#991311 - 25/02/2007 17:18
Re: Szagma, delfin Um, Załoga G, Superpotwór, Arabella itp.
[Re: Marcel]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
|
Do góry
|
|
|
|
#991390 - 25/02/2007 17:40
Re: Szagma, delfin Um, Załoga G, Superpotwór, Arabella itp.
[Re: Jonathan Sarkos]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
jakimis nowosciami tu zajeżdżasz. "Jacek i Agatka" - wtorki "Gąska Balbinka" - piątki "Zwierzyniec" i kreskówki Hanna-Barbera - poniedziałki "Ekran z bratkiem" i Ivanhoe albo Zorro - czwartki 
|
Do góry
|
|
|
|
#991405 - 25/02/2007 17:44
Re: Szagma, delfin Um, Załoga G, Superpotwór, Arabella itp.
[Re: Amkwish]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Jeżeli chodzi o superhity to dlamnie zdecydowanie prowadzi pies Huckelberry w filmie :"Natrętny termit"  Niezły był też Huck jako Czerwony Kapturek i jako szeryf zwalczajacy gang braci Dalton.
|
Do góry
|
|
|
|
#991658 - 25/02/2007 19:04
Re: Szagma, delfin Um, Załoga G, Superpotwór, Arabella itp.
[Re: Big Ben]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Kiedyś to były bajki... prawdziwe bajki... uczące dobra, przyjaźni, szacunku dla innych.
Ot choćby jedna z moich ulubionych "Krecik"... bez oporów można było posadzić dziecko przed TV i mieć pewność, że po oglądnięciu bajki niczego złego czy głupiego się nie nauczy, wręcz przeciwnie.
A teraz... tylko jakieś roboty, stwory w niczym nieprzypominające ludzi, i ciągle jakieś strzelanie, zabijanie i inne równie głupie rzeczy... ochyda...
|
Do góry
|
|
|
|
#992260 - 25/02/2007 22:05
Re: Szagma, delfin Um, Załoga G, Superpotwór, Arabella itp.
[Re: Kylo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
a pamiętacie Zulu Gula ? byłem najwiekszym jego fanem, nawet babci klipsy ukradłem i nosiłem bo Zulu Gula też takie miał, jak ja bym chciał choć raz jeszcze to obejrzeć, chociaż jeden odcinek Zulu gula  Gosc z papuga. Tylko o czym on tam nawijal bo nie bardzo pamietam. Dowcipy, smieszne historyjki? Zulu Gula to późniejszy Ross ,w zdecydowanie słabszej formie niż dawniej. Pamietacie cos takiego w radiowej "Trójce" jak "60 minut na godzinę" ? Tam pojawiły sie pierwszy raz "Rossmówki" /Ross z Fronczewskim/ i były zajebiste ,podobnie zresztą jak cały program. Potem przez kilka lat leciały powtórki w programie "Powtórka z rozrywki". Jak wspominam tamte programy to te wszystkie terażniejsze "gwiazdy" kabaretu wogóle mnie nie smieszą. Czyli...tak jak z bajkami..dawniejsze wymiatają 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|