Witam..
Tak jakoś mnie natchnęło na 'coś tam' napisanie.. z racji takiej, że dzisiejsze spotkanie, ma tak naprawdę pokazać, jak są Polscy siatkarze przygotowani do tej imprezy...
vs
Tak zacznę od kursów na to spotkanie...
1.20 - 4.70
Dlaczego takie kursy, bo Rosja gospodarz, czy jak? Zadałby sobie pytanie 'laik' z tej dyscypliny...
Kto choć troszkę, 'siedzi w tym' to niestety wie, co.. jak i dlaczego
A kto nie wie?
Rosja v Belgia 3-0 (17,20,22) 1:13h
Rosja v Turcja 3-0 (20,17,18) 1:13h
Polska v Belgia 1-3 (22-25,25-23,14-25,24-26)
Polska v Turcja 3-1 (20-25,25-18,25-20,25-11)
Porównywanie, bo... Polska przegrała z Belgią, a Ruscy ich zniszczyli, to by nam dziś wyszły sety 3x do 15
, ale oczywiście jak gra nasz zespół, każdy widział...
Czy dziś jesteśmy w stanie, nawiązać równorzędną walkę z Rosjanami na ich terenie i przy ich determinacji, jaką wyzwala, że to my ich pokonaliśmy w Japonii...
Na pytanie, czy jesteśmy dziś w stanie wygrać to spotkanie, ja bym odpowiedział, że tak... bo zawsze tak odpowiadam
Ale tak na poważnie... będzie to chyba jedno z najjjjjjceniejszych zwycięstw, jeżeli uda nam się dziś pokonać Ruskich w takiej formie jaką prezentują...
Oczywiście mowa tutaj o 'formie' bo pokonali Belgów czy Turków, to troszkę przesada, no ale sami widzimy.. jak na tych ME, faworyci tracą sety, męczą się.. a nawet przegrywają...
Dziś myślę sobie, że Winiarski u nas zagra dobre zawody, jak dla mnie to on jest 'najsilniejszy' w drużynie i to on musi dziś poprowadzić naszą reprezentację... Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że np. Grzesiu się obudzi.. choć może naprawdę, ma on sposób na tą Sborną? ;> OBY,OBY...
Ciężko myśleć optymistycznie przed tym meczem, ale mimo wszystko.. jako z nielicznych wierzę, że pokażemy dlaczego to my, a nie Rosjanie, zagrali w finale MŚ...
Oczywiście, nie ma z nami Wlazłego, Gruszki... ale przecież...
Dobra... o 18 włączamy i tzw. 'wiara czyni cuda'?
Jakie to byłoby piękne... pokonać Ruskich na ich terenie.. po raz drugi z rzędu w ważnej imprezie i naprawdę liczyć się w stawce do złotego medalu...
PS. Janusz, mam nadzieję, że dziś zamieszkasz na dworcu z niczym