatnio).

A potem pisze, że Jenna Jameson jest w TV?
Jak ktoś mi to racjonalnie wytłumacz, to ma u mnie piwo.
Ostatnio miałem chwilę słabości i napisałem do niej sms'a, że chcę pogadać. Nie odebrała bo była w pracy. Za chwilę napisałem drugiego, żeby nie odpisywała i że przepraszam. po czym wracam w sobotę z piwa, a ona do mnie "o czym chciałeś pogadać?" i jak byłem na piwie, to miałem ustawiony opis "pierd olone wspomnienia", a ona "a jakie wspomnienia?". eh....


pewnie nie miala nikogo kto by z nia pogadal i popierdolil mile slowka ;]

Do góry
#1833710 - 05/12/2007 07:37 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: lelu]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
jakbym ja powiedział tak jakiejś lasce jak ona mi, to bym się do niej nie odzywał min. pół roku (żeby druga osoba doszła do siebie), a prawdopodobnie już nigdy. A ta się musi odzywać...

Do góry
#1833723 - 05/12/2007 07:43 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: odgdog]
lelu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
zycie bracie ;\)

ja nie wiem co zrobic.. z jednej strony serce mi sie kraja jak tak sobie patrze na to jak wygladaja stosunki miedzy mna a ex, ale z drugiej strony nie wiem czy chcialbym zeby jakiekolwiek byly

slabo

dobrze ze przynajmniej na mecz.pl sie mozna wyzalic ;]

zdrowko chlopaki, ramy dade! [damy rade;]]

Do góry
#1833731 - 05/12/2007 07:48 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: odgdog]
shane Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/04/2006
Postów: 19172
Skąd: Bydgoszcz, Polska
Nie jesteśmy razem, ona jest z jakimś pajacykiem, ale mniejsza o to. Powiedziałem jej, że albo mamy ze sobą zajebisty kontakt, albo nie mamy go wcale. Bo ciężko mi jest o niej zapomnieć, chociaż staram się jak tylko mogę, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że jedyne co nas łączy to mówienie sobie "cześć" na imprezie, czy gdziekolwiek gdzie się spotkamy.

Tylko ja taka miękka buła jestem. Bo raz mówię, że chcę zapomnieć, a drugi raz mówię, że jakiś kontakt utrzymywać musimy. Tak źle i tak nie dobrze. Jasny gwint. Tyle ze sobą przeszliśmy, że mimo, że czasami mnie poniesie i napiszę coś niemiłego to ona mi i tak odpisze: "Ej Wojtek i tak Cię lubię hehe" :|

Kurna i co tu zrobić? Chciałem, żeby mi dała spokój. Ok, nie odzywała się długo. A teraz siedzę przed monitorem i puściła mi sygnał. Jak tylko zobaczyłem na wyświetlaczu "Iza" to krew mnie zalała. Napisałem jej takie smsy, że głowa mała. Odpisała, że płacze, że jej smutno, że w życiu jej nikt tak nie napisał. I znowu moja miękkobułkowość wyszła na wierzch, bo zadzwoniłem, że przepraszam, że mnie poniosło.

Wiecie co jest najgorsze? Te 4 lata spowodowały, że teraz bardzo trudno mi z kimś coś zacząć na nowo, że w każdej nowej osobie szukam Izy, że nie potrafię zapomnieć o Izie, by móc sobie z kimś ułożyć życie \:\(

Sorki, musiałem napisać.

"Nie ma dobrych kobiet, są tylko czasowo miłe" \:\)

Do góry
#1833779 - 05/12/2007 08:27 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: shane]
Venon Offline
addict

Meldunek: 21/08/2007
Postów: 604
Skąd: Zywiec/Krakow/.UK/Praga
Wiecie panowie jak to mowia:

"Kobiety są rajem dla oczu, czyśćcem dla kiesy i piekłem dla duszy."

Do góry
#1833804 - 05/12/2007 08:47 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: Venon]
Platini Offline
Porucznik

Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
Wojtek - 4 lata to szmat czasu, nie można rozpamietywac tego co było.
Nalezy się cieszyc, ze przeżyłes z nią mile chwile (takie na pewno były)

Czasami jeden wieczór, noc potrafi zmienic wszystko..
Jesteś w stanie zostawic dziewczyne, zauroczyć się w innej, zapomniec o wszystkim ..

Także podbijaj na impre a przypadkowo może sie wiele zmienić

Do góry
#1834073 - 05/12/2007 18:09 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: shane]
lelu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
Originally Posted By: shane
Nie jesteśmy razem, ona jest z jakimś pajacykiem, ale mniejsza o to. Powiedziałem jej, że albo mamy ze sobą zajebisty kontakt, albo nie mamy go wcale. Bo ciężko mi jest o niej zapomnieć, chociaż staram się jak tylko mogę, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że jedyne co nas łączy to mówienie sobie "cześć" na imprezie, czy gdziekolwiek gdzie się spotkamy.

