No cóż, zarty ze strony Rosjan się konczą. Nędzna Serbia z którą Hiszpanie mieli piłkę meczowa na 3-0 w górze jedyne co może to cmoknąć sborną w pompę ...

Serbia - Rosja typ 2 kurs 1.2 baw stake 10/10

Zyczę powodzenia

Nie traktowałbym dzisiejszego meczu , który Rosjanie potraktowali dalikatnie mówiąc "luźno" , jako wyznacznika szans Finów. Jeśli te drużyny miałyby się spotkać znów , tym razem w finale to będą to 3 sety. Osobiście stawiam na finał pomiędzy Rosjanami i Hiszpanami.

Ja obstawiam finał Rosja-Hiszpania.
Finowie są rewelacją rozgrywek i wczoraj sądząc po
wyniku grali świetny mecz z Rosją. Co prawda meczu nie widziałem,
przejrzałem przed chwilą statystyki tego meczu i sądzę, że Rosjanie potraktowali go luźno. Najwięcej punktów zdobył rezerwowy Ostapenko, drugi Abramov. Poltavski tylko 10pkt, Tietiukhin tylko 5 i znowu nie grał całego meczu, Kuleszov zagrał tylko w dwoch pierwszych setach i łącznie 2pkt.
Finowie co prawda bez Heikkinena, ale widzę że Sammelvuo, Kunnari, Oivanen byli piłowani przez cały mecz.

Finlandia zasługuje na szacunek, ale trzeba pamiętać że Hiszpania to ciągle niepokonana drużyna tych mistrzostw, a też nie grali do tej pory z byle kim. Na początek ograli co prawda słabych na tej imprezie Francuzów, później rozprawili się z Holendrami, Niemcami (po 3-1) i na koniec z Serbią.
Moim zdaniem Hiszpanie mają bardziej doświadczonych siatkarzy, w meczu z Serbią zdobywanie punktów rozłożyło się praktycznie na cały zespół, więc jeśli miałbym typować finalistę w tej parze to stawiałbym na Hiszpanów.

W drugim półfinale zdecydowanie Rosja. Nie podoba mi się gra Serbów, w dużej mierze ustawiona pod Milijkovicia. Gdy ten zostanie kilka razy zablokowany to robią się problemy. Janic, Podrascanin to będzie za mało na Rosjan, którzy w tym roku celują w złoto.

Moim zdaniem trudniej będzie o wytypowanie finału (Rosja-Hiszpania)

Poltavski w secie 3,4,5 i grał jako rezerwowy. To znaczy, że trener Rosjan rotował składem i chciał sprawdzić wszystkich. Może dlatego Finowie tak ładnie trzymali się w tym meczu. Nie wiem, najlepiej jakby wypowiedział się ktoś kto oglądał.
Bo myślę, że jeżeli Rosjanie graliby żelazną szóstką całe spotkanie i byli dobrze skoncentrowani to mogło to się potoczyć inaczej.

Rosja musi wygrać, nie widzę innej możliwości. Kursa 1,23 można brać wszędzie choćby na podbicie AKO

Cieszy mnie ładny kurs na Finów. Spodziewałem się niższego Konsekwentnie od meczu z Włochami gram tą drużynę, prezentują się rewelacyjnie na tych Mistrzostwach. Powtórzę to, co napisałem wcześniej: mają znakomity blok, ogromną siłę w ataku (praktycznie każdy potrafi skończyć piłkę nawet na potrójnym bloku, co było wielką bolączką naszej reprezentacji na tym turnieju), dodatkowo kilku z nich dysponuje mocną zagrywką. Dodając do tego dobrego rozgrywającego, otrzymujemy drużynę niemal kompletną. Naprawdę bardzo dobra ekipa, idealnie przygotowana do Mistrzostw.
Hiszpanów widziałem niestety tylko parę razy fragmentami na bwinie. Jakoś wielkiego wrażenia na mnie nie zrobili, choć ciężko wyciągać poważne wnioski po obejrzeniu kilkunastu akcji. Nie przegrali żadnego meczu, to musi budzić repsekt. Jednak pokuszę się o stwierdzenie, że ich grupa była słabsza. Serbowie to już nie ta drużyna co kiedyś, natomiast Francuzi byli bez kluczowych zawodników. A Holendrzy i Niemcy różnie na tych Mistrzostwach grali.

