#111043 - 12/07/2004 06:56
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
enthusiast
Meldunek: 30/09/2003
Postów: 286
Skąd: Lubliniec
|
W sumie przykro mi z powodu 80% tutaj na forum przegranych i spowodu wpływu kasy na konta buków haha no ale dziś serducho mi mocniej zabiło jak było 1:0 )))) SERCE GÓRĄ kiedy rozsądek zawodzi iwo: iwo: iwo:
|
Do góry
|
|
|
|
#111044 - 12/07/2004 06:58
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
enthusiast
Meldunek: 30/09/2003
Postów: 286
Skąd: Lubliniec
|
|
Do góry
|
|
|
|
#111045 - 12/07/2004 07:00
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/04/2003
Postów: 4100
Skąd: Warszawa
|
Domel serce gora? MI to wstyd za tak grajaca reprezentacje!!!! Bez kitu!!! niewiem czym sie ten szpaku w tym studiu podniecal... Jakby nie zaczarowana nasza bramka, swietnie grajacy boruc, i kupe szczescia dostalibysmy z 5-1!!!!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#111046 - 12/07/2004 07:13
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
enthusiast
Meldunek: 30/09/2003
Postów: 286
Skąd: Lubliniec
|
No fakt jest jeden zawodnicy Stołecznej LEGIUNI nie zawiedli iwo: iwo: iwo: ... Brawo Boruc najpierw wybrania karnego a pozniej kolega z drużyny strzela na 1:0 to mi sie podobało... TO BY BYŁO NA TYLE 1:1 i nikt tego nie cofnie i nie da dodatkowych czterech bramek Amerykanom...gdybac to teraz mozna...wiem wiem reprezentacja nie grała ciekawie ale trzeba wierzyć w nią nawet na tak straconej pozycji jak dziś(znaczy wczoraj) ją przedstawiało całe forum...Ja tam sie ciesze nie z waszej porażki ale z braq porażki naszej reprezentacji w tym meczu...POZDRO for all al:
|
Do góry
|
|
|
|
#111047 - 12/07/2004 07:21
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/04/2003
Postów: 4100
Skąd: Warszawa
|
Fakt Borus zagral swietny mecz, no i mial szczescie a to potrzebne jest bramkarzowi jak najbardziej!!! Ale z drugiej strony nie chce zebysmy grali jak Grecja!!! Niektorzy powiedza grajmy jakkolwiek ale wygrywajmy, albo osiagajmy wyniki. A ja powiem NIE! Nie mozemy tak grac! Tak graja ostatnei ciecie...Polske stac na cos wiecej, tylko jeszcze nikt tego nie wprowadzil w zycie
|
Do góry
|
|
|
|
#111049 - 12/07/2004 13:03
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 19966
Skąd: Bytom
|
*******ony Howard uke: Jak postawisz na Polske to zjebią ,jak postawisz przeciw Polsce to nie przegrają qrwa mac nigdy wiecej nie gram Polski uke:
|
Do góry
|
|
|
|
#111053 - 12/07/2004 14:06
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
enthusiast
Meldunek: 03/06/2004
Postów: 264
Skąd: 3miasto
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał marcys: [qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał BBOOSS: [qb]A jednak DJ Sachi postawil na USA [/qb][/QUOTE]dokładnie, jak sie o tym dowiedzialem to chcialem anulowac moje zaklady ale tak mozna tylko w gb [/qb][/QUOTE]no tak... ja anulowalem swoj zaklad... (patrz moj wczesniejszy post), i prawie 50$ wiecej zostalo na koncie ten koles ma niesamowite szczescie do typowania niespodzianek, bo za taka na pewno trzeba uznac wczorajszy remis, a o wczesniejszych jego dokonaniach nie trzeba tu chyba nikomu na forum przypominac
|
Do góry
|
|
|
|
#111054 - 12/07/2004 14:19
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał larsson: [qb]*******ony Howard uke: Jak postawisz na Polske to zjebią ,jak postawisz przeciw Polsce to nie przegrają qrwa mac nigdy wiecej nie gram Polski uke: [/qb][/QUOTE]Zgadzam sie z toba - piłka, siatka itd. uke:
|
Do góry
|
|
|
|
#111055 - 12/07/2004 14:31
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
journeyman
Meldunek: 23/11/2003
Postów: 76
|
ten DJ Sachi jest najlepszy typer -on ma ropuchę w kieszeni . usa strzela karnego i skonczylo by się 4-0. ale schi miał na usa no i uke:
|
Do góry
|
|
|
|
#111056 - 12/07/2004 15:05
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2004
Postów: 7826
Skąd: Warszawa
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał pkubik: [qb]Jest 90% "pewniak", ale... Jak już się pewnie wszyscy zdążyli przekonać takie mecze właśnie często nie wchodzą.Wszystko przemawia za USA, jednak to tylko piłka i wszystko się może zdarzyć.Np. Boruc może zagrać mecz życia i skończy się 0-0... Niedobrze jest jak całe forum gra ten sam typ, wielokrotnie takie pewniaki już nie wchodziły... Ja się skuszę na te 1.70, ale nie za jakąś wielką stawkę[/qb][/QUOTE]no i wykrakałem :eek:
|
Do góry
|
|
|
|
#111057 - 12/07/2004 15:34
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
stranger
Meldunek: 07/07/2004
Postów: 13
Skąd: Piastów
|
Cóż, przykro mi z powodu przegranych zakładów większości z nas, ale z drugiej strony powinniśmy się wstydzić za całkowity brak wiary w naszych chłopaków. Wszyscy skreśliliśmy ich jeszcze na długo przed meczem, ba... sam Janas jęczał w wywiadach, że "po co właściwie my tam jedziemy?!" (Co jak co, ale trener powinien wierzyć w swoją ekipę!!!) A piłkarze zagrali wszystkim na nosie, może nie pokazali w Chicago niczego wielkigo, ale na pewno pozwolili na nutkę optymizmu. Obawiam się niestety, że Janas i tak w kolejnych meczach postawi na zaufanych sobie ludzi. Owszem, powoła Boruca (na ławę), Milę (bo już to robił), ale raczej pominie Jarzębowskiego, Rachwała czy Jelenia, itd. i żadnej rewolucji na korzyść reprezentacji nie będzie. Obym tylko się mylił!
|
Do góry
|
|
|
|
#111060 - 12/07/2004 16:06
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
newbie
Meldunek: 25/06/2004
Postów: 49
Skąd: Tarnów
|
|
Do góry
|
|
|
|
#111061 - 12/07/2004 16:29
Re: 11 lipca 2004, Chicago USA-Polska
|
journeyman
Meldunek: 23/11/2003
Postów: 76
|
to jest fakt -nie gra się na polaków i przeciwko .bo nie jesteśmy klasową drużyną wzadnej dyscyplinie i dlatego w siatkę wygrywamy w francji a unas klops i tak samo w pilkę u nas w ryj teoretycznie mocniejszym składzie i w łeb
|
Do góry
|
|
|
|
|
|