darmowe turnieje to tylko nagonka na frajerówProponuje na poczatek zostac frajerem wyjdzie Ci to na zdrowie i kieszen.Jak wygrasz w sieci tur z 6000-8000 tysiacami uczestników
to pogratuluje.
To tak na szybko bo musze znikac.
Na jakieś ataki odpowiem wieczorem
pozdrawiam
Turnieje freeroll wyrabiają złe nawyki turniejowe
Większym sukcesem jest wygranie 2 z 5 sit&go z wpisowym 10-20$, niż wygranie freerolla na 6000-8000 ludzi - dlaczego?
Poziomy blindów rosną za szybko jak na taki ogrom ludzi w takim turnieju i tak naprawde decydujące jest szczęście. A przecież ten prawdziwy poker ma być w 70% umiejętnościami, a tylko w 30% szczęściem.
ssaczu -> turnieje cechują się ogromnymi fluktuacjami bankrolla i chciałbym porozmawiać z kimś kto utrzymuje dobrą passę przez kilkanaście miesięcy ;-) - takich jest znacznie mniej niż wcześniej wspomniane 10%, większość to poprostu ludzie którym przez chwilę się powiodło i udało kilka(naście/set) razy dojść do płatnych wygrywając kilka coinflipów po drodze.
Tak naprawde zarobek należy opierać na stolikach i osobiście wolę grać więcej stołów jednocześnie na niższych stawkach, grając niewielki zakres rąk; niż mniej stołów na wyższych stawkach, grając większy zakres i lepiej znając swoich przeciwników.
Wracając do tematu freeroll'i.
Wyrabiają one niesamowicie zgubny nawyk budowania stacka turniejowego poprzez coinflipy (sytuacje 50:50, bądź z niewielką przewagą) - w szczególności pre-flop. Ten nawyk w szczególności prowadzi do wspomnianych wcześniej fluktuacji bankrolla, a przez nowicjuszy nazywany jest "agresywną grą".
Kilkunastu już takich specjalistów od takiej gry w Polsce było. Zdaje mi się, że wszyscy skończyli na bankrucie.
Wnioski wyciągajcie sami...