A ze jest masa kruczkow to ja wiem a co do Atlanty to mi by nie przeszkadzalo gdyby ktos to zagral wrecz przeciwnie pogratulowalbym mu wyczucia.No coz ale ta Edycja jak juz bylo omawiane ma swoje dziwne prawa i np Thom z najlepszym bilansem nie jest nawet w trojce ...no coz ta edycje wygra ktos kto bedzie mial najwiekszego farta
Wiec po co byly wytykane co mozna grac skoro i tak kazdy na fuksa idzie... Ale skoro nie moge grac wysokich kursow to dalej bede gral jakies dziwadla ale przynajmniej nie bedzie nikt mi wytykal jak zajme ostatnie miejsce (spoko nikogo juz nie wyprzedze bo niektorzy widze zbyt powaznie do tego podchodza
Pozdrawiam i koniec tematu