Witam po raz kolejny.

Dzisiejszy dzień na tych mistrzostwach był dla mnie dniem żałoby, jako że odpadły Rosjanki, czyli drużyna która bardzo polubiłem i z całego serca życzyłem jej wejścia do fazy finałowej. I chociaż curling to sport zespołowy to nie potrafię zrozumieć jak taka zawodniczka jak Ezekh, grająca na 3 pozycji w drużynie Rosyjskiej mogła w ogóle znaleźć się w tej reprezentacji. W porannym spotkaniu grała tragicznie i nie wychodziły jej żadne, nawet te najprostsze zagrania. PRzed spotkaniem barażowym byłem wręcz przekonany, że zostanie ona zastąpiona przez Olgę Jarkovą (do niedawna kapitan drużyny rosyjskiej), ale z kompletnie niewiadomych mi przyczyn tak się nie stało (może dziewczyny nie chciały robić przykrości koleżance) i to głónie włąśnie tej pani Rosjanki zawdzięczają porażkę w spotkaniu barażowym. Mówi się jednak trudno, Rosjanki już na tych mistrzostwach sobie nie pograją ale w moich oczach drużyna rosyjska i tak zaprezentowała się w przekroju tych mistrzostw bardzo dobrze, szczególnie 18-letnia pani kapitan Ludmiła Privivkova to moim skromnym zdaniem materiał na wielką gwiazdę w przyszłości, kto wie czy nawet nie pokroju choćby Anette Norberg. A ja wraz z tą imprezą stałem się wielkim fanem naszych wschodnich sąsiadek i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę mógł się cieszyć z ich zwycięstw na najważniejszych światowych imprezach.


Ale czas najwyższy przejśc do tego co przed nami, czyli do jutrzejszych spotkań półfinałowych.

I już pierwsze poranne spotkanie będzie z pewnością wielką ucztą dla fanów tej pięknej dyscypliny. Spotkają się w nim zdecydowanie najlepiej i najrówniej grające drużyny tych mistrzostw. Z jednej strony mamy bardzo doświadczoną i obytą na największych światowych imprezach Szwecję na czele z fantastyczną Anette Norberg, z drugiej strony pokarze nam się bardzo młoda i nie posiadająca jeszcze takiego obycia drużyna USA z fantastycznie spisującą się na tych mistrzostwach Cassandrą Johnson. W spotkaniu grupowym Amerykanki uległy Szwecji 4:6 dopiero po dogrywce, a samo spotkanie było niesamowicie wyrównane, co najlepiej świadczy o niezwykle zbliżonym poziomie obu drużyn. Moim zdaniem będzie to niezwykle równy mecz, podobny do tego jaki mogliśmy podziwiać w fazie grupowej, jednakże to doświadczenie i rutyna idących przez te mistrzostwa jak burza Szwedek powinny zatriumfować i to one jako pierwsze zapewnią sobie miejsce w finale. Spotkanie to obstawię z pewnością, jako że naprawdę dośc mocno optyję tu za Skandynawkami, ale z pewnością nie przeznacze na to spotkanie wielkich pieniędzy.

Drugie spotkanie to tak naprawdę rywalizacja dwóch drużyn, które na tych mistrzostwach rozczarowują. Kanada do tego półfinału awansowała z ogromnymi problemami, zaś jeśli chodzi o Norweżki to chyba cud sprawił, że będziemy w ogóle okazję jutro podziwiać je w akcji. Spotkanie grupowe obu tych drużyn miało niesamowity przebieg. Kiedy to po 9 endach Norweżki prowadziły zprzewagą 3 punktów i wydawało się że nic nie jest w stanie odebrać im zwycięstwa z pomocą Kanadyjkom przyszła sama Dordi Nordby, która w 10 i 11 endzie przeszła samą siebie psując nawet najbardziej banalne zagrania, co w konsekwencji dąło zwycięstwo drużyni spod klonowego liścia.
Jeżeli chodzi o jutrzejsze spotkanie, to dla mnie wbrew kursom bukmacherów, faworytkami będą jednak Norweżki. Sytuacja wygląda tu nieco podobnie do spotkania Szwecja - USA i w największym skrócie tez można tutaj powiedzieć, że będzie to pojedynek rutyny z młodością, choć ta różnica w tym spotkaniu nie jest aż tak wyraźna jak w przypadku pierwszego półfinału. Dziwią mnie nieco kursy wystawione przez naszych kochanych bukmacherów, jako że chociażby grupowe spotkanie tych drużyn pokazało kto tak naprawde jest lepszy. I wbrew wynikowi tamtego spotkania lepsza i to zdecydowanie była Norwegia, a przecież drugi taki mecz Nordby z pewnością się nie przydarzy. Nie zagram w tym spotkaniu na zwycięstwo Skandynawek, ale niezwykle kusząca wydaje mi się być propozycja B&W w postaci handicapu 2:0 na korzyść Norweżek. Wszak z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że będzie to zacięty i wyrównany mecz, no i dobrze mieć to zabezpieczenie na wypadek wygranej Kanadyjek różnica 1 pkt, a kurs na ów handicap (1.95) jest bardzo kuszący i w ofercie niejednego buka to zwycięstwo skandynawek bez żadnych handicapów wyceniane jest na 1.95.


