FC Barcelona - Liverpool
Typ: x2
Kurs: 2.21
Buk: Gamebookers
Stawka: 5/10

O tym spotkaniu mówi się ostatnio bardzo dużo i to nie tylko ze względy na aspekt sportowy (sprawa awantury z udziałem naszego "Dziurka"). Dla mnie sprawa jest jednak jasna. Katalończycy są co najwyżej w przeciętnej formie i imają się wszystkich sposobów by zapewnić sobie awans do następnej fazy rozgrywek. Wciąż czkawką dla "Blaugrany" odbija się brak bramkostrzelnego zastępcy Eto'o, który dopiero dochodzi do formy. Doskonale to było widać na przykładzie poprzedniego meczu z Valencią, w którym to "Balugrana" waliła głową w mur, a następnie została skarcona po dwóch szybkich kontrach. Jako, że nie wyobrażam sobie by na Camp Nou gospodarze mieli oddać pole przyjezdnym spodziewam się podobnej nawałnicy ze strony Barcelony. Śmiem jednak twierdzić, że Liverpoolowi taka sytuacja będzie pasować, gdyż w szybkich kontratakach będą mogli się wykazać Bellamy i Kuyt, którzy są na pewno dużo lepszymi napastnikami oraz w dużo lepszej formie niż Gudjohnsen, na którego z uporem maniaka stawia Rijkaard. Absolutnie pewnym typem wydaje mi się handi (+1.5) na przyjezdnych. Jednak "no risk no fun" tak więc ---> x2.

Przypuszczalne składy:
FC Barcelona: Valdés; Belletti, Oleguer, Puyol, Edmilson, Zambrotta, Márquez, Xavi, Deco, Messi, Ronaldinho, Gudjohnsen.
Liverpool: Reina, Finnan, Carragher, Agger, Riise, Pennant, Alonso, Gerrard, Zenden, Bellamy, Kuyt.

Jak dla mnie nawet nie ma co porownywac obrony Valencii i Liverpoolu, a to jest dla mnie klucz do tego spotkania. Mecz na Mestalla Barca przegrala, ale juz dawno nie zdominowala tak srodka pola jak w meczu z bardzo dobra Valencia, z Liverpoolem bedzie sie to wiazalo z kilkoma sytuacjami bramkowymi, bo jest po prostu od Valencii w grze obronnej slabszy. Co wiecej Messi wraca do wysokiej formy, co prawda jeszcze nie jest ograny, ale mimo wszystko stanowi o wiele wieksze zagrozenie niz zenujaco slaby Giuly. A co do napazdziorow to mam nadzieje, ze wyjdzie Saviola. Jak dla mnie to predzej Barca wygra z handicapem niz Liverpool wywiezie conajmniej remis, pozdrawiam.

I kto to mówi? Ekspert od La Ligi

Ja na sam początek powiem tak. Jeśli ktoś szuka niespodzianki w tym spotkaniu, to raczej w grę wchodzi remis. 2 absolutnie nie widzę
Ja w ogóle inaczej patrzę na ten mecz, niż Krzysztof.
Fakt, Barca przegrała ostatni mecz z Valencią, ale w drugiej połowie momentami grała bardzo dobrze i widać było, że jest na dobrej drodze, by powrócić do swojej najlepszej gry.
Co prawda nie przełożyło sie to na bramki, bo de facto, bramka strzelona była ze stałego fragmentu gry.

Barcelona poza Eto'o w najsilniejszym składzie.
Tu nie zgodzę, się z twierdzeniem, że czkawką odbija się brak Eto'o, bo jak do tej pory świetnie zastępowal go Króliczek.
mam nadzieję, że Rijkaard skorzysta z jego usług, bo Gudjohnsen to poroniony transfer i niewypał. Eto'o doceniam, ale nie przeceniam i na tym zakończę ten temat.
Gospodarze z pewnością nie oddadzą pola Redsom. Jestem pewien, że będą przy piłce 60%. Nie sądzę jednak, by na bramkę gosci szły jakieś huraganowe ataki, Barca raczej zagra takie szachy jak w meczach z Chelsea.
Patrząc na skład The Reds, to takich grajków jak Bellamy czy Kuyt zbytnio bym się nie obawiał, bo to nie są jacyś wielcy napastnicy, co najwyżej średniaki. Takich w La Liga na pęczki.
Barca z pewnościa ich zneutralizuje. Większym zagrożeniem będzie Gerrard, a być może Alonso czy Zenden, choć ten ostatni najlepsze ma za sobą.
Wielu podkreśla dobrą defensywę Liverpoolu. Ile ta defensywa jest warta, przekonamy się dzisiaj, kiedy przyjdzie jej stawić czoła drużynie grającej kombinacyjną piłkę, techniczą, graną dołem, a nie górą.
Barca z pewnością coś strzeli, bo potencjał w ataku ma ogromny.
myślę, ze Reina nie raz będzie wyciagać piłkę z siatki.