Widziałem dokładnie mecze Finów i mam podstawy by sądzić, że poradzą sobie z Hiszpanami. Oby tylko psychicznie wytrzymali, perspektywa gry w finale może ich zniszczyć. Ale to samo można powiedzieć o Hiszpanach...


Pzdr

Ogladalem wszystkie mecze Hiszpanow i Finow,a takze innych zespolow i powiem szczerze najlepsze wrazenie zrobili na mnie (oprocz Rosjan)nie Finowie,ale wlasnie Hiszpanie,odradzam obstawianie Finow w jutrzejszym polfinale,sadze ,ze Hiszpania wygra 3-1,jezeli przez ten jeden dzien nie zgubia formy, Finlandia,mimo naprawde niezlej gry,nie ma szans,w ostatnim meczu grupowym grajac o pietruszke z walczaca o polfinal Serbia Hiszpanie momentami osmieszali rywali,majac wygrany mecz(bez naprawde wysilku 3-0,z niezrozumialych dla mnie przyczyn odpuscili koncowke 3-go seta a takze 4-go,moze tak mialo byc).
Momentami Serbowie byli po prostu bezbronni...podsumowujac w niedziele final Rosja-Hiszpania!!!

Jak mnie pamiec nie myli juz 2 lata temu podczas finalow ME podczas spotkan grupowych spotkali sie Rosjanie z Hiszpania i jak siegam pamiecia skonczylo sie 3-2 dla Rosjan a w TB Rosjanie przegrywali juz 4-5 pkt tak wiec final Rosja - Hiszpania jak najbardziej mile widziany z emocjami jakie zaserwowaly obie druzyny wowczas, no moze z innym scenariuszem koncowym czyli zwyciestwem Hiszpani za te walki jakie czasami Ruscy sportowcy nam prezentuja

Ja ciągle mam w pamięci ostatni mecz fazy zasadniczej LŚ między Serbią i Rosją. Gospodarze wygrali wówczas bodajże w Belgradzie 3:0 grajac kosmiczną siatkówkę. Nie wiem czy jutro się to powtórzy, raczej wątpliwe, nie mniej jednak moim zdaniem mecz będzie bardziej wyrównany niż to sugerują kursy. Zagram jakieś handi punktowe na Serbów za small stake. W drugim meczu raczej Hiszpania, ale kibicuje Finalndii zatem No Bet.

I najwazniejsze. Prawie mnie krew zalała gdy zobaczyłem (a w zasadzie nie zobaczyłem) żadnego meczu półfinałowego w jutrzejszej ramówce TVP1, TVP2 i TVP3. Macie może jakieś info gdzie obejrzeć te mecze oprócz TVP Sport? (shit!) Znowu zostanie mały ekranik na bandytwin :-).

Serbia-Rosja np.na niekodowanym RTS sat dostepny z satelity Hot bird trzeba posiadac zwykly cyfrowy tuner satelitarny

czyli wychodzi, ze jutro trzeba spróbować
Hiszpanie 1.8 i Rosje 1.2 i niech sie dzieje
co ma sie dziać

Oto mój dubelek na jutro (kursy z Unibetu):

