nie robcie przedszkola z tego forum, takie komentarze to na bravo.pl

godz. 12:22 Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie mówi, że napięta i agresywna atmosfera w domu betanek panowała tuż po wkroczeniu komornika i policji. Informuje, że policjanci musieli "odizolować" od reszty mieszkańców ojca Komaryczkę i siostrę Ligocką. To miał być najbardziej zapalny moment. Potem atmosfera wyraźnie się rozluźniła.

Według słów Wójtowicza teraz policjantki swobodnie rozmawiają z siostrami, a nawet wymieniają się... przepisami na budyń.

KWP = Komenda Wiejska Policji ?
A tego byłego zakonnika powinno sie publicznie powiesić za jaja.

raczej Wojweódzka.

Wojewódzka

Wlasnie sobie obezajem na TVN24 zdj operacyjne policji.
Jedna tam cos krzyczala, ze POlicja przychodzi w imie szatana

Zastanawiam sie czemu az 2 lata czekali az tam wjeda.
Laski maja juz zjechana psyche do konca zycia, to widac i slychac.

To jest najzwyczajniejsza w świecie sekta i nic więcej.

Dobrze, że robią z nimi porządek bo jeszcze jakiś ich guru by im podsunął pomysł, że trzeba zabić X ludzi w imię swojej poronionej sprawy.

one były opętane niezle wlasnie na tvn reportaz i tlumacza co spiewaly

hehe no to niezle... z powrotem gdzies indziej zamieszkali razem

TZN?

Powiedz o co chodzi.

po wywaleniu znowu zamieszkały ze sobą gdzieś indziej

No gdzie?
Przeciez nie maja domu.

z tego co slyszalem przez chwile to gdzies mają nowy rodzina ktora wie nie chce powiedziec gdzie... a pozostala rodzina ktora nic nie wie znowu placze