Tylko ja taka miękka buła jestem. Bo raz mówię, że chcę zapomnieć, a drugi raz mówię, że jakiś kontakt utrzymywać musimy. Tak źle i tak nie dobrze. Jasny gwint. Tyle ze sobą przeszliśmy (...)


o masz, jak znajomo to brzmi, kazde slowo pasuje..
tylko coprawda ja nie 4 lata tylko sporo dluzej, ale nie czas sie liczy... ;\)

Do góry
#1834076 - 05/12/2007 18:13 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: Platini]
drfocus Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/03/2006
Postów: 4403
Chłopaki, to co przezyjecie zależy tylko do was. Baby są natury głupie, a już krew je zalewa jak jakiś facet am je w d.upie. Naprawdę mało je obchodzi to co czujecie i cokolwiek byście im napisali to bedzie gorzej dla was.

Shane wiesz czemu ona się popłakała?? Zapewnie nie dlatego, że napisaleś jej coś ostrego tylko daltego że zmiekła jej rura i sobie pomyślała: Jak to przecierz on mnie ciągle kocha to jak może tak pisac. Po co w ogóle trzymasz jej numer w telefonie?? Ile razy przez te 4 lata byl Ci tak naprawdę potrzebny?? Delete go.
Odgdog Ty też niepotrzebnie się do niej odzywałeś, bo tylko ją uświadamiasz w tym że zrobiła dobrze. Jesli już dajesz opisy to pisz, że jest zaj.ebiście itp.
Tego kwiatu jest pół światu.

Ja tez byłem z kobietą długo i miałem się nawet chajtać, ale jej się odwidziało, długo bolało. A teraz koleżance znów mnieknie rura - too late BEZCENNE

Do góry
#1834108 - 05/12/2007 18:56 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: drfocus]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć... I wiesz co? I bym teraz ku.rva nie miał ręki.


;\)

Do góry
#1834111 - 05/12/2007 18:59 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: [T]-error]
Ignorator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
Nie odpowiedzialni ludzie a także czarna seria, która rozwala mój budżet \:D . Normalnie muszę sobie wykupić bilet lotniczy i pojechać na wycieczkę do Londynu, Doniecka i zapytać jak się przegrywa ważne dla tych drużyn mecze \:D

.::Think Twice::. Ignorator.

Do góry
#1834121 - 05/12/2007 19:17 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: drfocus]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: drfocus
Chłopaki, to co przezyjecie zależy tylko do was. Baby są natury głupie, a już krew je zalewa jak jakiś facet am je w d.upie. Naprawdę mało je obchodzi to co czujecie i cokolwiek byście im napisali to bedzie gorzej dla was.

Shane wiesz czemu ona się popłakała?? Zapewnie nie dlatego, że napisaleś jej coś ostrego tylko daltego że zmiekła jej rura i sobie pomyślała: Jak to przecierz on mnie ciągle kocha to jak może tak pisac. Po co w ogóle trzymasz jej numer w telefonie?? Ile razy przez te 4 lata byl Ci tak naprawdę potrzebny?? Delete go.
Odgdog Ty też niepotrzebnie się do niej odzywałeś, bo tylko ją uświadamiasz w tym że zrobiła dobrze. Jesli już dajesz opisy to pisz, że jest zaj.ebiście itp.
Tego kwiatu jest pół światu.

Ja tez byłem z kobietą długo i miałem się nawet chajtać, ale jej się odwidziało, długo bolało. A teraz koleżance znów mnieknie rura - too late BEZCENNE


Nie sadzilem ze sie tutaj wpisze jakkolwiek ale jakos musze bo jednego znam osobiscie, a shane'a nie znam ale cos tam rozumiem i oba przypadki jakby podobne.
Widze ze doktorek wie o co chodzi dlatego podpisuje sie pod tym.
Najlepszym sposobem zeby odzyskac kobiete jest ja poprostu olac, bez chamstwa, poprostu unikac kontaktu, a jesli juz do niego dojdzie to pokazywac ze jest, jak napisal doktorek, zajebiscie, czasem trudne ale bardzo skuteczne w sytuacji jesli jakikolwiek pozytywnego skutku mozna oczekiwac.

Kobiety lubia silnych facetow, takich ktorzy sobie radza i sie nad soba uzalaja, mozesz jej nienawidziec ale jesli poprosi o pomoc, taka prawdziwa i jej pomozesz bez najmniejszego podtekstu, poprostu zrobisz o co prosi i ani grama wiecej to zyskujesz w jej oczach poteznie,
inna kwestia ze one nie zawsze potrafia odpowiednio zareagowac i skutkuje to tym ze robia cos niekoniecznie rozsadnego ze swietym przekonaniem ze robia slusznie, dopiero pozniej dociera do niech ten fakt ale wtedy czesto juz je za pozno, niestety.