Pozasportowe czynniki jakiejś wiekszej roli nie powinny odgrywać w przypadku tych drużyn.
Przed większą stawką wstrzymała mnie trochę wypowiedź Deco, który stwierdził, że Red mieli by szanse pokonać Barcę w barze
To mogło podnieść poziom adrenaliny u przyjezdnych.
Niepotrzebnie...

Reasumując
W myśl zasady "kto nie ryzykuje, ten nie siedzi :D" ja zagram handicapa w drugą stroną, z tym że nie azjatę 1.5, ale zwykłego bramkowego
Mój typ: 1(-1)

Ja bym się tam nie sugerował meczem z Che,bo nie od dziś wiadomo,że mają oni patent na Barce,bo umieją z nią grać w srodku pola:)

Niemniej jednak Liverpool w tym sezonie gra słabo,szczególnie na wyjazdach i moim zdaniem na Camp Nou nie ma czego szukać,myślę, że Barcelona wygra conajmniej 2-0,bo w ofensywie jestz decydowanie silniejsza,gra zupełnie inny futbol,taki,jakiego Teh Reds nie lubią,czyli szybki,techniczny,dużo podań,szybka gra dolną piłką. Do teg Reina w bramce,spora sznasa , ze wpusci jakiegoś babola

Barca napewno nie błyszczy i ten sezon ma słabszy od poprzedniego,ale to nadal wielka drużyna,a Liverpool jest bardzo słąby,schematyczny i bez pomysłu na grę.

wiecie czy Juninho i Tiago będą dziś grać ? bo z Lille nie grali i nie wiem czy trener dał im odpocząć czy jakieś kontuzje mają?

Skoro mój ulubiony (poza Trzeciakiem) eskpert od l.hiszpańskiej zabrał głos to i ja może dodam coś od siebie.

Zgadzam się z valverde że Barcelona nie jest dzisiaj w najwyższej formie. Ale po koleji...



Valencia "załatwiła" Barce grą z kontry. Co z tego że Katalończycy dobrze grali skoro nie radzili sobie z szybkimi atakami rywali? Liverpool to jedna z najlepszych drużyn na świecie w grze z kontrataku więc dzisiaj będzie Barcelonie bardzo,bardzo ciężko.



Ja mam zupełnie odmienne zdanie. Barcelona to przede wszystkim Ronaldinho - Eto a potem dopiero Messi,Deco i reszta. Bez Eto Barca nie zdobyła by żadnego z ostatnich trofeum więc jego brak dzisiaj to OGROMNE osłabienie. Saviola zgadzam się że jest dobry ale potrafił nie tak dawno nie trafić z 2 metrów do bramki a poza tym wyrażnie Rijkaard nie ufa temu zawodnikowi. Gudhjonsen tak jak napisałeś - nie ta bajka.



Sam jestem ciekawy. Z Chelsea w EPL Benitez perfekcyjnie ustawił swoją drużynę.

Reasumując w dzisiejszym meczu przewiduję dwa rezultaty:

Rijkaard - Benitez 2
Ronaldinho - Liverpool FC X

i bądź tu mądry człowieku
Na pewno Barca nie jest takim faworytem jak próbują nam wmówić niektóre buki wystawiając na gospodarzy 1.60.

Pozdrawiam rene & valverde

Tak wygląda kadra Lyonu:

Abidal, Baros, Ben Arfa, Berthod, Cacapa, Clerc, Coupet, Cris, Fabio Santos, Fred, Govou, Källström, Malouda, Müller, Tiago, Juninho, Réveillère, Squillaci, Toulalan, Vercoutre.