Finlandia - Hiszpania1,72

Najpierw o godzinie 15:30 polskiego czasu na parkiet wyjdą drużyny Finlandii i Hiszpanii. Skład tego półfinału jest duużym zaskoczeniem zarówno dla fachowców jak i laików siatkarskich.Jednak każdy , kto śledził ten turniej ,musi się zgodzić , że obie drużyny znalazły się w półfinale jak najbardziej zasłużenie. Finowie pokonali po drodze dwie potęgi siatkarskie ( Bułgarię i niestety Polskę), oprócz tego wygrali z Belgią i Chorwacją a po pięciosetowych bojach ulegli Włochom i Rosjanom. Droga do półfinału Hiszpanów była łatwiejsza , ale należy dodać że w tym turnieju nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Pokonali oni Słoweńców , Słowaków , Francuzów , Niemców , Holendrów i Serbów.Oglądałem większość spotkań obu drużyn i lepsze wrażenie wywarła na mnie Hiszpania.Bardzo dobrze bronią , wykorzystując następnie kontrataki , nie psują zagrywek i grają kombinacyjnie w ataku. Po drugiej stronie siatki bardzo dobrze blokujący i serwujący Finowie. Będzie to pojedynek włoskiej myśli szkoleniowej , albowiem Hiszpanów prowadzi Andrea Anastasi a Finów Mauro Berutto i dlatego spotkanie to zapowiada się niezwykle ciekawie. Moim zdaniem Hiszpanie górują nad przeciwnikami doświadczeniem , ograniem w meczach o stawkę ( wygrali w tym roku Ligę Europejską) no i w dotychczasowe mecze włożyli mniej wysiłku.Dodatkowo , jeśli miałoby dojść do piątego seta , to Finowie zawalili już dwa tie-breaki w tym turnieju ,z Włochami prowadzili 9-6 a z Rosjanami 5-0 i 8-5 i oba mecze przegrali , co nie świadzy dobrze o końcówkach w ich wykonaniu. Niewątpliwie obie drużyny świetnie trafiły z formą na turniej i będzie to ciekawe widowisko , w którym moim zdaniem zwyciężą Hiszpanie.


Rosja - Serbia 1,20

Drugi półfinał ( godz 18:00) to spotkanie starych siatkarskich wyjadaczy , którzy niejednokrotnie grali o medale na wielkich imprezach , czyli mecz Rosja - Serbia. Drużyna serbska nie gra tak pięknie jak w czasach gdy zdobywała olimpijskie złoto. Nie ma już w kadrze Serbii dwóch niewątpliwych jej filarów - Vladimira Grbica i Gorana Vujevica. Wprawdzie jest niesamowity Milinkovic ale jego vis-a-vis to równie genialny Semen Poltavsky. Serbowie nie grają dobrze na tym turnieju , dość niespodziewanie ulegli Niemcom i Hiszpanom co przed mistrzostwami wydawało mi się nierealne. Ta drużyna gra nierówno. Potrafią zdobywać punkty piękną , kombinacyjną grą , by zaraz tracić je seriami , zacząć kłócić się miedzy sobą ( ach ten bałkański temperament ). Rosjanie z kolei kroczą w tym turnieju od zwycięstwa do zwycięstwa. W pierwszej faze grupowej nie stracili nawet seta, w drugiej fazie wygrali dwa tie-breaki : z Włochami oraz z Finami. W tym drugim spotkaniu trener Alekno dał pograć większej liczbie graczy , ale gdy trzeba było się sprężyć na piąty set , to Rosjanie potrafili wyciągnąć go ze stanu 0-5 i 5-8 , by wygrać 15-8 dzięki niesamowitym serwisom Poltavskiego. Ten półfinał będzie spotkaniem dwóch bardzo dobrych drużyn i uważam , że będzie to trudniejszy mecz dla Rosjan niż ewentualny finał. Rosjanie grają u siebie , więc w sytuacjach kontrowersyjnych sedziowie liniowi napewno też dołożą swoją cegiełkę . Moim zdaniem ten mecz wygrają Rosjanie bo grają najlepszą siatkówkę na tych mistrzostwach.