Pozdrawim,
tomo

Witam, stawialem dzis na Rosjanki i pewien bukmacher (niepowiem ktory) rozliczyl po mojej mysli, tzn sie pomylil.

Ciekawe kiedy cofna

Sesja popołudniowa nie wyleczyła mnie curlingu (gładka wygrana Norweżek), dlatego na jutro przewiduję nastepujace zdarzenia.
Nie zgodze sie z tomo, że to sama Ezekh przegrywala dzisiejsze spotkania - można co najwyżej powiedzieć, że najbardziej sie wyrózniała spośród całej druzyny Rosyjskiej której to dzisiejsza gra raziła nieporadnością i niefrasobliwością, ale co do jutrzejszych meczyków zgadzam sie z nim w 100%. Nie są one tak pewne jak wiele na tych mistrzostwach, ale szacuje duże prawdopodobieństwo ich trafienia:
Oba poszły do rozpisu z dzisiejszym NBA, w przyp. niepowodzenia w koszu - ponowimy dubelka
Szwecja /1.60/ + Norwegia /2.20/
i zagrałem juz wspomnianego wyżej singielka Nor+2,0 po kursie /1.95/
Pozdrawiam
KRAJAN
PS. Ziomek nie pisz nigdy takich informacji na forum - bo niby komu ma to służyć?!

Mi tez pasuje Szwecja, ale z 2gim typem bym sie nie zgodzil. Norwezki slabo sie prezentowaly, co prawda Kanada miala sporo szczescie, ale uwazam, ze sa zespolem lepszym i rzadziej popelniajacym bledy (co przy partiach z duza liczba kamienia w polu jest bardzo wazne).


Napisalem taka informacje niejako pytanie. Czy innym tez tak rozliczyli?!

Znów mam inne zdanie niz moi przedmówcy. Jutrzejsze mecze beda napewno wyrownane i ciezko wskazac jakiegos faworyta, dlatego niewiem czemu wszyscy chca grac szwedki. Co prawda prezentuja sie b. dobrze na tej imprezie i graja rowno i dobrze,ale.... Zawsze jest jakis słabszy dzien w turnieju. Tu pewnie niektórzy powiedza ze do takich mozna zaliczyc pierwsze spotkania na tych mistrzostwach gdzie skandynawki ledwo co wygrywały. Na zeszlorocznych MS gdzie Szwecja grala przed swoja publika zaczeły podobnie jednak potem niebylo wcale lepiej. Bycmoze presja wyniku byla za duza. Dlatego tez uwazam ze ten "prawdziwy" słabszy dzien maja dopiero przed soba. Teraz turniej wszedł juz w decydujaca faze dlatego nerwy beda odgrywac istotna role. W jutrzejszym meczu daje równe szanse obu ekipom, dlatego tez chyba lepiej wziac kurs powyzej 2 na USA niz 1.6-1.7 na Szwecje. Ja dodam tylko ze omijam ten mecz szerokim lukiem i niegram ani na zwyciestwo jednej z druzyn ani under/over.

W drugim spotkaniu postawiłem na Kanade. Norwezki graja bardzo nierowno i głownie dlatego sie zdecydowałem na ten typ. W Kanadzie ponad milion osob uprawia ten sport wiec oczekiwania sa napewno duze, napewno wieksze niz zajecie 3 miejsca. Typ ten niejest poparty jakas przewaga jednej badz drugiej druzyny. Poprostu tak czuje ale duzych pieniedzy na to niezainwestowałem.