Będą grali

Fc Barcelona-Liverpool under 2,5 gola kurs 1,8

Jedyną optymistyczną informacją dla Dumy Kataloni jest powrót do gry Messiego.Chłopak przez 30 minut gry na Mestalla pokazał że nie boi sie nikogo i nalezy do jednych z najbardziej kreatywnych graczy występującyh na europejskich boiskach. Wszytsko tak naprawde zależy od "11" jaką wystawi Rijkaard. W meczu z Valencią przy stanie 0-2 nie było na boisko żadnego środkowego napastnika.Nie mogłem patrzeć jak na ławce siedzi Saviola,a Franek do gry pozycyjnej wpuszcza Giulego. Ostatnimy czasy Rijkkard na prawej flance wystawiał Inieste który dla mnie jest stworzony do reżyserowania gry katalończyków.Pod nieobecność Etoo w kadrze na mecz z Liverppolem nie pozostaje nic innego jak zagraj pozniej 2,5 gola.Barca będzie grała konsekwetnie atakiem pozycyjnym, ale będzie musiał uwarzac na knrtu anglików.Valencia zadałą 2 szybkie ciosy czego konsekwencja była porażka.W tej fazie rozgrywek nie trzeba tłumaczyc co oznacza bramka na wyjezdzie.Moim zdaniem ten dwumecz Barca rorstrzygnie na swoja korzyjśc ale na Camp Nou nie padnie za wiele bramek, a przekonany jestem że w rewanżu Barca wygra na Anfield.

Roma-Lyon 2

Jak dlamnie faworuytem jest zespół z Francji,jeden z faworytów całych rozgrywek.Lyon załapał pewną zadyszkę w styczniu,ale po ostatnich wynikach widać,ze powrócicli na swoją ścieżkę zwyciestw,w tym bardzo ważne w Lille.Mają silny i wyrównany skąłd z dobrym trenerem,kase i cisnienie na sukces.

Roma to średniak,nie grają nic wielkiego,poza Tottim brak im gwiazd , drużyna moim zdaniem do ogrania.Kurs na gosci zachecajacy,a Roma zapewne sie odkryje,co przy jej nienajlepszej obronie i bramkarzu , moze się źle skończyć. Dla mnie Lyon jestz decydowanym faworytem i zapewne będzie chciał rozstryzgnac losy meczu juz w Rzymie,licze na ich zabójcze kontry albo na wolne Junihnio

AS Roma - Lyon
W obu zespolach bardzo podobna sytuacja, obaj trenerzy lekko poluzowali w ligach aby skupic sie mocniej na rozgrywkach LM.
Lyon zmierza dosc spokojnie po 6 kolejny tytul mistrza Francji i raczej marne szanse zeby ktos im "podskoczyl", priorytet to wlasnie Liga MIstrzow i "wpadki" z poczatku 2 czesci sezonu to sytuacje wliczone w okres przygotowan do pierwszego meczu z Roma.

Trener Rzymian ma podobne podejscie z tym ze o gonieniu Interu juz raczej nie bedzie wspominal, Roma skupi sie na utrzymaniu 2 miejsca, a na ta chwile Spalettiemu w glowie tylko LM.

Lyon powinien byc druzyna ktora "lezy" Romie, obie druzyny graja dosc otwarty futbol, ma kto strzelac z obu stron, linie pomocy w obu druzynach rownie mocne, no i kolejna wspolna cecha, obie druzyny potrafia grac skrzydlami i wyprowadzac szybkie ataki ktore czesto sa zabojcze.

Ciezko stwierdzic co siedzi w glowach trenerow ale jesli ani jeden nie postanowil radykalnie zmieniac ustawien na dzisiejszy mecz to zobaczymy ciekawe widowisko w okolicach overa:

Sediowac bedzie angielski sedzia p. Riley, a ten jak to Anglik po gwizdek nie bedzie siegal zbyt czesto, sam jestem ciekaw jak do tego zastosuja sie gracze Romy bo dla nich to nie codzienna sytuacja i kartki moga sie zaczac pojawiac dosc czesto.


Pelen stadion, fanatyczny doping, ranga spotkania, wypoczeci najwazniejsi gracze z obu stron, sposob gry obu jedenastek, dotychczasowe mecze, to wszystko sklada sie na wynik powyzej 2,5 bramki, jesli bedzie ponizej bede dosc mocno zaskoczony, Roma potrafila strzelac silniejszym obronom niz ta Lyonu, nie twierdze ze goscia maja slaba ta formacje, bynajmniej, ale Roma wlasnie w meczach z mocnymi druzynami pokazuje swoj charakter;-)

Over 2,5
Roma strzeli
1x

Pozdrawiam

A jakimi gwiazdami dysponuje Lyon?

Zawodnicy jak De Rossi, Mexes, Chivu czy Mancini to nie gwiazdy?

Mnie zastanawia wysoki kurs na over w tym meczu. Ogólnie wiadomo, że Roma raczej u siebie wygra, a znając Romę to sobie przy tym postrzela. Lyon to też jednak nie ogórki i co najmniej jedną bramką powinien odpowiedzieć. 3-1, tak to widzę

Nie graja Belletti i Edmilson.

