No cóż dzieki tym wynikom stałem sie znów o odrobine bogatszy ale najwiecej chyba jednak zawdzieczam naszej młodzieżóce bo dałem na X2.
Jesli chodzi o mecz Polska-Czechy to Polacy zagrali niewiarygodnie dobrze.
Pierwsza tercja to wyrównana walka a Polacy szybko objęli prowadzenie i pomimo przewagi Pepików ich obrona i stojący miedzy słupkami Wacha nie dopuscili do puszczenia goli w dosyc trudnych sytuacjach.
W drugiej tercji Polacy chyba opadli z sił bowiem przewaga Czechów była przygniatajaca a swiadczyc moze o tym pierwszy strzał Polaków który oddali oni dopiero w 10 minucie tej odsłony.Znów mozna dziekowac bramkarzowi i obroncom ze tą tercje przegrali tylko 1-0 .O tym jak wiele sił kosztowała ich ta tercja swiadczyc moga słowa które po meczu powiedział do mnie Jarek Kłys " Ku.. ja przeciez nie wiedziałem momentami gdzie jestem tak nie mogłem oddechu złapać "
Jeśli chodzi o ostatnia odsłone spotkania to Polacy zagrali wspaniale i tu pokazali tez umiejetnosci w ataku .Raz po raz groźnie kontrując.Gdyby sędziujący to spotkanie Słowak Michalik podyktował rzut karny za faul Sykory na Laszkiewiczu to wynik mógłby być jeszcze korzystniejszy.Tak czy siak remis z czeska ekipa mimo iz nie jest to moze 1 reprezentacja tego kraju musi cieszyc i napawac optymizmem.Ja ciesze sie tez z tego ze jako przedstawiciel prasy
mogłem do syta napoic sie napojem Bogów czyli piwkiem hehe.I zrobiłem sobie zdjecie z obecnym na meczu Mariuszem Czerkawskim.
Tyle na temat meczu za jakis czas to jest jak wróce z billarda napisze cosik o tej lidze szwajcarskiej.