Parę słów na temat meczu Tri-Lit.
zaczyna se fatalnie - Trinec traci bramke w 14 sek.(!) , za chwile druga kole 5 min. i jest 0:2 cały mecz ani jedna ani druga ekipa nic nie pokazały, mecz słabełuszy - trinec gra dalej bez Lakosila i bez Zadiny który prawdopodobnie przechodzi do Novosibirska ( a to pierwszy atak. Dalej druga tercja, szmata i jest 0:3, potem cudem 1:3 dalej nic ciekawego się nie dzieje, i 2;3 w 15 min trzeciej tercji, trzecia tercja 18 min - Trinec bierze czas i sciaga bramkarza - moim zdaniem za szybko - i rob się 2:4 - gwizdy, ludzie wstają - i zaczyna się to co kochamy w hokeju najbardziej - 18.56 trinec strzela na 3:4, kibice co wyszli na zewnatrz biegiem wracają, 19.25 - WYRÓWNANIE - jednak potrafią grać. Potem dogrywka Trinec gra 2min. w przewadze. Ostatnie 30sek. mają trzy okazje - w tym 2 sam na sam - nie wykorzystują. Końcowka meczu to miód - cala reszta to przeciętniactwo po obydwu stronach więc można spokojnie stawiać na zwycięstwo Pardubic w Litvinowie i niestety przegraną Trinca w Budejovicach który mimo że zajmuje dolne miejsca w tabeli 4 ostatnie spotkania wygrał - da sobie na pewno rade ze slabiutkim (chwilowo - I hope) Trincem.