P.S.
Do tomo (odnosnie tego co pisałes przed meczem Rosja - Norwegia) - Ogladałem mecz Kanady z Norwegia i widziałem co prezentowała Nordby. To co pokazała w ostanich endach hmmmm... pozostawiło niesmak i złe wrazenie, ale ocen jej postawe na grze we wszytkich endach i wtedy moze zmienisz zdanie. W koncu to przewage która w koncówce stracily najpierw jakos tzreba bylo zdobyc.

Obojętnie z kim Szwecja zagra o awans do finału, to trzeba obstawiać przeciw nim !!!!
Jak mają grać o stawkę to nie potrafią wykonać prostego rzutu, ręce im się trzęsą a w oczach widać strach.
Jak dla mnie 8/10 że Szwecja przegra i nie zdobędzie medalu .

Przepraszam najmocniej ale musiałem ulżyć swoim emozjom...

Po raz kolejny sie niezgodze z moim przedmowca. Co prawda wcale mnie zwyciestwo amerykanek niezdziwilo, ale w drugim polfinale moim zdaniem wygra Szwecja i bedziemy mieli powtorke z rozrywki. Szwecja umie grac w meczach o wysaka stawke a jesli ktos ma inne zdanie niech pzesledzi ich wyniki na kilku Mistrzostwach Europy wstecz. W drugim polfinale Szwecja moim zdaniem spotka sie z Kanada i po zacietym boju upora sie z nimi wygrywaja 1 albo 2 punktami, czyli kolejny mecz na styku ze wskazaniem na Skandynawie. Pamietac tzeba o tym ze byc moze wcale do takowego meczu niedojdzie i przeciwniczkami moze byc zespol Norwegii, ale rowniez w tym przypadku ciut wieksze szanse daje Szwecji.

Tym razem zgadzam się z każdym słowem retooxa. Szwedki weiczorne spotkanie wygrają bez względu na przeciwnika i jutro będziemy mieli powtórke z rozrywki czyli spotkanie dwóch zdecydowanie najlpeszych drużyn tych mistrzostw. Wybacz karolsky, ale argument jakoby Szwedki nie potrafiły grać w meczach o stawkę jest dla mnie śmieszny, a dopatrywanie się braku mobilizacji i rozbicia drużyny Szweckiej po porannym spotkaniu również proponuję włożyć między bajki.

Niestety troszke kasy rano przewaliłem, ale na szczęście under 13pkt siadł więc może będzie niezła kasa z rozpisiku.


Pozdrawiam,
tomo

Witam!!
Nie bylo mnie kilka dni i troche sie pogubilem:(
Szwedki przegraly polfinal czyli beda grac o brazowy medal z przegranym meczu Kanada-Norwegia?? Wiec nie rozumiem o jaka powtorke z rozrywki chodzi?? tomo wyprowadz mnie z bledu

Inzaghi wraz z tymi MŚ troche zmienił się sposób rozgrywek po zakończeniu fazy grupowej.

Otóż po fazie grupowej zespoły z mioejsc 1i 2 grają o wejście do finału. Ten etap mamy już za sobą (Szwecja przegrała z USA dzisiejszego poranka). Teraz trwa mecz drużyn które zostały sklasyfikowane na 3 i 4 pozycji (Norwegia - Kanada) i przegrany z tego pojedynku zostanie sklasyfikowany na 4 pozycji w MŚ, zaś zwycięzca spotka się jeszcze dzisiejszego wieczora ze Szwecją (przegranym pierwszego półfinału) o wejście do finału. Przegrany tego wieczornego spotkania zostanie brązowym medalistą MŚ.

Troche to zagmatwałem ale mam nadzieje, że to co najważniejsze zrozumiałeś.

Wszystko jasne Dzieki:)

Czyli wieczorkiem zobaczymy sobie meczy Szwecja - Norwegia i jestem skłonny postawić dosyć dużą kwotę na Szwedki.

tomo: dosyc duża czyli jaka? i co Cie tak utwierdza w przekonaniu ze Szwedki spokojnie wygraja?

1.7 w expekcie,1.6 w unibecie na Szwecję,betawin nie wystawił kursów...

specjalisci to jak spokojnie mozna postawic na Szwedki?

Można,ale w finale.

No i dzis mamy ostatnie decydujace spotkanie. niema co sie na jego temat rozpisywac bo sprawa wyglada barzo podobnie jak w polfinale. Dzis gram na Szwecje i over 11.5. Szwedki potrafia wyciagac wnioski ze swoich bledów i porazek, sa bardziej doswiadczone i utytułowane, dlatego tez to własnie one moim zdaniem wygraja (po zacietym boju).