Oto mój dubelek na jutro (kursy z Unibetu):

Finlandia - Hiszpania 1,72

Najpierw o godzinie 15:30 polskiego czasu na parkiet wyjdą drużyny Finlandii i Hiszpanii. Skład tego półfinału jest duużym zaskoczeniem zarówno dla fachowców jak i laików siatkarskich.Jednak każdy , kto śledził ten turniej ,musi się zgodzić , że obie drużyny znalazły się w półfinale jak najbardziej zasłużenie. Finowie pokonali po drodze dwie potęgi siatkarskie ( Bułgarię i niestety Polskę), oprócz tego wygrali z Belgią i Chorwacją a po pięciosetowych bojach ulegli Włochom i Rosjanom. Droga do półfinału Hiszpanów była łatwiejsza , ale należy dodać że w tym turnieju nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Pokonali oni Słoweńców , Słowaków , Francuzów , Niemców , Holendrów i Serbów.Oglądałem większość spotkań obu drużyn i lepsze wrażenie wywarła na mnie Hiszpania.Bardzo dobrze bronią , wykorzystując następnie kontrataki , nie psują zagrywek i grają kombinacyjnie w ataku. Po drugiej stronie siatki bardzo dobrze blokujący i serwujący Finowie. Będzie to pojedynek włoskiej myśli szkoleniowej , albowiem Hiszpanów prowadzi Andrea Anastasi a Finów Mauro Berutto i dlatego spotkanie to zapowiada się niezwykle ciekawie. Moim zdaniem Hiszpanie górują nad przeciwnikami doświadczeniem , ograniem w meczach o stawkę ( wygrali w tym roku Ligę Europejską) no i w dotychczasowe mecze włożyli mniej wysiłku.Dodatkowo , jeśli miałoby dojść do piątego seta , to Finowie zawalili już dwa tie-breaki w tym turnieju ,z Włochami prowadzili 9-6 a z Rosjanami 5-0 i 8-5 i oba mecze przegrali , co nie świadzy dobrze o końcówkach w ich wykonaniu. Niewątpliwie obie drużyny świetnie trafiły z formą na turniej i będzie to ciekawe widowisko , w którym moim zdaniem zwyciężą Hiszpanie.


Rosja - Serbia 1,20

Drugi półfinał ( godz 18:00) to spotkanie starych siatkarskich wyjadaczy , którzy niejednokrotnie grali o medale na wielkich imprezach , czyli mecz Rosja - Serbia. Drużyna serbska nie gra tak pięknie jak w czasach gdy zdobywała olimpijskie złoto. Nie ma już w kadrze Serbii dwóch niewątpliwych jej filarów - Vladimira Grbica i Gorana Vujevica. Wprawdzie jest niesamowity Milinkovic ale jego vis-a-vis to równie genialny Semen Poltavsky. Serbowie nie grają dobrze na tym turnieju , dość niespodziewanie ulegli Niemcom i Hiszpanom co przed mistrzostwami wydawało mi się nierealne. Ta drużyna gra nierówno. Potrafią zdobywać punkty piękną , kombinacyjną grą , by zaraz tracić je seriami , zacząć kłócić się miedzy sobą ( ach ten bałkański temperament ). Rosjanie z kolei kroczą w tym turnieju od zwycięstwa do zwycięstwa. W pierwszej faze grupowej nie stracili nawet seta, w drugiej fazie wygrali dwa tie-breaki : z Włochami oraz z Finami. W tym drugim spotkaniu trener Alekno dał pograć większej liczbie graczy , ale gdy trzeba było się sprężyć na piąty set , to Rosjanie potrafili wyciągnąć go ze stanu 0-5 i 5-8 , by wygrać 15-8 dzięki niesamowitym serwisom Poltavskiego. Ten półfinał będzie spotkaniem dwóch bardzo dobrych drużyn i uważam , że będzie to trudniejszy mecz dla Rosjan niż ewentualny finał. Rosjanie grają u siebie , więc w sytuacjach kontrowersyjnych sedziowie liniowi napewno też dołożą swoją cegiełkę . Moim zdaniem ten mecz wygrają Rosjanie bo grają najlepszą siatkówkę na tych mistrzostwach.

