#1234935 - 19/05/2007 20:12
Re: Kredyt w Banku
[Re: Lovelasex]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
Przyczym tego może być kilka:
1.Niektóre banki mogą liczyć okres stażu dopiero od momentu zawarcia umowy o pracę. 2.Być może trafiłeś na listę dłużników (czy jak to się zwie) z powodu opóźnionych spłat rat w Providencie. 3.Może ubiegasz się o zbyt wysoki,zdaniem banku,kredyt w stosunku do Twoich zarobków.
|
Do góry
|
|
|
|
#1234954 - 19/05/2007 20:18
Re: Kredyt w Banku
[Re: saris]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
Brachol zarabia ponad 1800 PLN i poszedl do banku zapytac o kredyt to powiedzilei ze za niskie ma dochody miesieczne  co za debile Też wydaje mi się to dziwne.Jednak każdy przypadek jest inny-pytanie brzmi czy miał umowę na czas nieokreślony,o jak dużą kwotę się ubiegał,czy nie ma innych zadłużeń,czy ma kogoś na utrzymaniu,czy ma poręczycieli,czy ma uregulowany stosunek do służby wojskowej,a nawet region w którym żyje itp. BTW.Ja dostałem w 2004r. kredyt na zakup mieszkania w wyskości 110.000 zł bez żadnych problemów;tylko na siebie,kawaler czyli nie mam nikogo na utrzymaniu.
|
Do góry
|
|
|
|
#1234956 - 19/05/2007 20:19
Re: Kredyt w Banku
[Re: Lovelasex]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 117169
Skąd: Las Vegas
|
Witam, chciałbym wziąć kredyt z banku, tylko za bardzo nie wiem o co chodzi. Już piszę o co się rozchodzi. Pracuję u obecnego pracodawcy od 22 stycznia. Na początku była to umowa na czas określony do 22 kwietnia, potem od 22 kwietnia przedłużyli mi umowę na czas określony na 9 lat. Więc pracuję już prawie 4 miesiące. Wcześniej brałem pożyczki z Providenta, jak nie pracowałem. Spłaciłem całą pożyczkę ponad miesiąc temu. Czasem zalegałem ze spłatą 2 tygodnie, ale wszystko już uregulowałem. Chciałem wziąć po przepracowaniu 3 pełnych miesięcy kredyt z banku, to dla banku byłem niewiarygodny. Wiecie może dla czego? Jak się wiarygodność zdobywa? I od czego to zależy? Proszę o podpowiedź bo jestem zielony w tym temacie. Najprościej jest otrzymac kredyt w Banku,w którym juz sie coś brało i spłaciło.Czym więcej (rzeczy,kasy)weżmiesz i spłacisz tym bardziej jesteś wiarygodny.Tak jest wszędzie.Gdy spłacisz pierwszy kredyt na 100% przyślą Ci oferte promocyjna .Ja akurat pare lat temu gdy rozpoczynałem działalnośc większośc rzeczy do firmy brałem sobie na raty wiec teraz nie mam najmniejszego problemu z niczym w bankach.Kredyty nawet powyżej 29 000 bez żadnych zaświadczeń.Ale na to poprostu trzeba sobie zapracować.Teraz sprzet jest bez oprocentowania(prawie  ) wiec najlepiej sobie brac na 6 miesiecy jakies pierdoły na raty(w jednym banku LUCAS,GE MONEY itp.) i potem z kredytem gotówkowym nie będziesz miał problemu. Provident to inna sprawa bo tam dostaniesz praktycznie zawsze(kwestia kwoty). To tak na szybko 
|
Do góry
|
|
|
|
#1234993 - 19/05/2007 20:28
Re: Kredyt w Banku
[Re: El Camino]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
Brachol zarabia ponad 1800 PLN i poszedl do banku zapytac o kredyt to powiedzilei ze za niskie ma dochody miesieczne  co za debile Też wydaje mi się to dziwne.Jednak każdy przypadek jest inny-pytanie brzmi czy miał umowę na czas nieokreślony,o jak dużą kwotę się ubiegał,czy nie ma innych zadłużeń,czy ma kogoś na utrzymaniu,czy ma poręczycieli,czy ma uregulowany stosunek do służby wojskowej,a nawet region w którym żyje itp. BTW.Ja dostałem w 2004r. kredyt na zakup mieszkania w wyskości 110.000 zł bez żadnych problemów;tylko na siebie,kawaler czyli nie mam nikogo na utrzymaniu. zapomniałem dodać,że przy zarobkach 2500zł netto,czyli bez rewelacji.