"Bawic sie w przewidywania to glupawka ,to*** trzeba po prostu zrobic¨" - dzisiejsza wypowiedz Franka R

***wygrac ....a ja mysle ,ze bedzie remis

Inter - Valencia over 2 @1.89 4/10 - 21.02 / 20:45
Kolejne spotkanie z LM . Mecz rozegrany zostanie jednak na stadionie Interu z ograniczoną ilością kibiców do 36 tyś. Inter jak każdy wie został rekordzista pod wzg . wygranych meczów ligowych z rzędu 16 . Liga Mistrzów to jednak ścisła elita Europy i Interowi może już tak łatwo nie przyjść kolejne zwycięstwo . Valencja udowodniła w poprzednim meczu wygraną z Barceloną (2:1) że nawet Inter musi się z nią liczyć . Dlatego też Roberto Mancini dał odpocząć przed tym spotkaniem kilku swoim zawodnikom . W meczu z Cagliari Calcio dał odpocząć kilku gwiazdom zespołu. Między innymi Adriano, Maicon, Zanetti, Maxwell. Tak więc mecz zapowiada się bardzo zacięty , jednak w przeciwieństwie do meczu Celtic - Milan myslę że padnie tu kilka bramek . Z jednej strony atak Ibrahimovica z Adriano , a na przeciw nim Morientes - Villa .

Przypuszczalne składy
Inter: J. Cesar; Maicon, Materazzi, Cordoba, Maxwell; Zanetti, Cambiasso, Stankovic, Figo; Ibrahimovic, Adriano
Valencia Canizares; Migel, Ayala, Marchena, C. Torres; Joaquin, Albelda Angulo, Silva; Villa, Morientes

źródło : http://www.14honor88.prv.pl

W uzupenieniu poprzedniego postu.
Pod znakiem zapytania wystep Canizaresa ,ktory zmaga sie z bardzo silnym przeziebieniem.

Prawdopodobne składy:

Inter: Cesar; Maicon, Materazzi, Cordoba, Maxwell; Zanetti, Vieira, Cambiasso, Stankovic; Ibrahimovic, Adriano

Valencia: Canizares; Migel, Ayala, Marchena, C. Torres; Joaquin, Albelda Angulo, Silva; Villa, Morientes

Inter w serie a ma 14 punktow przewagi nad druga as roma do tego wygral 16 meczy z rzedu w lidze wiec Nerazzurri sa w znakomitej formie w ostatnim meczu ligowym Mancini oszczędzał kilku swoich najlepszych graczy .Natomiast valencia pokonala w ostatniej kolejce u siebie Barcelone 2-1 a w lidze jest 3cia co swiadczy ze tez u nich nie najgorzej z forma. Mysle ze od poczatku inter zaatakuje by jak najszybciej strzelic natomiast valencia jak zagra z kontry jak z barca to moze byc ciekawie .Dla przypomnienia ostatnie wyniki Interu z Valencią w Mediolanie to 0-0 i 1-0 dla Interu. Dlatego sklaniam sie za 1

odnosnie meczu barcy, panowie messi jest po dosyc ciezkiej kontuzji, nie gral 3 m-ce, fakt to swietny zawodnik ale w obecnej chwili nie ma sil na 90 min,kontuzja zrobila swoje, a wiadomo jak graja anglicy twardo, fakt technicznie barca to najlepsza druzyna w europie ale technika to nie wsyztsko
liverpol gra kapitalnie w kontrataku,szybcy bellamy i kuyt moga skutecznie wykorzystac mala zwrotnosc czy to edmilsona czy marqueza, ktorzy sa w slabej formie
brak eto'o bardzo widoczny, dla mnie to najlepszy gracz na tej pozycji na swiecie, mimo ze nie lubie barcy
nikt go nie jest w stanie zastapic,
jak dla mnie x, ewentualnie x2 po niezlych kursach
drugi mecz to roma- lyon, francuzi ostatnio slabiej graja, forma z poczatku sezonu uciekla-ale ile mozna grac na pelnych obrotach
oba zespoly w najsilniejszych skladach, zapowiada sie mecz z duza iloscia bramek i tak go zatypuje
dla odwaznych 1,fakt roma gra ostatnio slabiej ale wg mnie ma silniejsza druga linie i to moze zawarzyc na wyniku
zobaczymy przed 23 jak to wsyztsko wypadlo

