nie wiem Pierniczek ale pewnie jakos ok17 naszego czasu
w kazdym razie ja coraz bardziej jestem zbulwersowany, poddenerwowany i zły bo ostatnio na akcjach zarobic jest naprawde trudno, wkurza mnie juz ten marazm bo mozna tam jedynie korzenie zapuscic
ryzyko inwestycyjne jest coraz wieksze i nei da sie ukryc ze nie ma przeslanek by to zmienić, sadze ze bedzie cięzej
dlatego szlifuje wiedze o kontraktach, koncze stawiac fundamenty dla strategii gry i ruszam w jazde bez trzymanki, przynajmniej poczuje wreszcie mocniej pieniadz, adrenaline i mechanizmy rynkowe
zobaczymy jak mi to wyjdzie, chce sprobowac i to zrobie
przy okazji zaczynam zakuwac do egzaminow na maklera, czy to prawda ze kpwig musi 3miesiace przed terminem podac komunikat o egzaminie? w ogole to wlasciwie wybralem sobie juz temat pracy na mgra wiec nie powinno byc nudno
pozdrawiam