Ups , wkleiło się podwójnie , jeden z postów ( plus ten oczywiście) do usunięcia przez moderatora

Hmmm, widzę więc, że zdecydowana większość typuje finał Rosja - Hiszpania. Nie powiem, dziwi mnie to i zastanawia, co takiego zrobili gracze z Półwyspu Iberysjkiego, by twierdzić: "Hiszpania wygra 3-1,jezeli przez ten jeden dzien nie zgubia formy, Finlandia,mimo naprawde niezlej gry,nie ma szans". Tóż to musi być naprawdę kosmiczna forma Hiszpanów, skoro Finowie nie mają mieć szans.
Jak będzie w rzeczywistości - przekonamy się jutro Raczej wszystko jest możliwe, dlatego tym bardziej nie rozumiem tak pewnego siebie tonu zwolenników Hiszpanów.

Nie wiem, czy niektórzy nie przeceniają zbytnio formy Finów, a tym bardziej gdy mówią, że mieli oni trudniejszą grupę od Hiszpanów. Być może było ona trudniejsza na papierze, ale trzeba pamiętać że Włosi, Polacy i Bułgarzy nie spisywali się w tych mistrzostwach rewelacyjnie, żeby nie powiedzieć słabo. Polacy kompletnie bez formy, Włosi to cień drużyny mistrzów z 2005, Bułgarzy strasznie nierówni.
Wiadomo, że to sport i wszystko może się wydarzyć, ale analizując na chłodno to stawiałbym na Hiszpanów.

Ogladalem mecz Finlandia - Rosja i tylko bledami w koncowce 2 seta nie skonczylo sie 3-0 dla finow... Najbardziej mi sie podobalo,ze nic nie oduszczali... A Hiszpanie... No coz, powinni tu byc niemcy a nie oni. Szwaby prowadzac w secie 3 i 4 22-19* nie potrafili go wygrac... heh

Sed tylko nie zwróciłeś uwagi na zasadniczy fakt: Alekno dał pograć wszystkim swoim zawodnikom w meczu z Finami i tylko dlatego spotkanie to trwało wiecej niż 3 sety

http://www.eurovolley2007.ru/stat/MPF-09-P2.pdf

Ulas, a Ty wróżką jesteś, że wiesz co by się działo gdyby Alekno nie dał pograć swoim wszystkim zawodnikom?

Rosjanie mają tak mocny i wyrównany zespół, że w zasadzie nie ma różnicy kto w danej chwili znajduje się na parkiecie.
Popatrz jak często zmieniał się ich skład w innych meczach. Szczególnie jeśli chodzi o przyjmujących.

Ogladajac Rosjan w akcji, ich dzisiejszy mecz z Serbia wydaje mi sie jedna z wielu pewniejszych propozycji na dzisiejszy dzien.

A Hiszpania z Finlandia?
Finowie zaszli juz daleko. Ale nie zdziwi mnie jak w finale znow spotkaja sie z ekipa zza wschodu.
Ulas pisze ze skandynawowie maja slabe koncowki. Analizujac ich gre to ma racje. Jednak to jest wazna impreza i moze byc tak ze po 'wpadkach koncowkowych' z Rosja polnocni 'sasiedzi' beda bardzo przeczuleni na ten aspekt gry.
Iberyjczycy, ktorzy mieli 'na papierze' slabsza grupe niz nasza reprezentacja, rowniez zaszli daleko.
Porownujac gre Hiszpanow i Finow, troche lepsza druzyna wydaje sie byc ta pierwsza ekipa.
Jednakze uwazam, ze ten mecz jest trudny do obstawiania i kazdy wynik jest mozliwy.
Z tego co sie orientuje to spotkanie bedzie transmitowane na tvp2. Nic tylko zasiasc wygodnie przed telewizorem i ogladac.

Ja zagram takie cos tylko:
Rosja - Serbia 1 kurs 1.15 (expekt)
stawka 10/10
Ewentualna strata na pewno nie jest adekwantna do potencjalnej wygranej, ale mysle, ze warto sprobowac.

Pozdrawiam

Bush a ty sądzisz że to Finowie zagrali tak dobrze z Ruskami? Bo moim zdaniem to Rosjanie mając spokojny awans nie grali na maksa i ogrywali rezerwy. Dlatego wynik 3-2 dla nich nie jest w żaden sposób adekwatny do możliwości zarówno Rosjan jak i Finów.