Barcelona - Liverpool 1 1.75 Unibet & Under 2.5 1.70 Sportingbet

Jak zauważyłem ilu ludzi tyle zdań na temat tego meczu. Jedni przytaczają mecze w których słabo grała Barca inni twierdzą, że Liverpool wcale nie gra lepiej a jeszcze inni widzą w grze Barcy duże możliwości, które w tym meczu mogą zostać ujawnione. Prawda o dyspozycji obu zespołów leży pewnie gdzieś pośrodku. Jak wiadomo, angielskie kluby słabo czują się poza wyspami a Liverpool nawet w lidze na wyjazdach gra słabo legitymując się bilansem 5-2-7. Goście w ostatnim meczu ligowym przegrali z Newcastle 1-2 i od tego czasu przygotowują się (jak wiadomo nie tylko na bosiku) do spotkania z Barcą. Barca zaś przegrała w niedziele z Valencią 1-2 ale momentami ich gra była już całkiem dobra. W ostatnich trzech meczach Barca strzeliła zaledwie trzy gole i wszystkie były autorstwa Ronaldinho. Jeśli chodzi o osłabienia to w Barcelonie nie w pełni sił są Silvinho i Thuram ale ten ostatni pewnie i tak jeśli będzie trzeba to zagra. W kadrze Barcy na mecz nie ma za to Eto'o więc jak widać nie tylko Liverpool ma problemy z dyscypliną swoich piłkarzy. W Liverpoolu kontuzjowany jest Louis Garcia i raczej już go w tym sezonie nie zobaczymy a ten piłkarz bardzo często zmieniał losy meczu The Reds w Lidze Mistrzów. Mark Gonzalez i Fabio Aurelio narzekali niedwano na urazy jednak pewnie podobnie jak w przypadku Thurama wrócą na mecz z Barcą. Małe są za to szanse na występ Kewella. Kadra Barcy na ten mecz: Víctor Valdés, Jorquera, Puyol, Thuram, Oleguer, Márquez, Belletti, Gio, Zambrotta, Iniesta, Deco, Motta, Xavi, Giuly, Ronaldinho, Saviola, Gudjohnsen i Messi. Kadra Liverpollu: Reina, Finnan, Agger, Hyypia, Carragher, Riise, Aurelio, Pennant, Gerrard, Sissoko, Alonso, Zenden, Bellamy, Crouch, Kuyt, Fowler, Gonzalez, Arbeloa, Dudek. Przed meczem Rijkaard powiedział: "Wynik meczu z Valencią uświadomił nam, że nie możemy za bardzo rozluźniać się przed środowym spotkaniem. Cały czas prezentujemy się dobrze, ale nie możemy odnaleźć drogi do siatki. Jeśli nie wygrało się jednego pojedynku, koniecznie trzeba dopiąć swego w kolejnym." Bilans Barcy z angielskimi klubami na Camp Nou wygląda nastepująco: 13-8-1. Ta jedna porażke to mecz z...Liverpoolem (0-1) w 1976 roku. W historii Barca grała z Liverpoolem sześć razy. Oprócz dwóch spotkań w ramach Pucharu UEFA z 1976 (w rewanżu było wtedy 1-1), obie jedenastki spotkały się ponownie w półfinale Pucharu UEFA w 2001 roku i wtedy Barca zremisowała u siebie 0-0 i uległa na wyjeździe 0-1. Potem ponownie w 2001 roku w fazie grupowej Ligi Mistrzów Barca po zwyciestwie w Anglii 3-1 zremisowała 0-0 u siebie w rewanżu. Z tej małej powtórki z historii wychodzi, że Barca na trzy spotkania z The Reds u siebie nie wygrała żadnego, ba nie strzeliła nawet Anglikom gola! Może wreszcie czas na przełamanie tej statyskyki bo Liverpool gra średnio i napewno nie będzie im łatwo w spotkaniu z prezentującą szybki, ofensywny futbol Barceloną. Dużo gry z "klepki" u gospodarzy może zakrecić Hyppią a jego ewentualny zmiennik na środku obrony Agger nie grzeszy doświadczeniem. Powrót Messiego i jego współpraca z Ronaldinho może być tutaj kluczowa. Stawiam na gospodarzy (po kursie 1.75 z Unibet), którzy w końcu powinni przynajmniej The Reds strzelić gola na Camp Nou ale nie uważam tego meczu za jakiegoś "pewniaka". Warty rozważenia jest tutaj także under 2.5 a tutaj kursy około 1.70.

Lyon tworzy kolektyw i to jest ich siła,a Junihnio,Coupet czy Wiltord to nie są gwiazdy dla Ciebie?

Teraz oglądałem na Eurosport 2 jakieś migawki z treningu Barcy przed meczem i Eto nawet z Thuramem coś tam się szarpał