Nie jestem znawca kobiet, nie czytam madrych ksiazek i poradnikow ale juz troche na tym swiecie zyje i czasem wyciagam wnioski;-)

Terror za cytacik \:\)

Do góry
#1834123 - 05/12/2007 19:20 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: Biszop]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Biszop
Originally Posted By: drfocus
Chłopaki, to co przezyjecie zależy tylko do was. Baby są natury głupie, a już krew je zalewa jak jakiś facet am je w d.upie. Naprawdę mało je obchodzi to co czujecie i cokolwiek byście im napisali to bedzie gorzej dla was.

Shane wiesz czemu ona się popłakała?? Zapewnie nie dlatego, że napisaleś jej coś ostrego tylko daltego że zmiekła jej rura i sobie pomyślała: Jak to przecierz on mnie ciągle kocha to jak może tak pisac. Po co w ogóle trzymasz jej numer w telefonie?? Ile razy przez te 4 lata byl Ci tak naprawdę potrzebny?? Delete go.
Odgdog Ty też niepotrzebnie się do niej odzywałeś, bo tylko ją uświadamiasz w tym że zrobiła dobrze. Jesli już dajesz opisy to pisz, że jest zaj.ebiście itp.
Tego kwiatu jest pół światu.

Ja tez byłem z kobietą długo i miałem się nawet chajtać, ale jej się odwidziało, długo bolało. A teraz koleżance znów mnieknie rura - too late BEZCENNE


Nie sadzilem ze sie tutaj wpisze jakkolwiek ale jakos musze bo jednego znam osobiscie, a shane'a nie znam ale cos tam rozumiem i oba przypadki jakby podobne.
Widze ze doktorek wie o co chodzi dlatego podpisuje sie pod tym.
Najlepszym sposobem zeby odzyskac kobiete jest ja poprostu olac, bez chamstwa, poprostu unikac kontaktu, a jesli juz do niego dojdzie to pokazywac ze jest, jak napisal doktorek, zajebiscie, czasem trudne ale bardzo skuteczne w sytuacji jesli jakiegokolwiek pozytywnego skutku mozna oczekiwac.

Kobiety lubia silnych facetow, takich ktorzy sobie radza i sie nad soba nie uzalaja, mozesz ja nienawidziec ale jesli poprosi o pomoc, taka prawdziwa i jej pomozesz bez najmniejszego podtekstu, poprostu zrobisz o co prosi i ani grama wiecej to zyskujesz w jej oczach poteznie,
inna kwestia ze one nie zawsze potrafia odpowiednio zareagowac i skutkuje to tym ze robia cos niekoniecznie rozsadnego ze swietym przekonaniem ze robia slusznie, dopiero pozniej dociera do niech ten fakt ale wtedy czesto juz je za pozno, niestety.

Nie jestem znawca kobiet, nie czytam madrych ksiazek i poradnikow ale juz troche na tym swiecie zyje i czasem wyciagam wnioski;-)

Terror za cytacik \:\)


Male poprawki bo w poprzednim wyszlo marnie;-)

Do góry
#1834153 - 05/12/2007 19:59 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: Biszop]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Ban na GG, maila, zmiana nr tel.(lub blokada jej numeru).
Tylko takie opcje, bo inaczej co jakis czas beda zawracac glowe, a przy tym przypominac o sobie, w sumie nie bylem w takiej sytuacji ale widzialem u innych ze gorszego czegos nie ma jak takie przypominanie...

Do góry
#1834184 - 05/12/2007 20:26 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: connor]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Kobieta, Kobieta, Kobieta.

Do góry
#1834187 - 05/12/2007 20:29 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: polskignom]
krycha84 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/11/2006
Postów: 2562
Skąd: Inowroclaw
GG

Do góry
#1834307 - 05/12/2007 23:17 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: [T]-error]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
Originally Posted By: [T
-error]Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć... I wiesz co? I bym teraz ku.rva nie miał ręki.


;\)

czy to była Hera?

Do góry
#1834385 - 06/12/2007 00:11 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: Llama]
lelu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
lol \:D

Do góry
#1834391 - 06/12/2007 00:19 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: lelu]
D@mian Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/03/2006
Postów: 9128
Skąd: Kraków
nasza-klasa.pl

Do góry
#1834405 - 06/12/2007 00:31 Re: Co mnie do jasnej anielki denerwuje [18] [Re: Llama]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Originally Posted By: Riverside
Originally Posted By: [T
-error]Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć... I wiesz co? I bym teraz ku.rva nie miał ręki.


;\)

czy to była Hera?


Chłopaki nie płaczą ;\)

Do góry
Strona 9 z 12 < 1 2 ... 7 8 9 10 11 12 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, alfa, ANZELMO, Sensei), 2710 gości oraz 17 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24784 Użytkowników
105 For i subfor
51115 Tematów
5806424 Postów

Najwięcej online: 13128 @ 24/09/2025 03:14