|
Do góry
|
|
|
|
#1235001 - 19/05/2007 20:31
Re: Kredyt w Banku
[Re: El Camino]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 117169
Skąd: Las Vegas
|
Brachol zarabia ponad 1800 PLN i poszedl do banku zapytac o kredyt to powiedzilei ze za niskie ma dochody miesieczne  co za debile Też wydaje mi się to dziwne.Jednak każdy przypadek jest inny-pytanie brzmi czy miał umowę na czas nieokreślony,o jak dużą kwotę się ubiegał,czy nie ma innych zadłużeń,czy ma kogoś na utrzymaniu,czy ma poręczycieli,czy ma uregulowany stosunek do służby wojskowej,a nawet region w którym żyje itp. BTW.Ja dostałem w 2004r. kredyt na zakup mieszkania w wyskości 110.000 zł bez żadnych problemów;tylko na siebie,kawaler czyli nie mam nikogo na utrzymaniu. zapomniałem dodać,że przy zarobkach 2500zł netto,czyli bez rewelacji. Mieszkanie i samochód to inna kwestia niż gotówka. 2500 netto czyli jakieś 4000 brutto więc przy rzeczach to jest dość wartościowe wynagrodzenie.rata jakieś 600- 900 spokojnie by chyba przeszła
|
Do góry
|
|
|
|
#1235028 - 19/05/2007 20:43
Re: Kredyt w Banku
[Re: rafal08]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
Widzę Rafał,że dobrze czujesz temat  .Rata wychodzi ok. 700zł w zależności od kursu franka.
|
Do góry
|
|
|
|
#1295135 - 13/06/2007 04:10
Re: Kredyt w Banku
[Re: Lovelasex]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 117169
Skąd: Las Vegas
|
A więc tak... mam takie pytanie:
Jeżeli się ma kredyty w dwóch bankach, a chce się np. wziąć jeszcze jeden ale w innym banku, Czy tak można? Mieć np. 3 kredyty? Jak Ci tylko dadzą to możesz miec i 10 kredytów
|
Do góry
|
|
|
|
#1295600 - 13/06/2007 09:39
Re: Kredyt w Banku
[Re: Pierniczek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
Liczy się również to jaką masz postawę przy braniu kredytu. Nikt nie da kredytu osobie, która wygląda na sfrustrowana, i która natychmiast potrzebuje pieniędzy. Jeżeli pokażesz im, że aż tak bardzo nie zależy Ci na wzięciu kredytu to sami Ci go dadzą, a jak nie to powiedz: "nie chcecie zarobić to pójdę do konkurencji(lekko obojętnym głosem)". Poza tym łatwiej udzielą Ci kredytu w banku komercyjnym niż w spółdzielczym - to też miej na uwadze. idąc po kredyt załóż garnitur - wtedy będą Cię poważniej traktować. To tak ogólnikowo o psychologii społecznej i marketingu. życzę powodzenia. eeee chyba cos nie trafiles z tym marketingiem i psychologia. bank ma w dupie to jak sie zachowujesz i jak wygladasz. Liczy sie tylko Twoja zdolnosc kredytowa, wiek, cel i wielkosc kredytu.
|
Do góry
|
|
|
|
#1295613 - 13/06/2007 11:50
Re: Kredyt w Banku
[Re: Pierniczek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
|
Liczy się również to jaką masz postawę przy braniu kredytu. Nikt nie da kredytu osobie, która wygląda na sfrustrowana, i która natychmiast potrzebuje pieniędzy. Jeżeli pokażesz im, że aż tak bardzo nie zależy Ci na wzięciu kredytu to sami Ci go dadzą, a jak nie to powiedz: "nie chcecie zarobić to pójdę do konkurencji(lekko obojętnym głosem)". Poza tym łatwiej udzielą Ci kredytu w banku komercyjnym niż w spółdzielczym - to też miej na uwadze. idąc po kredyt załóż garnitur - wtedy będą Cię poważniej traktować. To tak ogólnikowo o psychologii społecznej i marketingu. życzę powodzenia. maja odgorne wytyczne. Robia rozne ratingi/scoringi i to czy ktos jest optymista czy nie , nie bedzie mialo znaczenia. dzial zarzadzania ryzykiem opracowuje metody oceny zdolnosci kredytowej i potem pracownicy wedlug tego dzialaja. Oceniaja wniosek, dane liczbowe i fakty a nie jakies uwarunkowania natury psychicznej ... jak masz dobre dochody to mozesz nawet w dziurawych skarpetach przyjsc i cie nie powinni przegonic ...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|