Whisky jest obrzydliwa, jak wy mozecie to pic
szlachty sie namnozylo w naszym kraju

i jakies perfumy pija
Piwko to zubr, w puszcze "FE" mi nawet bardziej smakuje niz "AL". Ale oczywiscie pije najczesciej w buteleczce. Zywiec porter- mieszam z jasnym. Heineken tez czasami. Z tanszych i mocniejszych: Karpackie czerwone (7%) - 1,89zl i lomza czarna (7,8%) - 2,36. Z biedronki vipy dla dziadka kupuje, ale to juz nie to co bylo kiedys.
Wodeczka, ogolnie to wiekszosc dobrze podchodzi. Oprocz Sobieskiego, no po prostu nie moge. Zubrowka ze spritem albo sokiem jakblkowym. Bolls jak gdzies w gosci

. Smirnoff jak jest kasa. Absolwent sie jakos zepsul albo moje podniebienie ma go juz dosc. Zolodkowa (mietowa) jak ide gdzies gdzie sa panny

Z tanszych oczywiscie samogon (ale nie mam serca znowu prosic dziadka) albo spirytus dobrze rozrobiony (przymierzam sie do porterowki na wigilie) np z winogronowym sokiem albo cytrynami.
Winko, tylko domowej roboty (w tym roku jakos malo wyszlo i juz nie ma

), chociaz niedawno taka jedna mnie namowila na wytrawne za 45zl i nie zaluje wydatku
